Dobra robota.
renta
Moderator: moderatorzy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5128
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 10:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: renta
Pamiętaj że ta choroba dotyka nas w mniejszym lub większym stopniu. Są ludzie co pracują z tą chorobą, ale są też tacy którzy są w gorszym stanie zdrowia i pracować nie mogą. Jeśli chodzi o zagranicę i pieniądze jakie się dostaje, to wiem dobrze jak to jest bo sam mieszkam w Anglii i jestem na chorobowym. Mam mieszkanie i pieniądze na życie i nie jest tak źle jak myślisz.schizek pisze: ↑czw lip 13, 2017 8:09 pmwiesz ja mam inne podejscie a mianowicie ciesze sie z tego co mam i ze dostaje rente bo za samą najnizszą by tez sie nie utrzymał no i mam zasilek pielegnacyjny i mam razem ponad 2 tysiące wiec jak na razie puki nie mam rodzinny to da sie przezyc ale ucze sie w dalszym ciągu wiec mam nadzieje ze jak skoncze studium to otrzymam lepszą prace i bede w stanie utrzymac swoja rodzinne i mi sie wydaje ze wiekszosc ludzi chce tylko brac nic nie dając np jak bym pracował 20 lat placil skladki to bym mial rente za którą da sie przezyc a ja dopiero pracuje okolo 3 lat wczesniej to byla praca na czarno albo dorywcza oczywiscie lepiej jest w uk bo tam to sie dostaje tysiac funtów i na polskie to jest 5 tysiecy no to jest roznica ale porównywając tamtejsze oplaty to tez bys nie wyżył mam w szkocji brata i jego miesieczne oplaty wlasnie wynoszą około tysiąca funtów wiec czy tam jest lepiej? a co bys zrobił jak bys sie z tą chorobą urodził w afryce? tak wiec ja sie ciesze z tego co mamTo jest właśnie ten zjebany system polski gdzie chora osoba nie może się utrzymać za to co dostaje. Mam nadzieję że kiedyś zrobią z tym porządek i będzie jak w każdym cywilizowanym kraju.![]()
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 24632
- Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
- płeć: mężczyzna
Re: renta
Schizek, gdybyś dorwał stanowisko psychologa albo lekarza, to wtedy bardziej obiektywnie patrzyłbyś na tak zwane lenistwo.
Depresja to nie lenistwo.
A objawy pozytywne w ogóle uniemożliwiają skupienie się na jakiejkolwiek działalności. Otumanienie lekami też.
Sam nie mam żadnych objawów schizofrenii, renty też nie mam, ale depresja mnie co jakiś czas męczy i wiem, że mogę wtedy tylko potencjalnie. Wszystko jest gdzieś w głębi, wszystkie zdolności, umiejętności, energia, wiedza, możliwości działania, ale tak jakby martwe. Kiedy mija, te przytłumione możliwości rozwijają się i wychodzą w przestrzeń realną.
I wtedy wydaje mi się nie do pomyślenia, jak ludzie mogą nie chcieć, nie wiedzieć czegoś czy nie działać. Ale wiem, że to wszystko jest względne i zależy ich stanu.

A objawy pozytywne w ogóle uniemożliwiają skupienie się na jakiejkolwiek działalności. Otumanienie lekami też.
Sam nie mam żadnych objawów schizofrenii, renty też nie mam, ale depresja mnie co jakiś czas męczy i wiem, że mogę wtedy tylko potencjalnie. Wszystko jest gdzieś w głębi, wszystkie zdolności, umiejętności, energia, wiedza, możliwości działania, ale tak jakby martwe. Kiedy mija, te przytłumione możliwości rozwijają się i wychodzą w przestrzeń realną.
I wtedy wydaje mi się nie do pomyślenia, jak ludzie mogą nie chcieć, nie wiedzieć czegoś czy nie działać. Ale wiem, że to wszystko jest względne i zależy ich stanu.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1252
- Rejestracja: wt lis 03, 2009 5:30 pm
Re: renta
masz mieszkanie czy pokój wynajmujesz? bylem wszkocji rok czasu i wiem jakie są oplaty jak jestes sam to napewno nie stac cie na mieszkanie chyba ze mieszkasz z dziewczyną i oboje pracujecie albo masz wolny pokój i ty komus go wynajmujesz jak to nie tajemnica to napisz ile w tej Anglii masz chorobowego z tego co wiem bo ostanio z bratem rozmawiałem czemu sie do londynu nie przeprowadzi bo wiadomo londyn piękne miasto a on na to ze by nie wydolil na oplaty i napisz ile placisz za mieszkanie ile tax, prąd, napewno masz polską telewizje do tego telefon, internet, ubezpieczenie za auto i benzyna wiec jak to nie bedzie okolo tysiąca funtów to ja jestem idiotąMam mieszkanie i pieniądze na życie i nie jest tak źle jak myślisz
ja takich ludzi rozumiem doskonale, lezalem w lozku 2 lata mialem urojenia glosy i makabryczną depresje i caly czas myslałem o smierci i wiem ze jest ciezko ale wtedy sie nie leczylem potem leczenie i kilka lat dochodzilem do siebie ale w tym czasie fakt ze czesto zmienialem prace bo tu popracowalem 4 miesiące potem 4 miesiące w domu siedzialem bo no taka choroba i skonczylem szkole i tez 3 razy do niej podchodzilem ale caly czas walczylem o normalne funkcjonowanie w spoleczestwie i dalej walcze a wiem ze w depresji najgorsze jest zamkniecie w 4 scianach bo wtedy czlowiek caly czas sie doluje, naprawde praca duzo pomaga na początuk wiadomo jest cięzko przystosowac sie zeby rano wstawac jeszcze na naszych lekach ale trzeba walczyc i w pracy jest sie w śród ludzi i humor odrazu sam sie poprawia, wiec naprawde przemyscie to bo praca duzo pomaga i juz gdzies to pisalem jak juz ktos zaprowadzi nas do lekarza i bierzemy leki to tylko my sami sobie mozemy pomócA objawy pozytywne w ogóle uniemożliwiają skupienie się na jakiejkolwiek działalności. Otumanienie lekami też.
Sam nie mam żadnych objawów schizofrenii, renty też nie mam, ale depresja mnie co jakiś czas męczy i wiem, że mogę wtedy tylko potencjalnie. Wszystko jest gdzieś w głębi, wszystkie zdolności, umiejętności, energia, wiedza, możliwości działania, ale tak jakby martwe. Kiedy mija, te przytłumione możliwości rozwijają się i wychodzą w przestrzeń realną.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5128
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 10:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: renta
Mieszkam w Anglii i napiszę krótko, chatę mi opłacają, obniżyli do minimum podatek, dostaję ponad 500£ na miesiąc. Wszystko to z powodu mojej choroby. A i jeszcze jedno, mam mieszkanie, kawalerkę, nie pokój.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5128
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 10:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5128
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 10:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: renta
Jak to jest to Ci nie powiem bo nie wiem, wiem jednak że już powinienem brać rentę nie chorobowe, wiadomo jednak że nie jestem angolem i nie chcą tak łatwo dawać, żebym z tą rentą nie uciekł do kraju. Pewnie po jakimś czasie dostanę bo jak wiemy F20 to przewlekła i nie uleczalna choroba.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5128
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 10:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 10174
- Rejestracja: ndz lis 04, 2007 4:14 am
- płeć: mężczyzna
Re: renta
Moim zdaniem może być wyleczalna, przynajmniej w niektórych przypadkach, tyle że przebyta schizofrenia pozostawia w psychice blizny i upośledzenia psychiczne. Tyle że obowiązujący w psychiatrii sposób pisania o schizofrenii jest inny, np. pisze się o procesie schizofrenicznym. Ten obowiązujący w psychiatrii sposób myślenia i pisania o schizofrenii umożliwia niszczenie osób chorych i np. ich ubezwłasnowolnianie (często jedynie dla wygody tzw. opiekunów).
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5128
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 10:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: renta
Gdyby człowiek chory na schizofrenię zdobył od razu wiedzę jaką ma po 10 co najmniej latach leczenia, to było by duże prawdopodobieństwo że by opanował swój stan chorobowy. Jednak jak jest to wiemy dobrze wszyscy, tu nie będę się rozpisywał.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1252
- Rejestracja: wt lis 03, 2009 5:30 pm
Re: renta
wiekszosc ludzi zaczyna sie wtedy interesowac schizofrenią gdy go ta choroba "nawiedzi" chyba ze ma kogos w rodzinnie co ma jakies zaburzenia i wtedy zaczyna je studiowac, przynajmniej mi sie tak wydaje ze czlowiek ktory w jakis sposób ma doczynienia z osobami chorymi psychicznie mniej lubi bardzie to zbiera, analizuje itd źródła na temat schizy, tak sobie myslie skoro 1% ludzi choruje na schize a ostatnio przeczytalem u siebie w przychodni ze co 4 czlowiek przejdzie kryzys psychiczny w swoim zyciu, to wcale to by nie byl glupi pomysl zeby w szkolach wprowadzic choćby 1h miesiecznie na temat chorób psychicznych i wielu ale to wielu ludzi nie musialo by przezyc tego co przezyly w pore by sie zareagowalo i by sie zwrócił o pomoc do specialisty i jak by od dziecka sie uczylo ludzi ze to nie żaden wstyd chorowac psychicznie to by sie zmienilo nastawienie do ludzi chorych