Znajomość z oddziału dziennego - czy może coś z tego wyniknąć?
Moderator: moderatorzy
Znajomość z oddziału dziennego - czy może coś z tego wyniknąć?
na forach trudno odgadnąć jaki kto jest i jak wygląda
ale są takie oddziały otwarte dla osób po przebytej schizofrenii i tam można spędzić czas nawet do 6 miesięcy
Jak myślicie czy z takich znajomości może się coś rozwinąć? mi się parę razy śniła koleżanka z oddziału z którą często paliłem na palarni. rzuciłem palenie, ale gdybym znowu się dostał na ten oddział to może wróciłbym do palenia, bo na palarni kwitnie życie towarzyskie.
ale są takie oddziały otwarte dla osób po przebytej schizofrenii i tam można spędzić czas nawet do 6 miesięcy
Jak myślicie czy z takich znajomości może się coś rozwinąć? mi się parę razy śniła koleżanka z oddziału z którą często paliłem na palarni. rzuciłem palenie, ale gdybym znowu się dostał na ten oddział to może wróciłbym do palenia, bo na palarni kwitnie życie towarzyskie.
Re: Znajomość z oddziału dziennego - czy może coś z tego wyniknąć?
moze, jak najbardziej
Re: Znajomość z oddziału dziennego - czy może coś z tego wyniknąć?
U mnie na oddziale dziennym podczas 1.5 rocznego pobytu dobraly się 3 takie pary o których ja wiedziałem.
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Znajomość z oddziału dziennego - czy może coś z tego wyniknąć?
jeśli ktoś chce tak poznać swoją przyszłą partnerkę to naturalnie życzę powodzenia
ja osobiście nie chciałbym mieć kobiety z tą samą diagnozą, bo wiem z czym to się je.
ja osobiście nie chciałbym mieć kobiety z tą samą diagnozą, bo wiem z czym to się je.
Re: Znajomość z oddziału dziennego - czy może coś z tego wyniknąć?
Ja miałem dziewczynę z F20. Była bardzo zadbana i bardzo lubiła seks, ale charakter miała dość nieprzyjemny.
Re: Znajomość z oddziału dziennego - czy może coś z tego wyniknąć?
Zależy czego się szuka.
Każda osoba lecząca się ma swoją historię i problemy.
Każda osoba lecząca się ma swoją historię i problemy.