Kobiece głosy

[Niemamnie]

"ten zboczeniec" i "ten zboczeniec"...

[Niemamnie]

"popełniłeś morderstwo"

[Niemamnie]

"wykorzystuje mnie seksualnie"

[Niemamnie]

"szaleniec", "fajny mi to przyjaciel"

[Ćma]

Fiołku, czy dla Ciebie interpretacja tych głosów jest tak oczywista, jak dla mnie i, jak podejrzewam, dla evotowego towarzystwa?
Czy może nie? A jeśli nie, to czy gdybym w takim razie napisała coś odnośnie swoich urojeń lub też omamów, dla innych przyczyna byłaby widoczna gołym (sic!) okiem i w pełnej okazałości odkryliby przede mną zagadkę, którą właśnie staram się rozwikłać?

[Niemamnie]

Proszę napisz.

[Ćma]

Gdybym wiedziała, że potraktujesz moją wypowiedź poważnie i mi odpowiesz, a nawet będziesz chciał wejść w dialog, nic bym nie napisała Jako że nie odpowiada mi tu raczej nikt, poza ewentualnie zarzutnikami zarzucającymi brak mózgu, pozwoliłam sobie na zbyt wiele i na taką ewentualność nie byłam przygotowana. Tzn. nie zmyśliłam sobie, że coś bardzo konkretnego na temat Twoich głosów myślę (czy chciałabym, by ktoś napisał coś o moich odpływach), ale nie dam rady swoimi przemyśleniami się dzielić. Sorki

[Niemamnie]

To ja napiszę jak zaniemówiłaś, jest to część mojego umysłu oporna na integrację.
Pytaniem jest dlaczego jest oporna i czy na pewno jest moja.

[Niemamnie]

"moje dziecko"...

[Niemamnie]

Zamknąłem temat.

[Niemamnie]

Trochę potrwa wyrównanie różnicy potencjałów, polaryzacja jest olbrzymia.

[Niemamnie]

Sylikony jak dzwony.

[Niemamnie]

Użyj paracetamolu, użyj.

[Dobro]

Wziąłem 15 minut temu polopirynę razy 3.

[Niemamnie]

Lol, uszczelniam tutaj swój umysł, tylko na tym mi zależy a trafiłem na właściwą nitkę.