Natalia - moja miłość szkolnych lat

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Natalia - moja miłość szkolnych lat

Post autor: Niemamnie »

Zdałem sobie w końcu sprawę, że nie była to obustronnie bezinteresowna miłość tylko uczucie wynikające z innych uczuć.
Natalii uczuciem była chęć pomocy mi w tym aby klasa się przestała ze mnie śmiać, a z mojej strony była może i bezinteresowna miłość, ale to nie ona nie dała mi ruszyć naprzód w sprawach sercowych.
Zatrzymała mnie wdzięczność za ten jedyny czas kiedy klasa się ze mnie nie śmiała.

Schemat chciał się powtórzyć, chociaż nie twierdzę że o miłość poszło, tylko o chęć pomocy, ale gdybym się tego uczepił to zacząłbym szukać kolejnej partnerki która będzie mnie broniła, zresztą Natalia skończyła prawo co potwierdza moją tezę.

Historia chciała zatoczyć koło:
viewtopic.php?f=129&p=498001#p497943
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
ODPOWIEDZ

Wróć do „mój partner jest chory”