Kupno mieszkania na kredyt
Moderator: moderatorzy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 369
- Rejestracja: wt mar 29, 2016 11:40 pm
Kupno mieszkania na kredyt
Hej.
Mam w planach kupno mieszkania na kredyt.
1/ co sądzicie o dopłacie z MDM? Teraz została ostatnia szansa na zapisy na dopłatę, którą otrzymuje się w 2018 roku. W 2018 roku jest koniec tego programu, więc nikt już się nie załapie - ostatnia szansa będzie w grudniu tego roku.
2/ odkładanie na wkład własny z oszczędności - ile lat byście odkładali, zanim zdecydowalibyście sie na kredyt?
3/ jaki % ceny mieszkania chcielibyscie opłacic z wlasnych środków a ile sfinansować kredytem?
Ja narazie do końca roku planuję odkładać po 500-1000zł miesiecznie na rachunek oszczędnościowy - to tylko 1% oprocentowania i to zmiennego w każdym miesiącu, ale zawsze coś.
Do listopada, powinnam odłożyć jakieś...5-10 tysiecy. W sam raz na opłacenie opłat bankowych związanych z wzięciem kredytu...chociaz nie wiem dokładnie - moze za mało? Poza tym, jesli kupie nowe mieszkanie to trzeba bedzie wydac jeszcze jakies minimum 12-15 tysiecy na doprowadzenie go do stanu używalnosci...wiec moze nie ma co sie ludzic, ze sie załapie na ostatnia dopłate z MDM?
Co byście mi radzili?
Mam w planach kupno mieszkania na kredyt.
1/ co sądzicie o dopłacie z MDM? Teraz została ostatnia szansa na zapisy na dopłatę, którą otrzymuje się w 2018 roku. W 2018 roku jest koniec tego programu, więc nikt już się nie załapie - ostatnia szansa będzie w grudniu tego roku.
2/ odkładanie na wkład własny z oszczędności - ile lat byście odkładali, zanim zdecydowalibyście sie na kredyt?
3/ jaki % ceny mieszkania chcielibyscie opłacic z wlasnych środków a ile sfinansować kredytem?
Ja narazie do końca roku planuję odkładać po 500-1000zł miesiecznie na rachunek oszczędnościowy - to tylko 1% oprocentowania i to zmiennego w każdym miesiącu, ale zawsze coś.
Do listopada, powinnam odłożyć jakieś...5-10 tysiecy. W sam raz na opłacenie opłat bankowych związanych z wzięciem kredytu...chociaz nie wiem dokładnie - moze za mało? Poza tym, jesli kupie nowe mieszkanie to trzeba bedzie wydac jeszcze jakies minimum 12-15 tysiecy na doprowadzenie go do stanu używalnosci...wiec moze nie ma co sie ludzic, ze sie załapie na ostatnia dopłate z MDM?
Co byście mi radzili?
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 11877
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 3:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Kupno mieszkania na kredyt
Ja skończy się program MDM to może coś innego wymyślą?Muszę to obgadać z siostrą lub bratem.
-
- bywalec
- Posty: 35
- Rejestracja: wt sty 03, 2012 10:05 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Kupno mieszkania na kredyt
Ja myślę, że dla samotnej osoby albo młodego małżeństwa lepiej ekonomicznie kupić kawalerkę albo max 2 pokojowe mieszkanie, do remontu. Nie nowo budowane ale w kamienicy, albo wielkiej płycie.
Będzie dużo tańsze niż np. nowe 60m2... więc szybciej będzie można spłacić kredyt i się uwolnić od psychologicznej więzi kredytu. W małżeństwie, jak będzie potrzebne większe mieszkanie to zawsze można kupić nowe a stare wynająć jako dodatkowe źródło dochodu.
Zalety takiego starego do remontu, że zmieniając instalacje elektryczną, wod-kan-co, zaadaptujemy mieszkanko tak jak nam pasuje, w mieszkanku w kamienicy, gdzie jest komin do pieca na węgiel można kominek wybudować, palić drewnem...
Wady starego, w kamienicy takie, że dostajemy różnych sąsiadów gratis, rumunów, żuli itp. a nowe budowana ne nowym osiedlu posiada pakiet nowych lokatorów, którzy muszą mieć określoną zdolność kredytową albo gotówkę, więc powinni inny poziom mentalności reprezentować niż standardowy kibol
MDM zakłada chyba kupno mieszkania w nowej inwestycji, ale mogę się w tej kwestii mylić i dopłaty 5-15% do kredytu na mieszkanie, ale i tak bankowi oddaje się średnio równowartość drugiego mieszkania przy kredycie na 30 lat, więc efektywniejsza wydaje mi się optymalizacja kosztów poprzez kupno mniejszego mieszkania...Zawsze z MDM można przy okazji skorzystać, ale nie ustalać ram czasowych kupna mieszkania jako priorytet dla samego skorzystania z tego programu.
Będzie dużo tańsze niż np. nowe 60m2... więc szybciej będzie można spłacić kredyt i się uwolnić od psychologicznej więzi kredytu. W małżeństwie, jak będzie potrzebne większe mieszkanie to zawsze można kupić nowe a stare wynająć jako dodatkowe źródło dochodu.
Zalety takiego starego do remontu, że zmieniając instalacje elektryczną, wod-kan-co, zaadaptujemy mieszkanko tak jak nam pasuje, w mieszkanku w kamienicy, gdzie jest komin do pieca na węgiel można kominek wybudować, palić drewnem...
Wady starego, w kamienicy takie, że dostajemy różnych sąsiadów gratis, rumunów, żuli itp. a nowe budowana ne nowym osiedlu posiada pakiet nowych lokatorów, którzy muszą mieć określoną zdolność kredytową albo gotówkę, więc powinni inny poziom mentalności reprezentować niż standardowy kibol

MDM zakłada chyba kupno mieszkania w nowej inwestycji, ale mogę się w tej kwestii mylić i dopłaty 5-15% do kredytu na mieszkanie, ale i tak bankowi oddaje się średnio równowartość drugiego mieszkania przy kredycie na 30 lat, więc efektywniejsza wydaje mi się optymalizacja kosztów poprzez kupno mniejszego mieszkania...Zawsze z MDM można przy okazji skorzystać, ale nie ustalać ram czasowych kupna mieszkania jako priorytet dla samego skorzystania z tego programu.
Ostatnio zmieniony ndz lut 12, 2017 10:45 pm przez _Piotr_, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1252
- Rejestracja: wt lis 03, 2009 5:30 pm
Re: Kupno mieszkania na kredyt
Wiesz w dzisiejszysz czasach kibole to sa porzadni ludzie
Mam na mysli nie pija nie cpaja i cwicza na silce i sztuki walki zeby sie lepiej napie.dalac z kibolami z innych klubow
No moze sa troszku agresywni ale to kazdemu sie zdaza
Sorki ze odbilem od tematu kontynujcie doradzanie typaskowi
Ja sie nie bede wypowiadal bo ona moje zdanie zna
Albo cos mi przyszlo na mysl, a jak bys sie postarala o mieszkanie komunalne?
Mam na mysli nie pija nie cpaja i cwicza na silce i sztuki walki zeby sie lepiej napie.dalac z kibolami z innych klubow
No moze sa troszku agresywni ale to kazdemu sie zdaza
Sorki ze odbilem od tematu kontynujcie doradzanie typaskowi
Ja sie nie bede wypowiadal bo ona moje zdanie zna
Albo cos mi przyszlo na mysl, a jak bys sie postarala o mieszkanie komunalne?
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 2:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: Kupno mieszkania na kredyt
Lepiej w ziemie zainwestować i poczekac aż zdrozeje i wtedy sprzedać i kupić jakieś mieszkanie. Kiedyś był skok cen mieszkań o 100-200% (2005-2006 jakoś tak), z ziemią bedzie zawsze dobry interes bo ludzi za dużo na świecie.
-
- bywalec
- Posty: 35
- Rejestracja: wt sty 03, 2012 10:05 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Kupno mieszkania na kredyt
No to na kiboli taki sposób, żeby sobie znaleźć męża który chodzi na siłkę z kibolami
po pracy (w korporacji)




Ostatnio zmieniony ndz lut 12, 2017 10:50 pm przez _Piotr_, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 9559
- Rejestracja: sob lip 17, 2010 9:24 am
Re: Kupno mieszkania na kredyt
Mieszkam w kamienicy, nie mam zdolności kredytowej, bardziej prawdopodobne, że skończę na ulicy niż kupię kiedyś własne mieszkanie.Piotr_83 pisze:
Wady starego, w kamienicy takie, że dostajemy różnych sąsiadów gratis, rumunów, żuli itp. a nowe budowana ne nowym osiedlu posiada pakiet nowych lokatorów, którzy muszą mieć określoną zdolność kredytową albo gotówkę, więc powinni inny poziom mentalności reprezentować niż standardowy kibol
Uważasz mnie w związku z tym za osobę jakiejś innej kategorii? Z "innym" poziomem mentalności??
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1252
- Rejestracja: wt lis 03, 2009 5:30 pm
Re: Kupno mieszkania na kredyt
No ja taki bede 

-
- zaufany użytkownik
- Posty: 369
- Rejestracja: wt mar 29, 2016 11:40 pm
Re: Kupno mieszkania na kredyt
@Schizek: Krakusy nie chcą meldować u siebie, nawet jak sie u nich wynajmuje. Taka prawda. Wiec komulalne mi nie przysługuje, bo musiałabym miec zameldowanie na terenie gminy Kraków.
@Piotr_83: no ja mysle o jednopokojowym z osobną kuchnią albo takim, ze jest jeden pokój z aneksem kuchennym a drugi jako sypialnia.
Samego jednego pokoju z aneksem kuchennym nie chce. Wolałabym juz do usranej śmierci żyć na wynajmie
Ale ceny takich mieszkan w Krakowie to jakies 180 tysiecy... czyli po odłożeniu 60 tysiecy w gotówce wziełabym kredyt w wieku 40 lat na 15 -18 lat z ratą jakies 1300zł miesiecznie. Razem z opłatami za media i czynszem to wychodzi jakies 1800zł miesiecznie,zakładajac ze opłaty są niskie. Czyli musiałabym zarabiac jakies 2800 na reke zeby wyzyc...narazie na taki wydaatek mnie nie stac, bo tyle nie zarabiam.
@Piotr_83: no ja mysle o jednopokojowym z osobną kuchnią albo takim, ze jest jeden pokój z aneksem kuchennym a drugi jako sypialnia.
Samego jednego pokoju z aneksem kuchennym nie chce. Wolałabym juz do usranej śmierci żyć na wynajmie

Ale ceny takich mieszkan w Krakowie to jakies 180 tysiecy... czyli po odłożeniu 60 tysiecy w gotówce wziełabym kredyt w wieku 40 lat na 15 -18 lat z ratą jakies 1300zł miesiecznie. Razem z opłatami za media i czynszem to wychodzi jakies 1800zł miesiecznie,zakładajac ze opłaty są niskie. Czyli musiałabym zarabiac jakies 2800 na reke zeby wyzyc...narazie na taki wydaatek mnie nie stac, bo tyle nie zarabiam.
-
- bywalec
- Posty: 35
- Rejestracja: wt sty 03, 2012 10:05 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Kupno mieszkania na kredyt
Nie chciałem Cię Gehenna urazić w żaden sposób,
Piszę to może za bardzo stereotypowo, mając własne doświadczenia z sąsiadami, mieszkam w bloku z "wielkiej płyty".
Piszę to może za bardzo stereotypowo, mając własne doświadczenia z sąsiadami, mieszkam w bloku z "wielkiej płyty".
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1252
- Rejestracja: wt lis 03, 2009 5:30 pm
Re: Kupno mieszkania na kredyt
A jak bys sie zameldowala u siostry i bys sie starala o mieszkanie komunalne w kato, oczywiscie moglas by mieszkac dalej w krakowie i pracowac a jak bys dostala mieszkanie w katowicach to bys sie wtedy przeprowadzila
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 369
- Rejestracja: wt mar 29, 2016 11:40 pm
Re: Kupno mieszkania na kredyt
odpada. siostra tez wynajmuje. Poza tym oni podobno (ona z chłopakiem) myślą o wyjeździe zagranice.... wiec zostałabym na Śląsku sama. To juz wole Kraków, tu niedaleko mam rodzine i w Kraku znajomych
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1252
- Rejestracja: wt lis 03, 2009 5:30 pm
Re: Kupno mieszkania na kredyt
Aha to jak na cos wpadne to dam znac
-
- bywalec
- Posty: 35
- Rejestracja: wt sty 03, 2012 10:05 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Kupno mieszkania na kredyt
Jak się poszuka to myślę, że się tańsze znajdzie...nie koniecznie w Krakowie. Na otodom.pl jest mapka z cenami na terenie Polski. Ewentualnie TBS. Mi bardziej chodzi ogólnie o nie fixowanie się na kredycie na 20-30 lat, życie płynie nikt nie wie co będzie wtedy robił... Może będziesz za 20 lat zarabiać na takie całe mieszkanie w 1 rok. Więc małe, tanie, własne. Żeby być na swoim, i móc może na lepsze zarobić...
@Typasek: dostałaś PW ode mnie?
@Typasek: dostałaś PW ode mnie?
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 369
- Rejestracja: wt mar 29, 2016 11:40 pm
Re: Kupno mieszkania na kredyt
ale tłumacze ze ja w mojej sytuacji z chorobą musze byc blisko rodziny i znajomych zeby chociazby mnie w szpitalu odwiedzali jakbym tam trafiła. Czyli zostaje Kraków.
Nie, nie dostałam zadnej pw...
Nie, nie dostałam zadnej pw...
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 9559
- Rejestracja: sob lip 17, 2010 9:24 am
Re: Kupno mieszkania na kredyt
To czy mnie uraziłeś, czy nie, to rzecz akurat drugorzędna. Bardziej wkurzają mnie stereotypy. W życiu nic nie jest takie czarno białe, nic nie jest oczywiste. Ludzie, gdziekolwiek żyją, są ludźmi. Mają swoje problemy, swoje radości. My zbyt często zamykamy się na innych, łatwo nam łechtać własne ego samym faktem, że ktoś ma gorzej.
To taka tylko dygresja
Typasek, teraz ma wejść nowy program mieszkanie+, czytałaś już coś o tym? W TBS są dość wysokie czynsze.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 369
- Rejestracja: wt mar 29, 2016 11:40 pm
Re: Kupno mieszkania na kredyt
Gehenna - słyszałam, ze to ma być program dopłat dla rodzin wielodzietnych i dużych mieszkań kilkupokojowych. Single podobno nie maja szans
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1252
- Rejestracja: wt lis 03, 2009 5:30 pm
Re: Kupno mieszkania na kredyt
No to jedno rozwiazanie postaraj sie o dziecko 

-
- zaufany użytkownik
- Posty: 9559
- Rejestracja: sob lip 17, 2010 9:24 am
Re: Kupno mieszkania na kredyt
Z tego co czytałam to ma być system dla wszystkich.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 11877
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 3:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Kupno mieszkania na kredyt
Odkładanie na takie coś jak mieszkanie ,to mrówcza praca i trzeba mieć z czego to odłożyć.Odkładając 500zł .W matematyce to wygląda tak 500zł przez 5 lat w miech w miech daję tylko czy aż 30tys.A to jest aż 5 lat i suma niezbyt robi wrażenie jedynie prezentuję się na wkład na tanie mieszkanie do 100tys .Urządzanie mieszkania też jest drogie dlatego te do remontu są dużo tańsze.