Informacja na temat kwetaplexu xr, symquelu xr i innych

[Miś Uszatek]

Może o tym co teraz napisze już ktoś wie ,ja tylko pisze to co się dowiedziałem od firmy adamed na temat leku kwetaplex xr. Otóż w ulotce do tego leku(ale tylko tyczy to się xr-ek) jest napisane że nie powinno się go brać z jedzeniem. Ja przyznam szczerze że brałem go z jedzeniem w sumie 600 mg. Zadzwoniłem do adamedu i facet mi wytłumaczył że branie tego leku razem z jedzeniem powoduje zwiększenie dawki leku o nawet 50% szczególnie jak się bierze z jedzeniem bogatym w tłuszcze. Czyli krótko mówiąc może dojsc do przedawkowania bo jak biore 600 to w organizmie może być tak naprawde nawet do 900 mg. To wszystko.

[Pathetic Heart]

Może o tym co teraz napisze już ktoś wie ,ja tylko pisze to co się dowiedziałem od firmy adamed na temat leku kwetaplex xr. Otóż w ulotce do tego leku(ale tylko tyczy to się xr-ek) jest napisane że nie powinno się go brać z jedzeniem. Ja przyznam szczerze że brałem go z jedzeniem w sumie 600 mg. Zadzwoniłem do adamedu i facet mi wytłumaczył że branie tego leku razem z jedzeniem powoduje zwiększenie dawki leku o nawet 50% szczególnie jak się bierze z jedzeniem bogatym w tłuszcze. Czyli krótko mówiąc może dojsc do przedawkowania bo jak biore 600 to w organizmie może być tak naprawde nawet do 900 mg. To wszystko.

\
to dotyczy również leków o przedłużonym uwalnianiu SR ?

[malgorzateka]

Dla mnie to nie byłby problem, bo lubię brać leki na pusty żołądek. Np. taki Zeldox bierze się tylko z posiłkami, więc opcję na czczo, ewentualnie po filiżance kawy, czy herbaty owocowej bym bardziej preferowała. Ale po niektórych lekach jest takie ssanie, jak po konopiach, których nota bene od wielu lat nie ruszam.

[Miś Uszatek]

Może o tym co teraz napisze już ktoś wie ,ja tylko pisze to co się dowiedziałem od firmy adamed na temat leku kwetaplex xr. Otóż w ulotce do tego leku(ale tylko tyczy to się xr-ek) jest napisane że nie powinno się go brać z jedzeniem. Ja przyznam szczerze że brałem go z jedzeniem w sumie 600 mg. Zadzwoniłem do adamedu i facet mi wytłumaczył że branie tego leku razem z jedzeniem powoduje zwiększenie dawki leku o nawet 50% szczególnie jak się bierze z jedzeniem bogatym w tłuszcze. Czyli krótko mówiąc może dojsc do przedawkowania bo jak biore 600 to w organizmie może być tak naprawde nawet do 900 mg. To wszystko.

\
to dotyczy również leków o przedłużonym uwalnianiu SR ?

To się tyczy wszystkich kwetiapin o przedłużonym uwalnianiu czyli xr. Nie wiem jak z innymi lekami ale ja się konkretnie pytałem w adamedzie o kwetiapine.

[Miś Uszatek]

Dla mnie to nie byłby problem, bo lubię brać leki na pusty żołądek. Np. taki Zeldox bierze się tylko z posiłkami, więc opcję na czczo, ewentualnie po filiżance kawy, czy herbaty owocowej bym bardziej preferowała. Ale po niektórych lekach jest takie ssanie, jak po konopiach, których nota bene od wielu lat nie ruszam.

No tak ale po kwetiapinach może być taki mały problem iż często(ale nie zawsze) powodują one uczucie głodu i wytrzymanie tych przykładowo 2 godzin(1 przed i druga po) czasami dla łakomczuszków może być kłopotliwe.

[malgorzateka]

To niech w polskich laboratoriach się przyjrzą tym wszystkim niemieckim, belgijskim, francuskim, słowackim, węgierskim i amerykańskim inhibitorom. No i jak to się ma do naszych przewodów pokarmowych, funkcjonalności, komfortu zażywania.

[Miś Uszatek]

To niech w polskich laboratoriach się przyjrzą tym wszystkim niemieckim, belgijskim, francuskim, słowackim, węgierskim i amerykańskim inhibitorom. No i jak to się ma do naszych przewodów pokarmowych, funkcjonalności, komfortu zażywania.

A co to dokładnie znaczy? Bo nie rozumiem. Piszesz jak lekarz.

[malgorzateka]

A co ma znaczyć... Tak sobie piszę... Nowy rok akademicki otwarty, więc może wymyślą coś innego, niż te przymulacze kwetiapiny... Lubię pisać jak lekarz. Tylko leków nie wymyślę i sobie ich nie przepiszę

[Miś Uszatek]

A co ma znaczyć... Tak sobie piszę... Nowy rok akademicki otwarty, więc może wymyślą coś innego, niż te przymulacze kwetiapiny... Lubię pisać jak lekarz. Tylko leków nie wymyślę i sobie ich nie przepiszę

To może pisarzem zostań bo lekarzem to chyba nie...

P.S. Dodam tylko że to był żart. Nie bierz tego do siebie.

[malgorzateka]

Jakbym umiała kłamać, to bym została lekarzem. Nie napiszę książki, bo mi szkoda lasów.

[Miś Uszatek]

Jakbym umiała kłamać, to bym została lekarzem. Nie napiszę książki, bo mi szkoda lasów.

Takie pisanie dla pisania czy inaczej paplanie dla paplania... Ehh... i to wszystko aby nabijać sobie posty...

[malgorzateka]

Nie umiesz wejść w moją logikę, to trudno. Nie chodziło mi o produkowanie postów. Jeśli mogę wypowiedzieć się na temat, który nie jest mi obcy, to zazwyczaj to robię.

[Miś Uszatek]

Tak tylko co taka wypowiedz cytuje:

"Jakbym umiała kłamać, to bym została lekarzem. Nie napiszę książki, bo mi szkoda lasów."

wnosi do tematu??? Chyba nic, nie sądzisz? Ja się wysiliłem i zdobyłem informacje na temat leku kwetaplex xr i o tym leku powinniśmy chyba rozmawiać, a nie o pierdołach.

[malgorzateka]

Nie chcę się kłócić. Jeżeli nie wniosłam nic sensownego do twojego posta, to przepraszam.

[Miś Uszatek]

Ja też się nie chce kłócić. Przeprosiny przyjęte.

[jojo]

Ja leki zażywam godzinę po jedzeniu, czyli 30 mg abilify i 150 mg kwetaplex xr i później nic nie jem. Dodatkowo rano, na czczo zażywam panrazol, bo miałam refluks, jak brałam poprzedni lek, czyli amisan, a identyczne problemy miałam jak kiedyś zażywałam jakąś pochodną kwetiapiny.

Mam pytanie z innej beczki: jaki lek jest skuteczniejszy: kwetaplex xr czy jego zwykły odpowiednik? Bo czekam na poprawę po pogorszeniu, z zachowanym wglądem...

[Miś Uszatek]

Brałem seroquel i ketrel i teraz kwetaplex xr i wydaje mi się że zwykłe kwetiapiny są silniejsze antydepresyjnie. Natomiast kwetaplex xr ma te zalety że nie powoduje sennosci, nie powoduje "przyciągania łóżkowego" czyli nie mamy ochoty się kłaść do łóżka no i nie spada ciśnienie. Za to jest słabszy antydepresyjnie.

[jojo]

Kwetaplex zażywam bo ma u mnie działanie przeciwpsychotyczne. Nie wiem, czy w tym przypadku silniejszy jest xr czy zwykłe.

Abilify 30 mg działa na negatywy.

Co do senności to chyba mi się zmniejsza... Już z dwa razy poszłam spać o 23, a nie o 21.

[Miś Uszatek]

Co do tego działania antydepresyjnego to mam kłopot z oceną gdyż seroquel brałem do 2003 roku a ketrel w 2005 roku i po prostu słabo to pamiętam, ale byłem wtedy weselszy. Nie jestem farmaceutą czy lekarzem ale kwetaplex xr jest lekiem o przedłużonym działaniu więc jego działanie się rozkłada w czasie i może przez to jest słabsze w przeciwienstwie do zwykłego np. ketrelu który od razu daje kopa. Ale ja tylko tak sobie gdybam...

[jojo]

To mój lekarz wpadł na pomysł, że mam brać właśnie 150 mg kwetaplex xr. Potem czułam się tak dobrze, że zeszłam na 100 mg zwykłego kwetaplex.

Chyba rzeczywiście jest mniejsza senność na kwetaplex xr i chyba działa dobrze przeciwpsychotycznie, bo mam mniej urojeń, rzadziej słyszę głosy i najgorsze mam hipnagogi. A po przebudzeniu dość długo już nic nie słyszę. Wykończę całe opakowanie i może nie przejdę już na mniejszą dawkę...