Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W dyskusji ogólnej proszę używać działu powyżej, tutaj tylko o konkretnych szpitalach, przychodniach, etc.
W dyskusji ogólnej proszę używać działu powyżej, tutaj tylko o konkretnych szpitalach, przychodniach, etc.
Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
Jestem w szpitalu leci już 3 tydzień, powiedziano mi, że przyjmują na 5 tygodni bo więcej NFZ nie placi. Choć są tu osoby takie jak ja co przyszły dobrowolnie A nadal ich trzymają dłużej niż 5 tygodni. Jak długo można być w szpitalu na własną prośbę i Kiedy postawiono wam diagnozę?
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
Diagnozę sobie przeczytasz na Karcie Leczenia Szpitalnego, tj. w momencie wypisu ze szpitala.
- Chłopiec Papuśny
- zaufany użytkownik
- Posty: 2131
- Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46660127
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
Ja byłem 11 tygodni. Nie mogli mnie wyprowadzić na prostą. Ciągle leki miałem zmieniane i dawki. Jazda była niezła.
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
A miałeś silne lęki?Chłopiec Papuśny pisze:Ja byłem 11 tygodni. Nie mogli mnie wyprowadzić na prostą. Ciągle leki miałem zmieniane i dawki. Jazda była niezła.
- Chłopiec Papuśny
- zaufany użytkownik
- Posty: 2131
- Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46660127
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
Na początku był light. Lekarze mi mówili, że pacjent idealny do wpisu... potem zobaczyłem niebieskiego busa. I wkręciłem sobie, że moja dziewczyna chce mnie zniszczyć, że chce ze mnie zrobić pedofila. Jak chodziłam spacery, to ludzi z technicznego miałem za policjantów. Że przeprowadzają dochodzenie, by coś na mnie znaleźć. Potem jak byłem na przepustkę, toteż widziałem, niebieskiego busa. I że mojaznajoma z którą się spotkałem, miała podsłuch. Jazda na maksa. Dopiero jak byłem na dziennym to mnie wyprowadzili. Lęki miałem non stop. W ogóle po nocach spać nie mogłem.
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
Mi chyba zmienia diagnozę ze schizofrenie na coś innego. Nigdy nie miałem takich urojen podobnych do twoich, ale wydawało mi się, ze ludzie się ze mnie śmieją obgadują mnie, myślą o mnie chcą mi zrobić krzywdę. Ale nigdy w to nie wierzyłem, Ale przejmowalem się tym. za to mam mega lęki i nie mogę wytrzymać wśród ludzi boję się ich nie mogę z nimi rozmawiać, patrzeć im w oczy. Leczenie szpitalne niczym nie różni się tu od ambulatoryjnego dawki w normie leki dwa remirta 30mg i ketrelu 300mg, jak uregulują mi sen bez benzodiazepin a będę miał te lęki to wychodzę na własne żądanie do domu, bo tam te lęki znoszę 100 razy lepiej.
- Chłopiec Papuśny
- zaufany użytkownik
- Posty: 2131
- Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46660127
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
Miałem tak kiedyś. Jak wypiłem, wydawało mi się że ludzie o mnie rozmawiają, że śmieją się ze mnie. Ale skończyło to się Schizofrenia. Myślenie kabinę też się liczy. Jak ci zmienia diagnozę to spoko.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1051
- Rejestracja: ndz wrz 25, 2011 10:07 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Toruń
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
Diagnozę postawiono mi na raty. W wypisie ze szpitala napisali podzespół paranoidalny. W PZP lekarz wpisał F20.
Co do tego kiedy, to po sześciu tygodniach obserwacji.
Co do tego kiedy, to po sześciu tygodniach obserwacji.
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
Usnąłem dzisiaj na hydroxyzynie 75 mg mimo że się pobudziłem na noc dostałem mega kopa. Niestety w karcie mam napisana hydoxyzyne tylko 25 mg. Lekarze nie chcą mi Zw iekszyc, a wczoraj dostałem taka dawke, bo pielegniarz był spoko i mi dał właśnie 75mg.
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
Pierdziele biorę benzo dzisiaj. Jak mam do wyboru nie spać na 25mg hydroksyzyny, a spać na uZalezniajacy benzo to wezmę benzo mam do wyboru. Choć lekarz którego dzisiaj nie ma mówił mi o zasadzie 4 dni benzo 3 dni przerwy ja brałem ostatnio 3 dni to będę miał 1 dzień przerwy trochę nie logiczne ale jakoś to bedzie. Chyba się nie uzależnia tak szybko.
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
Jak długo działa hydroksyzyna przeczytałem gdzieś ze 20h prawda to? Wziąłem 75 mg wczoraj o 23
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
Czy można wziąć 75 mg na raz, pielegniarz mi dał na lewo, że tak powiem, bo ja mam 25 zapisane. Bo w ulotkach piszą że trzeba to rozkładać na 3/4 dawki. Ketrel też niby trzeba rozkładać A dają mi w jednej dawce.
- Chłopiec Papuśny
- zaufany użytkownik
- Posty: 2131
- Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46660127
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
Masz różne wielkości dawek. Ktoś ci jej nożem dzieli czy jak?
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
Sory źle napisałem, nie 3/4 Tylko trzy albo cztery razy o różnych porach
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
LEONIDAS i jaka mialeś diagnoze?
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
Zaburzenie osobowości mieszane.
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
Mam te same objawy co Ty, najbardziej dokuczaja mi lęki i wlasnie to jakby obgadywanie, ktoro wiem ze jest nieprawdziwe. Ciekawe jaka ja dostane diagnoz..
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
Ktoś pisał tu na forum, że częściowy krytycyzm może wskazywać na zaburzenie osobowosci. Nie wiem czy tak jest. Sam jestem ciekaw. Jak będę następnym razem u lekarza to się dowiem.
Z tego co się orientuję, to nie wiem jak jest w pozostałych rodzajach zaburzen osobowosci, ale w paranoicznej jest tak, że człowiek ma bardziej tzw. logiczne urojenia. Czyli jak by ktoś nie znał sprawy, a osoba z urojeniami by zaczęła opowiadać o urojonych problemach, to można by było takiej osobie uwierzyć. Często na początku tych urojen, przez rodzinę, czy przyjaciół można to odbierać jako nadwrażliwość na pewne sytuacje, inaczej mówiąc za dziwne cechy charakteru. Tyle co wyczytałem z Internetu na ten temat.
Z tego co się orientuję, to nie wiem jak jest w pozostałych rodzajach zaburzen osobowosci, ale w paranoicznej jest tak, że człowiek ma bardziej tzw. logiczne urojenia. Czyli jak by ktoś nie znał sprawy, a osoba z urojeniami by zaczęła opowiadać o urojonych problemach, to można by było takiej osobie uwierzyć. Często na początku tych urojen, przez rodzinę, czy przyjaciół można to odbierać jako nadwrażliwość na pewne sytuacje, inaczej mówiąc za dziwne cechy charakteru. Tyle co wyczytałem z Internetu na ten temat.
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
byłem na obserwacji prawie dwa miesiące dopiero pod koniec powiedziano mi, że to F20
- dzwonkowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 1328
- Rejestracja: pn paź 31, 2016 4:51 pm
- Status: schizofrenik - rezydent
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: poczekalnia życia
Re: Kiedy postawiono wam diagnozę w szpitalu?
Ja wyczytałem swoją diagnozę z wypisu ze szpitala.
Zaszyfrowali to - zamiast po ludzku napisać, że "schizofrenia", lekarka mi napisała, że "M.B." (morbus bleuleri?)
Długo szukałem, co to takiego to M.B. - miałem wtedy 17 lat, a internet nie był jeszcze tak rozpowszechniony, jak dziś. Dopiero po latach dowiedziałem się, że F20.8 to jakaś schizofrenia.
Zaszyfrowali to - zamiast po ludzku napisać, że "schizofrenia", lekarka mi napisała, że "M.B." (morbus bleuleri?)
Długo szukałem, co to takiego to M.B. - miałem wtedy 17 lat, a internet nie był jeszcze tak rozpowszechniony, jak dziś. Dopiero po latach dowiedziałem się, że F20.8 to jakaś schizofrenia.
Każdy dźwiga własny schiz.