Pieski pieseczki

[Chłopiec Papuśny]

W końcu będę mieć psa. Mieszaniec kundla z Shi tzu. Znajoma mi załatwiła. Do odebrania za trzy miesiące, bo jeszcze nawet się nie urodziły, ale wiadomo że to już koniec psiej ciąży i niedługo nastąpi rozwiązanie. Jestem cholernie zadowolony. To pozytywna rzecz która mnie tyczy. Z tym czuję się dobrze.

[guile]

Też się naczekałem, bo jeszcze koty za małe były. Ja akurat jestem kocią mamą. Nie znoszę psiego zapachu i zachowania, zwłaszcza lizania. Szlag mnie bierze!

[Chłopiec Papuśny]

Koty lubisz jak liżą sobie dupy, a potem srają w kwiecie:)

[AMerei]

Pamiętaj, że pies to duża odpowiedzialność. Wymaga długich codziennych spacerów, nawet, jeśli przebywa na podwórku (to mit, że pies się sam wybiega). Ja ze swoim chodzę godzinę dziennie, każdego dnia, czy to słota czy inna przypadłość pogodowa Ponadto dobrze jest poczytać kilka artykułów i książek na temat psów (gorąco polecam Cesara Milana). Ludzie, którzy nie znają się na psach, często wychowują potwory

[Antonio Kontrabas]

Najlepsza to Zapomniany jezyk psow, bez problemu znajdziesz w pdfie, najlepsza rzecz na rynku.
Osobiscie odradzam szczeniaka, ale jak juz sie ugadalo.. Szczeniak jest slodki i na tym sie koncza zalety. Wady, to, ze jest ciezki w utrzymaniu, kosztowny i klopotliwy. Nie zostawisz samego, wszystko niszczy i gryzie jak rosna zeby. Potrzebna dobra karma, szczepienia kosztuja.
Najlepszy jest pies tak na oko roczny, poltora roczny, juz zaszczepiony, wyrosniety lekko, lekko ulozony, ale nie na tyle by mial wyksztalcony charakter - takich wlasnie jest od groma na OLX, cale stada, kazdej rasy, nawet trafiaja sie takie, co za szczeniaki trzeba dac ponad tysiaka lub dwa. Ludziska sie prosza by psiaka ktos przygarnal, dziecko pobawilo sie ze szczeniakiem i dosc, wtedy mysla o oddaniu. I taki pies jest najkorzystniejszy, z kazdego punktu widzenia. Starszy ponoc tez fajny, ale jak kto woli.
Mozna wziac ze schroniska, ale trzeba miec na uwadze, ze te psy juz maja traume i czesto bywaja agresywne, trzeba miec cierpliwosc. Takie co oddaja ludzie na portalach, mozna jeszcze uchronic przed losem azylu, wlasnie adoptujac. Ale to tylko takie moje tu wywody.

[Chłopiec Papuśny]

Będę miał prawdopodobnie szczeniaka. Jakoś radę będę musiał dawać. Mieszaniec Shi Tzu z kundelkiem. Mała rodowodowa się puściła i tak wyszło.

[Chłopiec Papuśny]

To już jest pewne. Będę miał tego Shi Tzu. Bosko będzie fajnie będzie fajnie

[Walet Pikowy]

Najlepsza to Zapomniany jezyk psow, bez problemu znajdziesz w pdfie, najlepsza rzecz na rynku.
Osobiscie odradzam szczeniaka, ale jak juz sie ugadalo.. Szczeniak jest slodki i na tym sie koncza zalety. Wady, to, ze jest ciezki w utrzymaniu, kosztowny i klopotliwy. Nie zostawisz samego, wszystko niszczy i gryzie jak rosna zeby. Potrzebna dobra karma, szczepienia kosztuja.
Najlepszy jest pies tak na oko roczny, poltora roczny, juz zaszczepiony, wyrosniety lekko, lekko ulozony, ale nie na tyle by mial wyksztalcony charakter - takich wlasnie jest od groma na OLX, cale stada, kazdej rasy, nawet trafiaja sie takie, co za szczeniaki trzeba dac ponad tysiaka lub dwa. Ludziska sie prosza by psiaka ktos przygarnal, dziecko pobawilo sie ze szczeniakiem i dosc, wtedy mysla o oddaniu. I taki pies jest najkorzystniejszy, z kazdego punktu widzenia. Starszy ponoc tez fajny, ale jak kto woli.
Mozna wziac ze schroniska, ale trzeba miec na uwadze, ze te psy juz maja traume i czesto bywaja agresywne, trzeba miec cierpliwosc. Takie co oddaja ludzie na portalach, mozna jeszcze uchronic przed losem azylu, wlasnie adoptujac. Ale to tylko takie moje tu wywody.

Bardzo trafne mimo,że bez doświadczeń?Z książek Fisha dobra.

Daje linki do być może ciekawych rzeczy.

http://chomikuj.pl/semi-dolce/psy/John+ ... ologii.pdf

http://pdf.helion.pl/copies/copies-1.pdf

http://espz.pl/kynologia/psychologiapsa.pdf

Ja mam doświadczenie w porzuconym psie kundlu,co ma 90% goldena. Miał 1,5 roku jak go brałem.Ma teraz z 7 lat.Warto zainteresować się książkami.Ja przeczytałem tylko fisha,też słuchałem porad ludzi pracujących z psami.Ludzie nawet tacy zwykli mogą być pasjonatami i mieć sporą wiedzę,takich też spotkałem.Pomijając czytanie portali o psach,też warto,można znalezc tam fachowe porady.Pies to trochę takie małe dziecko,nie zawsze weterynarz jest na miejscu,trzeba samemu reagować lub mieć osobę doświadczoną do ,której można telefonować w razie kłopotu.Z fisha nauczyłem się tresury i nauczyłem własnego psa aportu.

[Chłopiec Papuśny]

Oto moja perełka. Dopiero mają tydzień niecały.

[Chłopiec Papuśny]

Ja swojego odbieram 19 listopada:)

[Chłopiec Papuśny]

Mała zmiana. :-) Odbieramy 29 listopada. Już wszystko załatwione. Teraz tylko czekamy. :-)

[Chłopiec Papuśny]

Mała będzie średniego wzrostu. Czyli do 40CM wzrostu. Będzie brązowa po ojcu. Będzie miała kedzierzata sierść. I będzie moja. :-)