Piwo bezalkoholowe

Tu zajmujemy się środkami odurzającymi tylko o ile jest to związane ze schizofrenią.

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
misiek25
zaufany użytkownik
Posty: 332
Rejestracja: wt sty 09, 2007 8:49 pm
płeć: mężczyzna

Piwo bezalkoholowe

Post autor: misiek25 »

Byłem smakoszem piwa i wszelkiego alkoholu dopuki nie zachorowałem,a to już dawno temu było.

Teraz tak ciepło na dworzu i chciałbym sobie wypić browarka bezalkoholowego na dworzu ,albo w domu,ale nie wiem czy mi nie zaszkodzi.

Ciekawe czy można pić piwa bezalkoholowe jak sie bierze neuroleptyki?
Takie piwo zawiera do 0,5 % alkoholu.
skorpion :0)
fotex
zaufany użytkownik
Posty: 605
Rejestracja: sob sty 28, 2006 4:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: fotex »

Ja pije alkoholowe i jakoś mi nie szkodzi.Raz tylko miałem przez to atak lęków ale ogólnie to spoko.Możesz z czystym sumieniem lać w siebie piwsko bezalkoholowe.Nic ci się nie stanie chociaż oczywiście możesz skonsultować to z lekarzem.Mojej koleżance dr. Cechnicki doradzał aby mając ochotę na piwo raz na jakiś czas odstawiała lekarstwa na jeden dziń i w tym dniu wypiła sobie jednego browara.
Chors
zaufany użytkownik
Posty: 1707
Rejestracja: śr wrz 20, 2006 12:15 pm
Lokalizacja: United States of Love
Kontakt:

Post autor: Chors »

Piwo bezalkoholowe raczej ci nie zaszkodzi, w końcu ma śladowe ilości alkoholu więc myślę że można je pić bez przeszkód.
zalew
zaufany użytkownik
Posty: 821
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 9:26 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: zalew »

No spoko :)
1albert1
zaufany użytkownik
Posty: 481
Rejestracja: czw wrz 28, 2006 1:57 pm

Post autor: 1albert1 »

Ja żłopie normalnie i to nie raz kilka . Więc spox .
Kiedyś bałem sie naczochrac a teraz spoko .
Pozdrawiam i na zdrowie.
fotex
zaufany użytkownik
Posty: 605
Rejestracja: sob sty 28, 2006 4:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: fotex »

Kiedy cię tak Heniek czytam to odrazu mam ochotę skoczyć po jakieś wino.Pijasz wina?Ja lubię Istrię i Martini.Pamiętam raz wypiłem całe 0,75 i byłem nawalony jak stodoła.Nie żebym propagował chlanie ale cóż.
Awatar użytkownika
Gabber24
zaufany użytkownik
Posty: 250
Rejestracja: pn lis 06, 2006 9:00 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Gabber24 »

a ja nie pije od kąd zachorowałem no zdażyło mi się ze 4lub 5 razy popić ale tak to czytsa abstynęcja od ponad 5 lat i z tego jestem dumny bo lubie myśleć trzeźwo nawet ja się ma schize paranoidalną
pozdrawiam
„Tym,którzy więcej czują i inaczej rozumieją i dlatego bardziej cierpią,a których często nazywamy schizofrenikami" A.Kępiński
fotex
zaufany użytkownik
Posty: 605
Rejestracja: sob sty 28, 2006 4:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: fotex »

Co tam Gabber słychać?Przeprowadzasz się czy nie?Jakbyś wyprowadził się do Krakowa to możemy pujść razem do knajpy.Ty na soczek a ja na coś innego :lol:
Awatar użytkownika
Gabber24
zaufany użytkownik
Posty: 250
Rejestracja: pn lis 06, 2006 9:00 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Gabber24 »

no coż możemy pujś bo bede sobie kursował teraz po polsce
a teraz nowina : Zaczynam się budować to znaczy teściowie odstąpili mi i mojej przeuroczej żonce kawałek ziemi wiec tam zaczne nowe życie a jak juz bede miał domek gotowy to zaprosze was wszyskich na jakiegoś grila:)
„Tym,którzy więcej czują i inaczej rozumieją i dlatego bardziej cierpią,a których często nazywamy schizofrenikami" A.Kępiński
Sylwia

Post autor: Sylwia »

Przyznam się, że też czasami popijałam piwo albo wino ale to w śladowych ilościach więc nic się nie działo nadzwyczajnego. Mój lekarz pozwolił mi wypić lampkę szampana w Sylwestra, a tak w codziennym życiu mam propagować abstynecję, ale jakoś się tym nie przejmuję...
Chors
zaufany użytkownik
Posty: 1707
Rejestracja: śr wrz 20, 2006 12:15 pm
Lokalizacja: United States of Love
Kontakt:

Post autor: Chors »

Ja pijam czasem wino, piwo, wódkę i nie dzieje się z moją psychiką nic, powiem więcej od kiedy przyjmuję neuroleptyk nie mogę się upić, alkohol na mnie słabo działa, już nie sprawia picie takiej przyjemności i nie powoduje wesołkowatości itp. zachowań, sam nie wiem, może to i lepiej...
haker76
zaufany użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: wt lip 11, 2006 11:55 am

Post autor: haker76 »

Zadziwiają mnie wasze wypowiedzi.Kto wam powiedział,że alkohol nie szkodzi przy schizie.Czysta bzdura.Zaczyna się od szklanki piwa,a kończy na pobycie w psychiatryku.To jest moje zdanie.Jestem abstynentem od 5 lat i nie pozwalam sobie nawet na śladowe ilości alkoholu.Może na początku nic sie nie dzieje z psycho,ale prędzej czy pożniej da o sobie znac,gdy pozwala się sobie na kosztowanie piwa,wina,czy wodki.Zastanowcie się,czy dla chwilowej przyjemności warto rujnować zdrowie?Czy pozwalając sobie na jedno piwo warto pożniej tracić kontakt z rzeczywistością i chodzić po ścianach?Jeśli kogoś uraziłem,to sorki,ale takie jest moje zdanie na temat alkoholu.Nie radzilbym nawet pić piwa bezalkoholowego,bo w koncu przestanie wystarczać i skonczy się na alkoholowym broważe,czy winie,wodce.Wiem to na swoim przykładzie i dlatego jestem tak ostrym przeciwnikiem alkoholu.
Awatar użytkownika
Maser
zaufany użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: pt lis 10, 2006 12:21 pm

Post autor: Maser »

Mam takie samo zdanie.
Awatar użytkownika
misiek25
zaufany użytkownik
Posty: 332
Rejestracja: wt sty 09, 2007 8:49 pm
płeć: mężczyzna

można pić bezalkoholowe

Post autor: misiek25 »

Pytałem sie lekarza na wizycie i powiedział że mozna pić piwo bezalkoholowe chociaż ono też zawiera śladowe ilości alkoholu
skorpion :0)
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: można pić bezalkoholowe

Post autor: zbyszek »

misiek25 pisze:.. powiedział że mozna pić ...
Ależ Misiek, można ale nie o tej porze, jest przed szóstą rano. Pijemy kawę, choć i tu bym się zastanowił.
1albert1
zaufany użytkownik
Posty: 481
Rejestracja: czw wrz 28, 2006 1:57 pm

Post autor: 1albert1 »

Moja Mistrzynia Aptekarka - dobra kobieta powiedizła mi że nie zaleca nachlania się. Wszystko zależne jest od organizmu , rzadko kiedy bywa żeby po alkoholu dostac do głowy jednak neuroleptyki mogą zajść w reakcje i mozna dostac np zapaści. Mówiła tu o sporadycznym piciu a nie machlewaniu sie dzień w dzień. Woęc spoko czasem sobie popijam !
Awatar użytkownika
Stfoorca
bywalec
Posty: 55
Rejestracja: wt maja 29, 2007 3:56 pm
Lokalizacja: Landsberg

Post autor: Stfoorca »

A ja wczoraj wypiłem 7 piw i to nie bezalkoholowych tylko normalnych :)
Awatar użytkownika
Maser
zaufany użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: pt lis 10, 2006 12:21 pm

Post autor: Maser »

a ja wypiłem 10 szklanek mineralnej i to niegazowanej
Berenika
zaufany użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: sob cze 02, 2007 7:02 pm
Lokalizacja: Z lasu:)
Kontakt:

Post autor: Berenika »

Żyje się chwilą, moja psychika i tak jest już spiep**** więc piję :twisted: Ograniczam, a jak, ale wcale nie z powodu leków, czy choroby, tylko z powodu natychmiastowej bani i baaaardzo długiego i ostrego kaca. No i tego co na bani się dzieję :)
Krzysztof
zarejestrowany użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: śr lip 04, 2007 12:52 am
Lokalizacja: Mława

Post autor: Krzysztof »

Przeżyłem psychozę właśnie po alkoholu i tabletkach nasennych ale ostatnio wypiłem małe i czułem się dobrze, tyle że kumple się dowiedzieli i chcą mnie zaszyć. Nikt nie pozwala mi pić a wiem że małe raz na jakiś czas dobrze mi zrobi, myślę że już jestem ogarnięty na tyle, że nie sięgnę po więcej.
"Niejeden nie wie co to psychiczny eden, siedem dni zlewa się w jeden"
ODPOWIEDZ

Wróć do „narkotyki”