Czy to nawrót?

Moderator: moderatorzy

Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Czy to nawrót?

Post autor: Crusader39 »

Witam!!
Moja żona wróciła ze szpitala 3 miesiące temu, lecz jest problem bardzo dziwnie wg mnie się zachowuje: płacze,lub uśmiecha się tak jak by ktoś jej w głowie kawały robił nie wiem czy to symptomy nawrotu choroby czy depresja popsychotyczna. Nadal w jej leczeniu brakuje jednego leku, który był wcześniej a mianowicie zipsyli. Dziś było ciężko obudziła się popołudniu zaczęła płakać i histeryzować wyglądało to jak nawrót psychozy z urojeniami i halucynacjami, starałem się nie panikować i udało mi się ją uspokoić.Po tym jak ją uspokoiłem zauważyłem tak jakby powoli powracała do logicznego myślenia nie wiem jak długo to potrwa i nie wiem jak ją przestawić na jeszcze jeden lek w domu? Zauważyłem że sam klozapol nie daje rady tak było za pierwszym i aktualnym razem po powrocie do domu zawsze występowały jakieś lęki i strach oraz słaby sen.Za drugim razem było najlepiej bo była zipsila i klozapol razem i nie było strachu lęków oraz słabego snu.Nie wiem co dalej jutro,jak długo organizm żony nastawi się na dodatkowy lek i czy on pomoże?
Bardo
moderator
moderator
Posty: 3853
Rejestracja: pn lut 06, 2006 9:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Bardo »

Skoro wcześniej z tym lekiem było lepiej to całkiem możliwe, że ponownie włączenie go pomoże w tej sytuacji. Widoczne efekty powinny pojawić się w ciągu paru tygodni chociaż czasami trwa to trochę dłużej. Jeśli ten stan będzie trwał to koniecznie porozmawiajcie z lekarzem.
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Crusader39 »

Mam nadzieję że żona wytrzyma na razie nie jest agresywna,ale nie wiem czy to jej się nie zmieni i wytrzyma jeszcze dzień bo taki stan utrzymuje się od paru dni i bardzo wierzy w swoje urojenia.Nie chcę jej po raz kolejny hospitalizować bo to też nie jest żadne wyjście.W domu ma wsparcie, ale widocznie to nie pomaga do końca,a w szpitalu na pewno znów by się załamała i leczenie trwałoby 3 miesiące.
maajutka
zaufany użytkownik
Posty: 1023
Rejestracja: śr maja 20, 2020 6:11 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: maajutka »

Jak dlugo Choruje twoja zona?caly czas jest na lekach?
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Crusader39 »

Choruje 9 lat a od 3 miesięcy jest w domu brakuje tylko jednego leku który jej wtedy pomógł tylko jak zawsze lekarze nie słuchają i przepisują co im się podoba.
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Crusader39 »

Czy jest jakieś ryzyko nawrotu psychozy lub urojeń gdy żona dostanie ten lek który na nią działał?Czy podczas dodawania leku potrzebna jest hospitalizacja?
leonidas
zaufany użytkownik
Posty: 972
Rejestracja: czw gru 13, 2012 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy to nawrót?

Post autor: leonidas »

Jest możliwy nawrót biorąc leki, ale z drugiej strony nic takiego nie musi się wydarzyć i jest pełno takich osób, nawet na samym forum.
Awatar użytkownika
mama Ania
zaufany użytkownik
Posty: 480
Rejestracja: pt mar 27, 2015 3:47 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: mama Ania »

Crusader,
co u Was, jak się czuje żona?
Korzystacie nadal z terapii otwartego dialogu?
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Crusader39 »

Tak cały czas korzystamy te terapię rozładowują napięcie oraz utrzymują żonę mimo urojeń w stanie w miarę dobrym mimo że żoną teraz ma cyklicznie niewielkie nawroty psychozy nie doleczonej po szpitalu taki stan trwa już 5 miesięcy mimo braku leku który wcześnie pomagał.Szpital to nie wyjście dla żony a trauma więc póki co leczymy w domu mimo że czasami jest ciężko.Na razie takie wyjście co dalej będzie to zobaczymy
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Czy to nawrót?

Post autor: moi »

A dlaczego żona nie bierze dodatkowo zypsili, skoro wcześniej ten lek jej pomagał (jak zrozumiałam)?

Pozdrawiam.m.
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Crusader39 »

Bo lekarze nie słuchają wiedzą swoje ją zgłaszałem problem lecz lekarz trochę opornie mówi że naradzie nie będziemy mieszać dla mnie 5 miesięcy z nawrotami to tragedia.Teraz dodanie zypsili nie wiem czy czegoś nie zepsuje.
maajutka
zaufany użytkownik
Posty: 1023
Rejestracja: śr maja 20, 2020 6:11 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: maajutka »

A moze ryspolit?mnie ten lek Juz 4lata utrzymuje w remisji
F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: Czy to nawrót?

Post autor: F20 »

Te wszystkie leki na schizofrenie w zależności od człowieka chyba dzielą się na 4 grupy,
1 - te które leczą daną osobę,
2 - te które tymczasowo likwidują objawy psychozy jak są w organizmie,
3 - i takie które wykazują cechy i leczenia i powstrzymywania psychozy jednocześnie czyli 1 +2
4 - no i te nie trafione w chorobę
Rispolept zaliczyłbym do grupy 3 i tez polecam pod rozwagę tylko ważna jest dawka przy leczeniu. U mnie było to 4 mg na dzień przez 2 lata tak mniej więcej. Zależy od wagi ciała pewnie. Natomiast przy dawce mniejszej np. 1 mg
na dzień rispoleptu to działanie jest tylko zabezpieczające przed psychozą, bo przy tak małej dawce ja nie mogłem się z psychoz wyleczyć przez dłuższy czas. Jeżeli po 9 latach leczenia są psychozy to może te leki są z grupy 2.
Awatar użytkownika
mama Ania
zaufany użytkownik
Posty: 480
Rejestracja: pt mar 27, 2015 3:47 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: mama Ania »

Crusader,

Może warto poszukać innego lekarza i iść na wizytę prywatną?
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Crusader39 »

Co do rispoleptu to na pewno ten lek nie działa(sztywność mięśni twarzy i nie tylko) ze względu na lekooporność żony sprawdzony to klozapol i zypsila po tym bez objawów i o wiele lepszy sen, natomiast sam klozapol to tylko lęki,strach i urojenia.Nie wiem jak to będzie wyglądać z zypsilą bo to teraz kombinowanie jaka dawka klozapolu? W domu takie dodanie leku mogłoby się okazać zbyt hardkorowe nie wiem jakby to wyglądało i czy nie potrzebna była hospitalizacja choć wiem z czym to się kojarzy żonie i nie chcę jej dawać do szpitala z wiadomych powodów.
F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: Czy to nawrót?

Post autor: F20 »

U mnie też była sztywność mięśni po rispolepcie ale akineton to korygował i nawet pracowałem w tym czasie. Taki powrót do normalności ze świata urojeń był już po 2-3 tygodniach na dawce 4 mg/dziennie. Warto się przemęczyć i potem być może już mniejsza dawka poskutkuje. Zauważyłem że lekarz do którego chodzę stosuje taką dyscyplinę w leczeniu i nie ma że boli, trzeba brać i już. Nie upieram sie przy tym rispolepcie, którego też nienawidziłem, ale wierzę że odpowiedni lek w odpowiedniej dawce pomoże nawet w lekoopornych psychozach.
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Crusader39 »

Rispo i akineton to nie rozwiązanie żoną była na nim ponad miesiąc i wcale jej nie pomagał jedyny lek to zypsila,zeldox
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Czy to nawrót?

Post autor: moi »

Jeśli tylko ten lek jej pomaga, to zmieńcie lekarza, który jej ustawi ten lek.
Mnie też pomaga tylko zeldox.

Pozdrawiam.m.
Crusader39
zaufany użytkownik
Posty: 129
Rejestracja: wt gru 23, 2014 9:51 pm

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Crusader39 »

Najgorsze jest to że mimo terapii i źle dobranych leków musiałem żonę odstawić do szpitala 9 miesięcy pracy poszło na marne nie wiem ile to jeszcze potrwa,przez to że lekarz mnie nie posłuchał i dobrał leki w szpitalu bez zeldoxu nawrót choroby był już po dwóch tygodniach,ale dzięki terapii utrzymaliśmy ją w domu przez 6 miesięcy mimo wzlotów i upadków było coraz gorzej.Jest mi przykro że tak to się musiało skończyć.
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Czy to nawrót?

Post autor: Gehenna »

.
Ostatnio zmieniony pt sty 01, 2016 7:26 pm przez Gehenna, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „mój partner jest chory”