Zmiany nastroju w BPD a w dwubiegunowej -jaka jest różnica ?

Moderator: moderatorzy

Karina91
zarejestrowany użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: sob lip 27, 2013 7:35 pm

Zmiany nastroju w BPD a w dwubiegunowej -jaka jest różnica ?

Post autor: Karina91 »

Czy ktoś mógłby mi w miarę jasno wytłumaczyć różnicę w zmianach nastroju występujących w Borderline a w Chorobie Dwubiegunowej ??? Czym one się różnią?
Awatar użytkownika
przegłosowany
zaufany użytkownik
Posty: 8281
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Zmiany nastroju w BPD a w dwubiegunowej -jaka jest różni

Post autor: przegłosowany »

Ja bym się na tym nie skupiał jakoś bardzo. W moim bpd, które mi diagnozowano przez lata i może nadal się okaże, że to jest trafna diagnoza (choć ostatnio, ale tez nie tak ni z gruch ni z pietruchy i bez związku ze stresem zgotowanym przez pewną osobę mój stan się pogorszył) największą barierę dla mnie stanowiło określenie celów, jakie chcę osiągnąć/naukowo - zamazany obraz self i preferencji. Wcale nie jakaś super wielka zmienność nastroju. Do tego parcie na używki, głównie alk (ostatnio). Impulsywność też. Złość jako motor działań. Ciągłe stany depresyjne i czasami epizody psychotyczne czy quasi - psychotyczne... itd.

Border, to cięższa sprawa do określenia, niż by się wydawało i nie da się tego sprowadzić do zmiany nastrojów. Ilu borderów tyle borderów. Dla przykładu (lub utrudnienia ;]) przytoczę Ci takie ciekawe typologie. U wielu ludzi typy występują naprzemiennie - przynajmniej tak twierdzą, a może mają w głowie taki chaos powodujący zasadnicze problemy z opisem samych siebie. Borderline, to wszak - najprościej rzecz ujmując - jeden wielki psychiczny bałagan.
Jako że na pograniczu, więc mogą przejawiać też elementy z innych zaburzeń osobowości, lub być w jakiś tam sposób do nich zbliżeni; na tej podstawie T.Millon wyróżnił podtypy BPD:
1. Discouraged/ Zniechęcona (rys unikający/ zależny)- podatna na wpływy, lojalna, nadmiernie przywiązuje się do osób znaczących, potulna, czuje się bezbronna i stale czymś zagrożona, odczuwa beznadziejność, przygnębienie, bezradność, bezsilność, życie wydaje się puste i ponad siły; bardziej podatni na epizody mikro-psychotyczne.
2. Petulant/ Drażliwa (rys negatywistyczny)- negatywistyczna, niecierpliwa, nieprzewidywalna, niespokojna, uparta, przekorna, naburmuszona, pesymistyczna, pełna urazy, łatwo się uraża i szybko rozczarowuje, nie mogąc znaleźć ukojenia w kontaktach z innymi coraz bardziej zgorzkniała i niezadowolona;
3. Impulsive/ Impulsywna (rys antysocjalny/ histrioniczny)- najbardziej typowy border, kapryśna, niestała, roztargniona, szalona, uwodzicielska, traci kontrolę nad pozytywnymi emocjami, nadmiernie wesoła, towarzyska, nadpobudliwa ruchowo, nie zważają na ewentualne konsekwencje, bojąc się stracić kogoś staje się niespokojna, potem posępna i drażliwa, może mieć skłonności samobójcze, potrzeba dramatów, lęk przed monotonią, brak tolerancji na nudę.
4. Self-destructive/ Autodestrukcyjna (rys masochistyczny/ depresyjny)- zwrócona do wewnątrz, kieruje własną złość przeciwko sobie, utraciła zdolność do zachowań konformistycznych, przypochlebiania się innym, okazywania im względów, coraz bardziej napięta i ponura, może popełnić samobójstwo; pod maską powściągliwości, dostosowania, towarzyskości i poświęcenia kryje się pragnienie niezależności i lęk przed autonomią, może zacząć podejrzewać innych o próby zrobienia jej krzywdy, zniszczenia.

-zobacz: Theodore Millon, Zaburzenia osobowości we współczesnym świecie, więcej tu: http://chomikuj.pl/iwonta_19/Psychologi ... 292127.pdf (w tym rozdziale jest też sporo nt. teorii dot. BPD czy terapii)
http://www.examiner.com/article/variati ... y-disorder
Kolejny podział:
Low Functioning Borderline- ci najbardziej rozpędzeni i rozechwiani, najtrudniejsze przypadki, najwięcej problemów z otoczeniem,
High Functioning Borderline w przeciwieństwie do poprzednich, są w stanie radzić sobie z funkcjonowaniem,
Extroverted Borderline- swoje odczucia, lęki, huśtawki, gniew wyładowuje na innych, może dopuszczać gestów samouszkadzających, aktów złości, żeby zwrócić na siebie uwagę innych i uniknąć porzucenia,
Introverted Borderline- odreagowuje bardziej wewnątrz, "we własnym kącie", pochłonięty poszukiwaniem sensu własnej osoby,
Transparent Borderline- prawidłowo funkcjonuje publicznie, jego zachowania stają się bardziej widoczne w kręgu bliższych znajomych,
http://www.borderlineblog.com/what-type ... RBc5h.dpbs
"[...]Możemy wyróżnić u nich cztery główne style schematów:
Styl Opuszczonego/Porzuconego Dziecka
Ten styl poznawczy zazwyczaj kształtuje się u dziecka w wieku 3-4 lat. W związku z tym przeważają w nim komunikaty niewerbalne, emocje są wyrażane poprzez zachowanie, są niezmodulowane (czyste). Charakterystyczny afekt dla tego stylu to smutek, bezradność, przerażenie, podatność na zranienie. Porzucone Dziecko jest bezradne i osamotnione, desperacko poszukuje opiekuna, idealizując go i ze wszelkich sił przeciwdziałając pwidywanemu porzuceniu. Pacjent poszukuje ukojenia i opieki. Zadaniem terapeuty jest pocieszenie Porzuconego Dziecka poprzez dostarczenie mu rodzicielskiego wsparcia. Terpeuta stara się, aby pacjent odczytał, zaakceptował i zaspokoił swoje podstawowe potrzeby emocjonalne, bezpiecznej więzi, miłości, empatii, spontaniczności i otwartości.

Styl Rozzłoszczonego/Impulsywnego Dziecka
Ponieważ w innych stylach pacjent często tłumi swoje potrzeby i emocje, ten styl jest aktywowany, kiedy nie jest on w stanie dłużej znosić frustracji i agresywnie, impulsywnie dąży do ekspresji emocji i zaspokojenia swoich potrzeb. Złość jest reakcją na niezaspokojenie potrzeb. W tym stylu pacjent jest wzburzony, roszczeniowy, obelżywy, próbuje manipulować, jest lekkomyślny. Pojawiają się również groźby i zachowania samobójcze. Zadaniem terapeuty jest skorzystanie ze strategii ustalania granic i nauczenie pacjenta bardziej adekwatnych sposobów radzenia sobie ze złością

Styl Karzącego Rodzica
Jest to najbardziej destrukcyjny styl dla pacjenta. Jego funkcją jest karanie pacjenta za wyrażanie swoich potrzeb i uczuć. Styl ten jest internalizacją jednego lub obojga rodziców, a także ich uczuć (np. wściekłości, odrazy, nienawiści, nieprzebaczenia), jakie żywili do swojego dziecka. Oznaką korzystania z tego stylu jest: odraza do siebie, krytyka siebie, wyparcie się siebie, samookaleczenie, fantazje samobójcze, zachowania autodestrukcyjne. Trafnie opisują to G.Babiker i L.Arnold: „w akcie samookaleczenia osoba ta jest zarówno prześladowcą, wymierzającym karę ciału, jak i ofiarą oraz karanym” [15]. Pacjent w tym stylu staje się własnym karzącym, odrzucającym rodzicem. Zadaniem terapeuty jest pomóc mu w odrzuceniu przekazu karzącego rodzica i zbudowaniu szacunku do siebie.

Styl Braku Obrońcy

Większość pacjentów z BPD najczęściej funkcjonuje używając tego stylu. Polega on na odcięciu potrzeb emocjonalnych i odizolowaniu się od ludzi. Styl ten został wypracowany w dzieciństwie w celu przetrwania traumatycznych doświadczeń. Ma on za zadanie chronić pacjenta przed przywiązaniem, gdyż nawiązanie więzi w jego wyobrażeniu łączy się z bólem, opuszczeniem, karą, przemocą. W tym stylu pacjent zachowuje się submisyjnie (starając się uniknąć kary), nie okazuje emocji (bądź są one mechaniczne), ma uczucie pustki, depersonalizacji, znudzenia, zdarza się, że nadużywa substancji psychoaktywnych, zgłasza skargi somatyczne, kompulsyjnie się objada. Pacjenci korzystają z tego stylu, gdy ich emocje zostaną poruszone- jest to sposób na odcięcie się od nich. Strategią terapeuty jest pomóc pacjentowi w doświadczeniu, odczuciu emocji oraz ich narastaniu (unikając ich blokowania) tak, aby potrafił on przerwać swoją izolację i otwarcie wyrazić swoje potrzeby.
Część terapeutów błędnie stara się umacniać ten styl u pacjenta, gdyż wydaje się on wtedy
tzw. dobrym pacjentem. Jednak takie działanie owocuje brakiem postępów w terapii.

Jeden styl może uruchamiać kolejny. W ten sposób tworzą się błędne koła, w których pacjenci z BPD są uwięzieni. Praca terapeutyczna polega na rozpoznawaniu stosowanego przez pacjenta schematu i adekwatnej odpowiedzi na niego. Aby terapeuta mógł uniknąć negatywnych emocji w stosunku do pacjenta, powinien na niego patrzeć jak na wrażliwe dziecko, poszukujące rodzica.[...]"
http://www.psychoterapiaptp.pl/uploads/ ... walina.pdf
W dodatku, niektórzy specjaliści podciągają bpd pod zaburzenie, chorobę? ze spektrum CHAD.

Jak widzisz, sprawa nie jest prosta.
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
przegłosowany
zaufany użytkownik
Posty: 8281
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Zmiany nastroju w BPD a w dwubiegunowej -jaka jest różni

Post autor: przegłosowany »

Na CHADzie się nei znam. Nigdy mi nie diagnozowano. Ale może taka zasadnicza różnica to, to że w przypadku BPD nie ma wyraźnych i silnych objawów manii (słowotoku, bardzo podwyższonego nastroju, maniakalnego napędu i niezważania na konsekwencje itd.), za to w BPD doczepiają się do tego całego obrazu klinicznego objawy skoncentrowane wokół nerwicowej warstwy osobowości, czyli nerwica, czasem tak nasilona, że przechodząca w psychozę.
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
Erika_Kohut
zaufany użytkownik
Posty: 830
Rejestracja: sob paź 04, 2014 6:14 pm
Status: Trójca
Gadu-Gadu: 48512284

Re: Zmiany nastroju w BPD a w dwubiegunowej -jaka jest różnica ?

Post autor: Erika_Kohut »

Ja mam borderline. Dlatego jak brałam leki to zupełnie nie wiedziałam kim jestem. Bowiem identyfikuje się z danym stanem emocjonalnym. Borderline to trochę taki brak osobowości.

Jest taka strona emocje.pro i tam jest naprawdę dobrze opisane borderline. Tam jest to jako dysregulacja emocji nazwane. Jednak borderline to po prostu przede wszystkim zmieniony mózg w niektórych obszarach. Borderline może być queit i impulsywne. Ale nawet ciche borderline ma impulsy. Ja byłam ciche borderline a po ataku pierwszej psychozy miałam co raz mocniejsze. Teraz znów jest spokojnie. Bardzo złe znoszę stres. Szpitale pogarszyly bardzo moje funkcjonowanie aż doszło do takich quasi psychoz. Miałam rożne diagnozy. Pierwsza psychologiczna to borderline. Ale jako ze w Polsce psychiatrzy nadal nie uznają borderline to mi zmieniali ciagle na zaburzenia schizofreniczne.

Na angielskich stronach jest chyba najwiecej informacji. Borderline przechodzi wszystkie stany emocjonalne bardzo często. Gdy środowisko jest niestabilne i stresujące to z taka osoba koniec. Ona będzie działać irracjonalne bo pociągają nią skrajne emocje.

A w chad osobowosc jest raczej stabilna, a leki działają. Leki leczą w chad można nawet powiedzieć. Do tego jest to choroba bardziej o podłożu biologicznym. A borderline trzeba leczyc przede wszystkim psychoterapia żeby osoba nauczyła się uspokajac w trudnych momentach.
Milosc to iluzja
bogdan
zaufany użytkownik
Posty: 550
Rejestracja: ndz lut 24, 2008 11:40 pm

Re: Zmiany nastroju w BPD a w dwubiegunowej -jaka jest różnica ?

Post autor: bogdan »

Psychiatrzy uznają borderline... Nie rozumiem co to znaczy. W dodatku diagnoza borderline posiada swój zakres leków refundowanych - czyli antydepresanty i stabilizatory nastroju. Niestety z wyłączeniem antypsychotyków, choć u borderline bywa to nawet częste. I swoich psychoz "quasi" bym nie nazwał. Nie znając schizofreników osobiście, a tylko dowiadując się o niej z mediów, byłem niemal przekonany, że mam schizofrenie. Psychozy były jak najbardziej silne, realne, z głosami, z całym popierdoleniem. Z izolacją itp. Tylko chyba zachowany mam głębszy afekt i gdy stres opada, to wracam do normalności. Ale jak coś przygniecie, to masakra - od razu mam myśli samobójcze. Dzisiaj szedłem ulicą i sobie powtarzałem na głos, że ja już muszę się zabić. To jest już przegięcie.
We barely remember what came before this precious moment
Choosing to be here right now
Hold on, stay inside
This body holding me, reminding me that I am not alone in
This body makes me feel eternal
All this pain is an illusion
ODPOWIEDZ

Wróć do „borderline”