Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Moderator: moderatorzy

Massiv
zarejestrowany użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: wt lut 03, 2015 8:26 pm
płeć: mężczyzna

Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: Massiv »

Witajcie. To jest pierwszy mój post na tym forum a jednocześnie potrzeba zaczerpnięcia informacji.

Od 10 lat biorę zolafren. Biorę go przez ten czas w mniejszych bądź większych dawkach. Były okresy że w ciągu dnia brałem 30mg, za to teraz lekarz psychiatra sugeruje 10mg. Fakty sa takie, że miałem w ciągu tych 10 lat trzy epizody psychotyczne, dwa ostatnie w ciągu ostatnich trzech lat i po tychże epizodach byłem hospitalizowany.

Szczerze mówiąc jestem za tym co mówi antypsychiatria i jestem przekonany, że leków brać nie muszę. Wolę więc działać na swoją świadomośc i podświadomość komunikatami, że mogę wszystko co pomyślę, a wiem, że nie muszę brać leków by móc funkcjonować normalnie - schizofrenia to choroba ducha, choroba społeczna. Wynika więc z głębokich przeżyć duchowych w relacji ze spoleczenstwem. Ja już doszedłem do tego co wprowadziło mnie w ten stan, były to problemy wychowawcze w liceum, a także narkotyki. Każdy z epizodów psychotycznych które miałem miał dwa elementy wspólne: zażywanie narkotyków, oraz problemy w relacji z partnerką z którą łączyły mnie w danym czasie jakieś więzi emocjonalne. Skoro już wiem w czym problem i świadomie go zrozumiałem, zaakceptowałem, i przerobiłem we własnym zakresie, jestem pewien tego co odczuwam, jak interpretuję rzeczywistość i jestem czujny.

Teraz sprawa odstawienia leków. Jeśli chodzi o to jak schodze z leków, to odbywa się to tak, że od dwoch miesiecy biorę leki co drugi lub trzeci dzień. Faktycznie pojawiają się niuanse takie jak błędna interpretacja jakiegoś zajścia z dziwną emocją, lecz to takie ludzkie :D Reaguje wtedy natychmiastowo z zasobów umiejętności zarzadzania emocjami których nauczyłem się przez ostatnie 7 lat. Przez ostatnie dwa miesiace takich sytuacji było moze 5 i nie trwały dłużej niż kilka minut - myslę, ze bardziej może mieć to związek z brakiem równowagi gospodarki hormonalnej związanej z zespołem odstawiennym leków, niż z jakimkolwiek nawrotem.

Teraz pytanie główne, najciekawsze moim zdaniem. 8)

Czy ktoś ma jakieś informacje lub doswiadczenia na temat okresu czasu w jakim trzeba obnizać dawki, lub jak zejść z leków po tak dlugim okresie zażywania neuroleptyku (10lat) aby w miare bezpiecznie pozbyć się szkodnika z organizmu niskim kosztem?

W tym momencie lekarz psychiatra z którym współpracuję w przychodni z miłą chęcią uciana sobie ze mną pogawędkę na temat tego co u mnie na codzien i wypisuje mi receptę, co w moim odbiorze z terapią za wiele wspólnego nie ma, to czesty syndrom psychiatry.

Mam już poleconego psychiatre z innego miasta, który z tego co slyszalem prowadzi terapię i jest przeciwko lekom, wiec w najblizszym czasie udam się do niego.

Prosiłbym jednak o opinie, wnioski, spostrzeżenia odnosnie mojego posta, oraz odpowiedź na moje pytanie, co byłoby najlepszym, co mogłbym od was dostać :geek:

Pozdrawiam gorąco :)
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5440
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: Bright Angel »

W Twoim przypadku odstawienie leków może być ryzykowne. Jest taka opinia w psychiatrii, że po 3 psychozach trzeba leki brać do końca życia. Jeszcze jedno, leki można odstawić tylko w przypadku gdy ktoś czuje się całkowicie zdrowy. Jeżeli masz jeszcze jakieś objawy schizofrenii, to prawie na pewno psychoza wróci.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Damian77777
zaufany użytkownik
Posty: 459
Rejestracja: pn paź 01, 2012 8:45 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: Damian77777 »

Nie wiem czy gra jest warta świeczki ja tez na poczatku nie chciałem brac leków za nic ale teraz wiem ze bez nich nie dałbym rady :auto-ambulance:
Awatar użytkownika
Ćma
zaufany użytkownik
Posty: 562
Rejestracja: ndz cze 02, 2013 1:26 pm

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: Ćma »

Massiv, rozumiem Cię, również chciałabym funkcjonować bez leków. Niestety, wszystkie próby ich odstawienia kończyły się nawrotem choroby. Pisząc z własnego doświadczenia - uważam, że odstawienie leków to zły pomysł.
Massiv
zarejestrowany użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: wt lut 03, 2015 8:26 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: Massiv »

Ćma napisz proszę w jaki sposób wyglądało u Ciebie odstawienie leków, jak do tego podeszłaś. Jak dawkowałaś i ile czasu zmniejszalaś dawkę, a potem po jakim czasie nastąpił nawrót... :)
Awatar użytkownika
Ralf
zaufany użytkownik
Posty: 11824
Rejestracja: sob maja 14, 2011 6:23 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: Ralf »

Ja brałem 7 lat. Odstawiłem. Na razie jest dobrze. Czy będzie nawrót nie wiem. W każdym razie biorę już inne leki i te chciałem ograniczyć. Ale pamiętaj że każdy ma inny organizm i inną historię chorobową. W większości przypadków leki bierze się do końca życia. Jednakże zdarzają się przypadki (tu na forum też) osób które odstawiły leki i żyją teraz bez leków.

Nie rób nic pochopnie byś potem nie miał problemów i co najgorsza hospitalizacji.
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Awatar użytkownika
Ćma
zaufany użytkownik
Posty: 562
Rejestracja: ndz cze 02, 2013 1:26 pm

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: Ćma »

Massiv pisze:Ćma napisz proszę w jaki sposób wyglądało u Ciebie odstawienie leków, jak do tego podeszłaś. Jak dawkowałaś i ile czasu zmniejszalaś dawkę, a potem po jakim czasie nastąpił nawrót... :)
Oj, dokładnie już nie pamiętam, jak to bywało, po prostu zmniejszałam dawki, nie mówiąc nic lekarzowi, potem odstawiałam leki w ogóle... Najdłużej wytrwałam we względnym zdrowiu aż rok, potem jednak nastąpił nawrót.

Teraz zmniejszyłam abilify z 30 mg na 15, andepin zamieniłam na inny lek (nie mam pod ręką, więc nie napiszę, na jaki, ale chyba na fluoksetynę), żeby dawka była mniejsza, jednak w tym wypadku skonsultowałam się z lekarzem ;)
Dziś idę i mam zamiar zapytać, czy kiedyś będę mogła odstawić leki i po jakim czasie... Co prawda lekarz kiedyś mówił mi coś na ten temat i nie było to zbyt optymistyczne, jednak od pewnego czasu dużo lepiej ze mną, wręcz czuję się zdrowa... A Twój post, jak wiele w tym stylu, obudził we mnie uśpione myśli o odstawieniu leków...

Nie chcę jednak podejmować decyzji na własną rękę i Ciebie też do tego nieśmiało namawiam.
Massiv
zarejestrowany użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: wt lut 03, 2015 8:26 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: Massiv »

Ćmo dziękuję za dookreślenie. Bardzo przydatne. Ja ogolnie bardzo siebie obserwuję i wniosek jest prosty, jest bardzo dobrze. Wnioskuję, że jest postępowo, więc działam dalej, chcę mieć również punkty odniesienia. :)

Ralf, widze, że jesteś osobą która ma to spojrzenie i doświadczenie, którego szukam.

Powiem tak, pochopnie, to ja już postępowałem. Teraz po wyciągnięciu wniosków i skupieniu uwagi na sobie, swoich odczuciach samo obserwując się, chcę spokojnie i z rozwagą nawet kosztem czasu osiągnąć to na czym mi zależy.

Powiem szczerze nie jest mi zal tych którzy już się poddali, bądź nie wierzą, że można bez i będą mnie na bazie swoich doświadczeń choroby lub tego co im powiedzieli lekarze przekonywać, że u mnie się nie da. Ja wiem i czuję wewnętrznie, że się da, więc szukam jak najbardziej rozważnego wyjścia z sytuacji.

Jeśli mógłbyś mi udzielić Ralfie informacji jaki czas odstawiałeś oraz jakie dziwne symptomy psychiczne lub fizyczne się u Ciebie pojawiały?

Ja w trakcie pierwszych trzech tygodni od zmniejszenia dawki budziłem się kilka razy w nocy. Teraz budzę się raz w nocy od czasu do czasu, nie codziennie. Po jakimś miesiącu czułem się już lepiej jeśli chodzi o wysypianie się, ale miałem bóle mięśni, czasem byłem lekko zestresowany, ale to też mi przeszło, w sumie interpretuję te stany jako część detoksykacji od neuroleptyku. W gruncie rzeczy jedyne co mi doskwiera w tej chwili na codzień, to uczucie jakbym czuł napięcie skóry na głowie, lekki ucisk (coś w podobieństwie do stanu jakbym się nie do końca wyspiał przez długi czas, lub nie dospał po kacu) ale jak najbardziej nie mam objawów wytwórczych, a to już drugi miesiąc.

Nie jestem alloaktywny (nad aktywny)
Nie mam gonitwy myśli
Nie nadinterpretuję myśli i wyobrażeń (bardzo mnie to cieszy - podczas ostatnich nawrotów związanych z narkotykami miałem to)
Nie przezywam stresów

Za to czuję się pogodny, pełen energii, bardziej kreatywny, mam bardziej pozytywne podejście na codzień, wysypiam się po 8h, nie izoluje się, nie zawieszam, utrzymuje normalny kontakt ze wszystkimi.

Także interesuje mnie to jak u Ciebie wyglądało odchodzenie od zażywania leków, dla czystego porównania Ralf :)
maajutka
zaufany użytkownik
Posty: 1023
Rejestracja: śr maja 20, 2020 6:11 pm

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: maajutka »

Ja już biore leki 3lata po 1psychozie też myślę nad odstawieniem leków,ale na twoim miejscu bym raczej nie odstawiala bo miales 3psychozy
farnkensztajn
zbanowany
zbanowany
Posty: 855
Rejestracja: sob cze 29, 2013 8:02 am

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: farnkensztajn »

Massiv pisze:Szczerze mówiąc jestem za tym co mówi antypsychiatria i jestem przekonany, że leków brać nie muszę.
Popieram. Tylko dlaczego jak masz chory wyrostek robaczkowy, to idziesz do chirurga, a nie szamana, który swoimi ziołami i siłą ducha go uleczy. Szaman jest bardziej wiarygodny i przekonywujący gdyż to co proponuje jest podparte wiedzą naukową. Podobnie jak antypsychiatria.

Massiv pisze:Wolę więc działać na swoją świadomośc i podświadomość komunikatami, że mogę wszystko co pomyślę, a wiem, że nie muszę brać leków by móc funkcjonować normalnie - schizofrenia to choroba ducha, choroba społeczna.Wynika więc z głębokich przeżyć duchowych w relacji ze spoleczenstwem.
Zastanawiam się po co ludzi idą na medycynę i tracą 6 lat plus specjalizacja, skoro taki sam efekt albo lepszy można osiągnąć po licencjacie z filozofii.

Massiv pisze:Ja już doszedłem do tego co wprowadziło mnie w ten stan, były to problemy wychowawcze w liceum, a także narkotyki. Każdy z epizodów psychotycznych które miałem miał dwa elementy wspólne: zażywanie narkotyków, oraz problemy w relacji z partnerką z którą łączyły mnie w danym czasie jakieś więzi emocjonalne. Skoro już wiem w czym problem i świadomie go zrozumiałem, zaakceptowałem, i przerobiłem we własnym zakresie, jestem pewien tego co odczuwam, jak interpretuję rzeczywistość i jestem czujny.
Jak widzisz człowiek nie ważne jaki by był czujny odczuwa potrzebę snu i co wtedy?



Nie że popieram psychiatrie, bo to jest PATOLOGIA, ale uważam, że skoro ktoś słyszy głosy czy ma inne objawy to SIŁA WOLI przez powtarzanie sobie: " jestem zdrowy, będę zdrowy... tak sto razy" raczej się nie wyleczy... Odradzam szpitale psychiatryczne. Lepiej się leczyć w domu łykając piguły jeżeli jest taka konieczność.

Pozdrawiam gehenna.
Hardcore Will Never Die
Obrazek
Massiv
zarejestrowany użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: wt lut 03, 2015 8:26 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: Massiv »

Majutka, cieszę się że zabierasz głos i zostawiłaś swoją opinię, o to prosiłem, dziękuję. Jeśli chcesz uargumentuj proszę racjonalnie co to znaczy, że jak miało się trzy psychozy to znaczy, że nie można odstawiać leków.

Moim zdaniem logicznie rzecz biorąc chodzi tu o to jak ktoś pracuje swoim umysłem. Jestem przekonany, że mogę być w pełni odpowiedzialny za to co myślę, mam wolną wolę i prawo odziaływania na swoją świadomość.

Więc jeśli za każdym razem brałem środki psychoaktywne, co moim zdaniem było głównym czynnikiem wyzwalającym psychozę, a marihuana jest środkiem który u niektórych osób wpływając na czynniki duchowe, społeczne i psychiczne, może wywoływac psychozę. Więc wyeliminowałem ten czynnik i jestem w pełni swiadomy.

Co zatem daje wniosek, że zażywanie maichuany skutkuje psychozą w moim przypadku, tak jak zbyt duże jedzenie skutkuje otyłością, tak samo jak szybka jazda samochodem zagraża życiu oraz tak jak negatywne myślenie powoduje depresję.

Więc mówiąc jednoznacznie, tak, jestem szczęsliwym człowiekiem który bierze leki niszczące organy wewnętrzne, ograniczające przeżywanie wielu emocji, oraz zaniżające jakość koncentracji i swobodnego funkcjonowania na codzień ogółem.

Wynikało by z tego, że coś jest nie tak z tym że się nimi odurzam, chociaż mam dobrej jakości życie emocjonalne, duchowe, społeczne we wzrowo zachowanej równowadze i nie sądzę by to była zasługa cudownego środka chemicznego w pigułce 10mg codziennie wieczorem, bo raczej nie od tego co łykam zeleży to w jaki sposób sie komunikuję, podejmuję decyzje, zachowuję, a także w jakich kategoriach myślę - szczerze wątpię.

Nie chciałbym również, by moja postawa była dla kogokolwiek przyczyną jakichkolwiek działań w temacie jego własnej terapii czy zażywania leków - ja to nie ty - decyzja o braniu leków czy nie braniu nie oznacza sukcesu jego braku ani szczescia czy czegokolwiek, odpowiadam sam za swoje słowa i czyny.

Pisze tu dlatego, że zbieram informacje i doświadczenia osób, które wiedzą więcej niż ja w temacie odstawiania ponieważ same przedsięwzieły ten proces i odniosły jakieś pozytywne rezultaty. Jestem konsekwentny i zdaję sobie sprawę czego chcę pomimo odmiennych opinii :)

Neuroleptyki to są środki psychotropowe i mają silne działanie uzależniające (10 lat czynnego brania to nie mało) podobne do opiatów (np. heroina). Zatem 10 lat uzależnienia wymaga długiej tarapii odwykowej i determinacji w realizowaniu celu odstawienia tego syfu :)
farnkensztajn
zbanowany
zbanowany
Posty: 855
Rejestracja: sob cze 29, 2013 8:02 am

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: farnkensztajn »

Nie wiem, co ten wątek wnosi pomimo rzekomego poczucia humoru.
Swoją postawą raczej nie zachęcasz ludzi, żeby nie brali leków, wręcz przeciwnie.
Jak jak widzę takiego idiotę to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że podane przez niego argumenty, żeby nie brać leków są jak rada, że wiek emerytalny należy wydłużać i że wpływa to korzystnie dla społeczeństwa, a raczej dla osób, które czerpią korzyści z dawania tego typu rad. A przekonujesz co najwyżej do tego, że dajesz ludziom rady, do których sam byś się nigdy nie zastosował, bo wiesz jak są szkodliwe.


Odpowiadając poważnie i na serio w twoim wątku, który właśnie taki jest... ile trzeba wziąć olanzapiny po wypaleniu splifa, żeby nie mieć objawów psychotycznych?

Pozdrawiam zainteresowany.
Hardcore Will Never Die
Obrazek
Massiv
zarejestrowany użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: wt lut 03, 2015 8:26 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: Massiv »

Pozdrawiam Cię gorąco Hope.

Ja tu nie jestem żeby kogokolwiek przekonywać do czegokolwiek, liczy sie dla mnie najbardziej opinia osob, które juz lekow nie biora jak zorganizowaly swoje wyjscie z ich zazywania.

Twoją rolą jak widze jest wiara w to by arguentami jakielkowiek jakosci podwazać moją intencję nie brania leków i próba odwrocenia podanych przeze mnie informacji na korzysc innych argumentow. Ja nie chce dyskutowac z twoja wizją świata.

Kto chce niech bierze leki. Ja nie chce :) I dlatego szukam argumentow w sowim zyciu ktore sie za tym opowiadaja, bo one wskażą mi drogę :) Reszta jest poukładana.
farnkensztajn
zbanowany
zbanowany
Posty: 855
Rejestracja: sob cze 29, 2013 8:02 am

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: farnkensztajn »

Massiv pisze:Pozdrawiam Cię gorąco Hope.

Ja tu nie jestem żeby kogokolwiek przekonywać do czegokolwiek, liczy sie dla mnie najbardziej opinia osob, które juz lekow nie biora jak zorganizowaly swoje wyjscie z ich zazywania.

Twoją rolą jak widze jest wiara w to by arguentami jakielkowiek jakosci podwazać moją intencję nie brania leków i próba odwrocenia podanych przeze mnie informacji na korzysc innych argumentow. Ja nie chce dyskutowac z twoja wizją świata.

Kto chce niech bierze leki. Ja nie chce :) I dlatego szukam argumentow w sowim zyciu ktore sie za tym opowiadaja, bo one wskażą mi drogę :) Reszta jest poukładana.
To raczej ty tak przedstawiasz fakty, żeby przekonać wszystkich oczywiście nie siebie, bo ty nie masz tego problemu, o którym piszesz ( tajemnica ), że odstawienie jest możliwe i że będzie dla ciebie korzystne. Skoro to wiesz, to nie szukasz argumentów, tylko potwierdzenia... A to wypacza w takim razie sens pisania w tym wątku, więc może zastanów się dlaczego warto i dojdziesz do wniosku dlaczego nie warto.....
Ostatnio zmieniony śr lut 04, 2015 7:22 pm przez farnkensztajn, łącznie zmieniany 3 razy.
Hardcore Will Never Die
Obrazek
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: Petruccio »

Massiv pisze:Przez ostatnie dwa miesiace takich sytuacji było moze 5 i nie trwały dłużej niż kilka minut - myslę, ze bardziej może mieć to związek z brakiem równowagi gospodarki hormonalnej związanej z zespołem odstawiennym leków, niż z jakimkolwiek nawrotem.
Wg mnie to jest niepokojące i takie stany mogą pojawiać się częściej wraz z upływem czasu bez leków (oczywiście nie chcę być złym prorokiem). Mogą świadczyć jeszcze o braku stabilności w zdrowiu. Wg mnie można odstawiać leki, jak już się ma pewną, stabilną sytuację, a huśtawki nie odstają od normy zwykłego człowieka.
Też uważam, że tzw. schizofrenia to choroba duszy. Ale dusza jest też połączona z ciałem i umysłem, i jak jedno szwankuje, to reszta też. Więc nie pomijałbym żadnej z tych sfer, bo w każdym względzie musi być równowaga.
Obrazek
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: Gehenna »

hope pisze: Pozdrawiam gehenna.[/b]

Hope jeśli chcesz przekazać mi pozdrowienia, nie musisz czaić się po działach do których rzadko zaglądam. Możesz zrobić to bardziej wprost.
Odwagi ;)
Massiv
zarejestrowany użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: wt lut 03, 2015 8:26 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: Massiv »

Hope krótko Ci spuentuje dlaczego pytam "jak" przestac brać leki, czyli jak podejsc do ich odstawiania, zmniejszania dawki i czasu trwania tego procesu - dlatego ze jeszcze tego nie zrobilem. Wiec kazda rada od kogos kto moze cos w tym kierunku zasugerowac jest dla nie cenna. Jak sie idzie na filozofie to tez sie jej od kogos uczy, sam tez mozesz siedziec jak budda pod drzewem 8 lat, ale moze jak Ci ktos wskaze droge to bedzie spokojniej, latwiej szybciej.

Także twoje zdanie Hope niewiele wnosi - mozesz juz nie komentowac, i trollowac tez nie musisz :)

Petruccio, dzieki za opinie, bardzo mądrze piszesz, co do jednosci wszystkich czynnikow nie mam wątpliwosci i dziekuje za przestrogę, staram sie byc czujny i ostrozny w kazdej chwili, obserwuję i analizuję czy czestotliwosc takich zdarzen sie nie zwieksza. Jest bardzo dobrze, w gruncie rzeczy tak jak mowisz, niepokoi mnie kazdy szczegół, ale podchodze do tego bardzo racjonalnie i realistycznie staram sie ocenic zagrozenie poglebienia takich stanow. Jestem pewien ze te ktore pojawiaja sie do tej pory mieszcza sie w klasie typu "złośc na szefa" czyli wynikaja z innych czynnikow ktore mogly wplynac na ich pojawienie sie, np niewyspanie, albo nieregularne posilki.

Narazie jedynym najbardziej dajcym sie we znaki objawem są stany fizyczne, dajace mi do zrozumienia ze przez odstawienie olanzapiny i jej brak w organizmie moje cialo zachowuje sie inaczej, ze wzgledu na brak srodka stymulujacego (olanzapiny) staram sie rozumiec co mowi moje ciało


Takze bacznie obserwuje co sie ze mna dzieje.
farnkensztajn
zbanowany
zbanowany
Posty: 855
Rejestracja: sob cze 29, 2013 8:02 am

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: farnkensztajn »

chciałbym tak mocno kochać ludzi, tak mocno jak oni mnie nienawidzą...

Żeby do ciebie podejść pewnie w ogóle potrzebna jest odwaga, więc ten problem chyba nie dotyczy tylko mnie.
Hardcore Will Never Die
Obrazek
farnkensztajn
zbanowany
zbanowany
Posty: 855
Rejestracja: sob cze 29, 2013 8:02 am

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: farnkensztajn »

Massiv pisze:Hope krótko Ci spuentuje dlaczego pytam "jak" przestac brać leki, czyli jak podejsc do ich odstawiania, zmniejszania dawki i czasu trwania tego procesu - dlatego ze jeszcze tego nie zrobilem. Wiec kazda rada od kogos kto moze cos w tym kierunku zasugerowac jest dla nie cenna.
Ale to jest to o czym pisałem ty nie szukasz rady czy argumentów za czy NIE DAJ przeciw TYLKO potwierdzenia, że postępujesz słusznie. To tak jak dziecko w sklepie zabawkowym chce nakłonić rodzica do kupna wymarzonej zabawki nie zważając na jego argumenty, że nie ma pieniędzy na przykład.

Ale nikt Ci tego nie napisze, bo wszyscy poza tobą to wiedzą...
Hardcore Will Never Die
Obrazek
Massiv
zarejestrowany użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: wt lut 03, 2015 8:26 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zamierzam przestać brać leki - zostaw swoją opinię.

Post autor: Massiv »

Hope ja wiem że postepuje słusznie i masz racje, potrzebuję potwierdzenia "jak" od tych ktorym sie udało, ale twoje porownanie nie jest nic warte, bo dzieci i zabawki to raczej inna kategoria problemu niz wychodzenie z 10letniego uzaleznienia od psychotropow. Z racji tego ze niewielu wie jak, spora wiekszosc bedzie brała je do konca zycia, bo sie boja konsekwencji odstawienia. Nie wiem czy widzisz to dokladnie...

Wyjscie z 10letniego uzaleznienie od psychotropow = brak zabawki. Nie sądzę :geek:

Zastanow sie :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „antypsychiatria”