W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofreniku

Proszę pisać w części ogólnej tego działu jeśli temat nie pasuje do żadnego z poddziałów.

Moderator: moderatorzy

cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofren

Post autor: cezary123 »

Kara śmierci powinna być zlikwidowana.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofren

Post autor: cezary123 »

Ze strony wymiaru sprawiedliwości nie powinno spotykać człowieka nic, nad czym człowiek nie ma kontroli.
DamRadę
bywalec
Posty: 30
Rejestracja: pt gru 06, 2013 3:46 pm
płeć: mężczyzna

Re: W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofren

Post autor: DamRadę »

cezary123 pisze:
DamRadę pisze:Abstrahując od kontekstu etyczno-prawnego tej sprawy, co Waszym zdaniem jest gorsze; obłęd, czy śmierć? Bez wahania wybrałbym to drugie...
Obłęd ma różne oblicza, a śmierć jedno.
Tak, to prawda. Poza tym, obłęd jest odwracalny (Hindusi znają na to sposoby), śmierć nie.
Awatar użytkownika
wildchild88
zaufany użytkownik
Posty: 154
Rejestracja: pt wrz 05, 2014 6:36 pm
płeć: mężczyzna

Re: W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofren

Post autor: wildchild88 »

Życie jest obłędem a świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia. A śmierć i tak czeka każdego. Po co odwlekać nieuniknione ?
Live one day as an eagle or a lifetime as a fly
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofren

Post autor: cezary123 »

wildchild88 pisze: A śmierć i tak czeka każdego. Po co odwlekać nieuniknione ?
Żeby nie straszyć dzieci po nocach potępieńczymi odgłosami.
Awatar użytkownika
wildchild88
zaufany użytkownik
Posty: 154
Rejestracja: pt wrz 05, 2014 6:36 pm
płeć: mężczyzna

Re: W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofren

Post autor: wildchild88 »

Żeby nie straszyć dzieci po nocach potępieńczymi odgłosami.
A po co w ogóle je (dzieci) produkować?
A bo jeszcze przez 40 lat czeka nas tyle przyjemności i orgazmów - wiesz ile od 40-tki do 80-tki każdy z nas może w siebie wpompować litrów alkoholu, papierosów, seksu i zarobić pieniędzy?
Sens życia w pigułce. Wszystko pięknie dopóki nie spędzasz dożywocia w pierdlu albo na detencji, gdzie nie ma takich pięknych i wzniosłych rozrywek.
Live one day as an eagle or a lifetime as a fly
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofren

Post autor: cezary123 »

wildchild88 pisze:
Żeby nie straszyć dzieci po nocach potępieńczymi odgłosami.
A po co w ogóle je (dzieci) produkować?
A ja się nie zastanawiałem, po co mnie wyprodukowali.
Obecnie też się nie zastanawiam.
Brałem świat jaki jest i musiałem być narażony na wszystko, co mi inni w otoczeniu wykombinowali.
Awatar użytkownika
wildchild88
zaufany użytkownik
Posty: 154
Rejestracja: pt wrz 05, 2014 6:36 pm
płeć: mężczyzna

Re: W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofren

Post autor: wildchild88 »

Nie ma bardziej ponurego i przerażającego faktu niż to, że stworzenie tak skomplikowanego i doskonałego tworu jakim jest człowiek jest tak trywialnie proste i dostępne dla każdej pary narządów rozrodczych bez kompletnie żadnego wysiłku intelektualnego. A jeśli dołożyć do tego prymitywny do bólu mechanizm popędu seksualnego obezwładniający wszelkie wyższe hamulce to już jest prawdziwy koszmar.

Dawno temu, gdy jeszcze nie byłem tak zgorzkniałym i apatycznym typem jak dziś, rozważania na ten temat doprowadziły mnie do jednego wniosku : ten świat nie może być dziełem tego wspaniałego Boga jakiego przedstawiają religie. Coś tu kurewsko nie gra. Postanowiłem wtedy że powstrzymam się od prokreacji do momentu gdy nie zrozumiem tego świata w stopniu wystarczającym aby móc mojemu potencjalnemu potomkowi odpowiedzieć na proste pytanie "tato, po co żyję?".

Potem rozstałem się z wieloletnią dziewczyną, gdyż jej parcie na mojego fiuta osiągało już znamiona psychozy. Niestety taka prawda, nawet najlepsza panienka z dobrego domu prędzej czy później odkrywa swoją prawdziwą naturę:) A ja nie mogłem ryzykować życia potencjalnego człowieka dla własnej zwierzęcej przyjemności, a ona nie potrafiła tego zrozumieć. W końcu wszystkie jej koleżanki już się "odetkały" (jej słowa), więc nie może być gorsza.

Minęło sporo lat, nic sensownego nie wymyśliłem, poszukiwania sensu życia doprowadziły do tego że solidnie zwariowałem (co mnie w zasadzie nawet nie dziwi). Patrząc z dzisiejszej perspektywy na moje życie to jedynym moim sukcesem jest właśnie to, że nie stworzyłem nowego człowieka. Przynajmniej teraz tkwię w swoim piekle sam i czuję się moralnie wyżej od mojego dziadka, który zrobił mojego ojca a potem się powiesił (sic!).

Z antynatalistycznym pozdrowieniem!
Live one day as an eagle or a lifetime as a fly
Awatar użytkownika
Necro
zaufany użytkownik
Posty: 1500
Rejestracja: śr paź 23, 2013 7:15 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Północny Wschód

Re: W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofren

Post autor: Necro »

Jeśli zrobił to w psychozie to powinni go tylko zamknąć dożywotnio w psychiatryku bo był nie poczytalny a jeśli w remisji to kara śmierci jest słuszna :auto-ambulance:
Śmierć Wrogom Ojczyzny
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofren

Post autor: cezary123 »

wildchild88 pisze: Postanowiłem wtedy że powstrzymam się od prokreacji do momentu gdy nie zrozumiem tego świata w stopniu wystarczającym aby móc mojemu potencjalnemu potomkowi odpowiedzieć na proste pytanie "tato, po co żyję?".
"Bo jak byś nie żył, to by Cię nie było. Miałbyś swojego brata albo siostrę, wspaniałych rodziców a tylko Ciebie nie byłoby ani trochę. Nie zawracaj głowy, tylko idź się bawić." :)
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofren

Post autor: cezary123 »

Necro pisze: ndz gru 07, 2014 10:54 am Jeśli zrobił to w psychozie to powinni go tylko zamknąć dożywotnio w psychiatryku bo był nie poczytalny a jeśli w remisji to kara śmierci jest słuszna :auto-ambulance:
W Polsce zawieszono wykonywanie kary śmierci po filmie Kieślowskiego "Krótki film o zabijaniu". "Dekalog 5 - nie zabijaj". W 1998 roku całkowicie zniesiono tę karę.
Próbowałem obejrzeć ten film, ale jeszcze jest dla mnie za trudny. Ale i bez wnikania w sens filmu jestem przeciwko karze śmierci. Coś PIS próbował kombinować z przywróceniem kary śmierci w Polsce, ale to nie przejdzie.



"Obraz miał ukazywać bezsens kary śmierci, która pod względem moralnym, etycznym i społecznym niczym nie różni się od morderstwa. Przypadek sprawił, że film został wyemitowany w momencie, gdy na nowo rozgorzały dyskusje na temat zasadności tego środka represyjnego."

https://polskieradio24.pl/39/156/artyku ... re-smierci

"W Polsce Krótki film o zabijaniu spotkał się z burzliwą reakcją krytyków. Film odczytywano jako protest przeciwko karze śmierci, której zniesienie stało się przedmiotem debaty publicznej. Polscy krytycy chwalili film za stronę artystyczną oraz zdjęcia Idziaka, natomiast jako słabą stronę dzieła Kieślowskiego i Piesiewicza wskazywali nazbyt idealistyczną postać adwokata. Znacznie cieplej Krótki film o zabijaniu przyjęto za granicą, gdzie stał się on pierwszym uznanym w Europie Zachodniej utworem Kieślowskiego"
(...)

"Piotr udaje się do zakładu karnego, w którym przebywa Jacek, po czym uzyskuje zgodę naczelnika na widzenie. Adwokat dowiaduje się, że Jacka do mordu skłoniła trauma rodzinna. Jacek przed Piotrem wyznaje, iż odpowiada w pewnym stopniu za śmierć swojej siostry, ponieważ w dniu jej śmierci pił alkohol razem z traktorzystą, który później pijany ją przejechał".
(...)

Kieślowski tłumaczył, że pragnął zrobić szczególnie Krótki film o zabijaniu, ponieważ:

[...] jestem członkiem tego społeczeństwa, jestem obywatelem tego kraju i jeżeli ktoś w tym kraju zakłada pętlę na szyję i wytrąca stołek spod nóg, to robi to w moim imieniu. A ja sobie tego nie życzę. Nie chcę, żeby to robiono. I myślę, że ten film właściwie jest nie o karze śmierci, ale o zabijaniu w ogóle. O zabijaniu, które jest złem, wszystko jedno, dlaczego się zabija, wszystko jedno kogo i wszystko jedno, kto zabija[5].

Pierwowzorem postaci Jacka Łazara był wychowanek Zakładu Poprawczego w Laskowcu, który następnie trafił do więzienia i został skazany na karę śmierci. Przed wykonaniem wyroku Krzysztof Kieślowski odbył kilka spotkań ze skazanym"[6].

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kr%C3%B3t ... _zabijaniu


"Kara śmierci w Polsce – najwyższy wymiar kary stosowany nieprzerwanie w Polsce od początków powstania państwa polskiego, w okresie zaborów przez trzy państwa zaborcze (z wyjątkiem Rosji od rewolucji lutowej do październikowej w 1917 roku), aż do końca lat 80. XX wieku. Zniesiona w 1998 roku.
W czasach średniowiecza kara śmierci była częścią prawa zwyczajowego. Śmiercią karane były zabójstwa, gwałty, rabunki, podpalenia, zdrada władcy bądź państwa, również fałszowanie monet. Karano poprzez łamanie kołem, ścięcie głowy, ukamienowanie, ćwiartowanie, spalenie na stosie, nabicie na pal bądź powieszenie.

Statuty Kazimierza Wielkiego zasądzały karę śmierci również za wyłudzanie nienależnych świadczeń z żup królewskich, zagarnięcie podatków bądź obracanie obcą monetą. Późniejsza „konstytucja” (uchwała sejmowa) z 1586 przewidywała karę śmierci za czyny przeciwko moralności i dobrym obyczajom (sodomia, homoseksualizm), czyny przeciwko porządkowi publicznemu (gwałtowne najście na dom, napad na drodze), spiski przeciwko władzom miejskim, porwanie oraz za zabójstwo umyślne"

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kara_%C5% ... i_w_Polsce




A tu pewna sytuacja z realnego świata:


"50-latek, który spędził blisko 25 lat w celi śmierci, jeszcze w sierpniu ubiegał się o ułaskawienie. Przekonywał, że po wyjściu z nałogu i latach resocjalizacji jest zupełnie innym człowiekiem".

(...)

"Gubernatorze Stitt nie obwiniam cię i wybaczam ci - powiedział Coddington. - Dziękuję całej mojej rodzinie, przyjaciołom, prawnikom i wszystkim, którzy mnie otaczali i kochali - dodał.

 

Następnie podniósł głowę i po raz ostatni uniósł kciuki do swojej adwokat Emmy Rolls, która cicho szlochała w pokoju przeznaczonym dla świadków - opisuje "New York Post"".


https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... egzekucja/


Ciekawe czy kobieta płakała wzruszona zgubą człowieka, którego miała bronić i nie obroniła, czy nad swoją karierą, no bo to było przecież wielkie prawnicze wyzwanie i gdyby zwyciężyła...
Pewnie i to i to, trudno.


W każdym razie ludzie protestują przeciwko karze śmierci, chcą zmiany barbarzyńskiego systemu sprawiedliwości, modlą się, powołują na Jezusa...
Rodzina ofiary tego zabójcy cieszy się, że zamknęła tamten etap swojego życia... uśmierceniem sprawcy. Znaleźli się w jednej nicości, w jednym Hadesie ze wszystkimi diabłami :evil:




W stanie Wirginia zniesiono karę śmierci, bo uznano, że kara i sprawiedliwość nie zawsze to samo. Nie zawsze mieliśmy rację osądzając kogoś, a kara śmierci jest nieodwracalna. Zresztą po tylu wiekach różnych systemów, w których karano ludzi śmiercią z powodów politycznych, wojennych, rasistowskich, religijnych (stosy, czarownice, herezje), czy w wyniku zwykłych spisków, błędów i pomyłek, należałoby wyjść z tego barbarzyństwa i przemocy.
https://www.rp.pl/polityka/art211681-ko ... e-wirginia
Awatar użytkownika
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3099
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofreniku

Post autor: Meduzola »

Z powodów religijnych się nie paliło na stosie, bo duchowieństwo współpracowało z astrologami i innymi posiadaczami "wiedzy tajemnej" (astronomia kontra astrologia i oświeceniowy empiryzm kontra "ubóstwienie filologii"?), którzy wiedzę nabywali na powszechnych/ publicznych uniwersytetach, ["Taka wiedźma" mogła być po prostu np. bratanicą wykładowcy i zakradać się do jego książek, czyli piśmienna... ;-) :-)], choć tu nie znam dokładnych danych o Janie Husie czy Giovanno Bruno, a to są szczególne przypadki w "dynamicznym" ujęciu historii, któremu to hołdowali, np. G.W.F. Hegel (1777-1831) czy Władimir Iljicz Uljanow (1870-1924), którzy w ten sposób legitymowali swoje ideologie, których skutki odczuwamy z resztą do dziś (...) Najwięcej osób spłonęło na stosie nie w (trwającym dziesięć wieków) średniowieczu, ale w dobie oświecenia (choć już 17. wiek dawał pierwsze symptomy, gwoli ścisłości, ale może barokowa muzyka i wymyślne architektoniczne zdobienia miały przyćmić odgłosy wojennych werbli, wystrzałów i gromów...). Ps. Psychiatrzy to nie są osoby myślące interdyscyplinarnie [To ile było "nauk/ sztuk wyzwolonych"? ;-)], więc śmiem twierdzić, że to im brakuje "piątej klepki", zwłaszcza, że do "procesów zdrowienia" podchodzą aż nazbyt ambicjonalnie (np.: Po czterech dniach od aplikacji środka psychotropowego >powracają< "funkcje poznawcze", bo pierwsze dawki może i poszerzają naczynia krwionośne, w tym te oplatające mózg, ale spontaniczne i niekontrolowane ich ponowne obkurczanie w kolejnych miesiącach, latach i dekadach życia, to zemsta ujarzmianych w ten sposób sił natury), co siłą rzeczy jest mocno podejrzane. Czyli na czyichś usługach są, a "porządek i ład społeczny" to jakaś tymczasowa przykrywka. Do tego ta "łatwość" policji oddawania ludzkich losów w ich ręce w ostatnich dekadach i o zgrozo, latach, też jest mocno zastanawiająca.
Awatar użytkownika
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3099
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofreniku

Post autor: Meduzola »

Z resztą, jak się odnieść do autora wątku (@apophaty, czyli milczenie: zarówno wobec zła, jak i dobra, dobra, jak i zła..), który nie podejmuje TU żadnych innych tematów, tylko wrzuca jeden jedyny temat, czyli artykuł prasowy z dnia 03.12.2014, choć konto założył tu już ponad cztery tygodnie wcześniej, i który zaniechał kolejnego logowania w dniu 18.12.2014. Enigmatyczna postać, czyż nie? Co do wierzycieli (urodzonego w 1310 w Inowrocławiu, Wielkopolska) Kazimierza Wielkiego, który przeniósł stolicę do Krakowa: Wiemy, że napływ pierwszych kupieckich Żydów do Polski to 12., a ostatecznie 13. czy może też 14. wiek. Ciekawie byłoby prześledzić historię Florencji, Wenecji i "innych tego typu miast" oraz dawne szlaki komunikacyjne i handlowe. Dzięki za inspirację. A natykając się na wzmiankę Wikipedii o amerykańskim systemie szkolnictwa właśnie pod hasłem (starożytnych i średniowiecznych!) "sztuk/ nauk wyzwolonych" (...)
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofreniku

Post autor: cezary123 »

Joanna d'Arc, Dziewica Orleańska została spalona na stosie za herezje, tylko nie wiem czy polityczne czy religijne czy inne. Podobno słyszała głosy Boga i świętych, które nakazywały jej walkę o ojczyznę. Bozia pomoże w wojnie.
Później ojczyzna ją wysłała do nieba w bardzo gwałtowny sposób.

https://www.polskieradio.pl/39/156/Arty ... -na-stosie
Awatar użytkownika
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3099
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofreniku

Post autor: Meduzola »

Pokusa objektywizowania mistycznych przeżyć jest współcześnie ogromna. Prekognicja Ojca Klimuszko, który nie tylko dużo śnił, ale i rozpoznawał dalsze losy ludzkie na podstawie (jednego jedynego?) zdjęcia, też może być wielorako interpretowana.
Awatar użytkownika
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3099
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofreniku

Post autor: Meduzola »

cezary123 pisze: ndz sie 28, 2022 10:41 am Joanna d'Arc, Dziewica Orleańska została spalona na stosie za herezje, tylko nie wiem czy polityczne czy religijne czy inne. Podobno słyszała głosy Boga i świętych, które nakazywały jej walkę o ojczyznę. Bozia pomoże w wojnie. Później ojczyzna ją wysłała do nieba w bardzo gwałtowny sposób.
W trakcie Wojny Stuletniej Joanna d'Arc została przechwycona przez Burgundczyków i spalona na stosie w Anglii, a Burgundia (jak szybko rozrastał się obszar o tej nazwie?) to chyba nie cała Francja, nie wiem, jak to jest "powierzchniowo" i który dokładnie ród tam panował (ach, kupiecka średniowieczna Francja...). Zawadzający z kolei angielskiemu królowi Thomas Moore, autor "Utopii" (1517), w której opisuje "mieszkania socjalne" (mieszkańcy wcale nie mieszkają tam dożywotnio, tylko zmieniają zakwaterowanie, by uczyć się innych "rzemiosł"), ginie poprzez ścięcie głowy. Ten uczony prawnik musiał mocno irytować monarchę swoimi retorycznymi przemyśleniami (teraz to "wywody"). Retoryka Tomasza Morusa z jego "rzekomymi dialogami" a być może tyrady (dla współczesnego człowieka mogą faktycznie brzmieć jak monologi) Dziewicy z Orleanu..., tu trzebaby było poczytać F. Schillera, bo super ciekawie opisuje np. Joannę d'Arc czy don Carlosa (syna hiszpańskiego króla Filipa II, patrz też: Flandria), ale kogo w "Zbójcach", to nie pamiętam. Doczytałam jednak, że postać legendarnego Janosika z przełomu 17. i 18. wieku jest starsza (połowa 18. wieku) od bohatera/ bohaterów tego niemieckiego pisarza. ... Osoba, której pamięć przywołana została w bieżącym temacie oprócz, że miała od dwudziestego roku życia "chorobę mózgową", mogła przed opisywanym zajściem żyć miesiącami w emocjonalnym stresie ("stres oksydacyjny"). To by naprzykład wyjaśniało, że dla jednych był rzeczowy w rozmowie, a dla innych nie. Do tego, cytowany artykuł prasowy nie podaje tych dwustu postaci, które przywołuje, bo wspomniani zostają tylko Jezus Chrystus i J.F. Kennedy. Możemy zatem kontemplować słowa G. Orwella (1903-1950), że istnieje prawda i fałsz, a ten, który upiera się przy prawdzie, nie jest szaleńcem ("1984"). Ciekawy temat z lekcji retoryki.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofreniku

Post autor: cezary123 »

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... -stosowac/

Tu też kara śmierci dla człowieka, który w momencie popełnienia czynu cierpiał na urojenia i zaburzenia psychiczne.
Kara śmierci przez uduszenie w azocie, nowa eksperymentalna metoda. Skazany jako królik doświadczalny.
Kiedy ludzkość nauczy się ożywiać zmarłych zamiast uśmiercać żywych?
Czy poczucie sprawiedliwości człowieka wytrzymałoby taką sytuację, w której tylko ratujemy ofiary przestępstw, doprowadzamy je do życia a odstępujemy od wymierzenia kary sprawcom? Co wtedy z karą za czyn, jak może wyglądać? Ofiara zmartwychwstaje i przygląda się wymierzeniu kary śmierci swojemu zabójcy. Przecież jakaś sprawiedliwość musi być.
Jak wtedy wyglądałaby etyka stosowania kary śmierci?
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: W USA wykonają wyrok śmierci na ciężko chorym schizofreniku

Post autor: cezary123 »

Kara nie zawsze równa się sprawiedliwość.
Oddać sprawiedliwość każdemu, każdej ze stron, to jest sztuka.


A może posłuchamy pewnego adwokata, któremu udało się wybronić skazanego na karę śmierci.
Książka i film: "Tylko sprawiedliwość"




"Światowej sławy adwokat Bryan Stevenson wspomina sprawę skazanego na karę śmierci mordercy osiemnastolatki Waltera McMilliana, którego udało mu się wybronić".
https://lubimyczytac.pl/ekranizacja/160 ... wiedliwosc

„Tylko sprawiedliwość” to historie zaczerpnięte z praktyki prawniczej Bryana Stevensona, opowieść o ludziach niewinnie skazanych i takich, którzy – choć popełnili przestępstwa – nie powinni ponosić za nie pełnej odpowiedzialności. Książka odsłania przed czytelnikiem bezwzględne tryby systemu prawnego, wobec których osoby słabe, naznaczone biedą, dyskryminacją rasową lub chorobą nie mają szans obrony. Książka Stevensona zainteresuje nie tylko prawników. Autor kieruje ją do nas wszystkich, ponieważ każdego z nas dotyka pokusa bezwzględnego osądzania innych i patrzenia raczej na literę niż ducha prawa.
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4907846 ... wiedliwosc

"Bryan Stevenson: Trzeba mówić o niesprawiedliwości"
https://www.google.com/search?q=Bryan+S ... nt=gws-wiz


Okazuje się, że wybronił od kary śmierci człowieka niesłusznie skazanego, niewinnego, który nie popełnił tej zbrodni. Wrobiono go na siłę i wydano wyrok bez dokładnego przyjrzenia się dowodom.
Niestety po uniewinnieniu nadal prześladowała go wizja celi śmierci, rozchorował się, zmarł przedwcześnie.
https://www.rp.pl/plus-minus/art8894991 ... wszystkich
https://en.wikipedia.org/wiki/Walter_McMillian


Wygląda na to, że prawnicy mogą robić kariery na ratowaniu niewinnych od kary śmierci.
Winnych niestety może uratować jedynie zmiana prawa. Na tym kariery robią ustawodawcy, królowie, rządy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „dyskusja ogólna”