Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

duchowość, etyka, religia

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Awatar użytkownika
EB
bywalec
Posty: 196
Rejestracja: czw lis 06, 2014 3:49 pm
płeć: mężczyzna

Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: EB »

tu w podkategoriach są przykłady ludzi którzy otarłi się o śmierć i widziały swoje ciało z perspektywy 2 osoby
albo wspomnienia osób z poprzednich wcieleń wydobyte hipnozą
http://www.nautilus.org.pl/?p=archiwum&kat=42&subKat=43

czy można pocieszyć się tym i uznać że jeżeli w tym życiu mam wszystko spaprane (choroba itp.) to może w następnym życiu będzie lepiej?
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: cezary123 »

EB pisze:czy można pocieszyć się tym i uznać że jeżeli w tym życiu mam wszystko spaprane (choroba itp.) to może w następnym życiu będzie lepiej?
A Twój zmarły pradziadek ma lepiej w Tobie teraz?
Nie ma następnych żyć, tylko są równoległe osoby tyle samo trwające, czyli przez jedno życie.

Dalszy ciąg nas to raczej zaświaty.
Czyli nie wiadomo co.
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: Petruccio »

cezary123 pisze:Nie ma następnych żyć, tylko są równoległe osoby tyle samo trwające, czyli przez jedno życie.

Dalszy ciąg nas to raczej zaświaty.
Czyli nie wiadomo co.
O tym to się przekonasz dopiero po śmierci.
Obrazek
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: cezary123 »

Petruccio pisze: O tym to się przekonasz dopiero po śmierci.
No nie wiem, czy się przekonam. Na przykład teraz jestem przekonany, że nikt nie umarł, żebym się narodził sam, a jednak jestem "po śmierci" innych ludzi.
A co jeżeli nie będzie tam w ogóle takiego punktu odniesienia do rzeczywistości jak "przekonanie się do czegokolwiek"?
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: Petruccio »

Wg mnie albo będzie, albo Boga nie ma ;).
Obrazek
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: cezary123 »

Petruccio pisze:Wg mnie albo będzie, albo Boga nie ma ;).
Wszystko będzie, ale z pewnością nic, co jest tu, nie jest w stanie wyrazić tego, co będzie tam. Dlatego taka straszliwa tajemnica.
Oprócz pewnego drobiazgu.
Najgorzej będą miały istoty, które po nas będą musiały przejść to samo na tym śmiertelnym świecie. I to nie tylko ludzie. Wszystkie nowonarodzone świadome istoty. Tak, jakby nasze odejście nic tu nie zmieniło w rzeczywistości.
Miliony kolejnych takich samych losów i ten sam stary świat z tymi samymi wadami i zaletami.
Awatar użytkownika
michal1418
zaufany użytkownik
Posty: 271
Rejestracja: ndz gru 09, 2012 5:42 am
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 3938403
Lokalizacja: nowy sącz

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: michal1418 »

ja tam wieże w Boga i swiat pozagrobowy, coś musi istnieć po śmierci bo ktoś nas stworzyła, a czy mamy spaprane życie? niekoniecznie, może jesteśmy wybranymi przez Boga, w końcu w schizofrenii większość miała doświadczenia z duchami, aniołami, demonami. Czemu tak jest?
Orzeł

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: Orzeł »

I tower in God.
Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: JudasHonor »

@EB
Ja myślę, że to co Cię spotyka to kara za coś, co zrobiłeś w zeszłych życiach. I myślę, że jeśli nawet uda Ci się uciec, to w następnym życiu dokończysz swoją karę, od momentu, w którym ją przerwałeś. Jednym słowem, nie opłaca się uciekać.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
the end
zaufany użytkownik
Posty: 18813
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: the end »

Strach przed tym co wczoraj ktoś coś mówił, lęk przed jutrem - idę do lekarza.

Tylko moment, którego już nie ma, może uratować błądzących wędrowców.
nic
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: Petruccio »

Nie wierzę w to, że życie nas "karze". Wierzę tylko w prawo "przyczyny i skutku". Co to byłby za Bóg, który by nas karał?! Wg mnie on nie ma z tym nic wspólnego.
Obrazek
the end
zaufany użytkownik
Posty: 18813
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: the end »

Sami się karzemy. Mamy spokój na wyciągnięcie ręki. Swoje życie zgodne z zasadami, wskazaniami, przykazaniami. To ważne.

Spokój jest przestrzenią w której warto mieszkać. I nie trzeba się tym bezmiarem dzielić.

A co do życia po życiu. Jestem tylko teraz. A teraz jestem znów. Nie mam duszy, umieram z chwili na chwilę. I po śmierci nie będę żadną inną istotą. Mnie już nie ma.
nic
Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: JudasHonor »

@Petruccio
Wierzę tylko w prawo "przyczyny i skutku"
Przyczyną jest nasz występek a skutkiem jest kara za niego, takie jest moje zdanie.
Co to byłby za Bóg, który by nas karał?! Wg mnie on nie ma z tym nic wspólnego.
A czemu Bóg nie miał by karać ? Odpowiedzialny rodzic karci swoje dziecko, to element wychowawczy.

@Eden
a tymczasem to oni, ci co tak do nas gadają, sami tacy są
A kto powiedział, że to co mnie spotkało to nie była kara za moje występki ?
Moim zdaniem, jak będziesz chciał, to dostaniesz jeszcze jedno, kolejne życie.
Chodzisz po materii Tobie i mi obcej. Jednak samemu wyciągasz skrajne wnioski, które są stricto zakazane na tym forum, przez polskie prawo i normy społeczne.

Nie masz prawa zachęcać kogokolwiek do samobójstwa, nie masz takich kompetencji, ani wiedzy, ani rozsądku. Nie życzę sobie, czytać tego typu "rad". A za mną stoją zasady forum, moderatorzy i administrator forum, prawodastwo polskie i normy społeczne.
Jeśli nie pamiętasz poprzedniego swojego życia na Ziemi, to oznacza, że żyjesz po raz pierwszy.
Jeśli zapomnę że wczoraj obrabowałem bank, to znaczy, że go nie okradłem.
Zaufaj - ja i wielu innych nie zgodzi się na ponowne życie na Ziemi.
Skąd wiesz, czy po tamtej stronie ktokolwiek da Ci wybór, czy masz prawo się narodzić ponownie czy też nie ?
To co nas spotkało, nie było karą, tylko niesprawiedliwością i podłością boga.
Czemu Bóg miałby by być podły wobec nas ? Czemu miał by być niesprawiedliwy ? Jaki miał by w tym interes ?
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
Awatar użytkownika
think
zaufany użytkownik
Posty: 4298
Rejestracja: ndz lis 06, 2011 3:09 pm
Lokalizacja: Śląsk

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: think »

Nie wierzyłam długo w "życie po życiu". Ale w tym roku nieco okrzepłam na skutek pewnych znajomości, które zrewidowały moje poglądy na ten temat. Coś może być na rzeczy, nie wiem czy to osławiony Bóg za tym stoi, ale nie obstaję już twardo przy dotychczasowym swoim ;).
Człowiek ma żal do człowieka, a życie jak osioł ucieka.
Pain makes people change.
Zobaczysz, jeszcze przejdę Ci dzisiaj przez myśl.
Awatar użytkownika
Necro
zaufany użytkownik
Posty: 1500
Rejestracja: śr paź 23, 2013 7:15 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Północny Wschód

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: Necro »

Jasne że coś jest nasza dusza musi gdześ odejść oby w piękne miejsce :D
Śmierć Wrogom Ojczyzny
Awatar użytkownika
think
zaufany użytkownik
Posty: 4298
Rejestracja: ndz lis 06, 2011 3:09 pm
Lokalizacja: Śląsk

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: think »

Trzeba jeszcze w duszę wierzyć, Necro ;)
Człowiek ma żal do człowieka, a życie jak osioł ucieka.
Pain makes people change.
Zobaczysz, jeszcze przejdę Ci dzisiaj przez myśl.
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: Petruccio »

JudasHonor pisze:Przyczyną jest nasz występek a skutkiem jest kara za niego, takie jest moje zdanie.
Ja bym tego nie rozpatrywał w kwestii winy i kary. Tak jak powiedział karuna, sami się karzemy. Często dodając właśnie do skutków własnego postępowania jeszcze potępienie i karę. Sami się oceniamy - nie Bóg.
JudasHonor pisze:A czemu Bóg nie miał by karać ? Odpowiedzialny rodzic karci swoje dziecko, to element wychowawczy.
Bo wg mnie Bóg to Dobro. Jakby karał, to byłby zaprzeczeniem Dobra. Bóg nie czuje takiej potrzeby. Dał wolną wolę człowiekowi i to on robi, co chce, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Jednak nie widzę konsekwencji jako karę, tylko naturalną kolej rzeczy - bo tak działa świat.
JudasHonor pisze:Czemu Bóg miałby by być podły wobec nas ? Czemu miał by być niesprawiedliwy ? Jaki miał by w tym interes ?
Otóż to! Bóg jest miłością! Bóg, który karze, jest wypaczeniem prawdziwego Boga, które pokutuje w religii, żeby manipulować społeczeństwem.
Obrazek
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: Tal »

Petruccio pisze:..Co to byłby za Bóg, który by nas karał?!
"Pan Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy" to stare powiedzenie pięknie oddaję Bożą sprawiedliwość i miłosierdzie, gdyby nie karał swoich dzieci to jaki sens miałaby w ogóle sprawiedliwość. Podzielam stwierdzenie JudasHonora o tym, iż jesteśmy Jego dziećmi, dlatego Bóg ma pełne prawo karcić i osądzać.

Potwierdzające słowa:
Pwt 5.9 ...gdyż Ja, Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mię nienawidzą,

Ps 11.5 Pan bada sprawiedliwego i bezbożnego, A nienawidzi tego, kto kocha bezprawie.
Ps 11.6 Na bezbożnych zsyła deszcz rozżarzonych węgli i siarki, A wicher palący jest udziałem ich.
Ps 11.7 Bo sprawiedliwy jest Pan, kocha sprawiedliwość, Prawi zobaczą oblicze jego.
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
the end
zaufany użytkownik
Posty: 18813
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: the end »

Nie chcę boga który mnie każe za to że mnie stworzył. Chcę Boga co mnie kocha. To żadne istnienie w rozpaczy, i tego żeby dziękować że istnieję w tym bólu.
nic
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: Życie po śmierci - czy to wystarczające dowody?

Post autor: Tal »

Ps 145.8 Łaskawy i miłosierny jest Pan, Nierychły do gniewu i pełen łaski.
Ps 145.9 Dobry jest Pan dla wszystkich, A miłosierdzie jego jest nad wszystkimi jego dziełami.
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
ODPOWIEDZ

Wróć do „filozofia”