Dla wszystkich narkomanów...

[Ralf]

[the end]

XD

[cezary123]

Bo to ma być nie śmieszne.
Droga osoby uzależnionej od narkotyków jest krótka i przesądzona. Najbardziej przewrotne jest to, że diler namawiając do spróbowania pierwszej działki i sugerując, że od razu nikt się nie uzależni, właśnie ma na celu to, aby doszło do uzależnienia. A potem stały klient z rosnącymi potrzebami aż do największego zakupu dawki na złoty strzał.
Ciekawa scena szarpiącej się uzależnionej starszej kobiety na dźwięk niefrasobliwego naiwnego młodzieńczego podśpiewywania o narkotykach.
No i oczywiście niespodziewanie ale nieubłaganie musi się skończyć tragicznym, już nie naiwnym: "też bym chciał..."

[Ralf]

dokładnie jak napisał cezary ten klip nie ma być śmieszny tylko przestrzegać przed narkotykami.

[Słonecznik1]

drażni mnie trochę oglądanie tej wokalistki na tym teledysku. Czy ona specjalnie tak gwiazdorzy czy to zamierzony zabieg ? może mi się zdaje ale wczuwa się chyba w to co robi strasznie...a nie wiadomo co ma w głowie.

[Słonecznik1]

No oglądanie tej wokalistki w tym tle i tym kontekście jakoś mnie drażni bo ona kreśli jakieś figury , ok ma do tego pewnie prawo w sumie nie wiadomo do końca co ona chce pokazać czy to taka maniera gwiazdorska , może nie oby bo na tym tle to by nie wypadało się tak pucować i cieszyć i robić z siebie gwiazdy i artystki .Nie mówię że nie da się tego posłuchać , jakos się da, A z przestrogami Ralf to taka piosenka myślisz będzie przestrogą, i czy tym ona miała być w swoim znaczeniu ta piosenka ,to w sumie jest jakieś pytanie . Zresztą nieważne . Wielka przestroga to to nie jest , musi być chyba jakiś silny bodziec , może kumulacja pojedynczych , wola , nadzieja . Połączone w sumie powoli wszytsko , i moim zdaniem taki człowiek co z tego wyszedł nie powinien tego przekreślać że tego nie było . Zalezy co tez robił . To życiowa nauka w sumie .
A ty Ralf jakie masz podejście do brania?

[Zabłąkany]

A ja właśnie postrzegam tę piosenkę dość pozytywnie i w dodatku bardzo zachęcającą do brania. Chrzanić teledysk, to jest już drugie tło.
W dodatku piosenkarka śpiewa o dragach takich jak, hera, koka, hasz, lsd z czego po dwóch a mianowicie po haszu, który się pali jak trawkę i lsd, które powoduje halunki nie można zejść, jest to po prostu NIEMOŻLIWE. Koka natomiast w DUŻYCH dawkach może spowodować śmierć, a jest to uzależnione od tego w jaki sposób się ją przyjmuje (do nocha czy w kanał), w dodatku aktualna cena na rynku to 150-300złotych za gram, zależy tylko gdzie jest to kupowane. Czyli tylko bogacz może się przećpać. Natomiast heroina, to już zupełnie inna bajka. W cenach się nie orientuje, bo to nie jest drag dla mnie...

[cezary123]

Nikt przecież nie twierdzi, że podmiot tego utworu nie jest narkomanem.

[Psychodelik_euforii]

tego nie da się słuchać do końca bynajmniej ja nie mogłem...
LSD ale bym zarzucił najlepszy narkotyk jaki mógł tylko być:)

[cezary123]

LSD ale bym zarzucił najlepszy narkotyk jaki mógł tylko być:)

Jednorazowe zażycie może zmienić trwale osobowość.
Ludzie rzucają pracę, naukę, znajomych, bo czują, że są kompletnie idealnie spełnieni, boscy. Nic im już nie potrzeba.
A to najgroźniejsze i żałosne złudzenie.

[Słonecznik1]

no palaczy haszy ciężko trochę porównywać do biorących heroinę lub kokę. Zależy od dawek ale hery raczej w minimalnych raz na 3 tyg to chyba często nie bierze . W kokainę też wpadają .
A co do piosenki po przemyśleniu to ona jest po prostu chyba zwykłą piosenką bez przesłania .Tylko by nagrać i zarobić .

[Słonecznik1]

jest takie powiedzonko głupie, skoro jestem narkomanem to nie grozi mi uzależnienie . Nie ja wymyśliłem.

[miś wesołek]

Oh, Ralfisko. Jakie Ty zabawne rzeczy zapodajesz dla wszystkich narkomanów. Chyba sam miałeś niezłą przeprawę, co?

[Słonecznik1]

Ralf zapalił bucha pewnie i od tej pory zaczęła się jego jazda bez trzymanki , do tej pory nie może się zatrzymać

[Słonecznik1]

tu jest o narkomanii skrajnej. Autor reportażu Cezary Ciszewski to ten co na początku jest w tv jako prowadzący programu . Chciał i zobił dokument o narkomani , skuotersach .I niedługo później . Bo trochę nie wyraźnie słychać. 30 sec - 2 min .
Skrajny film.

[Ralf]

Do autorów postów wyżej, ja nigdy nie ćpałem. Piosenka którą tu zamieściłem uważam że jest dobrym sygnałem ostrzegawczym żeby nie brać bo to może źle się skończyć w przyszłości. Nie mam wiedzy jak działają narkotyki, nigdy nie byłem w takim transie.

[Psychodelik_euforii]

A pamiętasz jak mnie Ralfie prosiłeś aby Ci załatwił działkę jak Ty to mówiłeś hehe Ganji ??

[Mickey]

Bo to ma być nie śmieszne.
Droga osoby uzależnionej od narkotyków jest krótka i przesądzona. Najbardziej przewrotne jest to, że diler namawiając do spróbowania pierwszej działki i sugerując, że od razu nikt się nie uzależni, właśnie ma na celu to, aby doszło do uzależnienia. A potem stały klient z rosnącymi potrzebami aż do największego zakupu dawki na złoty strzał.
Ciekawa scena szarpiącej się uzależnionej starszej kobiety na dźwięk niefrasobliwego naiwnego młodzieńczego podśpiewywania o narkotykach.
No i oczywiście niespodziewanie ale nieubłaganie musi się skończyć tragicznym, już nie naiwnym: "też bym chciał..."

Diler namawiający do darmowej pierwszej działki to bajeczka dawno wymyślona wymyślona i powtarzana. Ludzie narkotyki biorą na początku od znajomych, którzy też biorą.

[cezary123]

Diler namawiający do darmowej pierwszej działki to bajeczka dawno wymyślona wymyślona i powtarzana. Ludzie narkotyki biorą na początku od znajomych, którzy też biorą.

Być może. Wszystko rozprzestrzenia się najlepiej przez powiązania pomiędzy najbliższymi ludźmi.

Tylko dlaczego ten mechanizm "na początku darmo" występuje też przy wciąganiu w inne uzależnienia?
Pierwsza pożyczka za darmo, pierwsza suma pieniędzy do gry za darmo, pierwsze ciekawe materiały, prezenty wciągające do sekt za darmo itd.
A potem wszystko się im zwraca, bo uzależniony musi słono płacić całe życie.

[moi]

Diler namawiający do darmowej pierwszej działki to bajeczka dawno wymyślona wymyślona i powtarzana. Ludzie narkotyki biorą na początku od znajomych, którzy też biorą.

Żeby było śmieszniej - pierwsze wrażenia mogą być negatywne. A i tak chce się próbować dalej.

Pozdrawiam.m.