Relanium na akatyzję?

Valium, benzodiacepiny

Moderator: moderatorzy

AB
bywalec
Posty: 84
Rejestracja: sob gru 14, 2013 2:20 pm
płeć: mężczyzna

Relanium na akatyzję?

Post autor: AB »

Czy Relanium pomoże na akatyzję? Biorę wieczorem zalastę 20 mg po niej i muszę się ruszać- w szczególności muszę ruszać lewą nogą i odydwiema rękami :( Nie mogę przez to spać w nocy :( Jestem już tym zmęczony. Jeżeli ktoś ma doświadczenia z Relanium, które ma zadziałać na akatyzję to proszę o pomoc i doradzenie mi co mam zrobić.
leonidas
zaufany użytkownik
Posty: 970
Rejestracja: czw gru 13, 2012 10:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Relanium na akatyzję?

Post autor: leonidas »

Nie wiem czy relanium pomoże, ale lekarz mi mówił jak brałem clonazepan, że pomaga na akatyzje, chociaż mi dopiero pomagał jak łączyłem z alko, ale tobie tego nie radze, ja już skończyłem z alko.
Awatar użytkownika
przegłosowany
zaufany użytkownik
Posty: 8130
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 11:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Relanium na akatyzję?

Post autor: przegłosowany »

Relanium jest cienkie jak barszcz w proszku. Niestety od mojej lekarki na stres świąteczny może dostanę tylko to, bo uważa mnie za uzależnieńca i degenerata :( Nie twierdzę, ze zupełnie bez powodu. Roczne kupowanie Xanaxu z internetu i zażywanie go w całkiem pokaźnych dawkach, do czego się przyznałem jej podczas czegoś w rodzaju psychozy, mogło ją przekonać do tego żeby mi nie zapisywać.... Ale i tak świnka. Na święta, których nie cierpię i jeszcze wobec tego, co mam w związku z tzw. rodziną a raczej niektórymi jej przedstawicielami... Od jednego opakowania Xana 0,5 by mi się nic nie stało, a nawet mogłoby się polepszyć, wewnętrznie i zewnętrznie, jadłbym te pierniki i kapustę z grzybami bez odruchów wymiotnych i w miarę spokojnie. Ale uparła się. :evil:
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10789
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 4:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Relanium na akatyzję?

Post autor: hvp2 »

Relanium to mocna benzodiazepina o wielu kolejnych metabolitach, które nadal ciągle są aktywne psychotropowo. Stąd długi czas działania w organiźmie.

Jak byłem w szpitalu i się skarżyłem na jakieś uboczne działania neuroleptyka to jako lek uzupełniający dostałem kiedyś własnie relanium.
Awatar użytkownika
schizo11
zaufany użytkownik
Posty: 1053
Rejestracja: śr wrz 28, 2011 10:58 am
płeć: mężczyzna

Re: Relanium na akatyzję?

Post autor: schizo11 »

Czy to na pewno akatyzja?

Jeżeli masz objawy, że musisz ruszać nogami (ręce też może obejmować) to może to być zespół niespokojnych nóg a nie akatyzja. Akatyzja cechuje się niepokojem wewnętrznym, takim niby-lękiem, "gryzieniem" w środku ciała. Niespokojne nogi robią takie uczucie świdrowania, swędzenia w nogach (ewentualnie w rękach), że jak ruszysz nimi to na chwilkę przechodzi to napięcie.

Na niespokojne nogi benzo nie pomoże. A na dłuższą metę i tak benzo nie można brać.
urojona
zaufany użytkownik
Posty: 230
Rejestracja: śr gru 26, 2018 7:40 pm

Re: Relanium na akatyzję?

Post autor: urojona »

Ja też po olanzapinie mialam zespoł niespokojnych rąk , nóg i ... tułowia. Nie spalam przez to do 3 w nocy okropne. Odstawilam i lekarka zapisała mi perazyne, lepiej sie czułam 2 lata. Ostatnio na dawce 100mg perazyny na noc mam tez zespól niespokojnych nóg i rąk troche :x wiec biore 50/75mg perazyny.
Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 5933
Rejestracja: śr lut 06, 2013 8:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: Relanium na akatyzję?

Post autor: amigo »

Nie diazepam ani inne benzodiazepiny tylko Akineton.Ja ja mialem akatyzje to psychiatra dal mi wlasnie ten lek.

Wróć do „relanium”