...

miejsce na dowolną inną dyskusję nie dotyczącą schizofrenii

Moderator: moderatorzy

ocean
zaufany użytkownik
Posty: 1284
Rejestracja: ndz gru 07, 2008 11:13 pm

...

Post autor: ocean »

...
Ostatnio zmieniony czw sie 14, 2014 9:40 pm przez ocean, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Modowe rozerki naszych kochanych kobiet...

Post autor: mei »

Ołówkowe spódnice, bardzo bardzo lubię. :)
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
ocean
zaufany użytkownik
Posty: 1284
Rejestracja: ndz gru 07, 2008 11:13 pm

Re: Modowe rozerki naszych kochanych kobiet...

Post autor: ocean »

...
Ostatnio zmieniony czw sie 14, 2014 9:39 pm przez ocean, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Modowe rozerki naszych kochanych kobiet...

Post autor: mei »

Szczerze Ci powiem, że odkąd przytyłam, to raczej płasko. Choć w szafie są i butki na obcasie. Teraz trudno dostać jakieś fajne buty na obcasie, bo najbardziej dostępne są bardzo wysokie szpile, a ja i tak jestem wysoka.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
ocean
zaufany użytkownik
Posty: 1284
Rejestracja: ndz gru 07, 2008 11:13 pm

Re: Modowe rozerki naszych kochanych kobiet...

Post autor: ocean »

...
Ostatnio zmieniony czw sie 14, 2014 9:39 pm przez ocean, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Modowe rozerki naszych kochanych kobiet...

Post autor: moi »

Ja nie znoszę butów na obcasie. Kiedyś miałam buty na koturnach - to jedyny obcas w moim wykonaniu.

Pozdrawiam.m.
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Modowe rozerki naszych kochanych kobiet...

Post autor: Gehenna »

raz w życiu za namową ślubnego kupiłam obcasy
czułam się jak kiepska *słowo niedozwolone*

ślubny by mnie najchętniej widział w kokardach, cekinach, kapeluszach ...
:evil:
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Modowe rozerki naszych kochanych kobiet...

Post autor: moi »

Ja się tylko cieszę, że w mojej pracy nie obowiązuje dress code. Można włożyć byle co na tyłek i pracować. Prezes, teraz w upały, regularnie przychodzi do pracy w krótkich gaciach. Ja łażę w różowych (a ściślej - cyklamenowych ;) ) trampkach i na nikim to nie robi wrażenia.
To ogromnie ułatwia mi życie.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Modowe rozerki naszych kochanych kobiet...

Post autor: mei »

Moi, jaki to jest cyklamenowy? Ja widzę kolory jak mężczyźni.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Modowe rozerki naszych kochanych kobiet...

Post autor: moi »

Taki mocno nasycony ciemny róż - pomiędzy różem, a fioletem.

Obrazek

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Modowe rozerki naszych kochanych kobiet...

Post autor: mei »

Ok. Dzięki. dla mnie to po prostu ciemny różowy. :)
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Modowe rozerki naszych kochanych kobiet...

Post autor: moi »

Nie, różu nie znoszę - to cyklamenowy ;)
Miałam nawet kiedyś takie ogrodniczki! Ale byłam wtedy hipisem, więc to się jakby nie liczy ;)

Pozdrawiam.m.
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Modowe rozerki naszych kochanych kobiet...

Post autor: Gehenna »

róż był kiedyś kolorem typowo męskim
kolorem mięsa i krwi, upolowanej zwierzyny i zabijanego wroga...
to chyba dzięki Barbie jest teraz tym czym jest
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: Modowe rozerki naszych kochanych kobiet...

Post autor: Zagubiona we mgle »

gehenna, a jaki jest Twój styl? Jak się ubierasz?
Ja najlepiej się czuję w luźnych, kobiecych sukienkach (ewentualnie spódnicach), zresztą takie pasują do mojej figury. Szukałam alternatywy dla strasznie niewygodnych dżinsów, których w ogóle nie mam. Zasadniczo nie noszę spodni i jestem na bakier z modą, ale kupiłam sobie dwie pary spodni co teraz są modne i się zwą haremkami bo przy maszynach w fabryce nie będę latać w kieckach - choć osobiście mnie by to nie przeszkadzało. ;) Są to w tej chwili jedyne spodnie dla mnie do zaakceptowania. Z powodu wygody i brau forsy na fanaberie noszę głównie płaskie buty albo na niewielkim podwyższeniu, ale wolałabym nosić jakieś gustowne obcasiki. Ogólnie lubię się stroić "na kobieco" i preferowany styl określiłabym jako vintage.
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Modowe rozerki naszych kochanych kobiet...

Post autor: Gehenna »

lubię spódnice, niestety latem gdy jest gorąco nie mogę ich nosić bo bardzo szybko robią mi się obtarcia między udami (jakaś taka budowa albo sposób chodzenia)
nie umiem określić stylu, nie znam się na tym
noszę to w czym mi wygodnie i w czym dobrze się czuje
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Modowe rozerki naszych kochanych kobiet...

Post autor: Petruccio »

Kobieta w sukience/spódnicy jest niezastąpiona.

A propo: ocean, świetny wątek :).

Mi generalnie odpowiada każdy typ mody - zależy co komu pasuje. Nie lubię jedynie, jak panie są tak wystylizowane, że nie można się do nich dotknąć - jakby się miało wrażenie, że makijaż się rozpadnie przy większym uśmiechu a szef w spodniach pęknie przy głębszym ukłonie. Czyli lubię styl luzacki - cokolwiek by to nie znaczyło.

Zawsze czułem, że mam dobre wyczucie w sprawach mody i mógłbym doradzać paniom, w co się ubrać (zresztą na małą skalę to robiłem). Często śledziłem programy na TVN Style i z zaciekawieniem obserwowałem metamorfozy, jakie przechodzą panie. Może byłbym dobrym dyktatorem mody :lol: .

Ostatnio zauważyłem, że wraca trochę moda z lat 90., czyli szorty (krótkie,długie) z wysokim stanem, co podobno optycznie wydłuża nogi - ale skraca tułów.

A strój Cher z teledysku niezastąpiony :D .
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „inne”