Wyzdrowienie

[amigo]

Co zrobic zeby wyzdrowiec ? oraz kiedy bedziemy wiedzieli ze jestesmy zdrowi?
Nalezy brac tylko leki ? Po paru latach brania lekow mozna powiedziec ze jestesmy zdrowi ?
Wiem ze te leki nie lecza tylko tlumia objawy.Ile lat trzeba brac te leki ?

[sheche]

ja mam schizę lekooporna i lekarka powiedziała ze muszę brać leki do śmierci

[Necro]

Ja czuje się już na tyle dobrze zero objawów choroby mam i się zastanawiam nad zrezygnowaniem z leków miałem tylko jedną psychozę więc myślę że jestem już zdrowy.

[Petruccio]

Mi się wydaje, że po prostu żyć. Jak będziemy zdrowi, to nie będziemy takich pytań zadawać .

[Catastrophique]

Leki trzeba brać tyle, ile powie, zaleci lekarz.
Oprócz nich, choroby pomagają się pozbyć kontakty społeczne, praca, pozytywne myślenie. Należy obrać sobie jakiś cel w życiu, mieć jakieś marzenie.
To nie pozwala się poddać, gdy jest gorzej.
Piszę wg. siebie, u każdego to się odbywa chyba trochę inaczej.

[Petruccio]

Piszę wg. siebie, u każdego to się odbywa chyba trochę inaczej.

Ale cel mamy ten sam, więc chyba wiele się nie różnimy.

[Zabłąkany]

To chyba zależy od stażu choroby. Ja biorę leki od pół roku bo miałem roczną przerwę, wcześniej też brałem pół roku. I niby było wszystko cacy, aż tu nagle lęki powróciły. Jak na razie nie mam stałych leków tylko przeskakuje, raz jeden raz drugi lek. Szukam odpowiedniego, który zacznie prawidłowo działać.Chciałbym po 2 latach zrobić sobie przerwę. Na jak długo? Nie wiem. Jak już to wolałbym brać tylko wtedy kiedy mi coś dokucza, a nie non stop faszerować się lekami...

[Catastrophique]

@Petruccio
Właściwie to tak, masz rację. Zawsze jak czytam porady w książkach, a także wypowiedzi osób nie tyle całkowicie zdrowych, co radzących sobie z chorobą, to wymieniają zawsze to, co wypisałem w poprzednim poście.
Takie osoby biorą leki i żyją zupełnie normalnie. Jeśli się chce, to można.
@Zabłąkany
Ja np nie mam zamiaru robić sobie przerwy od leków. Jak wyżej napisałem, da się z nimi żyć normalnie.
Raz myślałem, że mogę ich nie brać i po pól roku wylądowałem w szpitalu. Nie chciałbym drugi raz tego przechodzić, bo nie dałbym już rady, nie przetrwałbym. Każda psychoza jest gorsza od poprzedniej, boje się myśleć, co znowu bym odstawił.
Mi leki nie przeszkadzają, pomagają za to bardzo, ponieważ nie mam już dokuczających omamów, głosów. Gdybym przestał je brać, powróciłyby, tak jak u Ciebie.

[Necro]

leki to chemia dla naszego mózgu owszem pomagają na schorzenie ale coś za coś i też szkodzą nie chce do końca życia faszerować się nimi to nie dla mnie i koncernom farmaceutycznym nie zależy na naszym zdrowiu tylko na kasie więc życzę wam szybkiego powrotu do zdrowia

[farnkensztajn]

wyzdrowiałem, bo uświadomiłem sobie pewną rzecz: moja choroba istnieje w sensie "jestem chory" tylko dlatego, że inni tak uważają. w sumie wole tak, niż być chory i być uważanym za zdrowego.

amen.

[Petruccio]

DeadOrAlive, jesteś NFOF-em czy jak?

[moi]

Też mam takie podejrzenia. Ale dajmy chłopakowi szansę: może coś przemyślał, dojrzał. Każdy ma prawo zacząć od nowa

Pozdrawiam.m.

[Walet Pikowy]

Bardziej pasuje do tej choroby slowo remisja.Otoz w tym okresie mozna sporo osiagnac i byc po czesci "chorym".Miej wiecej zyc jak zdrowy.

[farnkensztajn]

Też mam takie podejrzenia. Ale dajmy chłopakowi szansę: może coś przemyślał, dojrzał. Każdy ma prawo zacząć od nowa

nie sądzę, że "każdy ma prawo zacząć od nowa" jest cyniczne jak np. "praca czyni wolnym". po mimo, że aspirujesz i może byś chciał.
mam wrażenie, że gdybyś chciał dać mi "szanse", to tak naprawdę dałbyś ją sobie. wydaje mi się, że może nawet to ja bym ci ją dał.
poza tym może żeby zobaczyć zmianę w kimś czasami wystarczy zmienić siebie......

ale rozumiem, że ja i ty "tego" chcemy jak przedstawiciele przemysłu zbrojeniowego pojednania i pokoju na świecie.

[Matt]

wyzdrowiałem, bo uświadomiłem sobie pewną rzecz: moja choroba istnieje w sensie "jestem chory" tylko dlatego, że inni tak uważają. w sumie wole tak, niż być chory i być uważanym za zdrowego.

amen.

Świat jest niesprawiedliwy i cały ten system jest chory - ale co zrobić.