Dom - Dla Was
Moderator: moderatorzy
Dom - Dla Was
Dobry wieczór Wszystkim,
jakiś czas temu zostawiłam tu wiadomość z informacją, że istnieje grupa facebookowa nt. Schizofrenii.
Otóż z powodu, nazwijmy to, problemów natury technicznej (wyrzucenie gospodarza poza próg własnego domu - po niemal roku od założenia grupy, zostały mi odebrane wszelkie prawa, ponieważ napisałam w psychozie jeden (!) niewdzięczny post - myślę, że każdy chory wie, że nie było to celowe, i minimum empatii wystarcza, by puścić taki post mimo oczu czy uszu), musiałam założyć nową grupę.
Będzie się powoli rozwijać. Będzie działać na nieco innych zasadach, niż poprzednio, ale żadne pytanie (nawet pozornie najprostsze) nie pozostanie bez odpowiedzi, żaden post, i będziemy się wspólnie starali rozwiązać każdy problem. Ja będę na każde Wasze zawołanie, będę odpowiadać na wszystkie wiadomości prywatne, niektórym osobom podawałam swój numer telefonu.
Jakie zmiany? Więcej praw. Na pewno nie wyrzucę nikogo będącego w psychozie, czy innym ciężkim stanie psychicznym - a z pewnością będę starała się pomóc na tyle, na ile to możliwe.
Zapraszam wszystkich zainteresowanych do Nowego Domu, śmiało, można w butach -
- a wszystkim z Poprzedniego Domu, którzy czytają ten post, chcę przekazać, że pomimo niewiadomej niechęci Aleksandry do mnie, która wywaliła mnie z grupy, gdy byłam w psychozie - ja duchem jestem z Wami, zawsze będę, i zawsze możecie do mnie pisać.
https://www.facebook.com/groups/codwojeoczu
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia,
MR
(Mam nadzieję, że post opublikowany w odpowiedniej kategorii)
jakiś czas temu zostawiłam tu wiadomość z informacją, że istnieje grupa facebookowa nt. Schizofrenii.
Otóż z powodu, nazwijmy to, problemów natury technicznej (wyrzucenie gospodarza poza próg własnego domu - po niemal roku od założenia grupy, zostały mi odebrane wszelkie prawa, ponieważ napisałam w psychozie jeden (!) niewdzięczny post - myślę, że każdy chory wie, że nie było to celowe, i minimum empatii wystarcza, by puścić taki post mimo oczu czy uszu), musiałam założyć nową grupę.
Będzie się powoli rozwijać. Będzie działać na nieco innych zasadach, niż poprzednio, ale żadne pytanie (nawet pozornie najprostsze) nie pozostanie bez odpowiedzi, żaden post, i będziemy się wspólnie starali rozwiązać każdy problem. Ja będę na każde Wasze zawołanie, będę odpowiadać na wszystkie wiadomości prywatne, niektórym osobom podawałam swój numer telefonu.
Jakie zmiany? Więcej praw. Na pewno nie wyrzucę nikogo będącego w psychozie, czy innym ciężkim stanie psychicznym - a z pewnością będę starała się pomóc na tyle, na ile to możliwe.
Zapraszam wszystkich zainteresowanych do Nowego Domu, śmiało, można w butach -
- a wszystkim z Poprzedniego Domu, którzy czytają ten post, chcę przekazać, że pomimo niewiadomej niechęci Aleksandry do mnie, która wywaliła mnie z grupy, gdy byłam w psychozie - ja duchem jestem z Wami, zawsze będę, i zawsze możecie do mnie pisać.
https://www.facebook.com/groups/codwojeoczu
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia,
MR
(Mam nadzieję, że post opublikowany w odpowiedniej kategorii)
Re: Dom - Dla Was
Z tego co mi wiadomo sama odeszlas. Aleksandra z reszta tez.
Nie ma już nic za ścianą powiek.
Re: Dom - Dla Was
To nie miejsce na wylewanie żali. W ramach sprostowania: zostały mi odebrane bez ostrzeżenia prawa administratorskie. Byłam w psychozie. Próbowałam się zabić przez Olę i jeszcze jedną użytkowniczkę, które obrażały mnie i mówiły, że "takich jak ja w grupie nie chcą", "takich którzy nie potrafią się zachować". A mówiła to osoba, która była w grupie od tygodnia albo miesiąca do mnie, założycielki grupy, która miała roczny staż. Poczułam się jak śmieć, bo DOM, któremu poświęcałam niemal cały wolny czas i zapraszałam ludzi do niego, pisałam posty na forach, także tu, został zniszczony. Zostałam wyrzucona (nie bezpośrednio - ale pośrednio - chyba zdrowy człowiek poczułby się niechciany i NAJGORSZY, a co dopiero chory w psychozie?) przez własne dzieci. Jak napisał mi jeden członek starej grupy: "Mieliśmy się wspierać". I to jest sedno.
Tak się nie robi. Nie traktuje się tak osób chorych. Aleksandra na wieść o mojej śmierci (źle zrozumiała Grzegorza) zapytała tylko: "tak? kiedy umarła?", po czym powiedziała, że ma mnie w dupie, a Grzegorz ma się streszczać. Czy tak się traktuje swoich Braci? Wg mnie nie, nie rozumiem jak można robić coś takiego swoim Przyjaciołom - jak dla mnie Wszyscy członkowie grupy są Przyjaciółmi.
A jeśli chodzi o odejście Oli - również bez ostrzeżenia, prawa administratorskie przyznane przypadkowym osobom. Zostawienie dzieci bez opieki - ja to tak widzę - tworząc grupę czułam się jej Matką - jedną z dwóch Matek, drugą była Ola. Odeszła mając wszystkich gdzieś, zostawiając ich samym sobie. Jeśli Wam to odpowiada - ja nie mam nic do tego, i nie mogę mieć. Jak dla mnie to miejsce zostało skażone.
To Dom Zawiści, i nie czuję potrzeby przebywania tam. Jak mówiłam, założyłam nową grupę, kto będzie chciał, ten do nas dołączy. Póki co jest dziesięciu członków.
Pozdrowienia dla Wszystkich,
MR
Tak się nie robi. Nie traktuje się tak osób chorych. Aleksandra na wieść o mojej śmierci (źle zrozumiała Grzegorza) zapytała tylko: "tak? kiedy umarła?", po czym powiedziała, że ma mnie w dupie, a Grzegorz ma się streszczać. Czy tak się traktuje swoich Braci? Wg mnie nie, nie rozumiem jak można robić coś takiego swoim Przyjaciołom - jak dla mnie Wszyscy członkowie grupy są Przyjaciółmi.
A jeśli chodzi o odejście Oli - również bez ostrzeżenia, prawa administratorskie przyznane przypadkowym osobom. Zostawienie dzieci bez opieki - ja to tak widzę - tworząc grupę czułam się jej Matką - jedną z dwóch Matek, drugą była Ola. Odeszła mając wszystkich gdzieś, zostawiając ich samym sobie. Jeśli Wam to odpowiada - ja nie mam nic do tego, i nie mogę mieć. Jak dla mnie to miejsce zostało skażone.
To Dom Zawiści, i nie czuję potrzeby przebywania tam. Jak mówiłam, założyłam nową grupę, kto będzie chciał, ten do nas dołączy. Póki co jest dziesięciu członków.
Pozdrowienia dla Wszystkich,
MR
Re: Dom - Dla Was
To, ze tamte dwie Panie w ten sposob sie zachowaly, nie oznacza, ze kazdy z grupy taki jest.
Psychoza, psychoza, tez w trakcie robie sie nadwyraz rozmowna i bredze, niemniej nie powinnas miec do nikogo pretensji. Napisalas wtedy, ze ucieklas od lekarza, tyle pamietam. Nikt nic zlego wlasciwie nie powiedzial, tylko Ty to tak odebralas. I odeszlas z pretensjami. Moim zdaniem powinnas baczniej obserwowac siebie, aby nie bylo powtorki.
Marla, nikt nic zlego Ci nie zyczy. Wiele osob z checia Ci pomoze, tylko o te pomoc trzeba poprosic.
Szybkiego powrotu do zdrowia.
Psychoza, psychoza, tez w trakcie robie sie nadwyraz rozmowna i bredze, niemniej nie powinnas miec do nikogo pretensji. Napisalas wtedy, ze ucieklas od lekarza, tyle pamietam. Nikt nic zlego wlasciwie nie powiedzial, tylko Ty to tak odebralas. I odeszlas z pretensjami. Moim zdaniem powinnas baczniej obserwowac siebie, aby nie bylo powtorki.
Marla, nikt nic zlego Ci nie zyczy. Wiele osob z checia Ci pomoze, tylko o te pomoc trzeba poprosic.
Szybkiego powrotu do zdrowia.
Nie ma już nic za ścianą powiek.
Re: Dom - Dla Was
Napisałam, że uciekłam od lekarza - to chyba jest jakiś znak, że nie wszystko jest w porządku, prawda? Jeśli chcesz, znajdź sobie tamte posty a się przekonasz: pamiętam, że Ola pisała, że tak nie może być, że moje zachowanie jest karygodne, że nie będą tego tolerować, że takie osoby nie są w grupie potrzebne. I odebrano mi admina. Mi. Założycielce grupy. Czy Ty wchodzisz do czyjegoś domu i wyrzucasz go przez okno?
Baczniej obserwować siebie? Czyli co masz na myśli? Jak poczuję się gorzej, to mam odłączać internet? Wiesz, myślałam, że piszemy w grupie głównie wtedy, gdy czujemy się źle. Ja potrzebowałam wtedy chociaż tego, by ktoś wiedział, że uciekłam z gabinetu, nakrzyczałam na p. doktor i czułam się cholernie źle. Zamiast tego nasłuchałam się inwektyw, co doprowadziło do próby samobójczej.
To wszystko nt. tego "konfliktu". Niezmiennie zapraszam do grupy wszystkich zainteresowanych.
Ach, i nie powiedziałam, że wszyscy członkowie tacy są - Boże (jeśli jesteś) broń. Ale kilka osób mnie podkopywało. Wiem, że Kamil stanął w mojej obronie uświadamiając dziewczynom mój stan, za co mu zawsze będę wdzięczna. Kamil, jeśli to czytasz - DZIĘKUJĘ.
PS: Gospodarz wyrzucony ze swego domu przez okno, raczej nie wróci doń później spokojnie drzwiami, jak gdyby nigdy nic.
Pozdrawiam i przesyłam całusy w mniej lub bardziej pomarszczone czoła,
MR
Baczniej obserwować siebie? Czyli co masz na myśli? Jak poczuję się gorzej, to mam odłączać internet? Wiesz, myślałam, że piszemy w grupie głównie wtedy, gdy czujemy się źle. Ja potrzebowałam wtedy chociaż tego, by ktoś wiedział, że uciekłam z gabinetu, nakrzyczałam na p. doktor i czułam się cholernie źle. Zamiast tego nasłuchałam się inwektyw, co doprowadziło do próby samobójczej.
To wszystko nt. tego "konfliktu". Niezmiennie zapraszam do grupy wszystkich zainteresowanych.
Ach, i nie powiedziałam, że wszyscy członkowie tacy są - Boże (jeśli jesteś) broń. Ale kilka osób mnie podkopywało. Wiem, że Kamil stanął w mojej obronie uświadamiając dziewczynom mój stan, za co mu zawsze będę wdzięczna. Kamil, jeśli to czytasz - DZIĘKUJĘ.
PS: Gospodarz wyrzucony ze swego domu przez okno, raczej nie wróci doń później spokojnie drzwiami, jak gdyby nigdy nic.
Pozdrawiam i przesyłam całusy w mniej lub bardziej pomarszczone czoła,
MR
Re: Dom - Dla Was
21. członków.
Zapraszam serdecznie, już mamy nowe firanki
Zapraszam serdecznie, już mamy nowe firanki