bezsenność i niepokój po rispolepcie

[biedronka1802]

Witam, mam 27 lat, rispolept 4 mg biorę już prawie 3 miesiące, ale dopiero niedawno zauważyłam że odczuwam po nim silny niepokój, bliżej nieokreślony lęk, a praktycznie od początku stosowania mam bezsenne noce bądź sen płytki nie dający wypoczynku. Wizytę w Poradni Zdrowia Psychicznego mam dopiero za 3 tygodnie, lecz czuję że pojadę wcześniej.

[mei]

Rispolept to, moim zdaniem, najgorszy lek. Miałam podobne odczucia na nim i jeszcze wiele innych, bardzo złych. Mnie pomogło dobranie właściwego leku. Warto rozmawiać o zmianie z lekarzem. Sytuacja jest o tyle trudna, że nie da się polecić lekarstwa, gdyż one na każdego działają inaczej. Ale warto próbować innych i dbać o jakość swojego życia.

[bartek1]

Nikomu nie pomaga ten lek, a psychiatrzy dalej go przepisują..
Dla mnie to też był najgorszy lek, miałem światłowstręt, byłem rozdrażniony i specyficzne uczucie w głowie. Lek aktywizujący więc też miałem problemy ze snem i budziłem się w nocy.

[Peter]

Dla mnie Rispolept to także najgorszy lek, gdyż miałem na nim najwięcej skutków ubocznych łącznie z ginekomastią...

[maajutka]

ja na poczatku stosowania rispoleptu tezmialam takie objawy z czasem mi ustaly

[jojo]

Przez niecały tydzień brałam 6 mg rispolept i czułam się na nim fatalnie. Odczuwałam tak silny lęk, że bałam się wyjść z domu i pójść do sklepu.

Poza tym nie działał na omamy słuchowe i urojenia, które pojawiły się po około dwóch miesiącach brania przeze mnie serdolect.

[Margareth]

.

[biedronka1802]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, zatem w pitek pomaszeruję do lekarza i poproszę o zmianę rispoleptu na inny specyfik i zobaczymy co będzie się działo. pozdrawiam serdecznie.

[schizo11]

Lekarze niechętnie zmieniają leki zaraz po ich wprowadzeniu, ale można próbować jeżeli objawy są dokuczliwe. Ja brałem rispolept też na początku, w sumie działał na mnie dobrze, miałem po nim lekkie drżenie parkinsonowskie i przytyłem sporo ale ogólnie pod względem objawów psychicznych to złego nic nie powodował a pomagał całkiem nieźle. Kwestia taka, że na każdego działa inaczej.