pichcę gulash:
wczoraj kupiłam łopatkę w promo (8,99/kg)
pokroiłam ją w kostkę, natarłam wegetą, zielskiem prowansalskim, paprykami, dodałam świeży czosnek,
całość zalałam olejem z suszonymi pomidorami (kujawski - polecam)
całą noc przeleżało w lodówce
dzisiaj obrałam pieczarki (kapelusze)
posiekałam cebulę (wcześniej połówki pod zimną wodę, żeby nie płakać)
całość wymieszałam i dodałam 2 kostki rosołowe, i trochę wody
teraz wrzuciłam to do garnka i się gotuje
mieszam od czasu do czasu
Myślę, że z godzinka wystarczy

Na obiad będą też ziemniaczki
i surówka z marchewki z jabłkiem, i kukurydzą w sosie z jogurtu greckiego (ze szczyptą czosnku)
Uwielbiam połączenie marchewki z czosnkiem w surówkach
