Proszę o radę

[Anka25]

Witam wszystkich)chciałam napisać kila słów o sobie być może znajdę kobiety, które są w podobnej sytuacji.Nazywam się Anka, mam 25 lat i 4 lata temu byłam hospitalizowana w Kaliszu.W szpitalu okazało się po moim zachowaniu że mam zaburzenia psychotyczne.Lekarze w tamtym czasie bardzo mi pomogli, po szpitalu psychiatra przepisał ma Abilify, który biorę do dzisiaj i bardzo mi służy. Miałam tylko jeden epizod w swoim życiu takie stany lękowe i raz byłam hospitalizowana. Pragnę podkreślić że biorę lek systematycznie, codziennie rano 15 mg Abilify. Wiem o tym że trzeba brać lek nawet gdy jest dobrze i staram się tego przestrzegać. Ostatnio w moim życiu pojawił się Michał i jesteśmy razem. To wspaniały człowiek, wie przez co przechodziłam i że biorę tabletki. Mam już swoje lata i myśle o założeniu rodziny. Chciałabym mieć dziecko jednak biorę tabletki i mam mnóstwo pytań. Wiem że trzeba współpracować z psychiatrą chodzę systematycznie.Myślę że pierwsze 3 miesiące ciąży wytrzymałabym bez leków ale póżniej musiałabym brać odpowiednie tabletki przez kolejne miesiące ciązy nie chce ryzykować. Czy są na tym forum kobiety co zdrowo przeszły ciąże mimo schizofrenii?Proszę piszcie,chętnie porozmawiam

[zbyszek]

Aniu, jeśli odstawisz leki nawet tylko przez trzy miesiące co stanie się, gdy potem zmieniać się będzie hormonalnie cały Twój organizm i zaczniesz mieć związane z tym zmienione odczucia psychiczne ? Może wtedy w ostatnim okresie ciąży konieczne staną się jakieś zwiększone dawki lub inne, cięższe leki ? Moim zdaniem droga jest inna - należy brać leki, o których wiadomo, że w ogóle nie przenikają do płodu. To jest np. clopixol. Abilify natomiast jest jeszcze zbyt krótko na rynku, żeby było o jego działaniu już wszystko wiadomo. Nie ma wystarczających danych, które wskazywałyby na ryzyko, lecz nie ma także zwolnienia z ryzyka ! Moim zdaniem tylko bardzo dobry lekarz będzie potrafił poprowadzić Cię w taki sposób, żeby ciąża była bezpieczna. Wiem, że to się da zrobić, bo mój Stasio dostał mimo poważnych kłopotów mamy 10 pktów Ansgara po urodzeniu, czyli maksymalnie wszystko ok. Po ablify natomiast były poronienia. Czy byłyby także bez niego nie wiem !

[F20]

Aniu Michal tez musi miec swiadomosc jak Ci pomoc. Organizowane sa spotkania dla takich osob ktore towarzysza osobom chorym. Nie badz sama z tym wszystkim pozwol Michalowi zeby byl z toba w tym co przechodzisz. tak czuje ze to dobre i da Ci dodatkowa sile.