lek po którym się nie tyje
Moderator: moderatorzy
lek po którym się nie tyje
jak w temacie czy potraficie podpowiedzieć lek po którym się nie tyje? na rispolepcie przybyło mnie o dwa rozmiary a na solianie o jeden mam teraz xl i patrzec na siebie nie mogę nie chce by było mnie więcej
Re: lek po którym się nie tyje
po abilify sie nie tyje. Ale nie wiem czy wszyscy tak maja.
![Mr. Green :icon-mrgreen:](./images/smilies/icon/mrgreen.gif)
![Mr. Green :icon-mrgreen:](./images/smilies/icon/mrgreen.gif)
Re: lek po którym się nie tyje
Ponoć nie tyje się na solianie, ale pewności nie mam...
Z kolei na Amisan, odpowiedniku solianu, ponoć się chudnie.![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Z kolei na Amisan, odpowiedniku solianu, ponoć się chudnie.
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. ![Sad :(](./images/smilies/icon/sad.gif)
![Sad :(](./images/smilies/icon/sad.gif)
Re: lek po którym się nie tyje
Na zyprazydonie podobno się nie tyje a nawet można schudnąć, refundowany lek nazywa się zypsila.
Re: lek po którym się nie tyje
Na abilify, przez kilka miesięcy, przytyłam 17 kg, na zeldoksie (ziprasidon) w ciągu miesiąca - 12 kg.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Jared Leto, 13.04.2014.
Re: lek po którym się nie tyje
Ja nie tyłam po sulpirydzie. Tylko że:
1. brałam go z innymi lekami, już nie pamiętam, jakimi (co - wiadomo - mogło mieć na to wpływ)
2. przez długie lata ważyłam 44-46 kilo, bo miałam schizy z niejedzeniem.
Potem ketrel z depakinką i sterydami zabrały co dobre.
Szkoda, że nie mogę sobie teraz przypomnieć, dlaczego zmieniono mi te leki. I czemu lekarz mi nakłamał, że nie roztyję się po wyżej wspomnianych.
1. brałam go z innymi lekami, już nie pamiętam, jakimi (co - wiadomo - mogło mieć na to wpływ)
2. przez długie lata ważyłam 44-46 kilo, bo miałam schizy z niejedzeniem.
Potem ketrel z depakinką i sterydami zabrały co dobre.
Szkoda, że nie mogę sobie teraz przypomnieć, dlaczego zmieniono mi te leki. I czemu lekarz mi nakłamał, że nie roztyję się po wyżej wspomnianych.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 150
- Rejestracja: czw lip 04, 2013 5:07 am
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Północ
Re: lek po którym się nie tyje
Według mnie, gdyby po tych lekach się tyło to leczyliby nimi anoreksję. I to takie forumowe pieprzenie po tym się tyje po tym nie. One jedynie zwiększają nam apetyt. Sam żarłem różne leki i z 70kg wjechałem na 96 i ostatnio kupiłem sobie pierwszą koszulkę XL ale gdy patrze w lustro to prócz żalu przychodzą wspomnienia szabrowania lodówki, tankowania po sam korek i nocnych szwedzkich stołów na stojąco w kuchniissa pisze:jak w temacie czy potraficie podpowiedzieć lek po którym się nie tyje? na rispolepcie przybyło mnie o dwa rozmiary a na solianie o jeden mam teraz xl i patrzec na siebie nie mogę nie chce by było mnie więcej
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon/biggrin.gif)
Re: lek po którym się nie tyje
Zwiększają łaknienie, zatrzymują wodę w organizmie i powodują zaparcia. W większości ulotek neuroleptyków jest napisane w skutkach ubocznych "zwiększenie masy ciała". A studenci farmacji uczą się o tym, że są leki, które powodują tycie, jak również są leki, które powodują chudnięcie.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Jared Leto, 13.04.2014.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 150
- Rejestracja: czw lip 04, 2013 5:07 am
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Północ
Re: lek po którym się nie tyje
Nadal mam lekkie wątpliwości, jeśli faktycznie jest w ulotkach "zwiększenie masy ciała" to nie jest magiczny efekt uboczny tylko efekt obserwacji ludzi, którzy przyjmowali ten lek. A im nikt diety (chyba) nie kontrolował, mieli zwiększone łaknienie i przytyli. Nie twierdzę, że się mylisz ale jestem betonem i wg mnie co by nie pisali to tyje się przez dodatni bilans kaloryczny a nie przez leki.
Re: lek po którym się nie tyje
To już nic na to nie poradzę.pSych0 pisze:ale jestem betonem
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Jared Leto, 13.04.2014.
Re: lek po którym się nie tyje
.
Ostatnio zmieniony śr wrz 10, 2014 1:22 pm przez Agata M, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: lek po którym się nie tyje
A jak jest z haloperidolem? Został mi włączony niby na jakiś czas i niby mam po nim nie utyć, wolę jednak zapytać, bo po ketrelu czy abilify też niby nie miałam ![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
Re: lek po którym się nie tyje
Ja osobiście po haloperodilu nie tyłem, który brałem prawie 10 lat. Utuczyła mnie zyprexa a potem klozapol.
Wystarczy tylko się uśmiechnąć, by ukryć zranioną duszę i nikt nawet nie zauważy, jak bardzo cierpisz....
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: lek po którym się nie tyje
Piwo tylko uwaga nie należy jeść przy piciu piwa. Zresztą alkohol bardzo dobrze działa na burdelline i może nawet na schizofreników pełną gębą. Widzieliście kiedyś grubego pijaka ?. Przeważnie pijacy czy alkoholicy z stażem są szczupli.
- tańcząca w zbożu
- zaufany użytkownik
- Posty: 506
- Rejestracja: czw lut 23, 2012 8:53 pm
Re: lek po którym się nie tyje
Na mniejszych dawkach ketrelu się nie tyje, na forum pisał ktoś, że na większych tak.
Lubię kaczki, fajnie sobie nurkują w wodzie, ukazując kuper i nóżki skierowane ku górze.
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: lek po którym się nie tyje
Kobieto to jest skutek uboczny psychotropów zawsze będzie się tyć. Przeżuć się na alkohol akolohoicy nie tyją a zalecza stany schizoidalne idealnie!.Flamaster pisze:Na mniejszych dawkach ketrelu się nie tyje, na forum pisał ktoś, że na większych tak.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: lek po którym się nie tyje
Dawanie takich rad nie jest dobrym pomysłem. Alkohol w nadmiernych ilościach jeszcze nikomu się nie przysłużył. Jeśli chcesz być uczestnikiem tego forum i mieć do niego nieograniczony dostęp, to nie namawiaj innych do zażywanie alkoholu i innych środków odurzających w miejsce leków. Leki mają swoje skutki uboczne, ale jeszcze nikt nie wymyślił nic lepszego, co powstrzymywałoby nawroty chorób psychicznych i łagodziło ich objawy. Terapią można osiągnąć pewne efekty, ale żadna terapia nie zlikwiduje objawów wytwórczych.
Co do tycia po lekach, to trzeba samemu sprawdzić, jak organizm się na nich zachowuje. Dla mnie optymalnym lekiem okazał się zeldox - nie tyję po nim i czuję się dobrze. Ale dobór leku trwał około dwóch lat. W tym czasie przetestowałam niemal wszystko, co było dostępne na rynku. Jednak warto było.
Pozdrawiam.m.
Co do tycia po lekach, to trzeba samemu sprawdzić, jak organizm się na nich zachowuje. Dla mnie optymalnym lekiem okazał się zeldox - nie tyję po nim i czuję się dobrze. Ale dobór leku trwał około dwóch lat. W tym czasie przetestowałam niemal wszystko, co było dostępne na rynku. Jednak warto było.
Pozdrawiam.m.
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: lek po którym się nie tyje
Sorki moi ale nie jesteś żadnym wyznacznikiem dobra ani kompasem moralności a jeśli nawet to pierwza żuczisz kamieniem ? a jeśli tak to wtedy będę nazywać cię Vous przez duże Vmoi pisze:Dawanie takich rad nie jest dobrym pomysłem. Alkohol w nadmiernych ilościach jeszcze nikomu się nie przysłużył. Jeśli chcesz być uczestnikiem tego forum i mieć do niego nieograniczony dostęp, to nie namawiaj innych do zażywanie alkoholu i innych środków odurzających w miejsce leków. Leki mają swoje skutki uboczne, ale jeszcze nikt nie wymyślił nic lepszego, co powstrzymywałoby nawroty chorób psychicznych i łagodziło ich objawy. Terapią można osiągnąć pewne efekty, ale żadna terapia nie zlikwiduje objawów wytwórczych.
Co do tycia po lekach, to trzeba samemu sprawdzić, jak organizm się na nich zachowuje. Dla mnie optymalnym lekiem okazał się zeldox - nie tyję po nim i czuję się dobrze. Ale dobór leku trwał około dwóch lat. W tym czasie przetestowałam niemal wszystko, co było dostępne na rynku. Jednak warto było.
Pozdrawiam.m.