Instytut Psychiatrii i Neurologii W-wa PROŚBA O OPINIE

[Weronika]

Witam,

Chciałabym Was prosić o opinie na temat Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, czy ktoś z Was był? leżał w tym szpitalu? leczył się? jak oceniacie ten Instytut?

Z góry bardzo dziękuję Wam za pomoc.

[Mariii]

Jeśli o mnie chodzi, to oceniam go tak, że leczę się w Ząbkach

[Weronika]

Mariii, ale byłaś? leżałaś na Sobieskiego również?

[Petruccio]

To zależy, który oddział. Jeżeli chodzi o otwarty Oddział Zapobiegania Nawrotom na F9 bądź F10 (bliźniacze oddziały), to oceniam na bardzo wysokim poziomie. Oddziały zamknięte widziałem tylko przy okazji przechodzenia na skróty z pielęgniarkami w celu wykonania badań w innych rejonach szpitala i moje pierwsze wrażenie nie było pozytywne. Na Oddziale Nerwic (wtedy był stacjonarny, nie wiem, czy nadal jest) też było super. Zresztą chodziliśmy do siebie między oddziałami i się "integrowaliśmy" m.in. na oddziałowych dyskotekach Byłem tam w 2005. roku.

[Weronika]

Własnie ... nie wiadomo na ktory oddzial go tam skierują, przyjmą itp .....w obecnym szpitalu mój brat nie ma możliwości wychodzenia na dwór bez opieki terapeuty w trakcie zajęc.
Czy te Oddziały F9 i F10 określone jako "otwarte" oznaczaja, że pacjenci mogą dobrowolnie wychodzić na dwor itp? czy nazwa "otwarte" to takie ogólne okreslenie?

[Azash1349]

Na F9 na Sobieskiego można dojeżdżać i być na Oddziale Dziennym (pacjent dojeżdża z domu i po zajęciach wraca do domu sam).
Z tego co pamiętam to po 2 tygodniach (w zależności od stanu pacjenta) można już wychodzić na dwór na drobne przepustki, np. na godzinę lub dłużej, trzeba się tylko zapisać do zeszytu (imię, nazwisko, czas wyjścia i czas powrotu)

[Weronika]

Własnie, tylko mój brat z Warszawy do domu ma ok 120 km więc nie ma możliwości aby był na oddziale "dziennym" bo jego pobyt w szpitalu wiąże się z pobytem 24/h.
Czy na oddziale F9 i F10 sa tez pacjenci przebywający tam 24/h?

[Petruccio]

Jak byłem na F10, to był zakaz wychodzenia tylko pierwszego dnia pobytu. Potem wyjścia na teren szpitala ma każdy, tylko oczywiście musi się zgłosić pielęgniarkom, że wychodzi. Lekarz oczywiście może zezwolić na swobodne wychodzenie do miasta i ja raczej nie pamiętam jakichś ograniczeń czasowych. No i może jeszcze lekarz zalecić wychodzenie pod opieką innego pacjenta. Oczywiście trzeba było być na posiłkach, lekach, zajęciach terapeutycznych, itp... . Bo na oddziale leczą się osoby z Warszawy i one dochodzą tylko na czas zajęć i potem wracają do domu oraz ludzie z całej Polski, którzy na oddziale zostają 24h.
Jeżeli osobę skierują na oddział zamknięty, to często po względnej poprawie stanu psychicznego przenoszą pacjenta na oddział F9 lub F10, jeżeli oczywiście lekarz uzna, że jest taka potrzeba. Trzeba się liczyć z tym, że te oddziały są oblegane, bo leczą się tam ludzie z całej Polski, pacjentów na oddziale jest z zasady około dwudziestu paru i lekarz może odmówić przyjęcia z przyczyn czysto "technicznych", bo czasami ludzie czekają tam w kolejkach miesiącami na przyjęcie. Ale jeżeli ktoś się uprze, to może się udać.

[Weronika]

Mój brat aktualnie przebywa na oddziale zamkniętym w szpitalu ale z uwagi na ataki które mu towarzyszą co około 7-10 dni nie ma możliwości wychodzenia dobrowolnie na spacery, na spacery chodzi wraz z grupa terapeutyczna w ciagu dnia, po za tym łapia go raz dziennie nie wiem czy to dobrze określe - fobie tzn. głosy które mu bardzo przeszkadzają, źle sie wówczas czuje i nie może sie odnaleść, spada mu nastrój wówczas dostaje Lorafren i mu przechodzi, po za tym stara się jakoś organizowac sobie dzien gra w karty, gry planszowe, jeździ na rowerku stacjonarnym itp gdyby nie te ataki to na prawdę trzyma sie dzielnie na ile może, za chwile minął 4 miesiące jak przebywa na oddziale zamkniętym ;(

[Weronika]

... a czy coś wiecie, może byliście w IPiN na Oddziale "zaknietym ogólnym" nie chodzi mi o ten F9 i F10??

[Azash1349]

To chyba F5?
Nie byłam ale słyszałam trochę.

[Mariii]

Byłam w 1 Klinice Psychiatrycznej Odział 2
(kierownikiem był docent Wciórka, a moim lekarzem psychiatrą Tarczyńska).
To było 10 lat temu, więc możliwe że Ci ludzie już tam nie pracują.

[Petruccio]

Oj Wciórka raczej pracuje Przecież to jest gigant polskiej psychiatrii (miałem z nim styczność, czyli małą rozmowę).

[Gucio]

u mnie w 2011 roku rozpoznał schizofrenię paranoidalną. Był bodaj Kierownikiem I Kliniki Psychiatrycznej w skład której wchodził Oddział F10.
Oddział zapobiegania nawrotom F10. Można obejrzeć nawet zdjęcia z tego oddziału.
Jest wielce prawdopodobne, że Twojego brata skierują później na ten właśnie oddział. Pobyt tam trwa 10 tygodni.

Pozdrawiam
Roman

[mei]

Oddziały f10 i f9 są godne polecenia. Natomiast na ogólnych jest okropnie.

[Weronika]

Dziękuje za wszystkie informacje.
Dokładnie tak jest jak piszecie, oddziały F9 i F10 określane są prez lekarzy jako "terapeutyczne / rehabilitacyjne" cokolwiek miałoby to oznaczać, w każdym badź razie lekarz określil mi je jako takie pół otwarte z dość dużą ilością zajęć ale ... z uwagi na fakt, że własnie pacjenci mogą sami wychodzić na choćby ławkę pod szpital, a różni odwiedzający odwiedzają pacjentów, lekarz obawia sie, że mój brat po tak długim okresie na oddziale zamkniętym (4 miesiące) mógłby pod czyims wpływem znowu coś zrobić chcąc poprawić swoj stan zdwowia najeść się jakiś tabletek gdyby niedaj Boże znowu ktoś mu coś zaoferował, lekarz uważa, że on jest zbyt wrażliwy i zbyt naiwny w chwili obecnej i choć F9 i F10 są na prawde godne polecenia to poczatkowo chce aby on trafil na oddzial "zamknięty - ogólny" aby już lekarze z IPiN ocenili jego stan zdrowia, zaobserwowali na ile ewentualnie mu sie poprawia i jesli stwierdzą, że mogą go przekierować na F9 i F10 to powinien zostać przeniesiony ... no ale na wstępie jest małe ryzyko i choć on mówi, ze już nie da się nikomu więcej na nic glupiego namowić, nie weźmie nic choćby ktos mu proponowal to fakt .... uwazam, że lekarz ma rację, że gdyby ktoś obiecal mu "błyskawiczne uzdrowienie" to choćby własnie dlatego mogłby znowu wziąć coś nieporządanego i wtedy wszystko cofnęłoby się do punktu wyjścia .... czekam wiec na dalsze info od lekarza co udało się w sprawie szpitala załatwić

[redaktor]

Profesor Jacek Wciórka nadal pracuje w IPiN, jest kierownikiem I Kliniki Psychiatrycznej.

W IPiN oprócz F- 9 i F- 10 jest fajna możliwość wychodzenia swobodnego do osiedlowej biblioteki ( z kompami z Internetem ) i do Biedronki. No i regularne spacery i wyjazdy np. do Lasu Kabackiego.