Koncentracja; medytacja

duchowość, etyka, religia

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Koncentracja; medytacja

Post autor: Kamil Kończak »

Koncentracja

W każdym działaniu, a zwłaszcza w uprawianiu praktyk mistycznych, pierwszym warunkiem i krokiem jest koncentracja, tzn. pozbieranie rozproszonego umysłu i skupienie uwagi w jednym punkcie. Koncentracja uwagi zwiększa możliwość kontroli człowieka przede wszystkim nad samym sobą, ale jej zakres rozciąga się również na otoczenie. Człowiek skoncentrowany może działać o wiele efektywniej i lepiej, ponieważ rozproszona energia nie dokona tego, czego może dokonać skupiona. Nurt duchowy wychodzący z centrum trzeciego oka rozchodzi się tysiącem kanałów, dając siłę każdej części i organowi ciała. W ten sposób energia tego nurtu zostaje rozproszona, podzielona na części, a każda z nich wykonuje swoje zadanie w ciele, czyli ten sam nurt spełnia różnorodne role: widzi poprzez oczy, słyszy uszami, wącha nosem i je ustami; przy pomocy warg i języka mówi, za pomocą stóp chodzi, zaś rękami pracuje i wykonuje mnóstwo różnych czynności.


Niezależnie od funkcji fizycznych istnieje niezliczona ilość procesów mentalnych, które nieustannie odbywają się w człowieku. Są to przede wszystkim myśli inspirujące słowa; są to zmysły i pokusy inspirujące myśli, pragnienia, uczucia i emocje; są to nastroje, humory, podejścia, zainteresowania, sympatie i antypatie, niechęci, nastawienia, uprzedzenia itp. W procesie ich tworzenia, przetwarzania jednych w drugie oraz wyrażania na zewnątrz, dusza wydaje swą energię na tysiąc i jeden sposobów. Energia jest rozproszona i tak samo nieefektywna i nieskuteczna jak armia w rozsypce. Jednakże z obserwacji wiadomo, że skupiając całą uwagę na słuchaniu, udaje nam się złapać nawet bardzo cichy dźwięk, co oznacza, że ukierunkowana i skupiona uwaga zwiększa zdolność słyszenia. Aby przyjrzeć się dokładniej delikatnym niuansom kolorów w obrazie lub obserwować coś bardzo małego, musimy wytężyć wzrok, natomiast chcąc dźwignąć coś bardzo ciężkiego, staramy się skierować całą energię do rąk i mięśni. Na ogół nie zda-
jemy sobie sprawy w takich przypadkach, że koncentrujemy się w centrum ponad oczami, tym samym zatrudniając eteryczne odpowiedniki zmysłów percepcyjnych (janendryias) oraz motorycznych (karmendryias). W ten sposób następuje doładowanie energią, co powoduje wyostrzenie percepcji zmysłowej oraz zwiększenie możliwości organów motorycznych ciała fizycznego.


Wyłącznie na odpowiednio silnej, jednopunktowej koncentracji polegają wszystkie zjawiska zaliczane do kategorii paranormalnych. Jogini potrafią lewitować, chodzić po ogniu i wodzie. Karatecy rozbijają betonowe bloki gołymi rękami. Do ciał niektórych ludzi przyczepiają się różne, wykonane z różnych materiałów i często ciężkie przedmioty. Są tacy, którzy nie to-ną. Istnieją wróżbici i jasnowidze, diagnostycy i uzdrowiciele, różdżkarze i radiesteci. Są ludzie potrafiący materializować i dematerializować siebie i różne przedmioty. Wszyscy oni posługują się świadomie, podświadomie lub nieświadomie podwyższoną koncentracją uwagi, z tym jednak, że najlepsze efekty uzyskuje się przy pomocy świadomego skupienia.


Olbrzymia koncentracja uwagi zdarza się również spontanicznie w krytycznych przypadkach. Matka podniosła samochód, który przygniótł jej dziecko; jakiś człowiek na moment przytrzymał padającą ścianę z grubych sosnowych kantówek najeżoną gwoździami na tak długo, że grupa robotników zdążyła uskoczyć; ktoś przeskoczył w górach tak szeroką rozpadlinę, że jego rekord skoku w dal nigdy nie zostanie pobity na żadnym stadionie. Cyrkowcy zarabiają na życie robieniem rzeczy pozornie niezgodnych z prawami Natury tylko dzięki odpowiednio skierowanej i skupionej uwadze. Natomiast iluzjoniści sami są doskonale skoncentrowani, ale ich sztuczki bazują na odwracaniu i rozpraszaniu uwagi publiczności, co sprawia, że efekt ich koncentracji pomnaża się wielokrotnie.


Koncentracja jest niezbędna we wszystkich praktykach duchowych od zwykłej modlitwy, rytuału i ceremonii począwszy, a na medytacji kontemplacyjnej skończywszy. Rytuały odprawiane przez szamanów i kapłanów różnych wiar i religii oraz ludzi parających się magią rozmaitych rodzajów odbywają się przy
pomocy koncentracji uzyskiwanej przy pomocy szeregu metod. Niektóre z nich wymagają zastosowania specjalnych przedmiotów, rekwizytów i amuletów, udawania się do „świętych” miejsc, słuchania różnych instrumentów muzycznych, śpiewów, powtarzania mantr, zaklęć itp., co wprowadza ich w odpowiedni nastrój sprzyjający skupieniu uwagi w jednym punkcie i na jednej myśli. Szamani stosują często środki odurzające, które im pomagają w odłączeniu się od otoczenia, dzięki czemu jednopunktowość jest stosunkowo łatwa do osiągnięcia.

Również, aby medytacja kontemplacyjna, która jest najwyższą for-


Wspomniane nienaturalne metody są jednak balansowaniem nad brzegiem
przepaści, dlatego prawdziwy mistycyzm odradza ich stosowanie. Szamanizm
reprezentuje ścieżkę o niskim zasięgu, zaś cel szamanów nie polega na osią-
gnięciu osobistego wyzwolenia, lecz na doraźnej pomocy grupie ludzi, wśród
których żyje. Są całkowicie poświęceni i oddani swojej profesji wynikającej z
ich przeznaczenia na obecną inkarnację, a ich zdolności są wynikiem sanskar z
poprzednich wcieleń.



mą praktyk duchowych, była w ogóle możliwa, najpierw musi dojść do jednopunktowej, doskonałej koncentracji w centrum ponad oczami. Podobnie jak w przypadku każdego działania
uwaga musi być skupiona na tym co się w danej chwili robi i odwrócona od reszty świata, medytacja wymaga oderwania się od świata przynajmniej na czas codziennego posiedzenia, a skupienia się na celu duchowym. Mistyczna „technologia” zaleca praktykującym dążenie do całkowitego mentalnego odłączenia się od świata, w czym pomaga przestrzeganie na co dzień wysokiego standardu moralno-etycznego, brak zobowiązań i długów wdzięczności, zadłużeń finansowych, pragnień, przywiązań i emocji oraz życie w atmosferze medytacji, czyli kierowanie swoich myśli w kierunku odwrotnym od świata. Jest to trudny proces i wymaga wielu lat wytężonych starań, ale owocuje w postaci o wiele łatwiejszego uzyskania koncentracji i wejścia w stan medytacyjny.


Aby dusza wraz z umysłem mogła wejść do wewnętrznych światów – co jest warunkiem rozpoczęcia kontemplacji, czyli medytacji właściwej – człowiek musi pozbierać rozproszone w ciele i poprzez nie w świecie zewnętrznym nurty energii, po czym skupić je w centrum nad oczami. Niższe systemy tradycyjnej jogi zalecają koncentrowanie się na niższych czakrach lub tzw. przechodzenie przez czakry, które zaczyna się w czakrze korzennej (muladhara), a kończy w czakrze czołowej (ajna). Choć starania te wymagają forsownych i długotrwałych ćwiczeń oraz bardzo ascetycznego stylu życia, ich efekty są z
reguły bardzo mizerne. Wprawdzie wynikiem koncentrowania się na czakrach i przepływie prany jest uzyskanie niektórych możliwości paranormalnych, ale nie ma efektów i postępów duchowych, które są de facto celem uprawiania praktyk. Jedynym właściwym sposobem jest koncentrowanie się na centrum
nad oczami bez jakichkolwiek prób odnalezienia tam czegoś, bo coraz lepiej skoncentrowany umysł sam znajdzie w swoim czasie trzecie oko. Wszelkie zjawiska po drodze – jak dźwięki, głosy i widoki – rozpraszają uwagę, zaś skupianie się na nich skutecznie zakłóca dojście do trzeciego oka. Potwierdzenie tej zasady mamy w słowiańskich bajkach, gdzie opisano drogę Głupiego Jasia na Szklaną Górę w celu uzyskania żywej wody dla umierającej matki. Jaś otrzymuje radę, aby nie rozglądał się na boki i nie oglądał wstecz, skupiając swą całą uwagę na celu podróży. Chłopiec ma prosty umysł, interesuje go tylko cel
i dlatego do niego dochodzi, podczas gdy jego „mądrzy” bracia zostają zamienieni w kamienie.


Jednym z początkowych symptomów polepszającej się koncentracji jest zapominanie o ciele, czyli nie uświadamianie go sobie. Człowiek skupiony na tym centrum automatycznie przeciąga do czoła nurty energii ze wszystkich zakamarków ciała, co powoduje, że przestaje sobie je uświadamiać. Jak wiemy z wcześniejszych rozważań, życiodajna energia duszy jest tym, co nazywamy świadomością, dlatego każda część ciała jest na swój sposób świadoma, co pozwala człowiekowi natychmiast wiedzieć, gdzie jest i jak jest ułożona jego prawa noga, w jakiej pozycji jest lewa ręka lub w którą stronę jest zwrócona
głowa. Inaczej mówiąc, dusza wysyła do ciała promienie swojej świadomej mocy, przy pomocy których jest informowana na bieżąco o sytuacji, w jakiej znajduje się ciało. Koncentracja jest wycofywaniem tych promieni, które mają się skupić w centrum – w ciele pozostaje tylko prana, wyspecjalizowana energia poszczególnych żywiołów, która nie pozwala ciału umrzeć podczas medytacji. Dekoncentracja powoduje proces odwrotny – świadomość wraca do ciała i praktykujący od razu wie jak siedzi, bo zaczyna czuć swoje ciało.

Między innymi z koncentracją związane są tzw. OBE (out of body experience), czyli wrażenia poza ciałem opisane w magazynach zajmujących się parapsychologią oraz w publikacjach książkowych. Ponieważ jednak prawie każdy z tych przypadków jest nieco inny – choć trzeba przyznać, że mają wszystkie
ten sam mianownik – oraz są bardzo liczne, nie mamy tu miej-sca na ich omawianie.

Jak pracuje koncentracja w stanie mniej więcej wolnym mo-żemy się również przekonać w snach lub w stanie pomiędzy snem a jawą. Gdy tylko umysł skupi się na jakimś jednym zjawisku, wszystkie inne przestają od razu dla niego istnieć. W tym stanie umysł jest pozbawiony zmysłów, czyli organów percepcji i nie widzi tego, co się dzieje wokół „kątem oka”. Jego „zmysłem” jest koncentracja, która im jest głębsza i doskonalsza, tym jego ponadzmysłowe widzenie jest bardziej ograniczone i wyostrzone. I odwrotnie – w momencie dekoncentracji umysł zaczyna przez moment widzieć to, co się dzieje wokół, ale z chwilą, gdy jego uwaga przyczepi się do następnego obiektu, znowu widzi tylko ten obiekt.

W snach obserwujemy również zjawisko reagowania umysłu na zagrożenia. Chyba każdy przeżył niebezpieczne sceny, podczas których należało czegoś uniknąć lub bronić się przed atakiem jakiejś osoby lub irracjonalnego stwora. Umysł usilnie chce zareagować, ale nie może – nogi wrastają w ziemię, nie
można wydusić słowa lub wyprowadzić ciosu, zasłonić się lub uciekać, bo to, co zazwyczaj reaguje w odpowiedzi na rozkaz manas, czyli ciało, w snach przecież nie istnieje. Wtedy przychodzi koncentracja i nie są już konieczne żadne działania, bo człowiek przelatuje nad przepaścią, zaś przeciwnik sam pada
lub znika. To właśnie koncentracja powoduje, że umysł unicestwia wszelkie przeszkody.
Ostatnio zmieniony pn sty 28, 2013 1:47 am przez Kamil Kończak, łącznie zmieniany 1 raz.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Koncentracja; medytacja

Post autor: Kamil Kończak »

Koncentracja jest niezbędna w zjawisku telepatii, czyli przesyłaniu myśli na odległość oraz w różnego rodzaju materializacjach, lecz człowiek musi mieć dodatkowo wielką siłę woli. Ponieważ jednak wola jest właściwością duszy, a nie umysłu, telepatia i materializacja udaje się wyłącznie osobom wysoko zaawansowanym duchowo. Oczywiście nie mam tu na myśli przesyłania na odległość obrazków lub pojedynczych liter, lecz bycie dwóch osób ze sobą na tym samym energetycznym kanale, co
pozwala na normalne, wielogodzinne rozmowy (czyli swobodną wymianę myśli bez użycia słów) na olbrzymią odległość. Materializacja natomiast polega na zagęszczaniu podatomowej energio-materii przy pomocy odpowiednio silnej i odpowiednio kierowanej koncentracji woli. Materializujący nie musi wiedzieć, co konkretnie robi – nie musi znać praw Natury, zasad fizyki oraz technologii tworzenia przedmiotu; ba, nie musi wie-dzieć, z czego ma się składać – lecz po prostu chce go zrobić i w następnym momencie ten przedmiot pojawia mu się w ręku lub opcjonalnie pojawia się w miejscu przeznaczenia, np. w kieszeni innej osoby znajdującej się zupełnie gdzie indziej.

Na koniec koncentracja bardzo przydaje się we wszystkich codziennych działaniach. Kierowca, lekarz, mówca, aktor, robotnik na budowie lub w fabryce, biznesmen, sportowiec, nauczyciel – każdy z nich musi być skoncentrowany. Oczywiście nie od każdego się wymaga pełnej i doskonałej koncentracji i nie każda sytuacja tego wymaga, ale zawsze, przy każdym działaniu jest potrzebna i im jest lepsza, tym efekty działań są lepsze, no i – co też nie jest bez znaczenia – dzięki koncentracji człowiek oszczędza bardzo dużo energii nie robiąc zbędnych ruchów, podejmując od razu właściwe decyzje itd.

Cytat pochodzi z książki Piotra Listkiewicza : " Poznaj siebie".
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
ODPOWIEDZ

Wróć do „filozofia”