Kto ma podobne objawy i czy to... sch...

[nowynieznany12]

Witam, Mam 21 lat i od prawie 3 lat leczę się psychiatrycznie. Na początku mojego leczenia zdiagnozowano u mnie fobie społeczna i depresje, wtedy przyjmowałem leki przeciwd. SSRI. Wszystko zaczęło się mniej więcej 2 lata temu gdy obudziłem się i czułem dziwny rodzaj odrealnienia, lecz wtedy jeszcze umiałem... czuć.. pamiętać... umiałem wszystko to, co teraz tak bardzo się zmieniło, jest mi inne... Moje objawy narastały coraz bardziej przez te 2 lata i już sam nie wiem co mi jest, męczę się tym stanem... leków nie biorę obecnie żadnych proszę powiedzcie czy to są objawy schizofrenii czy depresji, czy macie podobne? i czy to schizofrenia? Moje objawy:
-nie umiem się na niczym skupić,
-brak poczucia czasu,
-upływu pór roku,
-problemy z pamięcią krótkotrwałą,
-pustka w głowie
-odrealnienie,
-wyostrzenie obrazu,
-natłok myśli,
-ogromny lęk,(też przed ludźmi)
-nic nie czuje
Prosze o odpowiedź

[Mariii]

Nikt Ciebie tutaj nie zdiagnozuje, nie jesteśmy lekarzami.
Objawy schizofrenii możesz znaleźć na http://pl.wikipedia.org/wiki/Strona_g%C5%82%C3%B3wna.

Witamy na forum i zapraszamy do rozmów.

[eN]

Moje objawy:
-nie umiem się na niczym skupić,
-brak poczucia czasu,
-upływu pór roku,
-problemy z pamięcią krótkotrwałą,
-pustka w głowie
-odrealnienie,
-wyostrzenie obrazu,
-natłok myśli,
-ogromny lęk,(też przed ludźmi)
-nic nie czuje

Trochę w tym sprzeczności. Pustka w głowie i natłok myśli, ogromny lęk i brak uczuć, itd. Wygląda na to, że przeczytałeś parę artykułów, dopasowałeś objawy, które wydają się adekwatne i wyszła schizofrenia.
Widzisz duchy? Rozmawiasz z aniołami? Chodzą po Twoim mieszkaniu ludzie, którzy nie istnieją? Słyszysz głosy? Dla mnie to jest właśnie "prawdziwa" schizofrenia, reszta to niejasne zaburzenia, sklasyfikowane jako schizofrenia lub jej pokrewne.

[Faur]

Przypuszczam, że to skutki długotrwałej ekspozycji na stres lub nerwica. Nie zaszkodzi skonsultować się z lekarzem ponownie.

[nowynieznany12]

Dziękuję wam za odpisanie, w związku z pytaniem czy słyszę glosy i rozmawiam z przykładowymi ''aniołami'' to nie, nie jest tak, lecz dziwi mnie moja świadomość objawów, są tak nieprzyjemne, ze uniemożliwiają mi myślenie o czymś innym tylko własnie o nich..
Mam do was pytanie, czy na początku waszej choroby mieliście świadomość objawów? jakaś zmianę w odczuwaniu świata? czy nie? czy sami szukaliście pomocy, czy np. ktoś z rodziny to zauważył coś niepokojącego i pomógł ?
Pozdrawiam

[dequin80]

W moim przypadku sam dostrzegłem u siebie zachodzące we mnie zmiany. Też na początku leczyłem się na depresję i lęki, które mam do dzisiaj, w szczególności społeczne. Lęk może być tak silny, że mogą wystąpić wszystkie wymienione przez Ciebie objawy szczególnie derealizacji i depersonalizacji.
Moim zdaniem powinieneś udać się jak najszybciej do psychiatry, bo lęk może tak zablokować człowieka, że nie wstanie z łóżka.

[nowynieznany12]

dzięki za odpowiedz dequin80, tak masz racje.. lęk jest nie do wytrzymania... niszczy mnie coraz bardziej.. nawet jeśli jestem chory to zaakceptuje to... lecz najważniejsza teraz jest diagnoza, mam już lekarza do którego się zapisze na wizytę jak najszybciej ...

P.S. dequin80 jeśli mogę zapytać.. jakie miałeś/aś pierwsze oznaki choroby?

[dequin80]

Moje oznaki choroby to wszechogarniający lęk, który mnie dosłownie paraliżował. To był lęk przed niczym, poprostu był i nie byłem w stanie o czym innym myśleć jak tylko o lęku, każda myśl wzbudzała lęk. Miałem tak jak Ty natłok myśli a gdy lęk był bardzo silny to miałem pustkę w głowie. Także dla mnie nie jest dziwne to, że opisujesz, że masz natłok myśli i pustkę w głowie bo obydwa te stany występują w zależności od nasilenia lęku. Ponadto poczucie obcości własnego ciała to też może być wynik lęku. Mnie wydawało się np., że mam krótkie nogi w fazie kulminacyjnej lęku. Rozumiem Cię. A co do diagnozy to postawi Ci ją lekarz ale ja nie jestem przekonany czy to schizofrenia. Moim zdaniem nie.

[nowynieznany12]

Moje oznaki choroby to wszechogarniający lęk, który mnie dosłownie paraliżował. To był lęk przed niczym, poprostu był i nie byłem w stanie o czym innym myśleć jak tylko o lęku, każda myśl wzbudzała lęk. Miałem tak jak Ty natłok myśli a gdy lęk był bardzo silny to miałem pustkę w głowie. Także dla mnie nie jest dziwne to, że opisujesz, że masz natłok myśli i pustkę w głowie bo obydwa te stany występują w zależności od nasilenia lęku. Ponadto poczucie obcości własnego ciała to też może być wynik lęku. Mnie wydawało się np., że mam krótkie nogi w fazie kulminacyjnej lęku. Rozumiem Cię. A co do diagnozy to postawi Ci ją lekarz ale ja nie jestem przekonany czy to schizofrenia. Moim zdaniem nie.

dzieki wielkie, pocieszasz mnie ale nawet jesli to jest ''to'' bede musial jakos to zaakceptowac

[Mariii]

A może Ty po prostu bardzo chcesz mieć to!?

[nowynieznany12]

A może Ty po prostu bardzo chcesz mieć to!?

jesli leczy sie na depresje u jednego lekarza, czuje sie coraz gorzej biorac najrozniejsze ssri, mao i inne antydepresanty... nie majac nadziei na wyzdrowienie... co wtedy sie mysli...? ja wiem ze to nie depresja powoduje moje obiawy... moze to moj blad, ze nie szukam pomocy u kogos innego, lecz pochodze z bardzo malej miejscowosci a najblizszy lekarz jest w zasiegu 50 km.. mam juz ustalona wizyte u innego lekarza, moze on mi powie co mi jest ... nie to nie tak mariii... nie chce byc chory.....

[Mariii]

Gdybym mogła pożyczyłabym Ci swoją chorobę na kilka dni, zrozumiałbyś że tego nie chcesz.

[nowynieznany12]

Gdybym mogła pożyczyłabym Ci swoją chorobę na kilka dni, zrozumiałbyś że tego nie chcesz.

Rozumiem, ze mozesz cierpiec, bardzo ci wspolczuje ale ja tez sam ze soba sie mecze... nic nie czuje... zupelna pustka w glowie... nie odczuwam upływu dni i miesiecy... i ten lek paralizujacy..... mysle o tym aby ze soba skonczyc... to juz trwa prawie 2 lata

[wini]

Myślę że masz depresję i źle dobrane leki. Takie jest moje zdanie.
Nie mieszaj leków z wszelakimi używkami.

[eN]

Co robisz na co dzień? Uczysz się? Pracujesz?

[nowynieznany12]

studiowalem, ale przerwalem studia pracuje w rodzinnej firmie

[sophie]

Witamy w Elitarnym gronie, nazywanym przez innych Marginesem.

[sophie]

Szczerze - Tak wg mnie masz schizofrenie, ale to dobrze.
Trzeba sie oddzielic od zlego, zeby znalezc dobre, a potem dzialac.
Oby skutecznie.