moj brat....

Moderator: moderatorzy

Cassie1991
zarejestrowany użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: wt sie 28, 2012 11:44 am

moj brat....

Post autor: Cassie1991 »

Znalazlam sie tu dzis poniewaz wlasnie sie dowiedzialam ze moj brat trafil wczoraj spowrotem do szpitala.Jego choroba zaczela sie mniej wiecej 3lata temu.nie mieszkam w domu od 4lat wiec nie umiem powiedziec dokladnie kiedy zaczol chorowac,aktualnie przebywam w Holandii wiec nawet nie mam jak go odwiedzic,zobaczyc...jest to 3raz kiedy trafil do szpiatala,mysle ze to wina mojego ojca,poniewaz naduzywa alkoholu i robi awantury w domu,jak on mial wyzdrowieć zyjac w patologi?przestal brac leki,mama znajdowala tabletki w jego pokoju,ma dopiero 23lata,nie wiem jak mu pomoc.chcialam go wyrwac z tego patologicznego domu do mnie zeby mogl pojsc do pracy,poniewaz normalnie sie zachowywal a tu nagle takie cos,jak go namowic zeby bral leki?nie wiem co mam zrobic,jak mu pomoc,zrobie wszystko.moze znacie jakis dobry szpital?zaplace wszystkie pieniadze zeby on tylko wyzdrowial;(
Awatar użytkownika
zdrowy
zaufany użytkownik
Posty: 936
Rejestracja: ndz wrz 25, 2011 10:07 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Toruń

Re: moj brat....

Post autor: zdrowy »

Twoje pieniądze chyba tu nie pomogą... Ma brat internet? Niech dołączy do forum. Poczyta trochę.Jeszcze całe życie przed nim.Wspierać, wspierać i jeszcze raz wspierać :) .
banksja
zarejestrowany użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: czw gru 27, 2012 10:52 am

Re: moj brat....

Post autor: banksja »

Kilka lat temu przyszło mi się zmierzyć z takim problemem. Moja rada jest taka ( jesli mogę coś poradzić) podawać bratu leki, niech nie bierze sam, oni leki czesto odstawiają i zaczyna powtórka z rozrywki. Dużo wizyt u psychologa lub brata zapisać do jakiegoś ośrodka na zajęcia dzienne. Zapewne zmiana otoczenia by się przydała,jeżeli w domu jest problem alkoholowy.
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: moj brat....

Post autor: sophie »

Trzeba go wyrwac z tego kieratu.
Po oddziale dziennym najlepiej zaczac "od nowa" lub kontynuoac swoje dotychczasowe zajecia z zapalem.
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: moj brat....

Post autor: Petruccio »

banksja pisze:oni leki czesto odstawiają
Jacy "oni"? :shock:
Obrazek
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: moj brat....

Post autor: sophie »

O lekach trzeba pamietac, najlepiej wyrobic nawyk
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: moj brat....

Post autor: Zagubiona we mgle »

Petruccio pisze:
banksja pisze:oni leki czesto odstawiają
Jacy "oni"? :shock:
Chorzy.
Unknown
zaufany użytkownik
Posty: 5448
Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
Status: Schizo
Lokalizacja: Void
Kontakt:

Re: moj brat....

Post autor: Unknown »

"Chorzy" jak ich nazywacie mają prawo robić co chcą, nie możecie decydować za nich czy potrzebują leczenia i "podawać" im psychotropów, nie są waszą własnością, a chore to jest ich otoczenie (wy).
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra

Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: moj brat....

Post autor: Zagubiona we mgle »

.
Ostatnio zmieniony sob sty 05, 2013 9:30 pm przez Zagubiona we mgle, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: moj brat....

Post autor: Petruccio »

Zagubiona we mgle pisze:
Petruccio pisze:
banksja pisze:oni leki czesto odstawiają
Jacy "oni"? :shock:
Chorzy.
Trochę śmiałe pisać na forum poświęconym ludziom chorym w taki sposób. Halo! My tu jesteśmy!
Obrazek
banksja
zarejestrowany użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: czw gru 27, 2012 10:52 am

Re: moj brat....

Post autor: banksja »

Piszemy by pomagać, by rodzina chorego mogła funkcjonować zwyczajnie , a chory powracał do zdrowia.
Unknown
zaufany użytkownik
Posty: 5448
Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
Status: Schizo
Lokalizacja: Void
Kontakt:

Re: moj brat....

Post autor: Unknown »

Zagubiona we mgle pisze:Dlaczego "chore" jest ich otoczenie, według Ciebie?
Może chore to niezbyt odpowiednie słowo, ale otoczenie większości osób z zaburzeniami jest toksyczne. Jakby ktoś miał czelność tak do mnie powiedzieć jak ta banksja, że mam brać leki do końca życia (co jest brednią) i jeszcze próbował mi je wydzielać bo jestem "chora" to bym go chyba wyśmiała. Na szczęście moje otoczenie nie jest tak prymitywne.
banksja pisze:Piszemy by pomagać, by rodzina chorego mogła funkcjonować zwyczajnie
Kosztem "chorego"...
Btw. co Ty w ogóle wiesz o psychotropach?
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra

Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: moj brat....

Post autor: Zagubiona we mgle »

.
Ostatnio zmieniony sob sty 05, 2013 9:30 pm przez Zagubiona we mgle, łącznie zmieniany 1 raz.
banksja
zarejestrowany użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: czw gru 27, 2012 10:52 am

Re: moj brat....

Post autor: banksja »

w mojej wypowiedzi nie ma informacji na temat brania leków do końca życia, czytajmy ze zrozumieniem
ODPOWIEDZ

Wróć do „mój brat/siostra jest chory/a”