forum dla osób dotkniętych schizofrenią, ich rodzin oraz zainteresowanych ''Dla człowieka nie tylko świat otaczający jest zagadką, jest on nią sam dla siebie. I z obu tajemnic bardziej dręczącą wydaje się ta druga.'' Antoni Kępiński https://schizofrenia.evot.org/
Udało mi się od marca zrzucić prawie 16 kg. Teraz jestem u rodziców więc pewnie trochę mnie przybędzie bo się nie ograniczam. Ale jak wrócę do siebie to nadal będę trzymać dietę.
Re: Chcę powiedzieć że...
: śr sie 05, 2020 5:28 pm
autor: Ronaldinho
Brawo Zyta, moje gratulacje :-)
Re: Chcę powiedzieć że...
: śr sie 05, 2020 6:15 pm
autor: the end
fuck errybody
Re: Chcę powiedzieć że...
: śr sie 05, 2020 10:03 pm
autor: Walet Pikowy
Dziś byłem 2h na rowerze z koleżanką po dłuższej przerwie
Re: Chcę powiedzieć że...
: śr sie 05, 2020 10:48 pm
autor: maajutka
Wróciłam do pracy.
Re: Chcę powiedzieć że...
: śr sie 05, 2020 10:51 pm
autor: kotek
Jakiś czas temu w mojej psychice pojawiła się tak schizolskaidea, że głowa mała. To chyba było podczas rwania porzeczek, gdzieś w poprzednim tygodniu. Mogłem nazwać ją "wirtualizmem". Poddaje ona w wątpliwość istnienie innych ludzi na Ziemi poza mną, mówi, że jestem bohaterem jakiejś gry komputerowej czy czegoś podobnego, w którego wcieliło się jakieś (być może czysto duchowe) stworzenie. Według tej idei, Wy wszyscy nic nie czujecie i nie macie świadomości, jesteście tylko wytworami jakiegoś bardzo, niezwykle zaawansowanego programu. Jakby jakiś anioł chciał sobie zagrać w pełnego złych treści Fallouta "na żywo".
Skąd wzięła się taka pomylona hipoteza? Od bezżenności? Od braku żony przewraca mi się w głowie coraz bardziej? A może moja psychika nie zgadza się na wieczne potępienie kogokolwiek i na istnienie naprawdę dużego zła, więc woli stworzyć teorię, według której takie zło mogło nigdy nie zaistnieć?
Re: Chcę powiedzieć że...
: śr sie 05, 2020 10:53 pm
autor: the end
Z samotności i nudy szybciej Kotek...
Re: Chcę powiedzieć że...
: śr sie 05, 2020 11:25 pm
autor: kotek
Z nudy może nie... Prędzej z samotności (romantycznej, intymnościowej).
Psychika atakuje religie abrahamowe, Koran i Biblię. Uważa je za dwa największe kłamstwa Szatana w dziejach ludzkości i przypuszcza, że źli aniołowie, którzy według niej odpowiadają za powstanie tych ksiąg, udawali kosmitów w starożytności i średniowieczu (np. przed Izraelitami czy Mahometem). Schiza mówi, że ja jestem prawdziwym prorokiem Boga Jedynego, posłanym, aby doprowadzić do upadku abrahamizmu i wiary w wieczne potępienie. W "koincydencjach" związanych z tymi księgami widzi znaki Szatana. Może ją zastanawiać, dlaczego mnie spotkało tyle "koincydencji". Chciałaby, aby wyznawcy religii abrahamowych jako ostatni weszli do Krainy Wiecznej Szczęśliwości. Przynajmniej ci, którzy chcieli czyjegokolwiek wiecznego potępienia, a nie byli niepoczytalni, bardzo przerażeni doktrynami abrahamistów. Jak czyta takie strony, jak www.johnthebaptist.us czy www.zbawienie.com (ostrzeżenie: te strony zawierają BARDZO niebezpieczne, niekatolickie doktryny bądź treści skrajnie "schizmatyckie"!), to myśli, że Biblia to dzieło Szatana, tak samo, jak Koran. A główną siłę Koranu stanowią według niej "koincydencje" liczbowe. Większość moich "koincydencji" była liczbowa. To, co mnie spotkało, jest "niepojęte"!
Czy skrajnie życzeniowe myślenie mojej mentalności dotyczące spraw religijnych jest objawem schizofrenii? Na pewno nie chciałbym ponieść kary za swoje grzechy, przynajmniej takiej, która jest wieczna czy bardziej surowa. "Nie prosiłem się na ten świat". Myślę, że moje skłonności do grzechu pochodzą z winy kogoś innego niż ja. Moja psychika może uważać, że wszyscy ludzie obciążeni grzechem pierworodnym (potomkowie Adama i Ewy, którzy nie są niepokalani) są w pewnym sensie "chorzy" i niepoczytalni (w dodatku nie z własnej winy) i nie mogą zgrzeszyć w taki sposób, który zasługiwałby na wieczną, niekończącą się karę, zwłaszcza na męczarnie (wieczne szczególnie) czy anihilację.
Nauczycielka z liceum (jedna z nich) powiedziała ponad 10 lat temu, że jestem okaleczony przez religię. Moja psychika nie zgadza się na surowe kary boże. Wiele obrzędów spotykanych w religiach abrahamowych mentalność uznaje za niemądre, np. zakaz pracy w pewne dni, obrzezanie, wiara w nieczystość rytualną, uważanie pewnych zwierząt za nie do spożycia, rachunek sumienia, wyznawanie grzechów, ablucje, modlitwy o ściśle określonej pozie z wymogiem odpowiedniej postawy ciała...
Re: Chcę powiedzieć że...
: pt sie 07, 2020 11:52 pm
autor: Słonecznik1
ja powiem jako moje zdanie że zjadanie zwierząt powinno się odbywać z szacunkiem do nich .
Krew która za was i za wielu będzie wylana . Tak narazie wygląda to ale to nasz świat .
Ludzie rozpisali wiele wersji szczególnie religijnych . A nie że stoją jako jedno
Re: Chcę powiedzieć że...
: pt sie 07, 2020 11:56 pm
autor: Słonecznik1
nawet między sobą się nie potrafią pogodzić
Re: Chcę powiedzieć że...
: pt sie 07, 2020 11:57 pm
autor: Słonecznik1
Re: Chcę powiedzieć że...
: sob sie 08, 2020 12:04 am
autor: Słonecznik1
to czyńcie i jedzcie z tego wszyscy to czyńcie na moją pamiątkę. To się kojarzy ze zwierzętami . Bo co ludzie ciągle jedzą
Re: Chcę powiedzieć że...
: sob sie 08, 2020 12:04 am
autor: Słonecznik1
Ziemie...ok ja spokojny jestem
Re: Chcę powiedzieć że...
: pn sie 17, 2020 5:13 pm
autor: kotek
Mam problemy z kupieniem leków psychiatrycznych przez koronawirusa, ograniczoną liczbę komunikacji zbiorowej w mojej miejscowości, wysokie temperatury czyniące noszenie maseczek jeszcze mniej przyjemnym, niebezpieczeństwo burz i możliwość opadów.
Za tydzień kończy mi się jeden z leków psychiatrycznych. Ostatnio śpię dość długo. Zwykle.
Przeczytałem dziś, że w Gdańsku zmarł mężczyzna zakażony koronawirusem (SARS-CoV-2), który miał zaledwie 29 lat.
Re: Chcę powiedzieć że...
: pn sie 24, 2020 12:13 am
autor: Catastrophique
Dziewczyna, ktora mnie interesowala okazala sie miec chlopaka.
No nic, szukam dalej.
Re: Chcę powiedzieć że...
: pn sie 24, 2020 9:11 am
autor: Catastrophique
Przed chwila jeden z klientow napisal do mnie, ze spelnil swoje marzenie i myslal o mnie gdy to robil.
Mega poczatek dnia!