Forum - Schizofrenia

eN_ pisze:Cieszy mnie, że nie odpowiadasz na te pytania, które nie pasują do Twojej wizji świata.

Nie dlatego, że nie odpowiadają mojej wizji świata, ale dlatego, że zacząłeś się robić chamski.

Pozdrawiam.m.

Chamski? A może Wojewódzki i Figurski?

Na koniec: te wybory to zwycięstwo Polski Marka Kondrata i Kuby Wojewódzkiego, Polski ludzi bystrych i uśmiechniętych. Zapamiętam frazę Wojewódzkiego: "Młody czytelniku, jeśli nadal chcesz głosować na PiS - wcześnie skontaktuj się z lekarzem i farmaceutą".

Jakby Duch Święty przemówił ustami Kuby Wojewódzkiego.
http://wyborcza.pl/1,76842,10475232,Woj ... wiety.html

Ja już nie wiem, co ja jestem za orientacja... Wizualnie pociągają mnie mężczyźni, ale chciałbym się do nich tylko poprzytulać, brakowało zawsze mi ojca, łaknę intymnej bliskości z mężczyzną ( ale bez seksu ).

Ale podniecają mnie bardzo silnie zapachy kobiecej skóry, głosy kobiet, ich pachnące włosy ( długość obojętna ), długie nogi, piersi ( niewielkie, lub średnie ), okrągłe biodra . Na ulicy zwracam uwagę tylko na damskie pupy i w ogóle wygląd, męskich walorów w ogóle nie dostrzegam.

Nie lubię superpięknych kobiet o urodzie modelki, lubię kobiety o urodzie klaczy ( tj. mające długie, brzydkie nogi- chude a la klacz arabska, mocne i grube a la klacz wielkopolska ).

Hehe - dobre

Ja nie ma żadnych ideałów. To co się liczy dla mnie w aspekcie fizycznym to właśnie podobnie jak u Ciebie - głos, zapach. To w zasadzie jedyne elementy czysto fizyczne.

Reszta odnosi się to tego co widzę w oczach drugiej osoby.

Oczywiście, wszyscy tak piszecie, a potem każdy obnosi się z piersiastą blondyną

Pozdrawiam.m.

Jestem zdecydowanym heteroseksualistą, ale co z tego jak mi wycięło libido.

moi pisze:Oczywiście, wszyscy tak piszecie, a potem każdy obnosi się z piersiastą blondyną

Na mnie blondynki nie działają, szatynki są neutralne, a uwielbiam smukłe, zwiewne brunetki o subtelnych i nieziemskich rysach twarzy. Właśnie te wyróżniające rysy dziewczęcej twarzy mogą mnie najbardziej uwieść.
Jeszcze dalekowschodni, azjatycki typ urody kobiecej jest w moim typie.
Myślę, że taka fascynacja to coś więcej niż sam pociąg płciowy.

A poza tym i tak decyduje miłość.

Ja nie zwracam uwagi na kolor włosów

moi pisze:Oczywiście, wszyscy tak piszecie, a potem każdy obnosi się z piersiastą blondyną

Pozdrawiam.m.

Oj Moi - oszczędź nam taką retorykę będącą brakiem wiary w mężczyzn

W swoim życiu miałem kilka dziewczyn, które różniły się znacznie wyglądem zewnętrznym.

Co do blondynek i piersi - w piersiach najważniejszy jest kształt a nie wielkość

Mnie kręcą zarówno małe jak i większe Brzydota zewnętrzna też może być seksi.

Bo w sumie seksowne nie jest ciało. Seksowne jest to, że kobieta ma świadomość swojego piękna, tego, że się akceptuje i tą akceptacją emanuje.

Dlatego nie musi być wcale ładna. Seksowność to siła wyrazu, siła zmysłów. Wypływa z naturalności.

Preferuję kobiety o brzoskwiniowej karnacji, ciemnowłose- brunetki i szatynki.
O nie za ładnych nogach, pliiizzzz...( w ogóle lubię kobiety z nie do końca idealną figurą, nie cierpię kobiet o urodzie modelki ).

I nie za wysokie... I nie za duże piersi, proszę...

hetero.


Chodz niektorzy chlopcy tez mi sie podobaja o zenskich rysach......

A mi tylko dziewczęta o żeńskich rysach. Szczególnie takich subtelnych dalekowschodnich , albo europejskich ale wyraziście nieziemskich

Nie znaczy to , że nie toleruję osób homo.
http://forum.lem.pl/index.php?topic=447 ... 5#msg18165

chlopcy niektorzy sa bardzo seksi ;p

Ale nie każdy chce i może genetycznie być biseksualistą aby podwoić swoje szanse

Gdyby nie to, że moja niechęć/obojętność w stosunku do seksu ma swój powód mogłabym stwierdzić, że jestem aseksualna.

Zależy co rozumieć pod pojęciem seksu. Trzeba użyć wyobraźni. Sam uśmiech na pięknej twarzy partnerki znaczy wiele. Seks to nie tylko sam stosunek.

Jest takie powiedzenie, że najważniejszym organem seksualnym jest mózg. Coś w tym jest

Pozdrawiam.m.

moi pisze:Jest takie powiedzenie, że najważniejszym organem seksualnym jest mózg. Coś w tym jest

Pozdrawiam.m.

U mnie mózg działał w tej kwestii jak trzeba tylko jak brałam Abilify Niestety musiałam odstawić z powodu efektów ubocznych, a szkoda.

Niema czego zalowac, toksyczna chemia po ktorej mozesz miec udaar, tetniaka lub nagla niewyjasniona smierc

moi pisze:Jest takie powiedzenie, że najważniejszym organem seksualnym jest mózg. Coś w tym jest

Pozdrawiam.m.

nie cos, ale wiele. bardzo wiele.