Szukam przyjaciółki:)

[Ralf]

Poza tym przytaczam znane przysłowie: "Każda potwora znajdzie swojego amatora" :-) Czyli że nikt nie jest gorszy ;-)

[cezary123]

A więc szukam i czekam. Najcenniejsza jest wierność. I to samo mogę ze swojej strony zaoferować
A poza tym prawdziwą lojalność w przyjaźni

[cezary123]

Bo na tym się ostatnia moja znajomość skończyła.
Najwyraźniej nie jestem w Jej typie
Szkoda...

[Ralf]

A więc szukam i czekam. Najcenniejsza jest wierność. I to samo mogę ze swojej strony zaoferować
A poza tym prawdziwą lojalność w przyjaźni

Zgadzam się z Tobą. Wierność to pewien fundament. By powstał jednak trzeba mieć wiele wzmocnień i ulepszeń. Ciesze sie ze jeszcze sa mezczyzni na tym swiecie z pewnymi zasadami...

Życze powodzenia w szukaniu. A co z ta sąsiadką?

[cezary123]

Z sąsiadką to był żart. Wszystkie sąsiadki znają mnie od dziecka i niestety ale na nic więcej niż przyjaźń sobie nie pozwalają.
Kiedyś dawno temu przed chorobą, to może i tak, ale teraz zmieniły zdanie i nabyły uprzedzeń.
A ja szukam dziewczyny bez uprzedzeń.

[Ralf]

A duze maja te uprzedzenia? Moze warto ktora przekonac do zmiany pogladow.....

Ale rozumiem ze mala miejscowosc zamieszkania robi swoje.

Coz... moim zdaniem nie mozesz sie ograniczac tylko do Lublina na przyklad. Szukaj w calej Polsce...

[cezary123]

Tak właśnie zamierzam robić.
Dzięki.
A z uprzedzeniami bezpodstawnymi szkoda się męczyć. Tu na forum nie ma uprzedzeń i dziewczyny są naprawde miłe.

[Ralf]

a gdzie szukasz? Tylko internet czy jeszcze inne mozliwosci?

[cezary123]

Myślę, że znajdę tu, a jak nie, to wśród koleżanek z pracy.

[Ralf]

Hm... rozumiem.

[cezary123]

Albo pozostawię sobie na razie "święty spokój od romansów" i zajmę studiami i pracą...
Miłość powinna sama nas znaleźć. Nic na siłę- Miłość jest delikatna

[Mariii]

A na studiach nie ma dziewczyn?

[cezary123]

Na Politechnice?
Była jedna na roku ale już rodzinę założyła.

Ale nie o to chodzi, aby znowu zacząć i sie rozczarować.
Na razie i tak powinienem być wdzięczny wszystkim moim koleżankom za wolność
Niech próbują.

[Mariii]

Nie wiem, czy to dobre podejście...

[cezary123]

Może i nie, ale statystycznie moje natrafienie na odwzajemnioną prawdziwą miłość, która utrzyma się długo jest tak małe, że może mi sie to przydarzyć dopiero po tysiącach rozczarowań. Może nie nastąpić nigdy.
Moja prawdziwa druga połówka właśnie musi też teraz przeżywać to samo.
Trzeba liczyć na cud.
Trochę już się wygłupiam, ale taka jest prawda, jezeli założymy, że i ja i ona zasługują tylko na to co między nami się narodzi i tylko z tą jedną osobą na świecie mogą osiągnąć największe szczęście.
A jak tak nie jest- to tym bardziej nie warto teraz próbować, tylko zająć się sprawami zawodowymi.
Widocznie szczęśliwi mogą być tylko zawsze inni.

[cezary123]

Albo nie.
Marii masz rację. Jeżeli wierzy się w Miłość, to postępując tak, skazywałbym swoją prawdziwą drugą połówką na dalszą samotność i postąpiłbym okrutnie
Miłość to też największe dobro dla obu stron, więc nie ma chwili do stracenia
Pytanie tylko: gdzie Ona jest?

[cezary123]

1260 wyświetleń i żadna się nie odważyła

[sophie]

Nie szukaj tylko znajdz.

[cezary123]

Chyba nie tu.
W Lubelskiem wszystkie dziewczyny są już pewnie zajęte.

[Ralf]

pewnie?

Wiec to slowo zaklada niepewnosc... troszke...

Szukaj moze nie tylko na evocie.... ale i wsrod znajomych.