Re: Pierwotna przyczyna schizofrenii
: ndz gru 29, 2013 1:43 pm
Ona bierze Haperidol i Zolafren.
Ale najgorsze w tym wszystkim jest jej smutne, nieobecne spojrzenie. Oczy nie mojej Mamy.
Nie lubię z nią rozmawiac "na zywo". Wolę kontakt telefoniczny. Wtedy jest taka jak kiedyś- moja.
Jak widzę jej oczy, tracę chęc do zycia...
Coś tragicznego...
Ale najgorsze w tym wszystkim jest jej smutne, nieobecne spojrzenie. Oczy nie mojej Mamy.
Nie lubię z nią rozmawiac "na zywo". Wolę kontakt telefoniczny. Wtedy jest taka jak kiedyś- moja.
Jak widzę jej oczy, tracę chęc do zycia...
Coś tragicznego...