Skutki uboczne Ketrelu

kwetiapina, ketilept, ketipinor, seroquel

Moderator: moderatorzy

SchiziS
bywalec
Posty: 213
Rejestracja: pt lip 02, 2010 5:45 pm
Lokalizacja: In The Arms Of The Astral World
Kontakt:

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: SchiziS »

Ketrel nasennie nie ma sobie równych ; / Bywało, że nawet dobrze nie zdążyłam się ułożyć i już spałam.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: Kamil Kończak »

SchiziS pisze: Zdrowy człowiek po ketrelu czy innym czymkolwiek co zawiera kwetiapinę po prostu się naćpa i odleci. :D
Uściślając miałem na myśli -człowiek,który nie ma schiz.paranoidalnej.Bo ja też zdowy nie jestem,mam zaburzenia schizotypowe a po tym syfie dostałem omamów wzrokowych.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
SchiziS
bywalec
Posty: 213
Rejestracja: pt lip 02, 2010 5:45 pm
Lokalizacja: In The Arms Of The Astral World
Kontakt:

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: SchiziS »

Tak też może być. Zresztą Ketrel z tego co widzę to temat rzeka, ja mam schizofrenię paranoidalną i też czasami zdarzały mi się omamy wzrokowe połączone ze słuchowymi, najczęściej przybliżało się do mnie wejście do piwnicy, wyłaniała się ręka z nich i głos mówił "Choodź zoooobaaacz, będzie zaaaaaaajebiścieee"
SchiziS
bywalec
Posty: 213
Rejestracja: pt lip 02, 2010 5:45 pm
Lokalizacja: In The Arms Of The Astral World
Kontakt:

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: SchiziS »

Przypomniał mi się jeszcze jeden uboczny skutek Ketrelu. Jeszcze poza mną 2 inne osoby na to narzekały. Charakterystyczny pot. Jakby jakaś chemia się uwalniała, bardzo nieprzyjemny 'zapaszek'. Szczególnie rano, po wstaniu z łóżka (kiedy to na noc nie używa się antyperspirantów).
Awatar użytkownika
Lisner27
zaufany użytkownik
Posty: 382
Rejestracja: pn wrz 06, 2010 7:55 am
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 45426550
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: Lisner27 »

No w psychozie problem jest z poceniem się, to wynik napięcia nerwowego, objawów wegetatywnych, podczas psychozy, ten zapach jest przykry, myłem się często, jednak zmian nie było, zapach nadal był nieprzyjemny.
Życie się toczy, choć czas się zatrzymał. Modlę się do Boga, abym wytrzymał. Droga której część w głowie się nie mieści. Przecież każdy z nas stanie w obliczu śmierci...
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: eN »

Nieprzyjemną nadpotliwość mam zawsze przy zwiększaniu dawki i przy dużych dawkach (200mg na noc). Często budzę się wtedy w nocy cały mokry.
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8300
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: miś wesołek »

eN_ pisze:przy dużych dawkach (200mg na noc).
200 mg to duża dawka?! :shock:
Myślałem, że kwetiapiny się zapisuje 800 a i 1000 mg nawet czasami...
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: eN »

No to zobacz w ulotce jakiej dawki nie radzą przekraczać. Jak wspomniałem niedawno, jakiemuś żołnierzowi cierpiącemu na PTSD zeszło się z tego świata po dawce 1600mg. Sam kiedyś wziąłem chyba 400 czy 500mg na noc i następnego dnia rano miałem poważne problemy z chodzeniem.
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8300
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: miś wesołek »

eN_ pisze:Jak wspomniałem niedawno, jakiemuś żołnierzowi cierpiącemu na PTSD zeszło się z tego świata po dawce 1600mg.
No to przesolił.
Przyznam, że mnie wnerwia jak diabli ten czarny PR neuroleptykowy (bierzcie przykład z ludzi depresyjnych, którzy nie jadą tak po swoich lekach, a przyznam, że efekty uboczne antydepr. są znacznie bardziej odczuwalne niż neuroleptyków IMO), bo przez niego nabawiłem się lęków, że jak zażywam, to mogę nagle umrzeć, przez co się kompulsywnie obżeram na noc, po zażyciu. Teraz muszę z tym obżarstwem kompulsywnym walczyć, a wszystko przez takie napawające strachem komentarze.

Każdy lek z grupy neuroleptyków może spowodować coś co nazywa się "nagłym zgonem sercowym", ale są to przypadki niezwykle rzadkie. Najpewniej ma to związek z wpływem leków z tej grupy na skurcz komór (jakieś tajemnicze QT) i nie tylko z tej grupy, bo innych leków również, w tym antydepresantów (przy czym akurat kwetiapina nie wpływa na QT albo jest jeszcze nieodpowiednio przebadana pod tym kątem - o ile się nie mylę chyba Izka dawała kiedyś link do takich tabel o lekach i ich wpływie na QT).
Przypadki takich zgonów są - jak już napisałem - niezwykle rzadkie i najczęściej powiązane są z wrodzonymi wadami serca lub innymi schorzeniami.

Jeśli ktoś wziął 1600mg ketrelu, to wziął podwójną dawkę uznawaną za najwyższą zalecaną, a więc podwójnie przesadził.
Skończyłem.
Nie chcę już czytać na temat szkodliwości neuroleptyków.
Dziękuję. I pozdrawiam.
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
Lisner27
zaufany użytkownik
Posty: 382
Rejestracja: pn wrz 06, 2010 7:55 am
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 45426550
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: Lisner27 »

Ketrel to syf, dobry dla kogoś kto chcę nabawić się permanentnej śpiączki i spać jak leniwiec całymi dniami, ja naprawdę nie kumam, nie rozumiem jak to można brać w dawkach powyżej 200mg. Ludzie wyluzujcie z tym ketrelem w takich dawkach, szkoda waszego zdrowia, można się debilizmu nabawić. Największe g.wno lekowe, leków III generacji. Pewnego razu wziąłem 600 mg na noc, mimo że nie wziąłem od razu, tylko stopniowo wrzucałem dawki, to miałem omamy i halucynacje, których nie przeżywałem od 8 lat. Z drugiej strony, z dwojga złego, wolę mało spać, kłaść się wcześniej i wstawać o 4tej nad ranem, niż spać 14/24. Biorę 40mg zeldoxu, rispolept 1mg, stabilizatory, jest ciężko, jednak nikt nie mówił, że będzie łatwo. Na ketrel się nigdy więcej nie przerzucę, wolę świrować niż chodzić jak naćpany, z dragami skończyłem definitywnie 8 lat temu, a lek ścina mocno i nie ma się energii po nim. Wolę speedy, leki aktywizujące niż zamulacze, chociaż czasem i one konieczne są, ale na Boga nie ketrel w takich wysokich dawkach. Też kończę ten temat, bo brakuje mi słów.
Życie się toczy, choć czas się zatrzymał. Modlę się do Boga, abym wytrzymał. Droga której część w głowie się nie mieści. Przecież każdy z nas stanie w obliczu śmierci...
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: eN »

Duża dawka to nie tylko dawka określana nominalnie. Jeśli po 200mg wziętej rano czułem się tak jakbym był pijany, z bełkotaniem (niemożliwością płynnego mówienia) włącznie, to guzik mnie obchodzi, że na ulotce jest inaczej. Jeśli po 200mg na noc mam bóle w klatce piersiowej, to guzik mnie obchodzi, że lekarz wyklucza w takim przypadku wpływ leku. Sam wiem najlepiej jak się czuję po wzięciu tabletki, jak się czuję na różnych dawkach, i żadna ulotka mi nie wmówi, że jest inaczej.
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8300
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: miś wesołek »

eN_ pisze:Sam wiem najlepiej jak się czuję po wzięciu tabletki
A ja sam wiem wszystko, nawet to co mi się wydaje...
Nie zaprzeczam temu że się zamuliłeś 200 ketrelem. Dla mnie też to jest dawka dzwon - dlatego biorę na noc inaczej bym nie dał rady tego nie przespać.
Ale przestań straszyć przypadkami śmiertelnymi na bogów!
Dziękuję
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: eN »

przeglosowany pisze:A ja sam wiem wszystko, nawet to co mi się wydaje...
Tu nie ma nic do wydawania się. Jesteś już w tym wieku że powinieneś potrafić określić, czy czujesz się dobrze, czy czujesz się źle.
Ale przestań straszyć przypadkami śmiertelnymi na bogów!
Podałem dwukrotnie jeden - ten sam - przykład żołnierza leczonego na PTSD.
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8300
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: miś wesołek »

eN_ pisze:Jesteś już w tym wieku że powinieneś potrafić określić, czy czujesz się dobrze, czy czujesz się źle.
A Ty jako osobnik dorosły powinieneś mieć świadomość tego, ile stanów psychicznych można sobie tak naprawdę najzwyczajniej w świecie "wkręcić". Nie mówię tu o zgonach. Tzn. tak, myślę, że w ekstremalnym przypadku i zgon można sobie wkręcić (np. zawał mięśnia sercowego w wyniku stresów i lęków), ale taki stan już jest obiektywny i obiektywnie weryfikowalny. :D
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: eN »

Twój pomysł wpisuje się w nurt relatywizacji wszystkiego czego jeszcze zrelatywizować nie zdołano. Moje zdanie jako pacjenta przestaje mieć znaczenie, a przestaje gdy nie można brać na poważnie mojego opisu samopoczucia, zdanie lekarza także nie może być brane pod uwagę, bo lekarz nie mogąc polegać na zdaniu pacjenta nie będzie się go pytał o jego samopoczucie. Tym samym prócz sytuacji oczywistych, gdy komuś urwało rękę albo głowę, medycyna staje się pozbawiona racji bytu. Jakże bowiem serio traktować pacjenta, którego boli noga, a powinna boleć żuchwa?
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8300
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: miś wesołek »

Trochę masz rację, ale nie możesz zupełnie odebrać znaczenia mojemu podejściu.
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8300
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: miś wesołek »

właśnoe wsedł mi keryl
ibferqferferqhfnverrfpkadvrvat
nie am rzdnych dkutkuf
upoczzzzzzznyuch
jesli jesteś isbghom cgącą pospsascac]
też be niebędzuessz narzeajc ć
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: mei »

.
Ostatnio zmieniony czw mar 13, 2014 2:54 pm przez mei, łącznie zmieniany 1 raz.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8300
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: miś wesołek »

mei pisze:Przeglosowany, Sylwester był ciężki?
Był. ale już tłumaczę co napisałem:

Właśnie wszedł mi Ketrel
ibferqferferqhfnverrfpkadvrvat (tutaj nie wiem)
nie mam żadnych skutków
ubocznych
jeśli jesteś osobą chcącą pospać
też nie będziesz narzekać

:mrgreen:
gówno w proszku na kijoszku
bpdowiec
zarejestrowany użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: wt sty 03, 2012 10:17 pm
płeć: mężczyzna

Re: Skutki uboczne Ketrelu

Post autor: bpdowiec »

Dostałem ketrel swego czasu na niewielkie objawy psychotyczne. Próbowałem brać, zgodnie z zaleceniami lekarza. 25mg x2 na dobę, a potem dojsc do 100mg na dzień... No i na noc wziąłem 25mg po raz pierwszy... Udało mi się JAKOŚ wstać rano z łóżka, ale było... hardkorowo... Po czym przy śniadaniu idąc do pracy wziąłem kolejne 25mg, zgodnie z zaleceniami. Do dzisiaj nie wiem jak dojechałem do roboty. I nawet udało mi się wysiąść z komunikacji, dotrzeć do pokoju, usiąść przy biurku, po czym..... praktycznie zdechłem.
Dlatego chyba ja bym jednak tego czegoś nie polecał.
ODPOWIEDZ

Wróć do „ketrel”