jak kocha schizofrenik?

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: Catastrophique »

Czekaj, moze z Toba jednak da sie normalnie porozmawiac :icon-mrgreen:.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: cezary123 »

Tu na forum ludzie otwierają się i nie boją uprzedzeń. Opisują wszystko, objawy, leczenie, terapie, rehabilitacje, implikacje choroby w życiu. Ale nie tylko. Prawdopodobnie tu są ludzie w lepszym stanie, bardziej świadomi, mający wgląd, no i lubiący internetowe fora.
Pewnie na żywo też nie chcieliby rozmawiać o swoich chorobach, ale spotkałem się ze zjawiskiem towarzystwa, które na żywo też lubiło o tej chorobie pogawędzić.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: Catastrophique »

Ach te opisy schizofrenicznych jazd :icon-mrgreen: .
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
smutna kobieta
zaufany użytkownik
Posty: 94
Rejestracja: sob gru 15, 2018 5:15 pm

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: smutna kobieta »

myślałam, że będziecie mi mówić, że mam czekać i kochać mimo wszystko,
a widzę że nie koniecznie :shifty:
zawsze jest ktoś kto Cię kocha, nawet możesz go nie znać...
danielek
zaufany użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: czw sie 17, 2017 5:26 pm
Status: portier
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: danielek »

smutna kobieta pisze: sob gru 29, 2018 2:16 am myślałam, że będziecie mi mówić, że mam czekać i kochać mimo wszystko,
a widzę że nie koniecznie :shifty:
No niekoniecznie ;)
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: cezary123 »

smutna kobieta pisze: sob gru 29, 2018 2:16 am myślałam, że będziecie mi mówić, że mam czekać i kochać mimo wszystko,
a widzę że nie koniecznie :shifty:
Mnie zawsze zastanawiało, jak to jest w tych sprawach damsko-męskich. Mężczyzna zwykle stawia kobietę w dziwnej sytuacji: prosi o miłość, sugeruje jej zachowania w sytuacjach konfliktowych "ale jeżeli jest taka Kasia, która mnie kocha...", "zrobię wszystko, wyzdrowieję, jeżeli kobieta mnie będzie kochać", tak jakby nawet szantażuje ją jej potencjalną miłością do niego. Bez kobiety nie zrobi najmniejszego kroku. Może przez to, że chce brać, mieć zaspokojone potrzeby, może też potrzebę bycia osobą wartą kochania?
Ale to i tak przecież nie pomoże, a jeżeli ma być miłość, to mężczyzna raczej powinien zapewnić kobietę pierwszy o swojej miłości.
Kobieta sama wie czy kochać czy nie i dlaczego tak.

Możemy Ci najwyżej powiedzieć, że masz nie mieć uprzedzeń i nie skazywać chorującego na to napiętnowanie na całe życie. :)
danielek
zaufany użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: czw sie 17, 2017 5:26 pm
Status: portier
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: danielek »

Lalalala 8)
Awatar użytkownika
smutna kobieta
zaufany użytkownik
Posty: 94
Rejestracja: sob gru 15, 2018 5:15 pm

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: smutna kobieta »

moje zagubienie wynika właśnie z tego, że to on bardzo mnie zapewniał o swojej miłości do mnie i o wyjątkowości naszej relacji, ja go nie skreślam, wolę myśleć i usprawiedliwiać, że mnie zostawił, bo jest bardzo chory,
bo serce mi pęka na myśl, że są inne niechorobowe przyczyny :cry:

Z tego co się przypadkiem dowiedziałam to jego rodzina nic nie wie, że nie jesteśmy już razem, bo oni byli bardzo za mną i jego tata bardzo mnie cenił. cóż tyle w temacie :doh:
zawsze jest ktoś kto Cię kocha, nawet możesz go nie znać...
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: cezary123 »

Tak, to bardzo osobista sprawa. Jak miłość zakwitnie, to nie wolno jej niszczyć.
Awatar użytkownika
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3178
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: Meduzola »

Wypadałoby się przyjrzeć temu, które to są chorobowe, a które niechorobowe przyczyny. Bo to trudno rozgraniczyć.
Awatar użytkownika
smutna kobieta
zaufany użytkownik
Posty: 94
Rejestracja: sob gru 15, 2018 5:15 pm

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: smutna kobieta »

no właśnie Meduzola tego nie wiem i liczyłam, że od Was się tutaj dowiem,
że są jakieś "wzorce zachowań" , ale widzę, że trudno coś ustalić,
poczytałam sobie na forum wszystko co wydało mi się przydatne :angelic-grayflying:
czekam aż się wyleczę z tej miłości i zacznę żyć dalej bez niego
jestem idealistka i romantyczką, wiec wierzyłam we wszystkie słowa i zapewnienia z jego strony
teraz myślę, że jest osobą niedojrzałą i dałam się wpuścić w maliny, wiec to moja wina,
że pokochałam kogoś niezrównoważonego emocjonalnie
zawsze jest ktoś kto Cię kocha, nawet możesz go nie znać...
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: Catastrophique »

Smutna, nie badz smutna. Widocznie "big love" jeszcze przed Toba ;).
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
taka mala
bywalec
Posty: 71
Rejestracja: ndz cze 24, 2018 5:48 pm

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: taka mala »

smutna kobieta pisze: sob gru 29, 2018 9:33 pm moje zagubienie wynika właśnie z tego, że to on bardzo mnie zapewniał o swojej miłości do mnie i o wyjątkowości naszej relacji, ja go nie skreślam, wolę myśleć i usprawiedliwiać, że mnie zostawił, bo jest bardzo chory,
bo serce mi pęka na myśl, że są inne niechorobowe przyczyny :cry:

Z tego co się przypadkiem dowiedziałam to jego rodzina nic nie wie, że nie jesteśmy już razem, bo oni byli bardzo za mną i jego tata bardzo mnie cenił. cóż tyle w temacie :doh:
Smutna kobieta, nie napisałam w końcu do Ciebie, bo nie miałam nawet siły się zebrać... Właśnie, chyba już na dobre zostawił mnie mój ukochany :( :( :( Serce mi pęka, bo obwinia mnie, a ja, pomimo jego wad nigdy go nie skreślałam, zawsze cierpliwie czekałam...Uważałam, że jeśli jest prawdziwa miłość, to ona wszystko przetrwa... Jego cała rodzina też jest za mną, ale co po tym, kiedy on nie chce... I zastanawiam się, czy zabrakło miłości czy to ja i moje wady i zachowania podziałały na niego depresyjnie... :'( Owszem, mówił, że kocha, że chce się ożenić, ale ponieważ zostawiał mnie wcześniej, to we mnie ciągle był niepokój, czy znowu nie odejdzie i ta moja niepewność go rozbiła... Tak, że nawet nie chce ze mną rozmawiać. Co robić... Kiedy ja nie umiem bez niego żyć :'( Czasem miałam wrażenie, że choćbym robiła nie wiadomo co i tak znalazłoby się coś, co wg niego przekreśliłoby nasz zwiazek. No i się stało, po raz kolejny. I chyba już nie ma szans :'( Jestem kompletnie załamana :(((
Awatar użytkownika
taka mala
bywalec
Posty: 71
Rejestracja: ndz cze 24, 2018 5:48 pm

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: taka mala »

smutna kobieta pisze: sob gru 29, 2018 11:38 pm no właśnie Meduzola tego nie wiem i liczyłam, że od Was się tutaj dowiem,
że są jakieś "wzorce zachowań" , ale widzę, że trudno coś ustalić,
poczytałam sobie na forum wszystko co wydało mi się przydatne :angelic-grayflying:
czekam aż się wyleczę z tej miłości i zacznę żyć dalej bez niego
jestem idealistka i romantyczką, wiec wierzyłam we wszystkie słowa i zapewnienia z jego strony
teraz myślę, że jest osobą niedojrzałą i dałam się wpuścić w maliny, wiec to moja wina,
że pokochałam kogoś niezrównoważonego emocjonalnie

Jak czytam Twoje wpisy to mam wrażenie, jakbym czytała o sobie samej i mojej relacji :( Zawsze zastanawiałam się, na ile działa choroba, a na ile niedojrzałość czy po prostu brak miłości... :'(
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12115
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: Walet Pikowy »

Niektóre są toksyczne związki i ciężko z nich się wydostać.Często są w takim w związku kobiety,które bardzo ,aż za bardzo kochają,bo jest taki typ kobiet.Je łatwo zranić.Czasem są za bardzo zaborcze i to też może być kłopotem.

Schizofrenia nie daje reguł jak się kocha,tylko może te sprawy mocno komplikować jak ktoś ma głęboką chorobę i problemy emocjonalne-uczuciowe.Jak miał ciężkie dzieciństwo,a każdy z tych chorych na ogół ma i nie przeszedł terapii,to będzie w tych sprawach nieprzewidywalny.
Awatar użytkownika
taka mala
bywalec
Posty: 71
Rejestracja: ndz cze 24, 2018 5:48 pm

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: taka mala »

Tup pisze: ndz gru 30, 2018 12:54 pm Niektóre są toksyczne związki i ciężko z nich się wydostać.Często są w takim w związku kobiety,które bardzo ,aż za bardzo kochają,bo jest taki typ kobiet.Je łatwo zranić.Czasem są za bardzo zaborcze i to też może być kłopotem.

Schizofrenia nie daje reguł jak się kocha,tylko może te sprawy mocno komplikować jak ktoś ma głęboką chorobę i problemy emocjonalne-uczuciowe.Jak miał ciężkie dzieciństwo,a każdy z tych chorych na ogół ma i nie przeszedł terapii,to będzie w tych sprawach nieprzewidywalny.

To ja pewnie kocham za bardzo w takim razie...Zawsze się starałam, starałam się uwazać na każde słowo, a i tak wyszło, że to wszystko na marne, że jeszcze za mało, że jeszcze jestem nie taka... Tak, mój ukochany raczej miał problem emocjonalno-uczuciowy, łatwo się irytuje, zniechęca, ale winą obarcza mnie... I po prostu koniec, nie bo nie.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: cezary123 »

Każdy kiedyś kogoś odrzucił albo świadomie, bo osoba była nieodpowiednia i nieatrakcyjna, albo w życiu tak się potoczyło i samo tak wyszło.
Dajcie sobie spokój z nieszczęśliwymi miłościami. Jak nie to nie.
Tyle innych atrakcyjnych spraw jest na świecie.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: cezary123 »

Zadbajcie o siebie i swoją jak najwyższą samorealizację.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12115
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: Walet Pikowy »

No właśnie będąc z kimś bierze się za tą osobę odpowiedzialność i ciężkie są rozstania dla chorych psychicznie,czasem to może zniszczyć człowieka nawet zdrowego.

Poza tym często związek ma jakiś dorobek,przeżyć,wspomnień i przywiązania.Rozstając się możemy stracić kontakt z tą osobą na zawsze.

W pewnym wieku też rozstania bardzo komplikują życie.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12115
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: jak kocha schizofrenik?

Post autor: Walet Pikowy »

Jest jeszcze taki model kobiety.Miała np ojca uzależnionego od alkoholu i znajduję chłopaka sobie takiego by być dla niego terapeutką,zmieniać go.Coś w tym stylu słyszałem na terapii.

Też słyszałem o modelu kobiety pielęgniarki,takiej bardzo opiekuńczej.

Wszystkie te kobiety są współuzależnione od swoich mężczyzn.
ODPOWIEDZ

Wróć do „mój partner jest chory”