wyznanie wiary

duchowość, etyka, religia

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: wyznanie wiary

Post autor: Tal »

zbyszek pisze:Ależ arq, czy nie mamy już wystarczającego kłopotu z podobnymi fanatyzmami niektórych wyznawców islamu.
Jeśli uważasz mnie za fanatyka niech i tak będzie pamiętaj tylko, że ja w odróżnieniu od muzułmanów nie czuję potrzeby podrzynania gardeł niewierzącym, a mój "fanatyzm" kończy się na dzieleniu się z ludźmi świadectwem i tym co Bóg dla mnie uczynił.
Przykro jest czytać takie opinie komuś kto się nowo-narodził w Chrystusie, ale jednocześnie nie jestem zaskoczony, bo Biblia bezbłędnie wyjaśnia sedno problemu:
Dzieci, wy jesteście z Boga i zwyciężyliście ich, ponieważ ten, który jest w was, jest większy niż ten, który jest na świecie. Oni są ze świata, dlatego mówią o świecie, a świat ich słucha. My jesteśmy z Boga. Kto zna Boga, słucha nas, kto nie jest z Boga, nie słucha nas. Po tym poznajemy ducha prawdy i ducha błędu. (1J 4:4-6)
zbyszek pisze:Te zapisy biblijne, wg. których kobieta powstała z mężczyzny to przecież jasny 100 % dowód na to, że Biblia zawiera dość zasadnicze błędy. Mamy dziś antropologię i wiemy, że niczego takiego, lub choćby podobnego, jak powstanie z żebra nie miało miejsca.
Zapomniałeś uwzględnić istotny szczegół dla chrześcijaństwa jakim jest wiara:
A wiara jest podstawą tego, czego się spodziewamy, i dowodem tego, czego nie widzimy. Przez nią bowiem przodkowie otrzymali chlubne świadectwo. Przez wiarę rozumiemy, że światy zostały ukształtowane słowem Boga, tak że to, co widzimy, nie powstało z tego, co widzialne. (Heb 11:1-3)

Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara. (1J 5:4)

Nie wiem na jakim poziomie jesteś z wspomnianą wiedzą, ale zachęcam do obejrzenia.
Mam nadzieję i liczę, że prędzej, czy później poświęcisz nieco czasu na wysłuchanie:
Dr. Robert Gentry - Młody wiek ziemi
Ukryta archeologia - Odkopywanie prawd biblijnych - KAMIENIE IZRAELA
Archeologia - Droga Izraela z Egiptu, Exodus ujawniony
Arka Noego Na Górze Ararat
Sodoma i Gomora Archeologiczne Dowody

Na koniec świetny materiał na temat Biblii - Niezniszczalna Księga
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: wyznanie wiary

Post autor: cezary123 »

unreal pisze:
cezary123 pisze:Jeżeli mierzi nas zwalanie winy na kobietę, która przecież nic złego nie zrobiła, to tym bardziej powinno coś być nie tak z wyśmiewaniem nadstawiania drugiego policzka do wrogów.
Ja nie wyśmiewam nadstawiania drugiego policzka, tylko uważam, że to jest niemądre i niemoralne, bo wystawia na niebezpieczeństwo inne potencjalne ofiary.
Jeżeli nadal będziemy posługiwali się karykaturą "miłości nieprzyjaciół" to tak. Nie wystawiam nikogo innego więcej na niebezpieczeństwo zła, jeżeli też mi zależy na ich dobru.
Z tego co widać, do miłości nieprzyjaciół prowadzi długa droga najpierw przez miłość zwykłego bliźniego. (co też jest za trudne dla wielu osób i stąd nieszczęścia).
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: wyznanie wiary

Post autor: unreal »

cezary123 pisze:Jeżeli nadal będziemy posługiwali się karykaturą "miłości nieprzyjaciół" to tak.
Dwa razy zapytałam, jak postąpiłbyś w konkretnych sytuacjach, które się zdarzają (przemoc). Tak, żeby nie było karykaturalnie, ale zgodnie z ewangelicznym nakazem nadstawiania drugiego policzka.
Dwa razy wykręciłeś się od odpowiedzi (raz rzucałbyś kośćmi - o ile byś zdążył :) , a raz umyłeś ręce jak Piłat - "nic bym nie doradził").
Przypominam - "niech wasza mowa będzie prosta tak-tak, nie-nie, wszystko inne pochodzi od szatana".

Dlatego nie ma sensu dłużej ciągnąć tematu.
LaDopamina
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: wyznanie wiary

Post autor: cezary123 »

unreal pisze:Dlatego nie ma sensu dłużej ciągnąć tematu.
unreal pisze:Dwa razy zapytałam, jak postąpiłbyś w konkretnych sytuacjach, które się zdarzają (przemoc).
A bo dla kobiet najważniejsze jest przegadanie sprawy, choćby nie nastąpiła nigdy.
Okazałoby się w praktyce. W takich momentach człowiek myśli inaczej niż teraz. Wtedy organizm funkcjonuje na najwyższych obrotach, wytęża cały swój potencjał, przenosi góry, dokonuje rzeczy niewyobrażalnych. Być może uczyniłbym rzecz niewyobrażalnie szlachetną a może na odwrót. Mieć w pamięci i podświadomości sens miłości nieprzyjaciół na wszelki wypadek, na pewno nie zaszkodzi.
(W pierwszej sytuacji im dłużej byśmy walczyli do wyrównania szans, tym dłużej byłaby szansa na przeżycie każdego z nas i zmianę sytuacji, więc to jest rozwiązanie zgodne z miłością jego, w drugiej krzywda nie dzieje się mnie, tylko komuś mi bliskiemu, więc nie mogę nic doradzać jej sumieniu. Mógłbym dać jej schronienie przed mężem ale i tak by ją ciągnęło do niego. Żona kochająca własnego wroga, którym jest jej mąż, przekracza granice logiki osób trzecich, więc można by ją dla wyższego dobra odseparować i pozwolić kontaktować z mężem przez kuloodporne szkło najwyżej. Co poniekąd się dzieje w życiu. Zakochane niewiasty latają potem do więzień i płaczą z miłości do swoich atrakcyjnych menów. Pewnie z miłości nieprzyjaciół....).




Za każdym trudem idzie zysk, puste gadulstwo prowadzi do niedostatku. [Biblia Poznańska, Prz 14:23]
:)
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: wyznanie wiary

Post autor: unreal »

cezary123 pisze:W pierwszej sytuacji im dłużej byśmy walczyli do wyrównania szans, tym dłużej byłaby szansa na przeżycie każdego z nas i zmianę sytuacji, więc to jest rozwiązanie zgodne z miłością jego
Czyli jednak walka. :)
Nie wiem, jak rozumieć dalszy hipotetyczny rozwój sytuacji i nie tłumacz tego, bo przebiłbyś się przez kolejne granice surrealizmu.
W każdym razie cieszę się, że powoli zaczynasz myśleć jak mężczyzna. :)
LaDopamina
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: wyznanie wiary

Post autor: cezary123 »

unreal pisze:W każdym razie cieszę się, że powoli zaczynasz myśleć jak mężczyzna
Nie podpuszczaj mnie. Nie każdy mężczyzna musi być wrogiem nieprzyjaciela swego ;)
Miarą męskości jest opanowanie sytuacji.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: wyznanie wiary

Post autor: cezary123 »

Bez kobiet. :)
Awatar użytkownika
manshero
bywalec
Posty: 561
Rejestracja: czw mar 17, 2016 9:28 pm
płeć: mężczyzna

Re: wyznanie wiary

Post autor: manshero »

A już myślałem. Pełen nadziei byłem. To się jednak nie uda.
"Jak podajesz najlepszemu przyjacielowi nóż, to zawsze trzymając za ostrze, rękojeścią w jego stronę i drugą ręką blokując możliwość zadania przez niego ciosu prosto w serce."
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: wyznanie wiary

Post autor: cezary123 »

onemanshero pisze:A już myślałem. Pełen nadziei byłem. To się jednak nie uda.
Oczekiwanie prawych znajduje dopełnienie w radości, ale nadzieja bezbożnych przepada. [Biblia Paulistów, Prz 10:28]
:)
Awatar użytkownika
manshero
bywalec
Posty: 561
Rejestracja: czw mar 17, 2016 9:28 pm
płeć: mężczyzna

Re: wyznanie wiary

Post autor: manshero »

Prawy jestem to tylko radować się trzeba, żeby pomoc Cezaremu.
"Jak podajesz najlepszemu przyjacielowi nóż, to zawsze trzymając za ostrze, rękojeścią w jego stronę i drugą ręką blokując możliwość zadania przez niego ciosu prosto w serce."
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: wyznanie wiary

Post autor: cezary123 »

unreal pisze: Czyli jednak walka. :)
Nie walka a ocalenie nas obojga. Obrona miłości. Wtargnięcie pomiędzy nieprzyjaciół, aby ich uratować, stanięcie murem pomiędzy nienawiścią, śmiercią a życiem. Pacyfizm.
Śmiej się, śmiej. Moje zwrócenie się ku miłości nieprzyjaciół i ostatnia dziwna łagodność ma związek z pewnym tragicznym wydarzeniem, które się wydarzyło niedawno. Człowiek, którego znałem od dziecka siedzi w więzieniu za zabójstwo. Walczył z "nieprzyjacielem". Zginął jego i mój znajomy. Prawdopodobnie mężczyzna chciał udowodnić swojej kobiecie, z którą miał ślub, że jest najlepszym z wszystkich jej kochanków...
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: wyznanie wiary

Post autor: cezary123 »

Cały problem w definicji i realizacji pojęcia "miłość". Sądzę, że kto potrafi kochać nieprzyjaciół, potrafi też lepiej kochać przyjaciół. Miłość przyjaciół nie jest też przecież pozwalaniem im na wszystko ani też z drugiej strony - kochaniem ich tylko wtedy, kiedy spełniają wszystkie nasze wymagania i wyobrażenia i nadskakują nam. Jeżeli słowo "miłość" nas mierzi i nie wiemy jak to dopasować, to zastąpmy to realnym działaniem. To olbrzymi niezbadany obszar.

A tak na marginesie, ciężko byłoby mi miłować takiego nieprzyjaciela, przez którego dwóch młodych ludzi tragicznie i bezsensownie złożyło siebie w ofierze demonowi śmierci. Może trzeba taką judzącą samicę powstrzymać, żeby kolejni się przez nią nie pozabijali? Ja bym taką od razu wyprosił z domu i ze związku nie zważając na jej wątpliwe wdzięki. Zanim by kogoś nie zniszczyła.
Myślę, że zacznę ćwiczyć miłość nieprzyjaciół od ... niegodziwych kobiet :mrgreen:
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: wyznanie wiary

Post autor: cezary123 »

unreal pisze: Jezus kazał nadstawiać drugi policzek
Mówił też, że łatwiej wielbłąd przeciśnie się przez szparkę igielną, niż coś tam. Oczywiście kogoś bardzo by to bolało. (pewnie wielbłąda bogacza) :lol:
Nie udawajmy, że nie potrafimy odkryć sedna i sensu prawd przedstawionych za pomocą różnych środków i zabiegów literackich. Mamy do czynienia z kulturą Bliskiego Wschodu sprzed 2000 lat. Istota życia i istnienia człowieka, jego sens i cel jest jednak taki sam jak naszych przodków. Struktura genetyczno-egzystencjalna naszej postaci bytu jest odwzorowywana pokoleniami praktycznie bez zmian do naszych czasów. Nadal ta sama zagadka sensu ziemskiego i pośmiertnego człowieka.
irena
zaufany użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: czw wrz 04, 2008 11:52 am

Re: wyznanie wiary

Post autor: irena »

Tulipan pisze:
Przeczytałeś Nowy Testament - czy wierzysz słowom Jezusa? Przeczytałeś Stary Testament - czy wierzysz słowom Jehowy?

Przeczytałam i Nowy i Stary Testament. Czy wierzę zawartym tam tekstom ? Miałam wizje i je spisałam. To walka mojego Boga Czasu o tę prawdziwą wiarę. Tak musiało być. Przemówiła przyroda i z innym światem skontaktował się schizofrenik słyszący głosy i mający wizje. Zapraszam na moją stronę www.imiebogaczas.pl
Irena
Awatar użytkownika
imon
zaufany użytkownik
Posty: 960
Rejestracja: sob lut 08, 2014 4:00 pm
płeć: mężczyzna

Re: wyznanie wiary

Post autor: imon »

Piękne wyznanie wiary... czuć w nim swobodę... emanuje wolnością. Czytając to można poczuć się jak w samoobsługowym supermarkecie, gdzie można poprzyglądać się wielu produktom stworzonym na tle wiary...
Ja sam od siebie chciałbym dodać, że przyjemnie jest stworzyć samemu swoją wiarę, samemu podejmować decyzję czy iść do królestwa Bożego, czy też rodzić się na nowo, czy też przestać się starzeć i żyć wiecznie.

Mi chwilowo najbardziej odpowiada wiara by rodzić się na nowo wcielenie po wcieleniu tak długo aż doświadczy się najprawdziwszej miłości, takiej która tylko narasta na sile, poczuć ta chęć bycia z bliską osobą całą wieczność i zyskać tą możność.. tak aby żyć tylko po to by pielęgnować miłość... i jeśli chodzi o mnie to zastanawiam się nad tym czy właśnie z taką wiarą przejść przez to życie
piotr 84
bywalec
Posty: 3149
Rejestracja: śr gru 12, 2007 8:03 pm

Re: wyznanie wiary

Post autor: piotr 84 »

postawa niewiary jest niemoralna bo na sposób nieracjonalny można poznać prawdę
piotr 84
bywalec
Posty: 3149
Rejestracja: śr gru 12, 2007 8:03 pm

Re: wyznanie wiary

Post autor: piotr 84 »

zbyszek pisze:
Tulipan pisze:Przeczytałeś Nowy Testament - czy wierzysz słowom Jezusa? Przeczytałeś Stary Testament - czy wierzysz słowom Jehowy?
Nie przeczytałem wszystkiego od deski do deski, ale ważniejsze cześci. Co to znaczy wierzyć słowom Jahwe ? Jahwe nakazał Izraelitom wycięcie w pień mieszkańców ziemi Kaanan. Wierzę, że tak powiedział, ale moim zdaniem to była zbrodnia. - a mnie to mało interesuje ważne że staje po wygranej stronie
zapytasz Zbyszku co bym zrobił na miejscu Kananeńczyka jakbym był na jego miejscu poszedłbym do pierwszego żyda z oddziału klękł rozdarł koszule i kazał siebie zabić ze słowami będę przed wami u waszego Boga bo poznałem prawdę kto z nim to cóż przeciwko niemu
piotr 84
bywalec
Posty: 3149
Rejestracja: śr gru 12, 2007 8:03 pm

Re: wyznanie wiary

Post autor: piotr 84 »

Jahwe nakazał Izraelitom wycięcie w pień mieszkańców ziemi Kaanan. Wierzę, że tak powiedział, ale moim zdaniem to była zbrodnia. - a mnie to mało interesuje ważne że staje po wygranej stronie
zapytasz Zbyszku co bym zrobił na miejscu Kananeńczyka jakbym był na jego miejscu poszedłbym do pierwszego żyda z oddziału klękł rozdarł koszule i kazał siebie zabić ze słowami będę przed wami u waszego Boga bo poznałem prawdę kto z nim to cóż przeciwko niemu[/quote]
piotr 84
bywalec
Posty: 3149
Rejestracja: śr gru 12, 2007 8:03 pm

Re: wyznanie wiary

Post autor: piotr 84 »

i tym różni się Hitler od Boga Bóg może eksterminować cały naród a Hitler i żaden inny człowiek nie może - i to by musiał być wielki akt wiary że to Bóg im zabiera życie a nie ja
jeżeli bym wierzył że tak Bóg chce bym walczył

gorszą rozterkę miał Abraham na miejscu Abrahama bym tak to zrobił by syn się nie zorientował np we śnie
piotr 84
bywalec
Posty: 3149
Rejestracja: śr gru 12, 2007 8:03 pm

Re: wyznanie wiary

Post autor: piotr 84 »

a jakbym był Krzyżakiem ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „filozofia”