Seksualne przestępstwa Arabów i Murzynów na terenie Europy

[Francesco]

Nie zamierzam też zmieniać swojego życia, bo jakimś obcym się to nie podoba. Jestem u siebie jak się nie podoba to spierdalać.

[Catastrophique]

Ludzi białych jest mniej i są mniejszością. Powinno się ich zaliczyć do gatunku wziętego pod ochronę jak endemity.

Zgadzam się.
Bo z takim podejściem do "gorszych ras" (i do siebie zresztą tez), prędzej czy później, wyginiemy.

Najgorsze, ze takie "kwiatki" jak Twoj zacytowany post, slysze, czytam niemal codziennie, od ludzi nie tylko starszych, wyksztalconych ale i wysoko postawionych.

[moi]

Tego mejla też zamieściłam - żadna partia go sponsoruje.[/quote[]
Przecież zdajesz sobie chyba sprawę, że sam nie finansuje badań, obejmujących zasięgiem całą Szwecję? Tak twierdzi, bo ja nie jestem w stanie tego sprawdzić. Wiem tylko, że te dane znacznie się różnią od danych szwedzkiego urzędu pracy.
Stąd moje pytanie: kto sponsoruje te bania. Nie umiesz na nie odpowiedzieć i -co gorsza- nie stać Cię na refleksję na ten temat.

Jeszcze raz się pytam: czemu ma służyć umieszczanie w czterech już wątkach tylko negatywnych informacji o imigrantach? Czy potrafisz sensownie opowiedzieć?

Odpowiedziałam już Ci tyle razy, nawet na PW,dlaczego wklejam linki z niemieckiej prasy, że nie widzę sensu pisać w kółko tego samego.

Nie, napisałaś tylko, że umieszczasz ogólnodostępne informacje. Nie napisałaś w jakim celu umieszczasz tylko negatywne informacje o imigrantach.

Pozdrawiam.m.

[Francesco]

Bo zło jest gorsze i niebezpieczne. Lepiej być świadomym na co się piszemy? Lepiej znać złe strony niż być zaślepionym dobrymi.

[moi]

Zło jest gorsze od czego? Od chęci pomocy innym?

Pozdrawiam.m.

[jakotako]

Pomagaj innym ale nie cudzym kosztem

[Tal]

@Moi
Naprawdę wierzysz w realny wpływ na sytuację tych wszystkich ludzi? Jesteś w stanie przyjąć pod strzechę choć jedną rodzinę?
W jaki sposób wyobrażasz sobie pomoc dla tych osób?

Myślę, że grono racjonalnie myślących zdaję sobie sprawę skąd wzięły się obecne problemy i kto je wywołał. Nie mówię, by się odwracać od pomocy wręcz przeciwnie, ale powinna być to pomoc współmierna do możliwości i to na odpowiednich płaszczyznach. Przede wszystkim ogólnoświatowy nacisk na rządy odpowiedzialne za ten majdan, a potem wszelka rozsądnie wyważona pomoc humanitarna i finansowa. Oczywiście mierzmy siły na zamiary.

Dodam, że gdy mam okazję poczytać chrześcijański miesięcznik "Ziarno Prawdy" dowiaduję się o niesamowitym poświeceniu w niesieniu pomocy przeprowadzanej przez protestanckie zbory i nie tylko.
Na stronie Kościoła Chrześcijan Baptystów wystarczy w filtrze tytułów wpisać: Syria, Irak bądź jakiekolwiek inne państwo, by się przekonać o wspaniałej miłości.

Na koniec rodzina baptystów z Olsztyna u których zamieszkała rodzina z Syrii, lecz niestety zrezygnowali z ich pomocy i wyjechali do Niemiec.
Uchodźcy z Syrii zamieszkali u baptystów w Olsztynie
Uchodźcy zrezygnowali z gościny i wybrali Niemcy

Pozwolę się przypomnieć, bo czuję się zignorowany i przegapiony z powodu Twojej batalii przeciwko Unreal, a nie ukrywam Moi, że chciałbym poznać Twoją odpowiedź i opinię.

[moi]

Arq, a czy Ty wzorem innych baptystów, o których piszesz przyjąłbyś imigrantów pod swój dach? Niedawno temu wyrażałeś się bardzo sceptycznie na temat imigrantów w wątku im poświęconym, okraszając to nawet stosownym cytatem z Biblii. A co powiesz na inny cytat: "Cokolwiek im uczyniliście, mnie uczyniliście"? "Byłem głodny, a nakarmiliście mnie"? No i sztandarowy: "Miłuj bliźniego swego".

Pytasz się, co robię osobiście dla imigrantów? Działam w Stowarzyszeniu Nomada. Czym się zajmują możesz poczytać tu:

http://nomada.info.pl/

Pozdrawiam.m.

[Tal]

Ze względu na to, że mieszkam z rodzicami odpowiedzi raczej się domyślasz. Mam wrażenie, że chyba oczekujesz od ludzi niemożliwego.
Nie możesz liczyć, że wszyscy będziemy jednomyślni, na pewno nie w tym świecie. To, że jednego stać na pomoc nie oznacza, że wszystkich.
Ludzie maja dość własnych zmartwień i problemów w tym i ja i moja rodzina. Jak pisałem jestem za tym, by im pomagać, ale musi to być odpowiednio przemyślana pomoc, czy to na szczeblu lokalnym, a tym bardziej międzynarodowym.

ps. Bądź tak uprzejma i przypomnij mi moją wypowiedz podpartą cytatem z Biblii.

[moi]

Napisałeś: "Po owocach ich poznacie" - to był Twój komentarz do sytuacji o imigrantach. Nawet pytałam się wtedy Ciebie, czy nie ważniejszy jest cytat: "Miłuj bliźniego swego", ale nie odpowiedziałeś mi już. Nie pamiętasz już? Przeglądnij wątek. Ja naprawdę nie mam na to czasu. Natomiast pamięć mnie nie zawodzi.

W sprawie imigrantów możemy zadziałać wszyscy: jeśli nie pomóc materialnie, czy finansowo, to chociażby nie dokładać cegiełki do tej fali nienawiści, jak teraz się przez Europę przelewa.

Pozdrawiam.m.

[Tal]

Moi nic bardziej mylnego. Sądzisz, że werset "Po ich owocach poznacie ich." (Mat 7:16) dotyczy tylko chrześcijan, czy jak?
Co oni wyprawiają można poczytać i obejrzeć. Interpretacja Biblii nie polega na nadawaniu większego lub mniejszego znaczenia poszczególnym wersetom, bo słowa Jezusa: "Będziesz miłował swego bliźniego jak samego siebie." (Mat 22:39) na którym opiera się całe Prawo i Prorocy jest drugim przykazaniem i jest zaraz po największym: " Będziesz miłował Pana, swego Boga, całym swym sercem, całą swą duszą i całym swym umysłem." (Mat 22:37)

Słowa: "Po ich owocach poznacie ich." skierowane są ku przestrodze przed fałszywymi prorokami, którzy przychodzą w owczej skórze, a wewnątrz są wilkami i śmiem twierdzić, że dzięki tej zasadzie można również rozróżnić złych i dobrych ludzi, także Twoje oburzenie i wytykanie mi mojego chrześcijaństwa jest co najmniej lekkomyślne.

Wersety w kontekście "owoców":
3 A każdy, kto pokłada w nim tę nadzieję, oczyszcza się, jak i on jest czysty. 4 Każdy, kto popełnia grzech, przekracza też prawo, ponieważ grzech jest przekroczeniem prawa. 5 A wiecie, że on się objawił, aby zgładzić nasze grzechy, a w nim nie ma grzechu. 6 Każdy więc, kto w nim trwa, nie grzeszy. Każdy, kto grzeszy, nie widział go ani go nie poznał. 7 Dzieci, niech was nikt nie zwodzi. Kto czyni sprawiedliwość, jest sprawiedliwy, tak jak i on jest sprawiedliwy. 8 Kto popełnia grzech, jest z diabła, gdyż diabeł od początku grzeszy. Po to objawił się Syn Boży, aby zniszczyć dzieła diabła. 9 Każdy, kto się narodził z Boga, nie popełnia grzechu, bo jego nasienie w nim pozostaje i nie może grzeszyć, gdyż narodził się z Boga. 10 Po tym poznaje się dzieci Boże i dzieci diabła: Każdy, kto nie czyni sprawiedliwości, nie jest z Boga, jak i ten, kto nie miłuje swego brata. 11 To jest przesłanie, które słyszeliście od początku, że mamy się wzajemnie miłować. (1J 3:3-11)

[moi]

Nie twierdzę, że cytat: "Po owocach ich poznacie" dotyczy tylko chrześcijan. Ty to zacytowałeś w kontekście imigrantów, bo źle o nich pisano w tamtym wątku. Był użyty jakby "przeciwko" imigrantom (złe owoce=źli ludzie). A ja się Ciebie pytałam, czy nadal nadrzędnym nie powinien być cytat o miłości do bliźniego?

I proszę, nie przepisuj mi Biblii - ja Cię nie zasypuje cytatami z Tipitaki. Szanuję Twoją odmienność religijną, więc nie stosuj na mnie indoktrynacji religijnej.
Krótko i treściwie. Miłujesz i szanujesz imigrantów? Jesteś zdolny do poświeceń na ich rzecz? Tak właśnie jak nakazuje Biblia?

Pozdrawiam.m.

[Tal]

Oczywiście, że ich szanuje i miłuje co to w ogóle za pytanie? Jestem na forum lekko ponad rok, czy przez ten cały okres wyrabiając sobie mniej lub bardziej udanie wizerunek nie uważasz, że choć w ułamku mogę z czystym sumieniem nazwać się chrześcijaninem?

Nie jestem przeciwny pomocy tym ludziom i powiedzmy sobie szczerze i racjonalnie ja nie mam możliwości, ale jeżeli ktoś ma możliwość i chcę pomóc niech pomaga. Nie możesz oczekiwać od ludzi, żeby zapomnieli o swoich domach i problemach i otworzyli ramiona dla uchodźców.

[moi]

Nie, nie oczekuję tego. U mnie też rodzina ma priorytet. Ale chciałabym, żeby ci, którzy nie potrafią lub nie chcą pomóc nie przeszkadzali chociaż tym, którzy starają się to zrobić. Żeby nie brali udziału w wiecu pogardy, poniżania i nienawiści, który mam miejsce chociażby na tym forum.

Pozdrawiam.m.

[unreal]

Może pomoc będzie skuteczniejsza, jeśli ma się całościowy ogląd sytuacji?
8-10 milionów jest w drodze do Europy. Popatrz, co dzieje się przy 1 milionie. Jak wyobrażasz sobie przyszłość?

[moi]

To są - moim zdaniem - zawyżone dane. Poza tym, imigranci przybywają do nas tą samą drogą od ponad 20 lat. Nie rozumiem, czemu nikt wcześniej tego nie zauważył?

Pozdrawiam.m.

[unreal]

A ile Twoim zdaniem przybędzie ich?
Bo te liczby podał w zeszłym tygodniu niemiecki minister do spraw rozwoju, nie żaden nawiedzony internauta.
Wcześniej emigranci nie przybywali w takiej masie, rok 2015 był przełomowy.
Sytuacja zmienia się na tyle, że nawet państwa przychylne emigrantom podejmują wszelkie możliwe środki, aby ten napływ zastopować.
Nie będę tu pisać o perspektywach na rynku pracy, o opiece socjalnej, bo znów mnie oskarżysz o mowę nienawiści,
ale poczytaj, co piszą na ten temat ekonomiści.

[moi]

Amnesty International kiedyś na swojej stronie podało ikonografikę:
Roczny koszt utrzymania 1000 uchodźców w Polsce to 14 100 000.
Zbędne ekrany dźwiękochłonne na jednej autostradzie: 80 000 000.

Nie wiem, jak jest w innych państwach.

Myślę, że to nie problem kasy, miejsc pracy (przecież imigranci nie wędrują do państw, gdzie pracy nie ma), tylko naszej mentalności, naszego nastawienia.



Pozdrawiam.m.

[zbyszek]

Oddzielmy proszę temat o Arabach od meta-tematu o sposobie dyskutowania tych spraw.
viewtopic.php?f=6&t=23533&p=443408#p443408

[jakotako]

/.../Pytasz się, co robię osobiście dla imigrantów? Działam w Stowarzyszeniu Nomada./.../

Płacą Ci za to działanie