.

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: baba w kuchni pyta o...

Post autor: moi »

Wywar robi się z warzyw lub mięsa i dodaje te składniki. Czyli curry z curry ;)

Pozdrawiam.m.
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: baba w kuchni pyta o...

Post autor: Gehenna »

.
Ostatnio zmieniony pt sty 01, 2016 10:41 pm przez Gehenna, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: baba w kuchni pyta o...

Post autor: moi »

http://www.facetnatalerzu.pl/2012/07/bo ... czaka.html

https://www.winiary.pl/potrawy.aspx/1100/curry

Fakt, trochę ściemniłam - trzeba mieć mleczko kokosowe. Ale w przepisach Winiar jest bardziej swojsko :)

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Grażka73
zaufany użytkownik
Posty: 3052
Rejestracja: śr lis 18, 2015 10:50 pm
Lokalizacja: śląsk

Re: baba w kuchni pyta o...

Post autor: Grażka73 »

Wspaniale pisze:
I taniej wyjdzie, jeśli wybierzesz taką mającą swoją gablotę w markecie. Ja
tam czasami kupuję ciasta z kremem za 5-8 złotych za kilogram (normalne, nie
z trwałością rok czasu). W życiu za takie pieniądze bym niczego nie upiekł, sam prąd by tyle pewnie wyniósł.
Nie obraź się, ale to coś to nie ciasto, nawet nie leżało koło prawdziwego ciasta. Chemia, mąka i cukier, nic innego.
Ostatnio zmieniony wt sty 19, 2016 11:13 pm przez Grażka73, łącznie zmieniany 1 raz.
Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5585
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: baba w kuchni pyta o...

Post autor: Wspaniale »

Grażka73 pisze:Nie obraź się, ale to coś to nie ciasto, nawet nie leżało koło prawdziwego ciasta. Chemia, mąka i cukier, nic innego.
Cena wyjściowa tych ciast to 20-25 złotych, ale z każdym dniem są tańsze po przecenie (przechowywane w gablocie - lodówce) i kupuję je, gdy naprawdę stanieją. Ciasta są produkowane przez lokalne piekarnie, cukiernie.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: baba w kuchni pyta o...

Post autor: Walet Pikowy »

Wspaniale pisze:
Grażka73 pisze:Nie obraź się, ale to coś to nie ciasto, nawet nie leżało koło prawdziwego ciasta. Chemia, mąka i cukier, nic innego.
Cena wyjściowa tych ciast to 20-25 złotych, ale z każdym dniem są tańsze po przecenie (przechowywane w gablocie - lodówce) i kupuję je, gdy naprawdę stanieją. Ciasta są produkowane przez lokalne piekarnie, cukiernie.
I tu masz odpowiedz,ze w pracy nie jest czas stracony byle byla jako taka....Chociaz ciasto bys sobie kupil dobre i byloby Cie stac na takie z prawdziwego zdarzenia.
Awatar użytkownika
Grażka73
zaufany użytkownik
Posty: 3052
Rejestracja: śr lis 18, 2015 10:50 pm
Lokalizacja: śląsk

Re: baba w kuchni pyta o...

Post autor: Grażka73 »

Wspaniale,
Może i są dobre, nie kwestionuję tego, ja już tak mam, od lat piekę sama. Większość ciast z cukierni jest mało dobra dla mnie, za dużo cukru i w ogóle. Choć nie powiem perełki też się zdarzają. Jeśli chodzi o ciasto, np: sernik, to robię (moim i rodziny zdaniem+znajomi) najlepsze. Mam takie 2 ulubione, jeden to wiedeński na kruchym migdałowym spodzie, polany białą czekoladą i płatkami migdałowymi, drugi jest puszysty z pierzynką kokosową, na spodzie kakaowym.
Masz rację w tym że dobre ciasto kosztuje.
Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5585
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: baba w kuchni pyta o...

Post autor: Wspaniale »

Grażka, czasem też piekę ciasto, sernik właśnie, ten mi wychodzi dobrze, ale cała blacha to jak dla mnie za dużo i monotonnie ;) Na jutro mam kupioną kremówkę bardzo dobrej jakości (są bardzo różne) z takiego sklepu, który zamawia ciasta z okolicznych piekarń. W innym sklepie te ciasta często są jeszcze w blachach, które wyglądają jak te domowego użytku. Z jednej strony trąci to trochę amatorszczyzną (ale wiedz, że w smaku te ciasta są dobre i optycznie nie można im nic zarzucić), a z drugiej budzą skojarzenia z wypiekami domowej roboty.
Awatar użytkownika
Grażka73
zaufany użytkownik
Posty: 3052
Rejestracja: śr lis 18, 2015 10:50 pm
Lokalizacja: śląsk

Re: baba w kuchni pyta o...

Post autor: Grażka73 »

Wspaniale pisze:Grażka, czasem też piekę ciasto, sernik właśnie, ten mi wychodzi dobrze, ale cała blacha to jak dla mnie za dużo i monotonnie ;) Na jutro mam kupioną kremówkę bardzo dobrej jakości (są bardzo różne) z takiego sklepu, który zamawia ciasta z okolicznych piekarń. W innym sklepie te ciasta często są jeszcze w blachach, które wyglądają jak te domowego użytku. Z jednej strony trąci to trochę amatorszczyzną (ale wiedz, że w smaku te ciasta są dobre i optycznie nie można im nic zarzucić), a z drugiej budzą skojarzenia z wypiekami domowej roboty.
Ja mam szarańczę :mrgreen: w domu, wszystko szybko znika, zawsze jest im za mało.
Jeśli tylko ja, miałabym to jeść sama, to też bym całej blachy nie piekła, zgodzę się z tym. Na pewno wyszukałabym jakąś dobrą cukiernie tak jak ty :P
Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
the end
zaufany użytkownik
Posty: 18813
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: baba w kuchni pyta o...

Post autor: the end »

Jestem babababa! chciałbym dwa jabłka :mrgreen:
nic
ODPOWIEDZ

Wróć do „kulinaria”