Przyczyna schizofrenii- realna

[bartek29]

pokora jest utrudniona na tych lekach,marnować popołudnia też głupio na myśleniu

[bartek29]

myślenie które jest pracą jest fajne,ale wszystko czego póbowałem kończyło się samogwaltami i pozostawało nic nie robienie.Jakby pokora zatrzymywała produkcje nasienia to zupełnie inna historia.Boje się próbować czegokolwiek,ale to było dawno i może się coś zmieniło.Dziękuje Anton.

[bartek29]

Pokora to bycie uczynkowym nie zestawionym z nikim,ani zestawiającym się.Nie jest to zawsze pochylona głowa
czy kąt pochylenia pleców.Jest się pracownikiem,ma się zaintersowania,wypelnia się przykazania,błogosławieństwa
(8jest),jest się miłosiernym,
płaci podatki ze względu na dobro,a nie w zestawieniu z innymi osobami,jest się bratem,siostrą ,matką ,ojcem,stolarzem,kucharką,
itd.,to jest pokora.

[Antonio Kontrabas]

Nie bylo moim celem Ciebie urazic, poza tym masz racje.

[bartek29]

Anton napisz proszę : Co sprawia że tak dobrze się czujesz?Co jest tego przyczyną?Czy są to stany krótkie,długotrwałe
okresowe?Co Ci pomaga?

[Antonio Kontrabas]

Solian Pogoda ducha ktora mam chyba wrodzona. Odpornosc na przeciwnosci losu. Kultura ciala i ducha ktora staram sie bezwzglednie zachowywac.

[bartek29]

To jednak nie była jeszcze pokora,tylko strategia.Moje serce nie potrafi być tak szybko pokorne-trzenba dużo czynności,ale dzięki.

[bartek29]

rozłożone w czasie i przy ufności w pomoc łaski

[Antonio Kontrabas]

Przy pomocy laski, to prawda, z tym moge sie zgodzic Laski sa potrzebne! Bardzo, ale to baardzo poprawiaja humor Powiem wiecej, to sprawa niezastapiona! To znaczy nie robienie laski (od tego mozna dostac raka krtani!), tylko laski w sensie niunie sa bardzo pomocne i ladne, ogolnie slodziachne i baaardzo warte zachodu!

[bartek29]

Jeśli dobrze myśle właśnie zostało wykazane,że przynajmniej mój lek nie leczy.Podobno w Szwajcarii testowano jakiś niezbadane leki na ludzich chorych.W wiadomościch podawali.

[bartek29]

Teraz będe jeszcze bardziej odurzany,zmieni się jakość życia,aź panika minie i znowu zluzują.Podałem co pomaga.:
Tylko żeby nikt nie próbował,bo musibyć dopasowane do krzyża jaki nosimy:
zupa pszenna z mieszanką z korzeniem irysa plus lek na polucje plus lek neutralizujacy wizje plus lek leczący bezsenność i neutralizujący wizje senne podczas polucji zapewniający sen.

[bartek29]

Ze mną to trochę tak jakby chcieli wyleczyć lekarza psychiatre.Pamiętam jak psychologowi zmuszony byłem powiedzieć''niech Pani zrobi tak,żeby nikt nie mógłmi pomóc'' i gdy zapytałem na końcu kim jest odpowiedziała''wężęm''.
Ufać Bogu,a nie ładować we mnie nieczystośći i pogodnie myśleć.

[bartek29]

Słuchajcie!Mam dobre wieści.Wszyscy mamy Boga,dlatego,że żyjemy.Tracimy go całkowicie kiedy umieramy.Jesteśmy żywi więc On Jest.Ponadto mamy Ducha Św zapowiedzianego pocieszyciela ,który przybędzie
gdy nie będzie Jezusa.Jak jest z Bogiem Ojcem to nie wiem ale wierze w Niego.Pana Jezusa też mamy,tylko sytuacja się odwróciła.Tak jak ja miałem powierzonych ludzi i na czele których stał Jezus, tak teraz ja zostałem powierzony jakieś dziewicy albo człowiekowi z komórką zastępczą,tą osłabioną.Mogę jednak odczuwać cierpienie po stracie i osłabienie duchowe i siłowe dopóki żetelnie jak jest napisane nie wypełnie praktyk postnych w Wielkim Poście.Wierze także, że Bóg istnieje niezależnie od człowieka i mieszka w niebie.Póki co posługuje się ludzmi.Słabość jaką odczuwałem to za sprawą złego ducha.Jest też duch zawartego przymierza,który kieruje mnie swoją wytyczoną drogą,a któremu podlegam i tej drodze.To,że Chrystus zmartwychstał i że byłem u spowiedzi mogłoby i chciałbym żeby wyprowadziło mnie z drogi ducha(bądź anioła) przymierza i jej nie realizował,bo droga ta jest okropna-krótko choroba.Może też być zrelizowana i wypełniona w Boży sposób.Mam przed sobą warunki przymierza,które są realizowane i mogą przez miłosierdzie stworzone zostać nowe warunki.Bóg swoim życiem je wykreślił albo wykreśli.Zawarłem przymierze grzeszne,ale dopóki żyje mam Boga i my wszyscy.Cześć!

[bartek29]

Bóg Ojciec jest byciem.Sam o sobie powiedział''Jestem,który jestem".
Co do leków.mająone hamować,próby odzyskania czystośći,więc zależy nam na czystośći,a bierzemy leki,które mają niedopuśćić do jej odzyskania.Chodzimy do spowiedzi,które też blokują.Lata Chrystusowe mają swoje prawa.
Głosy to ludzie nam powierzeni,którzy nie chcą umrzeć lub chcą mieć dzieci i dlatego działają.Jednak mało kto umie,tak by nie doprowadzić do nieszcześcia.Badajcie duchy czy są z Boga jak mówi Pismo.Swoje przymierze każdy zna lub nie lub niejasno.Wszelkie nasze działania spełzną na niczym,bo jesteśmy blokowani.Organizm pragnie Boga.
Leki powodują grzech więc Komunia Św też ograniczona,powodują mieszanie się w głowie.Spowiednicy blokują.Boga pragniemy,bo powinna być przynajmniej komórka zastępcza.Krzyż i cierpienie.Kościół pragnie żon ,mążów, dzieci,przymierze mówi nie a jeśli nawet to umrą,bo przymierze mowi nie ma być niczego.Głupi lekarze mówią o zakochaniu się ,a więc i dzieciach.Rozumni lekarze mówią nie mogę Ci pomóc.Żyjemy.Cieszmy się.Jezus też nie miał niczego więc też był związany przymierzem.Zbawił nas i to pociecha i konkretne Jego działanie poprzez krzyż.

[Niemamnie]

Bóg Ojciec jest byciem.Sam o sobie powiedział''Jestem,który jestem". GARTEZ

[bartek29]

Nie ,mylisz się odejdź!

[Niemamnie]

Nie ,mylisz się odejdź! GARTEZ

[bartek29]

Czy chcesz otrzymać Pana Jezusa?Nie.GARTEZ

[Niemamnie]

Zgadza się.

[bartek29]

To jeszcze o niczym nie świadczy.Znałem po prostu trafną odpowiedź.