Poznać przyczynę choroby

informacje naukowe, medyczne

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: JudasHonor »

@cezary
Bez reinkarnacji, nie będziesz w stanie uczciwie wyjaśnić cierpienia, ciężkiego życia albo na odwrót, tego dlaczego niektórzy na ziemii mają już dobrze jak w niebie.

Gdyby zło i dobro trafiało na ślepo, to w zasadzie każdy miał by po trosze smutków i radości. Ale gro ludzi ma niekończące się piekło albo niebo, tego nie da się wyjaśnić ślepym trafem, tylko celoiwym działaniem. Powstaje pytanie, celowym działaniem w jakim celu ? Karma to nie tyle zemsta, czy nagroda tylko nauka. Gdy przykładowo, będzie komuś ciągle brakowało co do garnka wrzucić, to być może chodzi o naukę, by zdał sobie sprawę jakim cierpieniem jest głód i gdy następnym razem zobaczy kogoś głodującego, nie poskąpił mu grosza. A być może, w zeszłym życiu, uwarzał, że nie musi reagować na czyiś głód.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
fheng
zaufany użytkownik
Posty: 543
Rejestracja: ndz wrz 18, 2011 1:07 am

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: fheng »

Tak na szybko-bzdura że ludzie wierzący w reinkarnacje akceptują śmierć za bardzo! Skąd ty takie pomysły bierzesz. .. :roll: No a już perełka że tacy ludzie nie troszczą się o bliskich-każe mi wątpić w Twój jakiś rozum.

Dwa-gdzieś Ty tam zobaczył, że on się uważa za reinkarnacje swojego dziadka? Może nie ten film widziałeś;-) Po prostu przeżycia tego chłopca nie pasują do Twojej wizji świata. I działasz na zasadzie-jeśli fakty nie zgadzają się z tym w co wierzę-to tym gorzej dla faktów! ;-)
Od piekła I nieba oddziela nad tylko życie-najkrótsza rzecz na świecie. .
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: cezary123 »

fheng pisze:No a już perełka
A propos pereł.
Przed kim ja sypię perły... :)
Ostatnio zmieniony pt sty 31, 2014 9:47 pm przez cezary123, łącznie zmieniany 2 razy.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: cezary123 »

JudasHonor pisze:@cezary
Bez reinkarnacji, nie będziesz w stanie uczciwie wyjaśnić cierpienia, ciężkiego życia albo na odwrót, tego dlaczego niektórzy na ziemii mają już dobrze jak w niebie.
Nic nie zrozumiałeś podobnie jak Fheng.

Trudno.

Nikt nie jest więcej niż jednym człowiekiem. Czy tak trudno to porachować?
To jest piękne. Nikt nie wlecze się w inne ciało, bo tam jest już ktoś mu równy. I w każdym ciele poza nim zawsze będzie ktoś taki.
To jest cud.

Ps.
Z reinkarnacją też nie wyjaśnisz tych rzeczy. Taki mamy świat, prawa przyrody i żadne odrodzenia nie doprowadzą nikogo ziemi do raju, czy nieba.
Nawet gdyby zaczęły się od momentu Wielkiego Wybuchu i trwały do śmierci cieplnej Wszechświata.

Widocznie tylko tyle było "w ogóle" możliwe dla nas, jako żywych organizmów i świadomych istot.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: cezary123 »

fheng pisze: Może nie ten film widziałeś;-)
Ten film. Drugi chłopiec.
12-18 minuta filmu.

A wierzący w bzdurną reinkarnację nie troszczą się o swoich ZMARŁYCH bliskich, bo sami są nimi żywymi obecnie :lol:

A teraz żeby było sprawiedliwie, Fheng przeczytaj sobie rozdział "Osobowość i informacja" z książki Summa technologiae i o nim porozmawiajmy. Napisz jakie wnioski Ci się nasunęły i jakie masz przemyślenia coś wnoszące do tamtego problemu.

I nie pisz tak emocjonalnie na łapu capu.
Wszystko z rozumem :D
Ostatnio zmieniony pt sty 31, 2014 11:44 pm przez cezary123, łącznie zmieniany 1 raz.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: cezary123 »

Wszystko zależy od tego na jakim poziomie odbieramy ten film.
Zakończenie sugeruje, że po konfrontacji i chociaż niepełnym, ale zgadzaniu się wszystkiego, demony wspomnień z "poprzedniego wcielenia" przestały męczyć chłopca. Tak jakby pogodził się, że tamtym sprzed śmierci już nie będzie.
Nie ujrzy już tamtej mamy, tamtego taty, który też jak on jest nieżywy bo zginął w wypadku ( swoją drogą, ciekawe, dlaczego nie odrodzili się jakoś razem, skoro to się udało małemu :wink: ), nie ujrzy tego co przeminęło.
Chociaż ujrzał swoją "młodszą siostrzyczkę" jako 60- latkę...
Musi pogodzić się, że przed nim inne życie znowu z nieznanym losem i końcem.
Psychiatra amerykański Jim Tucker może być zadowolony z terapii, którą zafundował dziecku. :wink:
fheng
zaufany użytkownik
Posty: 543
Rejestracja: ndz wrz 18, 2011 1:07 am

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: fheng »

cezary123 pisze:
fheng pisze: Może nie ten film widziałeś;-)
Ten film. Drugi chłopiec.
12-18 minuta filmu.

A wierzący w bzdurną reinkarnację nie troszczą się o swoich ZMARŁYCH bliskich, bo sami są nimi żywymi obecnie :lol:

A teraz żeby było sprawiedliwie, Fheng przeczytaj sobie rozdział "Osobowość i informacja" z książki Summa technologiae i o nim porozmawiajmy. Napisz jakie wnioski Ci się nasunęły i jakie masz przemyślenia coś wnoszące do tamtego problemu.

I nie pisz tak emocjonalnie na łapu capu.
Wszystko z rozumem :D
A dobra-przeczytam:-) nie obiecuje że zaraz ale ok:-) z chęcią.
Od piekła I nieba oddziela nad tylko życie-najkrótsza rzecz na świecie. .
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: cezary123 »

fheng pisze:A dobra-przeczytam:-) nie obiecuje że zaraz ale ok:-) z chęcią.
Na pewno się nie rozczarujesz. Nic nie chcę Ci sugerować. Najlepiej jak każdy przemyśli to po swojemu sam.
Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: JudasHonor »

Powiem tak Cezary, wysłuchałem Twoich poglądów i mam inne zdanie na ten temat.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: cezary123 »

JudasHonor pisze:Powiem tak Cezary, wysłuchałem Twoich poglądów i mam inne zdanie na ten temat.
Fajnie byłoby wykorzystać owe jedno "to samo" istnienie i pomimo śmierci siebie odradzać się w kimś innym i przeżywać lepszy los.
Niejeden z pewnością zazdrości także nam naszego losu.
No bo co na przykład może osoba, która w wieku 15 lat umiera na raka.
Patrzy z zazdrością na nas, którzy niby w "tym samym" istnieniu jesteśmy i niby dlaczego nie mogłaby stać się nami po śmierci?
I przeżyć samej ten los, który do tej pory mogła tylko z zazdrością i tęsknotą oglądać z daleka, z zewnątrz.
Niby powinniśmy być "wymienialni" w istnieniu na owym poziomie.
( Ja na przykład chciałbym dostać się "od wewnątrz" do losu kogoś, komu teraz zazdroszczę.)

Śmieję się tylko z zabobonu i myślenia metafizycznego polegającego na tym, że według reinkarnacji mogłaby dostać lepszy los w następnym wcieleniu, tylko jeżelibyśmy narodzili się po jej śmierci. Równolegle już nie. A co to za różnica? :)

JudasHonor, też odsyłam Ciebie do zastanowienia się nad problemem poruszonym w rozdziale "Osobowość i informacja." To mnie zainspirowało i doszedłem do wniosku, że nie ma tak prosto jak tłumaczy się obecnie życie po śmierci.

Nawet, jeżeli po "reinkarnacji" ktoś by dostał wreszcie osobiście los kogoś innego, to jak zrobić, żeby to naprawdę zadziałało?
Jak zrobić, żeby trafić na istnienie, na swoje istnienie, a nie na ciemność i nicość oraz brak jakiegokolwiek punktu odniesienia jak w śmierci? Co z tego, że pojawiło się równolegle drugie istnienie nie połączone w żaden sposób z duszą umierającego..
Pan Smith po śmierci był już i istniał, ale jednocześnie jeszcze nie był i nie istniał, dopóki nie wzięliśmy się z młotkiem do oryginału. :lol:
To samo z przejściem przez śmierć w reinkarnacji do kontynuacji w innym losie i wcieleniu.

Uważam reinkarnację za niemożliwą tylko dlatego, że pewniej mi wybrać możliwość istnienia w każdym tworzącym się ciele równej mi duszy przekraczającej możliwość zaistnienia tam i "wciśnięcia się" mojej po usunięciu mojego ciała, niż uznać, że po takim usunięciu każde nowe tworzące się ciało jest tylko przestrzenią do możności kontynuacji mnie, a nie równym mi "sobą" ( albo przestrzenią do kontynuacji istnienia w reinkarnacji bezduszowej).
Inaczej mówiąc: nie dlatego nie wierzę w życie po śmierci, że moja dusza znika, zwija się w ciemność i nicość nie wiadomo dlaczego, choć przecież w istnieniu otwiera oczy tłum innych istot, ale dlatego, że każda z tych istot tworzy się tak jakby obok mnie, równolegle. Również wzajemnie z takim samym "odstępem" wobec siebie samych, jak mój od każdego z Was, od każdej innej duszy.
Stąd moje istnienie jest po braku jakiegokolwiek ciała jest możliwe, ale oni są równi moim duszom i dlatego z ich punktu widzenia zawsze pozostanę jako ja sam obok.
Każda próba uznanie siebie przez kogoś istniejącego wtedy w ciele za moje wcielenie będzie tylko kogoś złudzeniem i nieprawdą.
Nie wiem jak mógłbym kontynuować swoje istnienie w którymś z ciał jako w swoim, w którym nie ma nikogo.
To nie jest żadne ograniczenie, tylko wręcz przeciwnie - nowa zagadka i wielka tajemnica.

Bardzo dobrze, że masz inny pogląd na tę sprawę.
Tylko nie wiem, czy mamy to samo na myśli, jeżeli chodzi o sedno sprawy.
Nie wiem, czy wiesz, dlaczego uważam reinkarnację za niemożliwą.
Gdybyś przytoczył po swojemu moje rozumowanie, z którym się nie zgadzasz, to może ruszylibyśmy dalej. :)
piotr 84
bywalec
Posty: 3149
Rejestracja: śr gru 12, 2007 8:03 pm

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: piotr 84 »

brawo omnibusy geniusze od zagadków i rebusów naprawde gratuluje
szczerze odkąd człowiek jest na ziemi myśli o Bogu a wy jesteście na to dowodem nie rozumiem tych którzy chcą go pojąć wiem znacie tę prawdę niepojętą jak chcecie ważne pytanie to zapytajcie siebie po co Bóg stworzył tych co wybierają się sami na wieczne potępienie przecież jest wszystko wiedzący mógłby stworzyć tylko świętych
zaptyajcię czemu kościół odgradza się od ubogich w duchu przecież przewodnik pocałował nawet parhatego beduina i naucza by pomagać tak by pomagając nie gardzić drugim człowiekiem
a skąd jest zło ot co jest i będzie póki siebie a nie Boga czy chociaż dobra będziecie słuchać i tych dwóch przykazań miłości
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: cezary123 »

piotr 84 pisze: jak chcecie ważne pytanie to zapytajcie siebie po co Bóg stworzył tych co wybierają się sami na wieczne potępienie przecież jest wszystko wiedzący mógłby stworzyć tylko świętych
Nikt jeszcze nie został uznany za wiecznie potępionego.
Z Bogiem Satan nie wygra.
Oberwie się tylko wolnej woli człowiekowi.

Raczej zapytać się trzeba prościej, normalniej: po co Bóg stworzył zadających śmierć, cierpienie, a z drugiej strony umierających i cierpiących, przecież mógłby stworzyć wszystkich nieśmiertelnych i wiecznie szczęśliwych?
fheng
zaufany użytkownik
Posty: 543
Rejestracja: ndz wrz 18, 2011 1:07 am

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: fheng »

cezary123 pisze:
piotr 84 pisze: jak chcecie ważne pytanie to zapytajcie siebie po co Bóg stworzył tych co wybierają się sami na wieczne potępienie przecież jest wszystko wiedzący mógłby stworzyć tylko świętych
Nikt jeszcze nie został uznany za wiecznie potępionego.
Z Bogiem Satan nie wygra.
Oberwie się tylko wolnej woli człowiekowi.

Raczej zapytać się trzeba prościej, normalniej: po co Bóg stworzył zadających śmierć, cierpienie, a z drugiej strony umierających i cierpiących, przecież mógłby stworzyć wszystkich nieśmiertelnych i wiecznie szczęśliwych?
Bo widzisz. ..moze nie stworzył:-) dobre pytanie. I odp . nasuwa się sama.
Od piekła I nieba oddziela nad tylko życie-najkrótsza rzecz na świecie. .
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: cezary123 »

fheng pisze:Bo widzisz. ..moze nie stworzył:-) dobre pytanie. I odp . nasuwa się sama.
Wszystko jedno czy stworzył, czy w jakiś inny sposób wytworzył, ale jest jak byk. :D
Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: JudasHonor »

Gdy się reinakrnuje człowiek, to nie zabiera czyjegoś życia, tylko dostaje swoje nowe.

Poza tym, nie ma czegoś takiego by jedno ciało miało dzierżyć więcej niż jedną duszę, czy to jedną po drugiej czy wszystkie razem jednocześnie.

Ponwne narodziny to ponowna gra, kolejne rozdanie. Nie ma co wracać do tego co już było, wnioski zostały wyciągnięte, nowy plan życia naszkicowany w oparciu o dotychczasowe refleksje, czyny. I wtedy sru, znowu się rodzimy, z totalną nie pamięcią ale życie ma już napisany dla nas scenariusz i spotka nas i poznamy to co mieliśmy, z grubsza. Jakiś wolny bufor dla poczucia wolnej woli pozostaje, możemy decydować o codziennych drobnostkach, jednak sprawy kluczowe pozostają prawdopodobnie nie zmienne.

Takie jest moje zdanie.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 18754
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: Karuṇā करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: Dobro »

Wszystkie religie świata chcą odpowiedzieć na trzy ważne (i w tej dyskusji) pytania:
1) Czym jest ja?
2) Czy ja ma początek?
3) Czy ja ma koniec?

Reinkarnacja nie oznacza początku odrębnego bytu, jakkolwiek go nie nazwać. Podczas śmierci człowiek (jak i każda istota, chociaż w różny sposób) przechodzi przez poszczególne etapy. Ostatnim z nich jest umysł przejrzystego światła. I to on jest podstawą przyszłego wcielenia. Jest to kontinuum przyczyn natury naszego umysłu. Wszelkie nagromadzenia, karma, to co się "przykleiło" podczas obecnego życia jak i to co przechodzi z poprzednich wcieleń, "towarzyszą" jednostce nadal. Przy odrodzeniu, następującym po okresie przejściowym bardo, przechodzi się te etapy w odwrotnej kolejności. Nasze działania (karma) decydują o tym, jak i gdzie narodzimy się ponownie. Obowiązuje tu ta sama zasada, która sprawia, że świat kształtuje się pod wpływem działań karmicznych zamieszkujących go istot. Skoro to co nieświadome nie może być przyczyną świadomości, mówi się, że cykl narodzin i śmierci nie ma początku. Czy ma koniec? Jest szkoła buddyjska w Indiach, ,mówiąca że tak, ale to już inna bajka.

Każdy czyn to ziarno. Z małego ziarna może postać ogromne drzewo co oznacza, że nasza karma dojrzała i wydaje owoce. Mały zły czyn może dać rezultat ogromnego cierpienia. Również tak może być z dobrym uczynkiem a nawet z wzbudzeniem myśli, uczucia, postanowienia. Myśli to też karma. Mam między innymi na myśli przyszłe żywota, ale i karma silna może dojrzeć w ciągu jednego życia. Nie ma dwóch osób zbierających tą samą karmę. Jeżeli ktoś popełnia czyn to tylko on zbiera żniwo. Jeżeli ktoś go skłonił do tego, a on to zrobił nieświadomie to negatywny potencjał jest mniejszy. Nieświadomość złego czynu jest mniejszym nagromadzeniem negatywności.

O reinkarnacji nie mówi się osobom, które w nią nie wierzą. Tak jak nie powinno zmieniać się religii, gdyż czasem może dojść do dużych nieporozumień. Reinkarnacja to buddyzm, hinduizm, dżinizm.
:angelic-blueglow:
Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: JudasHonor »

Skoro to co nieświadome nie może być przyczyną świadomości
Bóg chyba jest świadomy.
mówi się, że cykl narodzin i śmierci nie ma początku
Skoro się rozwijamy, to można założyć że zaczynaliśmy od czegoś małego jak pyłek.
O reinkarnacji nie mówi się osobom, które w nią nie wierzą.
To chyba nie ma znaczenia.
Reinkarnacja to buddyzm, hinduizm, dżinizm
Każda wiara próbuje sobie coś przywłaszczyć, mieć monopol na coś, na kogoś, z reguły na Boga.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
piotr 84
bywalec
Posty: 3149
Rejestracja: śr gru 12, 2007 8:03 pm

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: piotr 84 »

cezary123 pisze:
piotr 84 pisze:


Raczej zapytać się trzeba prościej, normalniej: po co Bóg stworzył zadających śmierć, cierpienie, a z drugiej strony umierających i cierpiących, przecież mógłby stworzyć wszystkich nieśmiertelnych i wiecznie szczęśliwych?
sami chcieliśmy poznać zło przeżyć przygode życia dlatego zjedliśmy ten owoc
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: Niemamnie »

Najpierw Adam poznał przeznaczenie wszystkich roślin czy najpierw Bóg powiedział mu żeby nie jadł owoców z tego drzewa?
Jeżeli pierwszy był Adam to musiał już wcześniej wiedzieć do czego służy ten owoc i przewidzieć konsekwencje a jeżeli powiedział mu o tym Bóg to nie pozwolił Adamowi spełnić roli do której go stworzył.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
piotr 84
bywalec
Posty: 3149
Rejestracja: śr gru 12, 2007 8:03 pm

Re: Poznać przyczynę choroby

Post autor: piotr 84 »

przecież Bóg wiedział macie czego chcieliście jakbyście nie chcieli zapewniam nie było by was tu
ODPOWIEDZ

Wróć do „wiedza o schizofrenii”