KĄCIK KULTURYSTY

[is]

Zastanawiałam się czy nie zacząć ćwiczyć na jakiejś siłowni, ale doszłam do wniosku, że jeśli się pocić, to tylko w zaciszu własnego domu. Do tej pory jeździłam codziennie przez dwie godziny na rowerze treningowym, ale zaczęło mnie to nużyć. Warto by jakoś urozmaicić te treningi. No i zastanawiam się czy lepszym rozwiązaniem byłaby bieżnia, czy może stepper. Może ktoś wie, co przynosi lepsze efekty w spalaniu tkanki tłuszczowej?

[Clamo]

Może basen?

[Mariii]

Może ktoś wie, co przynosi lepsze efekty w spalaniu tkanki tłuszczowej?

sex

A w moim przypadku praca fizyczna.

[is]

Może basen?

Nie umiem pływać, niestety.

[mei]

bieżnia, czy może stepper

Nie jestem jakimś znawcą, ale bieżnia taka na siłowni (z różnymi ustawieniami biegu) angażuje więcej mięśni niż taki stepper. Ja ćwiczę na na stepperze. Tzn. w listopadzie sobie odpuściłam i już parę centymetrów w różnych miejscach przybyło, więc wracam do ćwiczeń.

[is]

bieżnia taka na siłowni (z różnymi ustawieniami biegu) angażuje więcej mięśni niż taki stepper

Tak, taka bieżnia jest fajna, ale to jednak zbyt duży wydatek. Rozważałam kupno jedynie bieżni mechanicznej, ale to chyba mija się z celem. Może na wiosnę się przełamię i zacznę biegać w terenie. A tymczasem zdecyduję się na stepper.
Dziękuję za wskazówki, mei. Te poza forumowe również.