Zbyszku, ten temat jest do usunięcia.

miejsce na dowolną inną dyskusję nie dotyczącą schizofrenii

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź

Post autor: dan »

salydus pisze:Mamy do czynienia z dwojgiem zaburzeń - łączy je niemożność prokreacji w wyniku kontaktu seksualnego
Nawet jeśli uznać homoseksualizm za zaburzenie, to w zasadniczy sposób różni się ono z pedofilią. Przede wszystkim, nie narusza praw drugiego człowieka. Homoseksualista, podobnie jak heteroseksualista wiąże się z drugą(dorosłą) osobą na bazie dobrowolnej decyzji obydwu stron(pomijając gwałty, które chyba częściej zdarzają się w o wiele liczniejszym środowisku osób heteroseksualnych). Natomiast pedofil za każdym odbyciem aktu seksualnego wyrządza dziecku krzywdę.

Nie wiem skąd ten brak zrozumienia dla osób homoseksualnych, szczególnie na tym forum. Oni również zmagają się z problemem braku akceptacji, niemożnością podzielenia się swoimi problemami z większością ludzi. Przecież wiele wątków na naszym forum dotyczy podobnego problemu ale związanego z chorobą. Taka alienacja społeczna prowadzi do bardzo podobnych symptomów, o których tu się sporo pisze (lęki, depresja, samotność itd.). Czy to miłe być dyskryminowanym za swoją odmienność? Inne nie znaczy gorsze i to powinno być motto każdego, bo wszyscy jesteśmy inni.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź

Post autor: eN »

dan pisze:Gdybyś przypadkiem nie zauważył, to człowiek jest zwierzęciem. Nasze DNA jest zaledwie w kilku procentach różne np. od takiego orangutana. Nasze emocje opierają się na tych samych zasadach, co jego. Mamy podobne rytuały, struktury poznawcze, schematy zachowań itd.
I to jest Twoje uzasadnienie bezkrytycznego powielania czy usprawiedliwiania zwierzęcych zachowań wśród ludzi? Furda wychowanie, kultura, spuścizna cywilizacji - jesteśmy zwierzętami, więc zachowania, które obserwujemy w świecie zwierząt, są w pełni przekładalne na świat człowieka?!
Awatar użytkownika
boris
zaufany użytkownik
Posty: 2093
Rejestracja: wt cze 08, 2010 4:06 pm

Re: Zbyszku, ten temat jest do usunięcia.

Post autor: boris »

eN_, nie czepiaj się Dana, bo być może mówił tylko o sobie, a skoro tak, powinieneś uszanować jego poglądy na siebie samego, w końcu kto może wiedzieć o nim więcej niż on sam :)
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź

Post autor: Kamil Kończak »

moi pisze: Przeczy to temu, co mówią o sobie pary homoseksualne.


Pozdrawiam.m.
Homoseksualiści mówią o sobie,że tacy się urodzili a Ty z tego co wiem twierdzisz,że orientacja wytwarza się w trakcie dojrzewania oraz może podlegać zmianie.Że każdy z nas może mieć orientacje homoseksualną.Także nie powołuj się na homoseksualistów bo z tego co wiem masz inne zdanie niż oni sami.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź

Post autor: Kamil Kończak »

dan pisze:[
Jak do tej pory, to wszelkie podejmowane przez człowieka próby "naprawiania" (zwłaszcza przez religię...) świata doprowadziły do wojen i masowej zagłady.
Co ma wspólnego religia z jakąkolwiek zagładą?Co masz na myśli?
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
przegłosowany
zaufany użytkownik
Posty: 8281
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Zbyszku, ten temat jest do usunięcia.

Post autor: przegłosowany »

Ja dokładnie rozumiem co dan ma na myśli. Zagładę czarownic. Inkwizycję. Wojny religijne w Europie (np Anglia). Wyprawy krzyżowe. Fundamentalizm. Fundamentalizm islamski. Terroryzm. 11 września....

Długo by wymieniać, ale nie ma sensu.

Lepiej - bez urazy dla niczyich poglądów religijnych - przyrównać religię do filozofii (np. marksizmu), która zakłada, że rzeczywistość, rządzące nią prawa i zasady moralne da się łatwo i jednoznacznie opisać (bazując na przykład na Słowie Bożym zawartym w Świętej Księdze).
Tego typu wiedza i tego typu absolutna pewność poglądów nigdy nie prowadziła do niczego dobrego, zwłaszcza jeśli znajdowała się w rękach ludzi ograniczonych i głupich.
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
boris
zaufany użytkownik
Posty: 2093
Rejestracja: wt cze 08, 2010 4:06 pm

Re: Zbyszku, ten temat jest do usunięcia.

Post autor: boris »

przeglosowany pisze:Ja dokładnie rozumiem co dan ma na myśli. Zagładę czarownic. Inkwizycję. Wojny religijne w Europie (np Anglia). Wyprawy krzyżowe. Fundamentalizm. Fundamentalizm islamski. Terroryzm. 11 września.... Długo by wymieniać, ale nie ma sensu.
No pewno, że nie ma sensu, bo co ma wspólnego palenie czarownic z brakiem akceptacji dla zboczeńców seksualnych? Nikt ich przecie nie chce wyciągać z domu i palić na stosie, przeciwnie, zdrowy pogląd jest taki, że skoro już muszą oddawać się swym zboczonym praktykom, niech to robią w domu i nie afiszują się ze swoją wulgarną zmysłowością :)
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Zbyszku, ten temat jest do usunięcia.

Post autor: Kamil Kończak »

przeglosowany pisze: Zagładę czarownic.
Pierwszy raz słyszę takie sformułowanie.Ludzie myśląc o Inkwizycji,wyprawach krzyżowych,czy paleniu czarownic zapominają,że te straszne rzeczy miały miejsce przy pełnej aprobacie władzy.Wyprawy krzyżowe nie były też związane jedynie z ekspansją religii chrześcijańskiej.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Zbyszku, ten temat jest do usunięcia.

Post autor: dan »

eN_ pisze:I to jest Twoje uzasadnienie bezkrytycznego powielania czy usprawiedliwiania zwierzęcych zachowań wśród ludzi? Furda wychowanie, kultura, spuścizna cywilizacji - jesteśmy zwierzętami, więc zachowania, które obserwujemy w świecie zwierząt, są w pełni przekładalne na świat człowieka?!
Nie było mowy o "bezkrytycznym powielaniu", "usprawiedliwianiu" ani "pełnej przekładalności". Teraz wyskoczyłeś z tym, jak Filip z konopi. Ja pisałem na temat zasadności porównywania zwierząt do ludzi. A zasadność jest dość duża ze względów biologicznych. Powyższe, co napisałeś jest tym, co odróżnia ludzi od innych zwierząt ale nie wyklucza zachowań zwierzęcych, nad którymi ludzie z różnym skutkiem próbują zapanować. Na ogół zamieniają je w zachowania bardziej wyrafinowane, zracjonalizowane ale wciąż zwierzęce obłudnie wierząc jednocześnie, że nie mają z nimi nic wspólnego.
boris pisze:No pewno, że nie ma sensu, bo co ma wspólnego palenie czarownic z brakiem akceptacji dla zboczeńców seksualnych?
Dobre pytanie. Znał byś odpowiedź, gdybyś przeczytał całą rozmowę. Przekonałbyś się wtedy, że o religii i zagładzie pojawiło się w związku z poboczną dyskusją w jaką wdałem się z Cezarym123.
SięSzłoSkrajemDrogi pisze:te straszne rzeczy miały miejsce przy pełnej aprobacie władzy.
No właśnie.
salydus pisze:
dan pisze: Nawet jeśli uznać
Doszliśmy w końcu do jednego - homoseksualizm to zaburzenie.
Nie, to Ty do tego doszedłeś myśleniem zero-jedynkowym. Moja wypowiedź miała charakter hipotetyczny, tylko na potrzebę tej konwersacji.
salydus pisze:Ależ nie rozlewaj swoich łez nad nimi.
Dostrzegasz hipokryzję w swoim myśleniu? Schizofrenia, to też zaburzenie mogące przy tym stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa innych ludzi.
Stawiając sprawę w tak radykalny sposób sam strzelasz sobie w stopę a pozostałym wyświadczasz niedźwiedzią przysługę.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Szczere pytanie ... szczera odpowiedź

Post autor: Kamil Kończak »

zbyszek pisze:
SięSzłoSkrajemDrogi pisze:
zbyszek pisze: KK popełnił tu po prostu błąd zapisując, że seks służy tylko do robienia dzieci. On ma także inne funkcje !
Znowu zniekształcasz treści jakie głosi Kościół.Nie pierwszy już raz zresztą więc zdążyłem się przyzwyczaić.
Podpowiedz proszę co zniekształciłem i jak być powinno.
Zadajesz pytania retoryczne.Kościół nie mówi o seksie jedynie w kategoriach prokreacji i dobrze o tym wiesz.Mam wrażenie,że Twoja wiedza o Kościele jest sprzed kilkudziesięciu lat.



to też jest ksiądz katolicki,członek Kościoła.

"Seksualności nie powinniśmy się wstydzić. Udany seks w małżeństwie - to jeden z elementów drogi do świętości".



Ten ksiądz napisał książkę "Seks jest boski czyli erotyka katolika". Może powinieneś Zbyszek poczytać :)

"Jeżeli popatrzymy się na seks tylko w kategoriach techniki no to wiadomo kto dużo praktykuje ten ma tą technikę lepszą.Ale sprowadzając trochę do absurdu to myślenie no to najlepszą technikę mają prostytutki albo erotomani".
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zbyszku, ten temat jest do usunięcia.

Post autor: cezary123 »

dan pisze:
cezary123 pisze:Więc obserwujmy przyrodę i róbmy na przekór!
Wydaje mi się, że to właśnie robimy - my, ludzie tzw. cywilizowani - odkąd zaczęliśmy się rozwijać /ewoluować/. Niszczymy świat naturalny, w którym mimo wszystko panował porządek. Jakoś dzikie plemiona zbieracko-łowieckie, np. Buszmenów do tej pory żyją tak, jak ludzkość żyła 10.000 lat temu i nie degradują środowiska (inna rzecz, że ekspansja cywilizacyjna dotkliwie degraduje również ich) dlatego właśnie, że obserwują przyrodę i zamiast z nią walczyć - dostosowują się do niej. Generalnie zrozumiałem z Twojej wypowiedzi, że najlepszą receptą na zło tego świata jest unicestwienie go całości. Przyznam, że to dość radykalna koncepcja.
W świecie naturalnym nie było nigdy żadnego innego porządku oprócz porządku ustalanego przez dynamiczy rozwój ewolucji. Oznacza to dosłownie "potopy życia w potopach śmierci". Krwawa ewolucja i walka o byt.
Nikt nie snuł nad tym refleksji bo nikogo rozumnego nie było . Wszystkie istoty nieświadomie przyjmowały swój los.
Tak jak to jeszcze teraz czynią niektóre dzikie plemiona.
Co by nie powiedzieć złego o nauce i cywilizacji , to jednak tylko ona wyzwoliła większość ludzkości z głodowego bytowania, chorób , krótkiego życia, i ubóstwa.
Przez walkę z przyrodą, nie przez dostosowywanie się do niej jak to miało miejsce dotychczas.

Jeżeli chodzi o nietolerancję do homoseksualistów a palenie czarownic:
Sama przyroda i ewolucja nie toleruje takich ślepych uliczek. Gdyby większość naszych przodków była homoseksualistami nie byłoby dalszego rozwoju gatunków , ani człowieka, tylko tu wszędzie rozpościerała by się pustynia i las.
Już to , że tolerujemy teraz w społeczeństwie osoby dorosłe o orientacji homoseksualnej wynika z naszego ponadzwierzęcego Rozumu i jest właśnie działaniem na przekór Przyrodzie.
Nie zgodzę się z tym , że bez religii nie byłoby tylu wojen i zła. Byłoby jeszcze więcej .
Religie i moralność rozwijają się cały czas . Nasza obecna religia chrześcijańska nie jest już tą samą religią co w osiemnastym wieku, ani tym bardziej tym co w średniowieczu lub dawniej.
I co najważniejsze: porównanie uprzedzeń do homoseksualistów do uprzedzeń z jakimi muszą zmagać się osoby chore na schizofrenię.
Czy chodzi o to by ludzie zaakceptowali chorobę , czy o to by się jak najszybciej wyleczyć?
Nasza solidarność z osobami o innej orientacji seksualnej nie powinna być podobna do solidarności złodzieja z włamywaczem :wink:
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zbyszku, ten temat jest do usunięcia.

Post autor: eN »

dan pisze:
eN_ pisze:I to jest Twoje uzasadnienie bezkrytycznego powielania czy usprawiedliwiania zwierzęcych zachowań wśród ludzi? Furda wychowanie, kultura, spuścizna cywilizacji - jesteśmy zwierzętami, więc zachowania, które obserwujemy w świecie zwierząt, są w pełni przekładalne na świat człowieka?!
Nie było mowy o "bezkrytycznym powielaniu", "usprawiedliwianiu" ani "pełnej przekładalności". Teraz wyskoczyłeś z tym, jak Filip z konopi. Ja pisałem na temat zasadności porównywania zwierząt do ludzi. A zasadność jest dość duża ze względów biologicznych. Powyższe, co napisałeś jest tym, co odróżnia ludzi od innych zwierząt ale nie wyklucza zachowań zwierzęcych, nad którymi ludzie z różnym skutkiem próbują zapanować. Na ogół zamieniają je w zachowania bardziej wyrafinowane, zracjonalizowane ale wciąż zwierzęce obłudnie wierząc jednocześnie, że nie mają z nimi nic wspólnego.
Jeśli poprzez wypowiedź, że wśród zwierząt również są zachowania homoseksualne, nie miałeś na myśli akceptacji zjawiska homoseksualizmu wśród ludzi, dlatego że te takie zachodzą wśród zwierząt - to powstało nieporozumienie. Sprzeciwiam się poglądowi przeciwnemu - żeby akceptować pewne zachowania - ponieważ takie same występują wśród zwierząt.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Zbyszku, ten temat jest do usunięcia.

Post autor: Kamil Kończak »

Prawda jest jednak taka,że prędzej polityka lewacka odnośnie rodziny przyczyni się do wymarcia gatunku ludzkiego niż homoseksualizm.Homoseksualiści i tak nie zmienią swoich upodobań.Heteroseksualni partnerzy może przestaną słuchać tej antyludzkiej propagandy.Oczywiście spory wpływ ma sytuacja ekonomiczna ale to nie jest jedyny powód.W przeszłości społeczeństwo polskie też nie było majętne a rodziło się o wiele więcej dzieci.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Zbyszku, ten temat jest do usunięcia.

Post autor: dan »

cezary123 pisze: I co najważniejsze: porównanie uprzedzeń do homoseksualistów do uprzedzeń z jakimi muszą zmagać się osoby chore na schizofrenię.
Czy chodzi o to by ludzie zaakceptowali chorobę , czy o to by się jak najszybciej wyleczyć?
Nasza solidarność z osobami o innej orientacji seksualnej nie powinna być podobna do solidarności złodzieja z włamywaczem :wink:
Z tym złodziejem i włamywaczem, to wyszło Ci trochę niefortunnie ale całkiem z sensem bo z dwojga zaburzonych, to homoseksualista jest statystycznie bardziej przydatny i mniej szkodliwy społecznie, niż schizofrenik. Homoseksualizm nie wpływa istotnie na funkcjonowanie zawodowo-życiowe a schizofrenia tak, takie są fakty. W związku też z powyższym nie ma żadnej przesłanki zgodnie, z którą trzeba by było leczyć osoby o homoseksualnej orientacji jeśli same tego nie zechcą. Ze schizofrenią, jak wszyscy wiemy, takich przesłanek jest całkiem dużo. Generalnie sprowadzenie homoseksualizmu do zaburzenia jest trochę naciągane i wynika głównie i jedynie z czyjejś trudności w zaakceptowaniu złożoności świata.
eN pisze:Sprzeciwiam się poglądowi przeciwnemu - żeby akceptować pewne zachowania - ponieważ takie same występują wśród zwierząt.
Homoseksualizm dotyczy płciowości a ta jest związana z każdym organizmem żywym na ziemi i ma charakter wysoce pierwotny. Wiadomo, że zachowania homoseksualne występowały już w przeszłości tak wśród zwierząt, jak też ludzi, czyli są czymś naturalnym - składają się na różnorodność świata. Oczywiście, można się sprzeciwiać, że istnieją rudzi albo albinosi. O, np. rasizm, to jest całkiem ludzkie...
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zbyszku, ten temat jest do usunięcia.

Post autor: eN »

dan pisze:Homoseksualizm dotyczy płciowości a ta jest związana z każdym organizmem żywym na ziemi i ma charakter wysoce pierwotny. Wiadomo, że zachowania homoseksualne występowały już w przeszłości u zwierząt i ludzi, czyli są czymś naturalnym - składają się na różnorodność świata. Oczywiście, można się sprzeciwiać, że istnieją rudzi albo albinosi. O, np. rasizm, to jest całkiem ludzkie...
Prócz płciowości charakter wysoce pierwotny ma odżywianie się a jednak nie małpujemy gorszących nas zachowań zwierząt, tylko dlatego, że u nich występują, a u nas dawniej występowały. Powtarzam że "argument z występowania" jest ryzykowny. Pisałem kiedyś o plemieniu, gdzie kazirodztwo było akceptowalną formą współżycia. Wśród zwierząt także dochodzi do aktów kazirodztwa. Czy należy zatem uznać takie zachowanie wśród ludzi za akceptowalne? Moim zdaniem - nie. To barbaryzacja cywilizacji, odwracanie porządku. Zamiast próby wzniesienia się na wyższy poziom rozwoju, oswojenia instynktów, nie ulegania prymitywnym impulsom, zamiast przeciwdziałaniu sytuacji, gdy silniejszy zwycięża bez względu na racje, padają pomysły ulegania zwierzęcym zachowaniom, bo są w zgodzie z naturą. Jeśli literalnie chcesz się trzymać zachowań zwierzęcych, to w pełni dozwolone powinno być np. współżycie dziewczynek od dnia gdy dostaną pierwszego okresu - bo wówczas stają się biologicznie gotowe do pełnienia swej "zwierzęcej" roli, wówczas stają się kobietami! Wśród prymitywnych plemion takie "kobiety" normalnie współżyją i rodzą dzieci. A jednak tego rodzaju podejście do spraw seksualności "młodych kobiet" byłoby u nas niedopuszczalne, nazwane zwyrodnieniem, zachowaniem pedofilskim. Na co dzień kierujemy się w tym przypadku innymi kryteriami, niż nasza zwierzęcość, a wczesna ciąża, nawet u dziewczyny, z którą można już "legalnie" współżyć, odbierana jest negatywnie.
Idee mają konsekwencje. Konsekwencją powrotu do natury byłaby np. rezygnacja z Wymiaru Sprawiedliwości, bo powinien zwyciężać ten, kto ma siłę, a nie ten, po czyjej stronie stoi racja - zupełnie jak u zwierząt!
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Zbyszku, ten temat jest do usunięcia.

Post autor: dan »

Piszesz o zachowaniach, na które człowiek ma wpływ. Homoseksualista nic na to nie poradzi, że nie pociągają go kobiety. Druga rzecz, to kwestia szkodliwości. Kazirodztwo skutkuje chorobami genetycznymi z powodu zbyt małej puli genetycznej. Współżycie z dziećmi - krzywdę i pozbawienie jednej z faz rozwojowych. A homoseksualizm jakie niesie istotne ryzyko (tylko nie pisz proszę o HIV, ono dotyczy w takim samym stopniu osób heteroseksualnych)?
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zbyszku, ten temat jest do usunięcia.

Post autor: eN »

dan pisze:Piszesz o zachowaniach, na które człowiek ma wpływ. Homoseksualista nic na to nie poradzi, że nie pociągają go kobiety.
Tu nie chodzi o to, czy ma wpływ na swoje odczucia, tylko o to, jaki czyni z nich użytek. Na co dzień powstrzymujemy się od wielu działań, na które mielibyśmy ochotę, powstrzymujemy się, pomimo tego, że czegoś bardzo byśmy pragnęli, i nie mamy wpływu na to, że czegoś akurat bardzo, bardzo chcemy. A jednak powstrzymujemy się. To nas odróżnia od zwierząt i takim zachowaniom należy sprzyjać.
Druga rzecz, to kwestia szkodliwości. Kazirodztwo skutkuje chorobami genetycznymi z powodu zbyt małej puli genetycznej.
Szkodliwości czy niezamierzonych efektów? Co jeśli współżycie odbywa się z zabezpieczeniem, a w razie wpadki dzieci z wadami można w świetle prawa abortować? Co jeśli do zapłodnienia nie dochodzi? Czy należy kazirodztwu się sprzeciwiać, bo do zapłodnienia może dojść? Czy należy wyżej stawiać jakość puli genetycznej od szczęścia kazirodców? Co jeśli współżycie odbywa się pomiędzy osobami tej samej płci?
Współżycie z dziećmi - krzywdę i pozbawienie jednej z faz rozwojowych.
Dokonujesz subiektywnej oceny dojrzałych biologicznie kobiet jako dziewczynek. Dawniej nie były określane dziećmi czy dziewczynkami, i nikomu do głowy nie przyszłoby, że normalne praktyki są czyjąś krzywdą. Gdy średnio dożywano 30 lat, to związek 13 czy 14 latki był normą. Nikomu nie szkodził, bo był normą nie tylko społeczną - był normą biologiczną. Z naszego punktu widzenia ten czas, kiedy dziewczynka dostaje okresu, jest "kulturowym atawizmem". Dziś uważa się, że tak wczesne rozpoczęcie współżycia jest szkodliwe, że zaburza rozwój. Tyle że to podejście staje okoniem postawom pronaturalnym. Zaburza rozwój wedle dzisiejszych standardów, lecz gdyby traktować ludzi zgodnie z ich zwierzęca naturą - nie!
A homoseksualizm jakie niesie istotne ryzyko (tylko nie pisz proszę o HIV, ono dotyczy w takim samym stopniu osób heteroseksualnych)?
Społeczne, kulturowe. Prywatnie każdy może spółkować z kaloryferem - byle nie forsował swoich zachowań jako normy i nie żądał zapisania jej w prawie.
Ale! Dotychczas czytałem argumenty, że homoseksualizm jest wyborem, a nawet postępowaniem zgodnym z seksualną naturą niektórych ludzi. Teraz podajesz argument o jego nieszkodliwości. To zupełnie inna para kaloszy. Prywatnie zachowania homoseksualne nie są szkodliwe, są osobistą sprawą osób je praktykujących. Natomiast jest jeszcze kwestia postaw społecznych. Nie akceptujemy zachowania, gdy ktoś nie ustępuje miejsca w autobusie starej, schorowanej osobie. Nie ma takiego obowiązku, nie narusza nietykalności cielesnej staruszki, gdy nie zwalnia dla niej swego fotelika. Mimo tego uważamy, że kultura, dobre wychowanie wymaga, by miejsca ustąpić. Są granice zezwierzęcenia ludzi, które forsowaliśmy przez dziesiątki wieków. Nie należy tych granic przekraczać ponownie, wracając "na stare śmieci".
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: homoseksualizm jeszcze raz

Post autor: eN »

eN_ pisze:
moi pisze:katastrofa smoleńska razy pięć
Czy ktoś podważył argumenty prof. Biniendy i prof. Nowaczyka? Linki do prezentacji podałem w odpowiednim temacie
Ponawiam pytanie.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Zbyszku, ten temat jest do usunięcia.

Post autor: moi »

cezary123 pisze: Można zgodnie z prawdą powiedzieć , że w dzisiejszych czasach Kościół Katolicki wraz z siostrzanym prawosławiem i po nawiązaniu kontaktów ekumenicznych ze zborami protestanckimi jest panującą religią w naszej części świata.
Zgoda, w naszej części świata. Ale w innych częściach świata najbardziej rozwiniętą i panującą religią jest muzułmanizm. Albo buddyzm. Itd.
moi pisze:
cezary123 pisze:Więc osoby takie tracą wiele z prawdziwego życia, nie tylko seksualnego.
To tylko Twoje wyobrażenia na ten temat. Przecież te osoby mogą prowadzić satysfakcjonujące życie uczuciowe i seksualne, w tej samej mierze, co osoby heteroseksualne!
cezary123 pisze: To tylko ich wyobrażenia na ten temat . :)
Nie, osoby homoseksualne niejednokrotnie podejmują próby współżycia z płcią przeciwną. Nie prowadzi to do satysfakcji ani udanych związków. Często służy tłumieniu popędu do tej samej płci, co zwykle przeradza się w frustracje i obsesje.

moi pisze:
cezary123 pisze:Człowiek nie rodzi się homoseksualistą , tylko się nim staje.
Istnieje dość mocna, naukowa teoria, mówiąca o biologicznych uwarunkowaniach homoseksualizmu, związanych z rozwojem mózgu w okresie prenatalnym.
cezary123 pisze: Więc obserwujmy przyrodę i róbmy na przekór!
Ale dlaczego żyć wbrew sobie, wbrew temu, co podpowiada instynkt i logika? Osoby homoseksualne po prostu chcą być, dzielić życie z osobami tej samej płci. Dlaczego miałyby postępować wbrew sobie?

cezary123 pisze:
Moi słyszałem ,że uważałaś się za biseksualistkę, więc te oba przeciwstawne światy powinny być dla Ciebie jednakowo dostępne i zrozumiałe. :wink:
Nie uważam się z biseksualistkę, nie pociągają mnie osoby tej samej płci. Jednak uważam, że z natury jesteśmy biseksualni. Dzieci są tak samo zainteresowane poznawaniem płci odmiennej, jak i własnej. To, że ostatecznie wybieramy daną płeć za obiekt naszych fascynacji seksualnych i preferencji życiowych, to efekt wychowania i uwarunkowań genetycznych. Akurat w moim przypadku ułożyło się to w orientację heteroseksualną. Ale gdyby moje dziecko okazało skłonności homoseksualne - nie robiłabym z tego tragedii.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Zbyszku, ten temat jest do usunięcia.

Post autor: Kamil Kończak »

moi pisze: Jednak uważam, że z natury jesteśmy biseksualni.

Pozdrawiam.m.
To jakiś bełkot.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
ODPOWIEDZ

Wróć do „inne”