Nie potrzebuję twojej opinii. Wszystkie te leki to inhibitory wychwytu zwrotnego dopaminy, a może się okazać, że to nie dopamina, tylko glutaminian powoduje objawy pozytywne, negatywne, afektywne, poznawcze, dezorganizacyjne. W ujęciu społecznym choroba ta obliguje mnie do zażywania leków, więc je biorę. Ja opisuję świat fizykalny. A ty podważasz moja prawdomówność. Po co ci to?miś wesołek pisze: ↑śr lut 05, 2025 11:03 pm Widzę leki niezbyt dobrze działają.Meduzolo, wszystko, jedno z drugim Ci się kojarzy, bo tak jest w tej chorobie.
Z premedytacją..!
Moderator: moderatorzy
Re: Z premedytacją..!
Ostatnio zmieniony wt lut 11, 2025 2:13 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Z premedytacją..!
Pytań nawiązujących do mojej aktywności umysłowej w tym teleturnieju jest codziennie od jednego do trzech.
Ostatnio zmieniony pt lut 07, 2025 11:41 am przez Meduzola, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Z premedytacją..!
A gdzie ja teraz mogę być..?
Re: Z premedytacją..!
Dziadek zmarł 12.10.1990 w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach, ale może się udusił, bo miał astmę. U mnie co rok 12.10. dzieją się paranormalne rzeczy, co mnie wpędza w urojenia prześladowcze. Dziadek miał dziesięcioro wnucząt, a wybrano właśnie mnie.
Ostatnio zmieniony pt lut 07, 2025 11:41 am przez Meduzola, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Z premedytacją..!
Czasem odblokowują mi część przedczołową kory mózgowej i myślę wtedy wyraźniej, bez blokady i zamglenia. Dziękuję im za te momenty.
Re: Z premedytacją..!
wlasnei wczoraj sobie pomyslalem ze dawno nie piszesz na forum. telepatia dziala! 

Re: Z premedytacją..!
Umrę z powodu zębów. Albo mi rozerwie dziąsła, albo na sepsę. Moje zęby są w katastrofalnym stanie. Zgłaszam ten problem od miesiąca i nic, bo oddział chirurgii szczękowej to sześćdziesiątkilometrów stąd. W poniedziałek mam zostać odtransportowana do ZOLu, może tam mnie pokierują. Jeśli dotrwam.
Re: Z premedytacją..!
No cześć canngurro...
Re: Z premedytacją..!
Rodzina dziadka, którego nigdy nie poznałam, pochodziła z Łucka, dzisiejsza Ukraina. Wprowadzając się do Lublina, może po I Wojnie Światowej zmienili nazwisko. Ich przodkowie to podobno uczestnicy Powstania Styczniowego. Dziadek po wojnie zamieszkał z babcią w Kozienicach i pracował w Urzędzie Statystycznym. Mógł być na wojnie jakimś agentem, bo zakochał się podczas jej trwania w jakiejś Niemce o imieniu mi znanym i szukał jej później przez PCK. Do rozwodu babci i dziadka namówiły babcię jej córki, moja mama i dwie ciocie.
Ostatnio zmieniony pt lut 07, 2025 11:42 am przez Meduzola, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Z premedytacją..!
w tamtych czasach bylo sporo agentow. jak ktos byl w miare lotny to tylko kswestia czasu az go ktora ze stron skaptowala. tyle ze to zazwyczaj konczylo sie zawsze w ten sam sposob. wtedy ludzie nie zyli niestety zazwyczaj zbyt dlugo i umierali mlodo. czesto dla idealow, dla kraju, za ojczyzne.pamietam jak dziadek mial swoje idealy w ktore swiecie wierzyl calym sercem i widzialem jego bol gdy sie okazalo, ze wszystko w co wierzyl przez cale zycie bylo sciema i oszukanstwem. ludzi latwo jest zmanipulowac
a zeby trzeba szybko leczyc, z tym nie ma zartow i potem dbac i czyscic regularnie. w miedzy czasie dobrze pomaga dentasept i eludril do plukania, sciaga stany zapalne i jeszcze mocny napar z szalwii
zycze szybkiego powrotu do zrowia!
a zeby trzeba szybko leczyc, z tym nie ma zartow i potem dbac i czyscic regularnie. w miedzy czasie dobrze pomaga dentasept i eludril do plukania, sciaga stany zapalne i jeszcze mocny napar z szalwii
zycze szybkiego powrotu do zrowia!
Re: Z premedytacją..!
Jak do tej pory nikt nie zadzwonił, trudno o solidarność. Dodam jeszcze, że mama dziadka była Rosjanką, miała na imię Feliksa. Pradziadek był szewcem z zawodu, tak podaje USC. Więcej o rodzinie dziadka nie wiem, a historia rodziny babci to już inny temat. Tych wszystkich rzeczy nie wiedziałam aż do 35-ego roku życia, do niektórych spraw docieram teraz, w wieku 42 lat. Pytałam ciocię mieszkająca w odległości 200 kilometrów w wieku 21 lat, ale chyba wstydziła się tego, jak dziadek się prowadził i zaniedbywał rodzinę i tym samym zablokowała mi dostęp do dalszej wiedzy. Mama powtarzała wiersz Adama Asnyka "Daremne żale", którego przesłanie to nie patrzeć wstecz.
Ostatnio zmieniony pt lut 07, 2025 11:43 am przez Meduzola, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Z premedytacją..!
na pewno nie był ostatni! nie poddawaj sie! zycie daje wiele szans tylko zadbaj o siebie. sprobuj odzyskac zdrowie to jest najwazniejsze. jestes mloda wiec nie jest to niemozliwe. a wtedy z czasem zawalczysz o dzieci. tonacego nie uratuje ktos kto sam tonie
Re: Z premedytacją..!
jeszcze duzo przed toba!
Re: Z premedytacją..!
Od dzieciństwa kręcą o mnie film. Filmują moje reakcje. Utrwalają lęk, strach, zawód. Ja pamiętam te momenty, gdy blokowali mi falami elektromagnetycznymi móżdżek. Teraz w zmasowany sposób atakują część przedczołową kory mózgowej.
Ostatnio zmieniony wt lut 25, 2025 4:17 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Z premedytacją..!
.
Ostatnio zmieniony pn lut 17, 2025 7:56 pm przez Meduzola, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Z premedytacją..!
O Chińczykach pomyślałam na samym końcu. Może robią to ze mną w ramach badań, jak poprzez mind controll sterować tłumem. Ja tylko błagam, zdejmijcie to ze mnie. Ja Wam to wszystko wybaczam. 42 lata tortur.
Re: Z premedytacją..!
Trzy dni bez blokowania płatu przedczołowego kory mózgowej i znowu się zaczyna. Bardzo proszę, przestańcie...
Re: Z premedytacją..!
Meduzola, zgłoś się na oddział szpitalny, 42 lata tortur, też tak miałem, cybertortury, przez 20 lat, ale teraz w ogóle tego nie ma, zniknęły i jestem innym człowiekiem, trochę przez oddział, trochę, bo już nie uczestniczę, w zbawianiu świata... bo to jest niewykonalne, zostajemy sami, gdy przekroczymy jakiś poziom, świadomości ludzkiej, szpital trochę to naprawia, to odrealnienie, ale mimo wszystko jest inne odrealnienie, tylko, że już trochę łagodniejsze.... 42 lata tortur, sama sobie nie poradzisz, pozdrawiam.
Re: Z premedytacją..!
Ja nie mówię, że analizy psychiatrów nie są trafne, oni wiedzą jakiego rodzaju urojenia przypisać pacjentowi: ksobne, prześladowcze, odsłonięcia, hipochondryczne, wielkościowe, wielkościowe na tle religijnym. Ale też jest tak, że lubią przeinaczać i wtedy opis brzmi jak oskarżenie. Najgorszy w tej chorobie to rozpad osobowości. Pielęgniarki psychiatryczne piszą obszerne zdania na komputerze, co idzie do lekarzy i NFZ, ale skąd te informacje się biorą, skoro mają mały kontakt z pacjentami, to dla mnie zagadka. Może mają jakąś księgę sugestii, której nauczyły się na pamięć, tną i sklejają teksty, bo tak z daleka to mogą jedynie stwierdzić bierność, autyzm, apatię, wycofanie. Ja liczę na to, że powstaną leki glutaminianergiczne, które czyszczą obszary synaptyczne ze szkodliwych metabolitów, nawet po wychwycie zwrotnym dopaminy. Taki lek opracowano cztery lata temu w Krakowie na UJ, ale badacze ci sprzedali licencję do Ameryki. Uzdrowienie jednego procenta danej ludności oznaczałoby pewne zmiany ekonomiczne i ustrojowe, dlatego taka myśl jest dość odważna.
Re: Z premedytacją..!
Proszę się odczepić od mojego płatu przedczołowego kory mózgowej !!!