studia
Moderator: moderatorzy
Re: studia
Przypomina mi się jeszcze mój znajomy makler który skończył AGH w Gliwicach i przez siedem lat nie odbierał dyplomu z uczelni bo w biurze maklerskim nie miał one żadnego znaczenia. Tam sie liczy tylko czy inwestor zarabia dzięki twoim poradom i to jakie masz wykształcenie mało kogo obchodzi.
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Re: studia
W obecnych czasach studia to tylko papierek. To mózgu nie da jak się mózgu nie ma...
Re: studia
A jeśli masz przed sobą dwie osoby. Jedna po szkole średniej a druga po studiach. Obie sympatyczne, miłe, ciekawe. Która z nich będzie lepsza? Którą z nich uratowałbyś, gdybyś musiał dokonać wyboru? Fryzjera czy informatyka?
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: studia
Jak często dokonujesz takich wyborów? Piszesz o jakichś skrajnych przypadkach. Weź pod uwagę to, co dotyczy Ciebie na co dzień, nie jakąś fikcję.niemadry pisze:Fryzjera czy informatyka?
Pozdrawiam.m.
Re: studia
Nie jest istotne jak często. Ważne, że skrajne przypadki pokazują logikę takiego podejścia.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: studia
Logikę? Ja bym uratowała tego, kogo bardziej lubię. Bardzo możliwe, że byłby to fryzjer.niemadry pisze:Nie jest istotne jak często. Ważne, że skrajne przypadki pokazują logikę takiego podejścia.
Pozdrawiam.m.
Re: studia
Studia to raczej nie dla mnie, próbowałem już ze cztery razy i nigdy nie dotrwałem do końca pierwszego semestru, a byłem już na informatyce, filologii angielskiej i dwa razy na pedagogice z rehabilitacją.
Udało mi się skończyć jedynie szkołę policealną dzięki której jestem dziś technikiem masażystą. Po najbliższych wakacjach może znowu spróbuje filologię, ale nie jestem zbyt pozytywnie do tego nastawiony.
Udało mi się skończyć jedynie szkołę policealną dzięki której jestem dziś technikiem masażystą. Po najbliższych wakacjach może znowu spróbuje filologię, ale nie jestem zbyt pozytywnie do tego nastawiony.
Happy in the rain, dancing in the sun
Re: studia
Na filologiach bardzo dużo się czyta - musisz byc na to przygotowany zanim zaczniesz studia, żebys potem nie był rozczarowany i zniechęcony.
Re: studia
Wiem, byłem już na tym kierunku, dobrze mi szło. Niestety z francuskim sobie nie radziłem, nauczycielka mnie publicznie upokorzyła, a ja jej w nagrodę "brzydko odszczeknąłem"
. Po czym zabrałem swoje papiery ze szkoły.

Happy in the rain, dancing in the sun
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: studia
Niepotrzebnie się uniosłeś honorem, Lisie, moim zdaniem. Zawsze znajdzie się ktoś wredny w otoczeniu, kto lubi żerować na słabościach innych, nie warto dla takiej osoby rezygnować ze studiów.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: studia
Nie chodziło o honor. Takie zachowanie po prostu negatywnie na mnie działa. Atakują mnie wtedy myśli, jaki to jestem żałosny, głupi i beznadziejny, nie potrafię się wtedy bronić racjonalnie. Trzęsę się wtedy, przestaje myśleć logicznie, nie wiem co mam mówić, a cała grupa wtedy mnie widziała, patrzyła się na mnie gdy to się ze mną działo. Desperacko więc musiałem coś zrobić, i wyszło jak zwykle, nie najlepiej
. Cóż, czasu nie cofnę.

Happy in the rain, dancing in the sun
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: studia
Jeśli tak słabo radzisz sobie z negatywizmem i emocjami, przydałaby się jakaś terapia. Myślałeś o tym?
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: studia
Jeżeli mam w ogóle myśleć o kolejnych studiach, znaczy kolejnej próbie, to było by to naturalne rozwiązanie. Raz już to przerabiałem, zaczęło się niewinnie od psychologa, przez psychiatrę, na koniec chcieli mnie gdzieś tam do ośrodka w Lublinie wysłać. Nie chciałem, zbyt mnie to przerażało. Niestety nie mam pieniędzy na terapię, nie mam też ubezpieczenia.
Happy in the rain, dancing in the sun
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: studia
Jeśli będziesz na studiach, to będziesz automatycznie ubezpieczmy. Teraz może Cię ubezpieczyć któreś z rodziców.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: studia
No tak, tylko studia to ewentualnie tylko od października. Obecnie pewnie są jakieś co teraz startują, ale to zbyt kosztowne na obecny mój stan finansowy. Rodziców raczej niema co brać pod uwagę.
Cóż, nie ma co marudzić tylko znaleźć pracę (zgroza)
Cóż, nie ma co marudzić tylko znaleźć pracę (zgroza)
Happy in the rain, dancing in the sun
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: studia
.
Ostatnio zmieniony ndz sty 06, 2013 3:28 pm przez Zagubiona we mgle, łącznie zmieniany 1 raz.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: studia
Na każdym kierunku studiów trzeba ostro zakuwać i używać mocno umysłu. Nie znam kierunku, na którym można sobie pozwolić na leserstwo i nicnierobienie. nawet na kierunkach artystycznych trzeba pracować koncepcyjnie, nie mówiąc o przedmiotach teoretycznych, czy tych związanych z historia sztuki, pełnych dat i informacji.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: studia
,
Ostatnio zmieniony ndz sty 06, 2013 3:28 pm przez Zagubiona we mgle, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: studia
.
Ostatnio zmieniony ndz sty 06, 2013 3:29 pm przez Zagubiona we mgle, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: studia
W dalszym ciągu nie potrafię pojąć, dlaczego studia i ich brak mam odbierać tak samo. To nie jest to samo i ci ludzie nie są tyle samo warci. Czy można jakoś pogodzić te skrajności? Podobnie skrajne postawy reprezentuje chrześcijaństwo, gdyż np. z jednej strony każe nadstawić drugi policzek, a z drugiej prowadzi Wyprawy Krzyżowe; z jednej strony mówi "nie zabijaj", ale z drugiej karze morderstwo czy współżycie ze zwierzęciem śmiercią, itd.