Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W tym dziale można pisać teksty wykraczające poza uporządkowaną dyskusję na konkretny temat. Nie polecam go osobom szukającym spokojnej rozmowy.
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: aspagnito »

JagodowyWilkołak pisze:Biedne gdaczące stworzenia.
:D
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: aspagnito »

Przyszłość to też najtańsze z możliwych jedzeń - zmodyfikowane drożdże (GMO), które min. produkują włókna białkowe.
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: aspagnito »

JagodowyWilkołak pisze:Ropa jest nazywana inaczej krwią praprzodków.
Leave the dead dinosaur juice alone :dance:
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: aspagnito »

Obrazek
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: aspagnito »

Obrazek
Zrobił, ale sam go nie będzie oblatywał, więc odsprzedał Amerykanom.
Myśliwiec bojowo-zwiadowczy.
Ostatnio zmieniony ndz cze 21, 2015 11:20 am przez aspagnito, łącznie zmieniany 1 raz.
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: aspagnito »

Polski CZOŁG
Obrazek
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: Niemamnie »

Kiedyś interesowałem się wojskiem, ale choroba odebrała mi szansę na karierę.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: aspagnito »

Karaluch może i jest najlepszy, ale nie wiem "czemu" Mielec i Świdnk nie zaproponowały czegoś takiego:
Obrazek
http://www.3dmaniak.pl/37801/pojedynek- ... tery-walk/
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: Niemamnie »

Przetarg był i tak ustawiony.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: aspagnito »

Alzheimer:
- Witamina B3
- Marihuana
- e-papierosy

RLS:
- Akineton
- Polmesilat i Pridonol (doraźnie)
- RESTONUM

Chatterbot A.L.I.C.E. i "Fake Captain Kirk"
http://alice.pandorabots.com/

+ DAISY chatbot (download) - inna para kaloszy (enviromental)
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: aspagnito »

Dziś leki uzyskuje się z reakcji immunologicznej organizmu (cechy nabyte dziedziczą się przez ingerencję - np. GMO, lub "mutacja młodzieńcza", albo u roślin pylenie+korzenie).
http://www.i-supplements.com/instone.html
Ostatnio zmieniony ndz cze 21, 2015 11:49 am przez aspagnito, łącznie zmieniany 1 raz.
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: aspagnito »

JagodowyWilkołak pisze:Przetarg był i tak ustawiony.
Wiem, ale żadna z tych trzech propozycji się za bardzo do niczego nie nadawała. Zdaje się Mielec miał propozycję amerykańską, w której było najwięcej polskiej myśli technicznej. Przygotowali się świetnie, zrobili wiele, teraz muszą wysłać 2.000 ludzi na bruk. To była najlepsza propozycja, ale Tusk dostał swoje "karmelowe stanowisko" za obietnicę sprzedania tego przetargu. Stąd polityka. Więcej zarabia i nikt go nie chce słuchać.
Przetarg był chyba od 2009 roku. Teraz mamy 2015, to co oni robili przez wszystkie te lata. Spinacze czyścili?!
Powiedzieli, że ze Świdnika za stare, a z Mielca za młode (chyba w tym porządku) i wybrali niby "uśredniony" wiek, ale to była tylko wymówka. Wcześniej "olegendowano" w telewizji całą sprawę, bo mimo iż decyzja jeszcze nie zapadła, w telewizji powtarzano, że niby wg. "wybitnych ekspertów" (od sp...enia każdej roboty) najprawdopodobniej zostanie wybrany Karaluch.
Ostatnio zmieniony ndz cze 21, 2015 11:53 am przez aspagnito, łącznie zmieniany 1 raz.
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: aspagnito »

IMPAS - brak rozstrzygnięcia
KOMPROMIS -rozwiązanie połowiczne, gdzie prawie wszyscy tracą
KONSENSUS - "budowanie mostów" przez wartość dodaną
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: Niemamnie »

Żniwa?
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: aspagnito »

PASEMUM (AIDS)
passemum midiflorianum vix
Obrazek
Prof. Ewa Brzozowska (liczba Erdosza 1)
http://www.iitd.pan.wroc.pl/pl
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: aspagnito »

JagodowyWilkołak pisze:Żniwa?
The Emperor of The World, The Universe and The Environs.
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: aspagnito »

Prof. Rafał Sałapata (liczba Erdosza 1 - "Za praktyczne zastosowanie grafenu - również jako procesora informatycznego)
(rachunek różnicowy)
[youtube]










[/youtube]


http://prac.im.pwr.wroc.pl/~salapata/ :auto-ambulance:

TEORIA DIDI (THE DIFFERING DIMENSIONS THEORY - TEORIA RÓŻNICUJĄCYCH SIĘ WYMIARÓW)
Załóżmy, że reprezentacja fizyczna przestrzeni, ruchu i materii zależna jest od praw matematyki. Podstawowe trzy wymiary: długość, szerokość i wysokość nie wystarczają do zdefiniowania przestrzeni, ale służą do jej opisu.
Wprowadźmy teraz do naszych rozważań kryptowymiar-kryptowektor (nazywać go na potrzeby tej publikacji będziemy „X”. Nie jest on ani wymiarem, ani wektorem, choć czasami jego opis może być tak upraszczany. X funkcjonuje w trzech abstrakcyjnych wymiarach i jest fizycznie reprezentowany. „Próbuje być ortogonalny” (ortogonalność jest podobna do prostopadłości) do trzech podstawowych wymiarów i w infintezymalnej (maksymalnie krótkiej) jednostce czasu przeskakuje maksymalną ilość razy w różne, kryptochaotyczne pozycje, aby wyrazić swoją ortogonalność w czasie. Tworzy więc „chmurę O”, która to chmura O jest reprezentacją tendencji X do istnienia jako kryptowymiar-kryptowektor ortogonalny do podstawowych trzech wymiarów.
Oczywiście X może być reprezentowany dłuższym, bądź krótszym wektorem.
Jako dłuższy, ze względu na ograniczenia prędkości światła c, przeskakuje wolniej. Jako krótszy, przeskakuje szybciej. Chmury O mogą się więc różnić rozmiarami.
Z tej racji, że różnica potencjałów jest potencjałem, zlokalizowane obok siebie dwie chmury O powiększają się, gdy znacznie różnią się potencjałami, a pomniejszają się, gdy ich potencjały są mniej więcej równe.
Podstawowy model „ikonka czasu” reprezentowany jest przez okrąg wielu chmur O, które przeważnie zbliżone do siebie potencjałem ulegają zmniejszeniu, jak we wcześniej omawianym ciągu piłokształtnym. Ostra różnica występuje na styku ostrego czoła ciągu piłokształtnego i końcu ciągu piłokształtnego, które w tym przypadku stykają się zamykając cały ciąg piłokształtny w okrąg. Na tym jednak styku następuje wyraźne przesunięcie i chmura O, która była najmniejsza, ze względu na powiększanie się pod wpływem różnicy, staje się największa. Reszta chmur O w tym momencie ulega zmniejszeniu. Całość przypomina falę, która powstaje pod wpływem mieszania łyżeczką herbaty, a cały efekt często przedstawiany jest właśnie jako „ikonka czasu” w internetowym videostreamingu. „Ikonka czasu” wykazuje się „ruchem pozornym”... („Teoria Didi” od „The Differing Dimensions Theory”.
Aby przejść do dalszych rozważań należy zauważyć, że duża chmura O ma większy moment bezwładności od małej chmury O. Jeśli ustawimy ciąg piłokształtny chmur O w spiralę, która stanowi jedną część podwójnej helisy fotonu, to zakładamy, że foton porusza się w kierunku rosnącego potencjału chmur O. Na końcu fotonu, czyli tam gdzie znajduje się najmniejsza z chmur O, ostatnia chmura O odrywa się od tej spirali i podąża wraz z wcześniej oderwanymi chmurami O drugą częścią podwójnej helisy, drugą spiralą, na początek fotonu. Tam też następuje drastyczne powiększenie tej chmury O, a superpozycja momentów bezwładności wszystkich chmur O (a zwłaszcza pierwszej chmury O, która drastycznie się powiększa) w podwójnej helisie fotonu decyduje o jego ruchu. Oto model fotonu.
Przechodząc przez szparę dyfrakcyjną drastyczne powiększanie się chmury O na początku fotonu zależne jest od statycznego pola materii użytej do wytworzenia szpary. Pole to również wyraża się przebiegiem piłokształtnym.
Dyfrakcja jest jednym ze zjawisk, na którym można sprawdzić model fotonu.
Na podstawie wcześniej wspomnianych rozważań istnieje możliwość poruszania się z szybkością przekraczającą prędkość światła, czyli odpowiednio skwantowaną szybkością warp (warp speed ≥ c velocity). Dzieje się tak dlatego, że malejący cyklicznie potencjał energetyczny materii w ruchu pozornym warp sprawia, iż przestaje ona być reprezentowana fizycznie na pewnych odcinkach przestrzeni, na których odbywa się skok kwantowy. Po tym skoku materia ponownie jest reprezentowana fizycznie, a podczas tego skoku znajduje się w buforze hiperprzestrzeni.
Eter lokalny, którego pojmowanie zaczęli zgłębiać już pitagorejczycy, jest pojęciem abstrakcyjnym i może równie dobrze opisywać z wielkiej perspektywy nawet gwiazdy, a co dopiero kwarki. Jeśli więc foton, który jest reprezentowany fizycznie przez zamkniętą podwójną helisę, czyli ma swoją długość i pędzi np. w kierunku Ziemi, to wpadając w „podmuch” eteru lokalnego przeciwny do kierunku ruchu Ziemi, a potem w eter lokalny Ziemi, zmienia kierunek lotu (ustawia się „pod kątem”, choć tor wciąż pozostaje prostą.
Energia to po prostu abstrakcyjne pojęcie służące do opisu przebiegu procesów. To duże, ale dość trafne uproszczenie dla tego, co dzieje się wokół nas. Jeżeli mówimy o czymś, lub o kimś, że ma duży potencjał energetyczny, to przeważnie nie zastanawiamy się co za tym stoi, a jedynie
energia jest uproszczeniem naszego odbioru tego czegoś, bądź tej osoby.
Poniekąd postrzeganie przez człowieka potencjału energetycznego w materii ożywionej, bądź nieożywionej nazywa się Deficytem Teorii Umysłu (DTM) i jest jedną z akceptowalnych form psychozy.
Prędkość warpowa z założenia polega na autoteleportacji pojazdu. W ten sposób odchodzi problem przyspieszenia i bariera prędkości c.
Obrazek

http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,463159

GRAFEN 3D
Grafen 3D
Jedna z ostatnich Nagród Nobla przyznana została za praktyczne odkrycie - udowodnienie istnienia grafenu. Po prostu jest duże prawdopodobieństwo, iż dwuwymiarowy grafen istnieje na czubku rysika, gdy ten potrzemy o kartkę. Zastosowania grafenu wydają się z dzisiejszej perspektywy wręcz niewyobrażalne.
Niestety do tej pory nie udało się wysyntetyzować grafenu 3D.
Zanim przejdę do rzeczy, chciałbym zwrócić uwagę na odwieczny problem konfliktu fizyków teoretyków (wynalazców i twórców hipotez) z fizykami doświadczalnymi (odkrywców o zdolnościach udowadniania tego, co warte udowodnienia).

Jeśli założymy, iż grafen powstaje wyłącznie na atomach węgla.. to mógłby on powstać na idealnie płaskiej powierzchni np. syntetycznego i ekonomicznego diamentu. Powstawałby praktycznie wyłącznie pod wpływem tarcia, gdyż tylko te tworzy grafen, a nie diament (ten tworzy ciśnienie).
Grafit należałoby co chwila szlifować do takiego "daszku", którym tarlibyśmy o diament.
Sam grafen ma strukturę atomową plastra miodu. To nie uległoby zmianie w grafenie 3D, ale jest wiele form połączeń pomiędzy atomami, a sam grafen z pewnością zaskoczyłby nas swoją strukturą.

Grafen ma "budowę plastra miodu" i to pozostałoby zapewne takie samo i w 3d wersji. Poniekąd istnieje cały szereg wiązań pomiędzy atomami, które niekoniecznie wiążą się z wymianą np. kluczowych elektronów.
Czy byłyby trwałe?
O ile sam grafen 2d byłby w miarę trwały, to problem przypominałby sprawę dwóch folii, które po zetknięciu (bez spoiwa) nie chcą się rozdzielić.
Grafen można by np. "sklejać" i chyba jest jakaś możliwość wzbudzenia diamentu do oddania grafenu.
A tak między nami, to raczej wydaje mi się, że grafen należałoby zamrozić, aby tarcie było możliwe. Potem wystarczyłoby rozmrozić jedną płytkę diamentu i ten oddałby grafen.
Albo raczej nagrzać.. raczej nagrzać..

http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,365850

Papier = trawa + chemikalia + zamieszać

Narodowe Lobby Paliwowe
Kilka lat temu, na Forum Niekonwencjonalnych Wynalazków organizowanych przez Pana Janusza Zagórskiego we Wrocławiu (pod patronatem TVNu) Pan Piotr Chabecki zaprezentował swojej konstrukcji wspomaganie spalania paliwa wodą w starym Mercedesie (beczce). Okazuje się, że pomysł ten nie jest wcale nowy, bo pochodzi z początku XX wieku, kiedy odkryto, że specjalna instalacja doprowadzająca parę wodną do procesu spalania paliwa poprawia chyba wszystkie parametry spalania, dodaje sprawności, zwiększa żywotność silnika, a samochody na takiej mieszance jeżdżą ciszej, szybciej i lepiej. Dziś jednak takich ulepszeń w silnikach się nie stosuje, właśnie ze względu na lobby technologiczne, które w większości przypadków hamuje postęp i odkłada nowe pomysły "do szuflady".

W USA funkcjonują już stacje benzynowe, które oferują paliwo z rzepaku dla silników Diesel'a. Warunkiem jest jednak lanie tylko takiego paliwa od samej nowości auta.

W Brazylii funkcjonuje inne lobby paliwowe, skupione wokół kliku bogatych rodzin. 90% aut w Brazylii jeździ na paliwie z trzciny cukrowej. Brazylia, z racji położenia geograficznego, fauny, flory i klimatu ma ten argument, że łatwo jest tam uprawiać trzcinę cukrową, nawet modyfikowaną genetycznie (GMO). Sama jednak Brazylia nie jest w stanie zaopatrzyć inne kraje w paliwo (etanol - alkohol etylowy - zwykły spirytus) z własnych plantacji. Paliwo to jest prawdziwie ekologiczne, gdyż rozwiązaniem racjonalnym dla wszystkich pojazdów naziemnych jest paliwo płynne, podobne do ropy i etanol jest o niebo lepszy od niby każdego takiego paliwa.

Jeśli więc w Polsce uprawia się ziemniaki modyfikowane GMO. Nie ma sensu je jeść, ale bimber to od zawsze robiło się z ziemniaków i jest o niebo lepszy, niż z trzciny cukrowej. Jest też go o wiele więcej. Przy dodatku wody i paliwa z rzepaku dałby bardzo wydajną mieszankę. Zwłaszcza jeśli zbadano by możliwość dodania do takiego paliwa innych dopalaczy roślinnych (np. kokainy).

Każde państwo byłoby wtedy odpowiedzialne za swoje własne lobby paliwowe i nie mielibyśmy problemu z ISIS - Państwem Muzułmańskim. Znajomy chłop z targu mówił mi, że ludzie się śmieją, a jego kolega na tym jeździ swoim autem. Zanieczyszczenie żadne - rośliny i zwierzęta, oraz atmosfera nam tylko podziękują.
Ostatnio zmieniony ndz cze 21, 2015 2:18 pm przez aspagnito, łącznie zmieniany 2 razy.
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: aspagnito »

Kanał YTb (fcb - facebook, a nie FB - "f..k buddies.com") Pani Jezebl Decibel - najlepsza w szumach binauralnych synchronizujących obie półkule mózgu (uwaga przy epilepsji!); (słuchawki stereo):
[youtube]
Kanał:
Jezebel Decibel Channel
https://www.youtube.com/user/JezebelDecibel
Intuitive Sine; music & Solfeggio 741 Hz & binaural beats:

ԼƠƔЄ Signal 528 Hz (extended mix ) Theta binaural beats:

[/youtube]
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: aspagnito »

www ALOHA TUBE com
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
Awatar użytkownika
aspagnito
zaufany użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: czw mar 15, 2007 6:16 pm
Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Proxima B

Re: Czy kobieta chora na ABRECEPATIĘ może urodzić dziecko?

Post autor: aspagnito »

W kwestii bezpłodności hybryd Polacy mają wiele osiągnięć. Otóż krzyżówka Żubra z bydłem domowym (dwa różne gatunki), który powstawał często spontanicznie,gdyż Żubry gwałciły krowy zawsze był bezpłodny. Polacy jednak wykorzystali pewien mechanizm genetyczny i opracowali Żubronia płodnego.
Tu można o tym przeczytać:
http://pl.wikiped...ubro%C5%84
Mechanizm jest bardzo prosty i potęguje pozytywny efekt genetyczny hybryd. Prawie zawsze daje też możliwość uzyskania płodnych hybryd międzygatunkowych.
To zwykły inbred-outbred-inbred, czyli pompa genetyczna. Po części wynalazł ją pewien angielski lord w XVI wieku i na jej podstawie stworzył wiedzę o krzyżowaniu koni wyścigowych. Mechanizm ten użyto w krzyżowaniu Żubronia płodnego.
Warto też nadmienić, że ssaki mają to do siebie, że jeśli się wychowują razem, praktycznie nie odczuwają do siebie popędu płciowego. Z ptakami i gadami, czy płazami jest różnie, ale są systuacje, kiedy można sztucznie wywołać popęd (choć nie wiem jak to jest z gołębiami).

Pompa genetyczna.
Krzyżowanie outbred często wpływa na bezpłodność, gdyż hybrydy mają przesilone geny. Stąd, zanim krzyżuje się przez outbred, nawet międzygatunkowo, zalecane jest najpierw krzyżowanie przez inbred (co zrobiono u Żubroni - dzieci krzyżowały się z matką). Jeśli takie inbredowe potomstwo krzyżujemy teraz przez outbred, najprawdopodobniej następne pokolenie będzie płodne. Poniekąd i wtedy geny będą przesilone, więc znów zaleca się inbred, który u hybryd łatwo jest wywołać i jest on u nich spontaniczny - dając jeszcze lepsze wyniki genetyczne.

To, co ciekawe u gołębi, to fakt, że gołębie mieszańce, które są brzydko i kudłato umaszczone - w którymś z kolejnych pokoleń dają jednorodne formy heterotyczne - łatwo takie gołębie wrzucać do krzyżówek z typami dzikimi -najbardziej statystycznymi osobnikami w populacji (miczurinizm - Iwan Miczurin)

upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/06/Wisent_in_reserve_Bialowieza_Poland.jpg/250px-Wisent_in_reserve_Bialowieza_Poland.jpg

Choć to nie jest ten temat, to polecam przeczytanie tego artykułu, który opisuje podobne mechanizmy:

Czy Mulat jst w czymś lepszy? Niby nie, a jednak dziś wiadomo, że krzyżowanie dalekospokrewnione, czyli outbred, powoduje pojawienie się mniejszego ryzyka zaburzeń genetycznych. W tym artykule przyjrzę się jednak wielu stronom tego medalu.

W XVI wieku angielski lord opracowł naukę krzyżowania koni wyścigowych. W ogólnym zarysie polega ona na przeplataniu krzyżowania dalekospokrewnionego outbred z krzyżowaniem bliskospokrewnionym inbred. Mechanizm więc ten można nazwać "pompą genetyczną", która polega właśnie na krzyżowaniu inbred-outbred-inbred i mechanizm ten przysłużył się do wykrzyżowania bardzo silnego i temperamentnego polskiego płodnego Żubronia. Czasem bowiem okazuje się, że jedynym sposobem na osiągnięcie płodności heterotyków (heterozja to outbred) jest włączenie do procesu właśnie inbredu.

Mówią, że cmentarz jest miejscem, w którym jest najwięcej marzeń, gdyż leżą tam ludzie, którzy mieli wielką wyobraźnię i wiele pomysłów, ale zmarli nigdy ich nie realizując. Jeśli chodzi o Mulatów, Ci zawsze zrozumieją słowo "projekt" i choć sami nie muszą być autorami oryginalnych, wyjątkowych i nietuzikowych pomysłów, to zawsze intuicyjnie tworzą atmosferę realizacji każdego takiego dzieła. Wychodzi im to "z automatu". Wbrew pozorom ludzie, którzy mają słaby genotyp (przez odizolowanie od genetycznej inności) w odróżnieniu od heterotyków, którzy mają silny genotyp mają również wiele plusów. Outbred prawie zawsze oznacza, przynajmniej częściowe wykluczenie. To sprzyja poszukiwaniom, wątpliwościom i eksperymetnowaniu. Często zdarza się, że takie osoby są jak nieoszlifowany diament z wieloma oryginalnymi argumentami, które mogą nawet sprzyjać jeszcze większemu wykluczeniu.

Sednem sprawy jest to, że genotyp osłabiony bardziej potrzebuje się umocnić i kiedy to się stanie, siła ta jest na tyle duża, że znów dla równowagi musi się osłabić. Heterotycy będą więc zawsze przejawiać tendencje albo do zawierania związków z jednostkami o osłabionym genotypie, albo z kimś pośród dość bliskiej rodziny. U ludzi jest to utrudnione przez presję społeczną, gdyż społeczeństwo do tej pory nie wykształciło odpowiednich mechanizmów. Młodzi heterotycy stojąc w obliczu wyborów nie potrafią wybrać dobrze, gdyż dobry wybór byłby niezgodny z powszechnym odczuciem normalności i najczęściej nikt nie wesprze ich nawet odpowiednią poradą, a co więcej wsparciem w podjęciu właściwej decyzji. Dla konformistycznego społeczeństwa matematyka jest tu prosta i bezwzględna i oznacza, że związek inbred jest związkiem kazirodczym, który powoduje problemu genetyczne. Oczywiście nie jest tak w przypadku heterotyków, gdyż tu inbred oznacza swobodny oddech dla przesilonego genotypu i dziecki z takich związków nie tylko są jeszcze bardziej wyjątkowe, ale tu dopiero indbred okazuje się zjawiskiem pozytywnym. Okazuje się bowiem, że dopiero w tym pokoleniu dzieci przejawiają posiadanie pozytywnych cech genetycznych, które w praktyce nie występują u innych ludzi. W skrajnych przypadkach można oczekiwać nietypowych struktur, które nie są zaburzeniem a cechami swoiście pozytywnymi. Uwieńczeniem pompy genetycznej dla zwierząt i ludzi są teorie Miczurina, który rozwijał je tylko dla roślin. Okazuje się bowiem, że są one również prawdziwe dla ludzi i zwierząt, jeśli po inbred-outbred-inbred, czyli pompie genetycznej organizm krzyżuje się z typem dzikim, czyli najbardziej statystycznym cżłonkiem populacji. Ten ostatni nie ma gentoypu słabego, czy silnego, ale niestabilny i bardzo długo dorasta, ostatecznie posiadając zdolność kierowaniem swojego życia i przeprogramowania swgo organizmu.


oto, co mówi WIKI

Heterozja
Heterozja (gr. hetérōsis – przekształcenie[1]), wigor mieszańców[2], bujność mieszańców[3] – zjawisko polegające na zwiększeniu wartości fenotypowej cech ilościowych pierwszego pokolenia mieszańców w odniesieniu do homozygotycznych rodziców.

Heterozja jest fenotypowym skutkiem współdziałania genów u heterozygot[3]. Heterozja dotyczy głównie cech związanych z rozrodem[4] oraz szybkości rozwoju osobniczego (wzrost i masa ciała), a także większej odporności[3] na choroby i zdolności przystosowawczych do niekorzystnych czynników środowiskowych.

W drugim pokoleniu uzyskanym z kojarzenia osobników pierwszego pokolenia efekt heterozji maleje wskutek zaniku korzystnego współdziałania genów allelicznych i nieallelicznych. Efekt heterozji jest zjawiskiem przeciwstawnym depresji inbredowej. Zjawisko wykorzystywane jest również w hodowli roślin[4][2].

a tak wyglądają przykłady:
www.ligerliger.com/images/Liger.jpg
www.ligerliger.com/images/Zebroids.jpg
www.ligerliger.com/images/Ursids.jpg
www.ligerliger.com/images/Coywolf.jpg
www.ligerliger.com/images/Cama.jpg
www.ligerliger.com/images/Wholphin.jpg
www.ligerliger.com/images/Toast_Botswana.jpg
www.ligerliger.com/images/Zubron.jpg
www.ligerliger.com/images/Featherless_Chicken.jpg
www.ligerliger.com/images/Blood-Parrot.jpg
wszsytkie te zwierzęta są hybrydami o o wiele większej sprawności i wigorze niż zwierzęta, które nie są hybrydami
http://www.ligerl...

Zwierzęta hybrydowe takie jak lygrysy (choć jestem zwolennikiem nazwy legrysy) albo tigony łatwiej poddają się kontroli człowieka, niż tygrysy i lwy i organizacja T.I.G.E.R.S. robi badania nad wykorzystywaniem ich na pzykład przy terapiach z dziećmi z autyzmem. W Australii toczy się teraz zaciekła debata o hybrydach (ostatnie informacje w polskiej telewizji o protestach w Australii) i o polityce prowadzonej tam przez kilkadziesiąt lat. Okazuje się bowiem, że zwykłe zwierzęta, które tak czy siak co chwila przeprowadzają tam inwazję i tak się krzyżują i powodują wielkie straty w faunie i florze. Hybrydy, które byłyby zaplanowane mogłyby zredukować na przykład populację australijskich świń, czy królików, najprawdopodobniej bez efektu zmniejszania własnej populacji. Specjalna komisja w Rządzie Australii rozpoczęła więc serię publikacji na stronach rządowych na ten temat, jednak już dziś wiadomo, że problem ten jest tak drażliwy i trudn dla Australii, że nie łatwo będzie przeforsować różne założenia planu, gdyż analiza danych może być tylko albo stricte hipotetyczna, albo poparta wątłymi badaniami.

Ten "bez-pierzy kurczak" jest owocem zamierzonego krzyżowania kury łyso-karkowej ze zwykłym broilerem. Hybrydę taką stworzono eksperymentalnie po to, aby dawała wysokogatunkowe produkty i nie trzeba jej było w procesie obróbki go skubać.

U hybryd stosunek egzonów do intronów jest zawsze większy, niż u zwykłych zwierząt.
i498.photobucket.com/albums/rr350/zygzak21/Obraz022.jpg
Grzywacz z pocztowym wg. zygzak21
Też. Podziwiam tego Pana, któremu to się udało, ale każdy pomysł ma swój potencjał. Z tego co czytałem na forum, to jest to dochodowy biznes, a przy okazji wszedł on w kontakt z ludźmi z USA, którzy mają podobne doświadczenia i wymieniają się poglądami. Na przykład zaradzili mu co zrobić z problemem, że duża część piskląt umierała w pierwszych tygodniach. Teraz już gościu wie. Zresztą literatura na temat hybrydyzacji jest dostępna, ale dość trudno ją znaleźć. Jest to spowodowane niechęcią wielu środowisk naukowych (zwłaszcza eugeników) do hybrydyzacji. Zwierzęta, czy rośliny tego typu są lepsze od GMO, ale jeśliby je hodować i uprawiać padłoby całe lobby, które bierze słoną kasę za np. faszerowanie zwierząt antybiotykami, czy sterydami.
Najciekawszym zjawiskiem przy hybrydyzacji jest tzw. SYNERGIA. Polega na tym, że w wartościach kwantyfikowalnych (ilościowych) 2+2 zawsze daje 4, a w wartościach niekwantyfikowalnych (jakościowych) (jak genotyp) 2+2 prawie nigdy nie daje 4. Polega to na tym, że są krzyżówki, które dają jakiś tam efekt pozytywny, ale są i krzyżówki preferowane między np. dwoma rasami, czy odmianami, czy jak u ludzi grupami etnicznymi. Przypomina to złożenie dwóch stron medalu - kiedy każde połowiczne rozwiązanie jest zaburzeniem i osłabia. Są po prostu w fenomenologii biologicznej takie zjawiska, że dwa różne puzzle pasują do siebie bardziej niż do innych i stąd tworzą połączenia preferowane. Nazywa się to oczywiście synergią i na Wikipedii był kiedyś obszerny artykuł na ten temat, ale teraz jest tam tylko to:
http://pl.wikiped...i/Synergia
„;”/. FLEHTI
bln(tęczowo, ezoterycznie, kwieciście);
ODPOWIEDZ

Wróć do „varia”