Oczywiście, możesz nawet uznać, że bozon Higgsa nie istnieje i nie można go otrzymać, klawiatura jest cierpliwa.Kamil Kończak pisze:Pozwól, że zrobię to co uznam za słuszne.
Gdyby nauka była pod wpływem chrześcijaństwa, jak twierdzisz, to dzieła Kopernika, Keplera, Descartesa, Pascala, Galileusza (dożywotni areszt domowy), G.Bruna (spalenie na stosie) nie byłyby na indeksie ksiąg zakazanych, a Darwinowi nie przyszłoby na myśl pracować nad teorią ewolucji.Kamil Kończak pisze: - po prostu nie rozumiesz pod jakim wpływem chrześcijaństwa jest nauka -
Dlaczego uważasz, że Ty możesz wyrwać się z kręgu chrześcjańskiego myślenia, a ludziom zajmującym się nauką odmawiasz takich możliwości intelektualnych?
Matematyka wydaje się sztucznym językiem dla ludzi, którzy nie wyszli poza jej pojmowanie na poziomie dodawania jabłek do koszyka (nie żebym coś sugerowała).Kamil Kończak pisze:Aparat matematyczny ty sztuczny język - matematyka nigdy nie wyjaśni wszystkiego np. uczuć wyższych i duszy bo to nie algorytmy.
Masz rację, matematyka nie wyjaśni uczuć wyższych, od tego jest biochemia. Świadomość można wyłączyć anestezjologicznie, a uczucia wyższe zmodyfikować za pomocą lobotomii.
Skoro to takie logiczne, to logicznie to udowodnij. Również logicznie uzasadnij, skąd się wziął Bóg.Kamil Kończak pisze:Za to logiczne jest, że Bóg stworzył wszystko z samego siebie, dał część siebie, swojej energii, podzielił się ją.