Logicznie dowody na istnienie Boga

duchowość, etyka, religia

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: Kamil Kończak »

Nawet nie pomyślałem, że jesteś paranoikiem. Uważam jednak, że im dłużej człowiek zagłębia się w te sprawy tym gorzej. Nikt i tak nie ucieknie od własnego przeznaczenia.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
farnkensztajn
zbanowany
zbanowany
Posty: 855
Rejestracja: sob cze 29, 2013 8:02 am

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: farnkensztajn »

Zagubiona we mgle, czym je przeznaczenie? jeżeli nie wytłumaczeniem błędnych wyborów i ich konsekwencje - ucieczka przed życię, kto ucieka, biegnie prosto na spotkanię z tym przed czym ucieka.
Hardcore Will Never Die
Obrazek
Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: JudasHonor »

Powiem Ci Kamil, że zagłębiłem się w te sprawy dosyć mocno i nie czuję się gorzej. Klucz to zachować dystans. I wcale nie uważam, że ucieknę od swego przeznaczenia, ba, ja bym chciał je jak najprędzej spotkać, bo ta dotychczasowa monotonia jest co najmniej frustrująca. A może to jest właśnie moje przeznaczenie, dożywotnia monotonia ;)
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
farnkensztajn
zbanowany
zbanowany
Posty: 855
Rejestracja: sob cze 29, 2013 8:02 am

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: farnkensztajn »

Logicznie dowody na istnienie Boga

Jakim trzeba być hipokrytą, stop, tym - debilem, żeby uświadamiać braki i niedoskonałości innym, nie widząc swoich.
Judasz ośmieszacie się w tej całej dyskusji, jak ktoś taki, jak Ty, bo kim Ty jesteś, a za kogo się uważasz? Może podawać LOGICZNE (to pewnie już cię przerasta), dowody na istnienie BOGA. Gratuluje. Napisz o tym w swojej książce, nobel gwarantowany.
Hardcore Will Never Die
Obrazek
Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: JudasHonor »

Bardzo szybko ujrzysz zmianę bywalec na nadużywający w swoim opisie.

Poziom twoich wypowiedzi jest żenujący, nie prowadzę z takimi jak ty dyskusji.

Poszukaj sobie odpowiednich partnerów do wspólnego obrzucania się błotem.

Naszą dyskusję w tym i każdym innym temacie uznaję za zakończoną.

Próby prowokowania nie zdadzą rezultatu.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
farnkensztajn
zbanowany
zbanowany
Posty: 855
Rejestracja: sob cze 29, 2013 8:02 am

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: farnkensztajn »

judasz bez honor to cyniczny niczym moi taka choroba moderatorska cwel, który śmierdzi chu.jem
Hardcore Will Never Die
Obrazek
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: Kamil Kończak »

JudasHonor pisze: A może to jest właśnie moje przeznaczenie, dożywotnia monotonia ;)
Możliwe bo człowiek musi zaznać w tym świecie wszystkiego - i radości i mroku, otchłani - tylko w ścierających się przeciwieństwach hartuje się świadomość i siła. Z własnego doświadczenia wiem jednak, że nawet jeśli jest największa ciemność zawsze są jakieś furtki w które można wejść, wystarczy tylko trochę odwagi, wystarczy aby dać się ponieść, zbyt wiele nie myśleć - puścić swoje przywiązania i iść uparcie do przodu.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: JudasHonor »

W moim przypadku bardziej mi to przypomina odsiadkę w pudle. Każdy, choćby najlepiej przygotowany plan zmiany rzeczywistości nie wypalał, zwykle pojawiał się jakiś trudny do przewidzenia szczegół, który wszystko rujnował. Czuję nawet to, że najlepsze co mogę zrobić to uzbroić się w cierpliwość. Gdy znów zacznę kombinować to znów kupa frustracji będzie i będę wypominał najświętszemu jak to życie nie powinno wyglądać.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: Kamil Kończak »

No bo tak właśnie jest - ten świat to więzienie dla duszy, która chce iść do Boga a umysł ciągnie do świata.
Dlatego nie warto kombinować bo jak zaważasz przychodzi zapłacić frustrację od marzeń - warto wszystko pokornie przyjąć.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: JudasHonor »

Ja jestem pewny, że niedługo moja odsiadka się skończy i życie nabierze kolorów.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: Kamil Kończak »

Zależy jaką odsiadkę masz na myśli - czy tylko stagnację czy życie w tym świecie. Cokolwiek by nas tutaj spotkało to nigdy nie znajdziemy pełni szczęścia bo na końcu każdej przyjemności jest cierpienie i tak w kółko...
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: cezary123 »

Jak ktoś idzie do nieba to wszystko tu jest niebem. Jak ktoś do piekła to wszystko już tu wydaje mu się piekłem. Jak ktoś chce reinkarnować w kogoś drugiego po śmierci to już tu będzie kręcił się w kółko bez sensu :)
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: Kamil Kończak »

Jak nie pozbędziesz się pragnień materialnych i nie zatęsknisz prawdziwie za Bogiem (a nie za światem) to będziesz się odradzał w kółko. To całkowicie sprawiedliwie - tylko ignorant może powiedzieć, że nie.
Bóg jest dżentelmenem - jeśli ktoś umiera i posiada dalej przywiązania związane z tym światem - chce dalej wrócić do ludzi, którzy byli mu bliscy to wraca. Nic nie powstrzyma tej siły. Bo na tym opiera się jego tożsamość i jego pragnienia. Wcale nie chce do Boga, do wieczności - więc Bóg to szanuje. Jak może wejść do Wieczności skoro ze swoimi przywiązaniami nie przeciśnie się przez ucho igielne? Bóg nie będzie się narzucał. Dopiero kiedy zrobimy miejsce na Boga, oczyścimy swój umysł z przywiązań- wtedy może nas pociągnąć do siebie.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: cezary123 »

Fajnie by tak było. To naprawdę tajemniczo piękne.
Ale udowodnij, że cokolwiek jest po śmierci jednostki, a jeżeli jest, to czy nie jest to drugi równy mi człowiek, w którym moja dusza już nie może mieć dalszego ciągu, bo by musiała wyprzeć jego duszę i musi razem z nim istnieć równolegle. Po jego śmierci ciała już obie w zaświatach?.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: Kamil Kończak »

Głupiś i tyle Cezary. Od dawna pleciesz o jakieś kolizji dusz - bo nie wiem jak to inaczej nazwać.
Nie jestem katolikiem i nie wierzę, że plemnik jest duszą - czy tam mózg bo w gruncie rzecz katolicyzm jest religią ateistyczną - dlatego katolikom tak trudno pojąć czym jest dusza czy osobowość. Wtedy dla nich to wszystko jest niepojęte. Ale to jest po prostu zwykła ignorancja. Cóż widzisz dziwnego, że ta sama dusza, która opuściła jedno ciało w momencie śmierci za jakiś czas wciela się w inne, które jest już gotowe np. po 3 miesiącach rozwoju ciała i mózgu - pojazdu dla duszy ? To jest całkowicie logiczne - dusza to życie i świadomość, umysł to narzędzie - coś jak software w komputerze - potrzebuje świadomego użytkownika oraz ciało.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: cezary123 »

Kamil Kończak pisze:Cóż widzisz dziwnego, że ta sama dusza, która opuściła jedno ciało w momencie śmierci za jakiś czas wciela się w inne, które jest już gotowe np. po 3 miesiącach rozwoju ciała i mózgu - pojazdu dla duszy ? To jest całkowicie logiczne - dusza to życie i świadomość, umysł to narzędzie - coś jak software w komputerze - potrzebuje świadomego użytkownika oraz ciało.
Widzę właśnie i to ze zgrozą.
Dlaczego w jedno następne życie? Po swojej śmierci może być ona równoprawnie we wszystkich naszych 7 miliardach ciał ludzkich i wszystkich innych świadomościach Wszechświata...

..albo w żadnym.


Pogadamy innym razem, to naprawdę trudny i tajemniczy problem.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: Kamil Kończak »

Wiem bo przeraża Cię ten ogrom czasu jaki dusza przebywa w tym świecie i będzie jeszcze musiała przebywać - dlatego wierzysz w to co mówi katolicyzm - zbawienie za nicnierobienie. Jednak aby "wejść" do wieczności trzeba oczyścić swój umysł z tego co materialne - z wszelkich żądz, pokus i egoizmu, tego co oddala nas od Boga.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
JudasHonor
moderator
moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: JudasHonor »

Nawet jeśli ostatecznym celem jest nie powracanie do cielesnej powłoki, to przez samą chęć osiągnięcia tego stanu nie osiągnie się. Wyrzekając się ludzkich spraw, przyjemności, problemów tylko przedłużysz stan reinkarnacji. Bo wydaje mi się, że aby na prawdę nie powracać to trzeba na tyle spróbować życia, by aż zbrzydło. Inaczej tylko udajemy, że nam nie zależy, a ukradkiem marzymy o piekielnie upojnych nocach, itp. ;)

Więc korzystaj z życia. Nikt wcale nie powiedział, że ono musi być trudne, pełne bólu, niesprawiedliwości, niezrozumienia. Tym razem padło, że musimy kiblować chorobę psychiczną ale wcale nie musi być tak do końca tegoż żywota a tym bardziej w kolejnym wcieleniu. Bóg nie po to stworzył świat by nas zniechęcić do niego, pokazać spójrz ile tam zgorszenia, bólu, a fuj, itd. Żyjemy tu po to by nauczyć się żyć w większej wspólnocie, w zgodzie, w szacunku, by nauczyć się trochę o Stwórcy i żyć z nim w zgodzie. Takie jest moje zdanie.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: Kamil Kończak »

JudasHonor pisze: Wyrzekając się ludzkich spraw, przyjemności, problemów tylko przedłużysz stan reinkarnacji. Bo wydaje mi się, że aby na prawdę nie powracać to trzeba na tyle spróbować życia, by aż zbrzydło. Inaczej tylko udajemy, że nam nie zależy, a ukradkiem marzymy o piekielnie upojnych nocach, itp. ;)

Dlatego każdy potrzebuje doskonałego Mistrza bo bez niego nigdy nie wydostaniemy się z tego świata - zawsze będziemy do niego ciągnąć. Tylko Słowo, Duch święty - ta najwyższa moc, którą jest sam Bóg może spalić nasze przyczyny karmiczne tak, że wzrośniemy ponad umysł i jego triki. Będziemy żyć w świecie w sensie fizycznym ale duchowo będziemy złączeni z Bogiem. Nie pisałem jednak aby wyrzekać się świata i spraw ludzkich. Mistycyzm na którym opieram swoje życie mówi o mentalnym odłączeniu od spraw tego padołu łez - tak aby żyć w rodzinach, chodzić do pracy, realizować się ale w odłączeniu - tak abyśmy nie utożsamiali się z tym jednym wielkim teatrem, abyśmy nie tworzyli przywiązań. Oczywiście - ktoś kto marzy o piekielnie upojnych nocach nigdy nie pomyśli o zbawieniu i drodze do niego.

Nigdy jednak nie wiemy czy w następnym wcieleniu trafi się nam forma ludzka, która jest ogromnym przywilejem bo tylko człowiek może uciec z tego świata, z koła karmy, zbawić się. Dlatego warto wykorzystać to życie tak aby więcej nie wracać. Skoro już w tym jesteśmy tak zniewoleni poprzez różne problemy to wolę nie myśleć co będzie w następnym.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Logicznie dowody na istnienie Boga

Post autor: cezary123 »

Kamil Kończak pisze:Wiem bo przeraża Cię ten ogrom czasu jaki dusza przebywa w tym świecie i będzie jeszcze musiała przebywać - dlatego wierzysz w to co mówi katolicyzm - zbawienie za nicnierobienie. Jednak aby "wejść" do wieczności trzeba oczyścić swój umysł z tego co materialne - z wszelkich żądz, pokus i egoizmu, tego co oddala nas od Boga.
Nic z tego nie rozumiesz.
Co innego mnie przeraża w takiej postawie i światopoglądzie.
Równie dobrze mógłbyś uśmiercić w myślach dowolnego człowieka, w tej chwili, bo przecież i tak się odrodzi w tym mrowiu noworodków nieprzerwanie płynącym z matek ludzkich i nieludzkich. Dusza będzie kontynuować istnienie i nicość jej nie pochłonie.

Twój mistycyzm to Twoja sprawa ale spróbuj to sobie wyobrazić co z niego wynika.
ODPOWIEDZ

Wróć do „filozofia”