Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?

[Petruccio]

Za dużo razy dostawałem niewinnie uprzedzeniami.

Ale zobacz na drugą stronę medalu - przynajmniej jesteś z ludźmi, którzy cię naprawdę cenią.

[WTC]

D

[Pamal]

Czy w Warszawie jest to możliwe? W ogóle w Polsce?

[sophie]

to tylko marzenia o przyszlosci, pewnie duzo jest niemozliwych

[Petruccio]

Moje marzenie to pomagać innym. Lubię, jak się ludzie uśmiechają.

[Catastrophique]

Moje marzenie to pomagać innym. Lubię, jak się ludzie uśmiechają.

O. +1.

[think]

Ja bym chciała pomagać zwierzętom.

[Petruccio]

O. +1.

O co w tym chodzi ?

[Catastrophique]

O co w tym chodzi ?

Że się z tym zgadzam, popieram, podpisuję pod tym itp .

[Petruccio]

A, to coś z Google Plus ?

[Catastrophique]

Nie. To forum nie ma opcji plusowania wypowiedzi jak niektóre, więc napisałem po prostu +1 .

[Petruccio]

Rozumiem .

[Unknown]

Moje marzenie to pomagać innym. Lubię, jak się ludzie uśmiechają.

O. +1.

Już pomagacie innym - pisząc tu.
Dziwne, jeśli nikt was jeszcze o tym nie poinformował, lecz nie radzę doszukiwania się w tym poście 'ataku'. ;]

[Petruccio]

Nie widzę .

[Niemamnie]

Miasta zostają przeniesione na wodę, tak że na lądzie zostają tylko 1ha działki uprawiane przez zwykłych ludzi. Energia zimnej fuzji napędza miasta.

[Petruccio]

No fear.

[Gehenna]

ja napiszę przyziemnie bo o pieniądzach.
Nie mam pragnień aby było ich nie wiadomo ile ale chciałabym aby wystarczały od pierwszego do pierwszego, aby konieczność odwiedzenia dentysty nie rujnowała budżetu na kolejne pół roku. Aby czasem można było wyjechać, kupić książkę, iść do kina.
Może to materialistyczne podejście, idealiści pewnie mnie przeklną i nazwą małostkową. A ja mam zwyczajnie dość kombinowania jak zorganizować życie za dzienną stawkę 7zł, mam dość ciągłego nerwowego liczenia - czy wystarczy.

W mojej wymarzonej przyszłości chcę się czuć bezpiecznie pod względem ekonomicznym.

[Petruccio]

To nie jest wg mnie materializm, jeżeli chcesz pieniędzy tylko na rzeczy, które chcesz.

[Amber]

ja napiszę przyziemnie bo o pieniądzach.
Nie mam pragnień aby było ich nie wiadomo ile ale chciałabym aby wystarczały od pierwszego do pierwszego, aby konieczność odwiedzenia dentysty nie rujnowała budżetu na kolejne pół roku. Aby czasem można było wyjechać, kupić książkę, iść do kina.
Może to materialistyczne podejście, idealiści pewnie mnie przeklną i nazwą małostkową. A ja mam zwyczajnie dość kombinowania jak zorganizować życie za dzienną stawkę 7zł, mam dość ciągłego nerwowego liczenia - czy wystarczy.

W mojej wymarzonej przyszłości chcę się czuć bezpiecznie pod względem ekonomicznym.

Zgadzam się w stu procentach. A ewentualni idealiści niech spróbują pożyć za kilka złotych dziennie, to się im pogląd radykalnie zmieni.

[cezary123]

Moja wymarzona przyszłość to taka, w której nie będę marzył o tym, żeby mieć więcej pieniędzy.
To takie przyziemnie
Niepotrzebna strata czasu. A tyle piękniejszych niematerialistycznych marzeń stoi w kolejce. Ciekawe na jakim etapie zamożności tak przejdę wyżej.