Sposób na Catastrophique

[Słonecznik1]

kto by zaufał takiemu politykowi .Który wyzywa swoich chorych klientów i śmieje sie ze śmierci rodzicow .

[Słonecznik1]

sam cie unieszkodliwie to bede miał kłopoty bo LOVE WAWA

[Słonecznik1]

tenczowa parada i raczej się nie myle

[Słonecznik1]

niech policja uważa na takie gejowskie sekty . Oh Mowa nienawiści , tak samo jak tusk zabrał domy to też mowa nienawisci

[Słonecznik1]

wstyd .Nic nie znormalizujecie tylko duma i pały

[Catastrophique]

O, kolejny nie panujący nad sobą frustrat, oczywiście też nadużywający alkoholu jak każdy slabiak.
Topicie w nim samych siebie, nie problemy.
Od 11 lat, jak tu jestem, piszesz takie same, wypełnione frustracją, agresją posty. Wyzywasz, belkoczesz, wymyślasz bzdury.
Zeby przez ponad 10 lat (albo i dłużej) być taką życiową tragedia i kompletnie nic z tym nie zrobić :/.

[Meduzola]

Jedyne, co Katastroficzny tu robi, to dowartościowanie się naszym kosztem. Jego stała linia obrony to nieopowiadanie o swoich problemach, w tym celu przejął całkowicie funkcję doradczą. My jego zdaniem odczuwamy zazdrość względem niego, a przecież nie jest w stanie nas po ludzku zainspirować do czegoś, co by pchnęło nas do przodu. To, czy faktycznie chce komukolwiek pomóc, jest wątpliwe.

[Catastrophique]

Ze swoimi problemami sobie radzę, Was by one przerosly skoro macie problem z najprostszą egzystencja.
Jesli prawda o zmarnowanym zyciu i możliwości wylądowaniu na ulicy Was nie "inspiruje" to nic tego nie zrobi.
Poza tym, przez brak szacunku w moja stronę, hejt, jad nie bardzo mam ochotę się angażować w pomoc dla totalnych, na własne zyczenie, przegrywow.
Sami sobie możecie najlepiej pomoc, ale, no tak, trzeba by bylo dupę ruszyć .

[Meduzola]

To chociaż przepisy kulinarne zacznij wstawiać, zamiast wyżywać się na innych. Z jakichś powodów jesteś uzależniony od neta, skoro grono Twoich domniemanych przyjaciół i znajomych Ci nie wystarcza.

[Catastrophique]

Ja piszę tylko prawdę, która jest bolesna dla ludzi, którzy nie ogarniają siebie ani swojego zycia. Nazywacie to wyzywaniem sie, bo wiecie, ze mam rację i jak zwykle próbujecie zrzucić odpowiedzialność. Jeśli szukacie winnych swojej beznadziei - sugeruję spojrzeć w lustro.
Nie jestem uzależniony od niczego, proszę mnie nie mierzyć miarą slabiakow takich jak Wy. Tutaj się dobrze bawię i tepie głupotę. Przyjemne z pożytecznym .

[Catastrophique]

Sami jesteście dla samych siebie najbardziej podli. Wielu z Was pogrąża siebie i swoje zycie od wielu lat.
Jak najbardziej, wypowiadam się z pozycji autorytetu bo tez mialem tylko namiastkę życia, ale ciężka pracą, odwaga to zmienilem.
Bez tego nadal będziecie ledwo egzystować zamiast po prostu zyc. Czas to wreszcie zaakceptować i wziąć się za siebie.

[mateus]

Ayn Rand ma rację,

My często idziemy w myślenie życzeniowe ( wishful thinking ) i ignorujemy rzeczywistość„ Potem ona nas dopada.

Torbacz wysrawny?

[Meduzola]

Ja piszę tylko prawdę, która jest bolesna dla ludzi, którzy nie ogarniają siebie ani swojego zycia. Nazywacie to wyzywaniem sie, bo wiecie, ze mam rację i jak zwykle próbujecie zrzucić odpowiedzialność. Jeśli szukacie winnych swojej beznadziei - sugeruję spojrzeć w lustro.
Nie jestem uzależniony od niczego, proszę mnie nie mierzyć miarą slabiakow takich jak Wy. Tutaj się dobrze bawię i tepie głupotę. Przyjemne z pożytecznym .

A jaka prawda jest o tobie? Że się znęcasz nad osobami korzystającymi z tego forum, podczas gdy ich struktury mózgowe są zaatakowane przez neurodegradację? Leżącego się nie kopie. Twoja logika przekracza możliwości poznawcze każdego człowieka. Co osiągnąłeś? Że jakieś prelekcje w zakładach dla osób, które ledwo wiedzą, jak się nazywają? Zobaczysz, jakie to miłe, gdy my zaczniemy pluć na Ciebie. Jesteś tak fascynujący, że jeszcze nikt nie pofatygował się sprawdzić, co twój internetowy pseudonim (nick) znaczy, bo "katastrofa" nam odpowiada i tak już zostanie, nie ważne, z jakiego języka to ma pochodzić. Nie ogarniamy swojego życia, bo w tak zastanych warunkach przyszło nam żyć, bo nikt nie chce odkryć w nas potencjału. Zrzucamy odpowiedzialność na innych, bo taka jest specyfika tej choroby, że atak własnego organizmu na samego siebie rodzi skrajne pobudzenie. Czego ty nie chcesz zrozumieć? Że na innych forach już dawno zostałbyś zdegradowany?

[Meduzola]

Sami jesteście dla samych siebie najbardziej podli. Wielu z Was pogrąża siebie i swoje zycie od wielu lat.
Jak najbardziej, wypowiadam się z pozycji autorytetu bo tez mialem tylko namiastkę życia, ale ciężka pracą, odwaga to zmienilem.
Bez tego nadal będziecie ledwo egzystować zamiast po prostu zyc. Czas to wreszcie zaakceptować i wziąć się za siebie.

Już widzę, jak wylewasz na siebie siódme poty. Popatrz, jaki niezgrabny jesteś. Ta szyja wystającą zza tułowia i dreptanie w miejscu.

[Catastrophique]

Mhm, przypominam o sygnaturce xD.

[poszkodowany8]

Potwierdzam Catastrophique to trolak. Przybiega pod czyjś post i pisze tam komentarze kompletnie nie związane z tematem. Jego posty są obraźliwe i mają charakter prowokacyjny. Kiedy wreszcie jakaś karetka zabierze tego czubka i będzie spokój na jakiś czas?

[Catastrophique]

Kolejny, którego zabolała prawda o sobie wiec odpowiedzialny za to jak rzeczy w jego życiu wyglądają oczywiście jestem ja i ze mnie trzeba sobie robić wroga.
Daleko tak nie zajedziecie.
Zieew.

[Catastrophique]

Bajdełej, gdybym to ja traktował Was jak wrogów i byl naprawdę złośliwy, tak jak potrafię, ale nie chcę, mielibyście naprawdę przerąbane.

[Catastrophique]

Bo żeby umiarkowanie Wam dociac wystarczy napisać prawdę .

[Meduzola]

Pytanie, dlaczego chcesz nam notorycznie dociąć. Co czujesz, gdy tu wchodzisz, by nas ciągle dołować. Chyba jakąś dziką satysfakcję. Dzień bez znęcania się dniem straconym.