buc roku 2023 *ANKIETA JUŻ NIECZYNNA

[Catastrophique]

Widzę, ze Ty tez sie Hidden tu próbujesz "wykazać", ale bez efektu ;(.
A piosenka fajna, nucę ją sobie popijając herbatkę.

[the end]

Widzę, ze Ty tez sie Hidden tu próbujesz "wykazać", ale bez efektu ;(.
A piosenka fajna, nucę ją sobie popijając herbatkę.

ok, sorry za ankietę, ale rok się kończy za miesiąc, wszystko możliwe

[Catastrophique]

NIe ma za co. To chyba miało mnie wkurzyć czy coś, ale znowu nie wyszło xD.
To był dobry rok, zdecydowanie.

[the end]

Nie przewidziałem takiego wyniku na dzisiaj ale ten rok się nie skończył, ale było ok.

[rozszczepionyumysl]

Nie dałem na Cata, choć nie przepadam za nim. Tak na serio jedyne co mnie na początku zniesmaczyło to to wywyższanie się przy szkoleniach dla trzech osób. Pierwszego wrażenia nie da się zatrzeć.

[Catastrophique]

Nie przewidziałem takiego wyniku na dzisiaj ale ten rok się nie skończył, ale było ok.

Myślę, że wynik można było łatwo przewidzieć przynajmniej jeśli chodzi o moją osobę xD.

[Catastrophique]

Ej, wpiszę sobie w CV:
Osiągnięcia - nienawidzony przez przegrywów xD.
Tak. Jestem z tego dumny.

[rozszczepionyumysl]

Pomysł dobry.

[hidden92]

dla ciebie wszyscy to są przegrywy...

[Catastrophique]

Zdecydowanie nie. Na to "przezwisko" trzeba sobie zasłużyć. Kto zasługuje ten wie, czyż nie?

[hidden92]

...

[Catastrophique]

Jak widać tak .

[mateus]

Jak widać tak .

Wygrasz niesprawiedliwie

[hidden92]

Żyj sobie w swoim zakłamaniu. Nie szanujesz chorych ludzi... Zresztą tak jak już pisałem jak ktoś zna swoją wartość to się nie musi dowartościowywać poniżaniem innych. Widać w tym przypadku jest inaczej... W pełni zasługujesz na ten tytuł...

[rafka]

Janusz
walczyć ze schizofrenikami jak samemu ma się schizofrenię, cóż to za osiągnięcie?
zachłysnąłeś się coachingiem i to stało się twoim sposobem na problemy, chorobę.

Odpychasz wszelkie argumenty. Czyli też nie potrafisz przyjąć prawy o sobie.

[Catastrophique]

Oczywiście, bądźcie uparci we wpieraniu mi bzdur, na pewno cos w ten sposob zdziałacie .
Najwiekszym problemem dla Was jest to, ze nie szanujecie samych siebie pozwalajac aby choroba z Wami wygrywala, rzadzila Waszym zyciem.
Ja natomiast wskazuje alternatywe takiego dzialania.
I za to tez jestem nienawidzony. Bo mowie Wam, ze mozna dupe ruszyc.
A jak najbardziej - mozna.

[Piotrek007]

Ten cały kołczing i ciężka praca nad sobą to są tylko frazesy i pic na wodę.Wiem po sobie.Pół życia spędziłem w czterech ścianach i wystarczyła presja otoczenia,żebym wyszedł do ludzi tzn. poszedł do pracy.Minęło kilka lat i wszelkie objawy negatywne zanikły a moje życie niczym nie różniło się od życia zdrowych ludzi.Jak człowiek funkcjonuje normalnie i wśród ludzi to coraz mniej się nad sobą użala i przestaje żyć we własnym świecie,ma coraz więcej pozytywnych przeżyć związanych z innymi ludżmi,przestaje skupiać się na sobie.Im bardziej odczuwa zadowolenie z życia codziennego tym mniejsza szansa na utrzymywanie się objawów negatywnych ,depresji,lęków itp.Ale nie da się samemu przełamać jeśli ma się przyzwolenie na bierność i żadne mądre książki nie sprawią że człowiek zmieni swoje życie.To musi być kop w dupę od rodziny lub np. konieczność zarobienia na chleb.

[Catastrophique]

Różnie bywa.
Ja miałem dosyć samotności, chciałem też coś zrobić dla innych - mieć dla kogoś znaczenie, bardzo ciągnęło mnie do ludzi - z różnych powodów.
Chęć zarobienia pieniędzy to był powód znacznie mniej dla mnie istotny.
Dlatego wziąłem się za siebie i całkowicie zmieniłem swoje życie.
To była mega mądra decyzja do której nie żałuję do dziś.
A książki utwierdziły mnie w przekonaniu, że robię to co trzeba i tak jak trzeba.

[Catastrophique]

Praca nad sobą to nie jest frazes, Piotrek.
Przekonałem się o tym sam, znam też historię innych ludzi sukcesu.
Tych bardziej znanych i tych mniej.
Zobacz na ludzi tutaj.
Oni potrzebują pieniędzy, mają też często jednocześnie rodziny, którzy się irytują ich biernością.
A i tak nie robią nic. Są samotni, biedni, pozbawieni wiary w siebie i w innych ludzi. Cyniczni, egocentryczni, leniwi i tchórzliwi.
To musi wyjść z człowieka. Trzeba podjąć decyzję i zacząć działać.
Samodzielnie.
Potrzeba odwagi, ciężkiej pracy i dyscypliny.

[Catastrophique]

Cytacik do Waszej refleksji: