jak sobie poradzić z kobietami?

[Amannn]

Na pewno ostrzeżenie by mu się przydało.

[lasta]

nie poparłbym bana dla niego, bo przynajmniej cos się dzieje na forum, a tak to zostanie na forum misiowe towarzystwo, kiedy sie zredukuje tych niechcianych, ja jednak proponuję raz do roku kilka dni chaosu, że każdy każdemu będzie mógł napisać co mu się żywnie podoba
jeszcze Polfa nie zginęła kiedy my żyjemy!

[Piotrek007]

Katasrtrofik jest cwany. Zawsze gdy uwłacza innym równocześnie dodaje jaki sam jest zajebisty - najczęściej łączy to w jednym poście. Potem stwierdza że inni mu zazdroszczą tej zajebistości pomijając to że w tym samym czasie "uświadomił" kogoś że jest zerem.

[lasta]

mnie to zastanawia, że to mu się nie nudzi taka monotematyczność, właściwie chyba jeszcze nic innego nie napisał

[Catastrophique]

Zastanawiam się nad wniesieniem petycji do Zbyszka w bana dla Catastophique. Poparlibyście?

Zdecydowanie tak.

[Chwast]

Baby są pojebane, gdyby nie dziura między nogami to faktycznie zajebalibyśmy je wszystkie jeszcze w jaskiniach.

[Dobro]

Ja myślę, że nie mam zdania, a zastanawiałem się czasem.

[Dobro]

Jak sobie poradzić z kobietami?
To wymaga odpowiedzi na odwieczny temat dobra i zła.

[AcidHouse]

Oczywiście zgadzam się z Amannn, Zły Kiciuś i Piotrek007 z opinią o Katastropik, jednak uważam też, że banowanie tej osoby nie ma sensu, a raczej przyniesie więcej szkód, ponieważ on może coś sobie złego zrobić, bo zauważcie, że Katastropik bardzo zżył się z forum, szczególnie z osobami, które już tutaj nie piszą, dlatego interfejs forum niemal niezmieniony działa na niego nostalgicznie.
Nikt by chyba nie chciał popełnienia samobójstwa przez Katastropika z powodu odcięcia go od tak jakby życia, prawda ?

[Amannn]

Ale ban np. na miesiąc lub dwa mógłby załatwić sprawę.

[Catastrophique]

Oczywiście zgadzam się z Amannn, Zły Kiciuś i Piotrek007 z opinią o Katastropik, jednak uważam też, że banowanie tej osoby nie ma sensu, a raczej przyniesie więcej szkód, ponieważ on może coś sobie złego zrobić, bo zauważcie, że Katastropik bardzo zżył się z forum, szczególnie z osobami, które już tutaj nie piszą, dlatego interfejs forum niemal niezmieniony działa na niego nostalgicznie.
Nikt by chyba nie chciał popełnienia samobójstwa przez Katastropika z powodu odcięcia go od tak jakby życia, prawda ?

Widze, ze dalej probujesz wmowic sobie i innym, ze to forum jest dla mnie jakos szczegolnie wazne.
Jak pisalem - zdjecie zaufanego mi lata, ban tez. Jestem tu tylko z sentymentu no i calkiem niezle bawie sie przy niektorych dyskusjach i Ty, Acid, jestes jednym z moich glownych dostarczycieli rozrywki .
Ja i samobojstwo?
Kocham zycie jak malo kto. Wie to kazdy kto mnie choc troche zna.
Polecam, zaj^biste uczucie .

[Amannn]

Catastrofic powinien mieć nadużywającego.

[Catastrophique]

To prawda. Czasami "nadużywam" życia .

[Digital]

Katasrtrofik jest cwany. Zawsze gdy uwłacza innym równocześnie dodaje jaki sam jest zajebisty - najczęściej łączy to w jednym poście. Potem stwierdza że inni mu zazdroszczą tej zajebistości pomijając to że w tym samym czasie "uświadomił" kogoś że jest zerem.

Dobrze powiedziane, to racja z psychologicznego punktu widzenia. Jednak tak po ludzku to nadal go lubię. Jest przecież jednym z nas, jest unikatowa częścią tego forum. Jedyną i niepowtarzalną jak każdy tutaj. Gdyby zabrakło tego elementu w postaci Catastrophique, czułbym się źle i niekomfortowo. Tak samo czułem się gdy zabrakło nadużywających F20 oraz guile albo wyjątkowej i oryginalnej Pyciosławy, a także jeszcze kilku innych osób stanowiących naszą tu małą społeczność którzy odeszli z forum. Całe szczęście żyją i mam nadzieję mają się dobrze, a to jest najważniejsze.
Wszystkich was bardzo lubię i cenię sobie tak samo. Bądźcie sobą i nie zmieniajcie się ale też trzymajcie poziom. Dyskutujcie lecz kulturalnie, udowadniajcie swoje racje ale bez obelg i przede wszystkim wybaczajcie sobie wzajemnie bo przecież jedziemy na tym samym wózku. I nie banujmy nikogo proszę was.

[Piotrek007]

Być może bardzo przesadzam w swoich postach, ale przykro mi się czyta jak ktoś pisze drugiej osobie, że jest gorszy bo nie potrafi się ogarnąć (w jego mniemaniu) - ja tak to odczytuje.Być może jedna osoba to oleje ale drugą to zaboli.Sam wiem po sobie.Mi Katastrofik nigdy nie ubliżył, ale to normalne chyba, że reaguje się jak ktoś kogoś notorycznie dołuje.Poza tym ja nikomu nie życzę źle i jestem nawet gotów przeprosić Katastrofika za moje ostre słowa ale tylko jeśli dowiem się że to go naprawdę zabolało.

[Piotrek007]

W pracy mam nowego kolegę który jest chory i po trzech dniach pracy wylądował w szpitalu bo stres i lek przed ludźmi go paralizował. Obecnie wrócił i od dwóch dni pracuje znowu. Ile ja się nastaralem żeby niwelować jego przerażenie... koledzy smieją się że się nim zaopiekowałem jak dzieckiem. Gdyby ktoś teraz podszedł do niego w pracy i zaczął wyśmiewać i dawać do zrozumienia że jest nikim to chyba bym go zatłukł do nieprzytomności (oczywiście znowu przesadzam). Nie jestem święty i jak każdy potrafię być skurwysynem , szczególnie jak poniosą mnie emocje to robię rzeczy których potem zaluje.
Posty Katastrofika odbieram właśnie w taki sposób - tak jak zdrowi czasami traktują chorych.

[Amannn]

Ciekawe czy katastrofik jest gotów przeprosić tych których poobrażał lub sprowokował?

[Catastrophique]

Tak jak wcześniej pisałem - całkiem niezła rozrywka.
Dzis najlepiej rozbawil mnie Amannn .
I to 2 razy!

[Piotrek007]

Dla mnie jesteś skończonym przegrywem, ale jeśli są tu osoby które cię lubią i tolerują takie skurwysyństwo to pisz sobie i baw się dobrze.

[Catastrophique]

Kolejna porcja dowcipów .
Szkoda tylko, ze autorzy prawie cały czas ci sami.