Strajk Kobiet

[Słonecznik1]

tu się można zastanowić bo pyciosława pisze jakby to była taka zezwierzęcona złość i narzekanie czesto słuszne . Ale bez argumentów rzadnych .
To nic wielkiego . Trzymaj sie poczytaj książke pograj a nie w telewizje czat itd . Pogadaj z rodzicami

[pycioslawa]

Tabletki antykoncepcyjne to okropna trucizna. ... Powodują ciężkie nieodwracalne zmiany hormonalne ...

Skąd o tym wiesz Digital ? Pytam, bo spotkałem się z ideologicznie motywowanymi kłamstwami na ten temat. Jak jest na prawdę nie wiem.

Oczywiście od lekarza bo skąd. Dobry lekarz nie będzie owijał w bawełnę. Druga możliwość wystarczy dokładnie przestudiować ulotkę.

Widzę, że nic do Ciebie nie dociera. Nawet moje doświadczenia z pigułkami są dla Ciebie nieistotne, bo uważasz, że masz świętą rację.

[grow up]

W świecie nauki że dzieci rodzą się w inkubatorach.

[grow up]

św Józef@
Koniec.@

[Digital]

Widzę, że nic do Ciebie nie dociera. Nawet moje doświadczenia z pigułkami są dla Ciebie nieistotne, bo uważasz, że masz świętą rację.

Ale co ma do mnie docierać? Jakie doświadczenie z pigułkami, przecież jesteś jeszcze bardzo młodą dziewczyną, a skutki zażywania antykonceptów wychodzą po latach w wieku średnim gdy dostaje się raka, zatorów lub zakrzepicy, w wieku 40 lat. To nie zgaga czy niestrawność, że wyjdzie na drugi dzień. To hormonalna trucizna. W sumie to najgorsza z możliwych bo uderza w układ rozrodczy i hormonalny kobiety.
Nie muszę wcale mieć racji, podaj proszę nazwę lekarstwa i wspólnie ze Zbyszkiem przeczytamy ulotkę i skutki uboczne. Niestety sam już nie pamiętam nazwy preparatu.

[pycioslawa]

Moja matka od 15 lat zażywa antykoncepcję, gdyż pojawił się jej na tle hormonalnym guzek w piersi i to było jedno z lekarstw, oprócz chemii na raka piersi, zabezpieczający przed nawrotem - dodam, że ona przyjmuje tabletki z kilkukrotnie większą ilością substancji czynnej. Ja przyjmuję Vines.

edit.
Dodam, że problemy z prolaktyną mi przeszkadzają, bo np. nie chcę być krową, która daje mleko. Neuroleptyki też mają masę skutków ubocznych, a na to już nie narzekasz, że się podtruwam.

[Digital]

Nie ma w tej sytuacji alternatywy. Lepiej że się podtruwasz niż jakbyś miała nie żyć wcale.

[Digital]

Vines - działania niepożądane
Wśród najczęstszych działań niepożądanych należy wymienić zapalenie pochwy, zmiany nastroju, zaburzenia libido, niepokój, zawroty głowy, nudności, bóle głowy i brzucha, trądzik, tkliwość piersi, upławy, obrzęki, zatrzymanie wody w organizmie, wywinięcie błony śluzowej kanału szyjki macicy oraz wahania masy ciała.

Możliwe jest też pojawienie się m.in. migren, nadciśnienia tętniczego, łysienia, hirsutyzmu, reakcji anafilaktycznych, a nawet gruczolaka wątroby, nasilenia objawów różnych chorób (np. pląsawicy, porfirii), czy zawału serca.

I powiem szczerze to takich okropieństw przy żadnym z naszych lekarstw nie widziałem, a zażywałem już sporo różnych. O wielu rzeczach które pojawią się po 20-30 latach od kuracji nie wspominają bo to jest nie do prześledzenia i nie do udowodnienia więc pozwy im nie grożą z tego tytułu raczej.

[pycioslawa]

Żyłabym, tylko że z objawami, które tak czy siak mam pomimo leków. Bez antykoncepcji ustnej też by mi się ciężko żyło, bo raz że mam dużo słabsze okresy, a dwa, że nie mam dzieci. A dzieci też są na całe życie. Jeśli chodzi o skutki uboczne, to już wiele leków przyjmowałam, które miały gorsze. Sam fakt, że dopada mnie złośliwy zespół neuroleptyczny, który ponoć jest śmiertelny, daje mi do myślenia.